|
|
Twój nauczyciel z historii, jak to z wami było
|
|
|
Money_PL
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 27 |
|
Nr użytkownika: 105 |
|
|
|
|
|
|
Chciałbym Was zapytać o osoby dzięki, pośrednio którym znaleźliście się na forum. Opowiedzcie o swoich wrażeniach na lekcjach historii w podstawówce, liceum, a pewna część forumowiczów z gimnazjum. Podzielcie się wrażeniami z lekcji historii, jak były prowadzone, czy panie (panowie) byli dobrze przygotowani, czy mogliby Was zachęcić czy zniechęcić do historii. A kto z Was zawodowo zajął się historią? Studiował, uczy etc.... Czy to było dzięki szkole czy wbrew szkole. No i takie tam różne uwagi. Temat chyba nowatorski, bo takiego nie zauwazyłem na forum.
|
|
|
|
|
|
|
Mariusz-ek
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 79 |
|
Nr użytkownika: 644 |
|
|
|
|
|
|
ja właściwie zainteresowałem się historią dzieki programom Wołaszańskiego jeszcze w latach osiemdziesiątych. Lekcje historii jakoś tak nie zachęcały do nauki, prowadzone były sztampowo, chociaż zawsze miałem z tego przedmiotu piątki.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Money_PL @ Mar 8 2004, 09:47 PM) Chciałbym Was zapytać o osoby dzięki, pośrednio którym znaleźliście się na forum. Opowiedzcie o swoich wrażeniach na lekcjach historii w podstawówce, liceum, a pewna część forumowiczów z gimnazjum. Podzielcie się wrażeniami z lekcji historii, jak były prowadzone, czy panie (panowie) byli dobrze przygotowani, czy mogliby Was zachęcić czy zniechęcić do historii. A kto z Was zawodowo zajął się historią? Studiował, uczy etc.... Czy to było dzięki szkole czy wbrew szkole. No i takie tam różne uwagi. Temat chyba nowatorski, bo takiego nie zauwazyłem na forum. Ja dzięki tacie który jesdtrem a zarazam nauczycielem historii w gimnazjum. Mnie uczy gosciowka i jestem zadowolony ponieważ umie barwnie opowiadac a to najwazniejsze i mowi duzo ciekawostek, lecz historii ucze sie w jednym celu aby zdać na prawo w UJ.
|
|
|
|
|
|
|
|
Moje zainteresowanie historią nie zostało mi wszczepione przez nauczyciela, jednak muszę przyznać, że na mojej drodze miałem kilku ciekawych nauczycieli. Chyba największą indywidualnością był nauczyciel w liceum, człowiek, który naukę historii i wiedzy o społeczeństwie traktował zdaje się jako hobby, bo pracował równolegle na kilku o wiele bardziej opłacalnych posadkach. Właśnie dzięki temu traktował naukę bardziej w sposób partnerski. Nie wymagał za dużo. Prawdę powiedziawszy nic nie wymagał . Tematy, któreprzeprowadzał na lekcji zdecydowanie różniły się od tego co było w programie nauczania. Na przykład osiem lekcji pod rząd uczyliśmy się dokładnej historii religii takich jak (uwaga: liceum, klasa I, żadnych rozszerzeń programowych): braminizm, hinduizm, dżinizm, etc. O wielu z nich wczesniej nawet nie słyszałem. No cóż, ale nie żałuję... Dały mi one więcej niż niejedna lekcja w stylu takich jak o partiach dwudziestolecia międzywojennego
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(ciubus100 @ Mar 9 2004, 10:34 PM) A człowiek który ostanio walnął hasło ze w czasach napoleońskich była bitwa o Monte Casino ma 4 na półrocze ... ironia. Nie tak źle. U innego mojego nauczyciela historii z liceum (klasa IV) dziewczyna, która na pytanie: "Czy USA w końcu przystąpiły do II wojny światowej?" odpowiedziała: "Nie" - dostała 5- (i to właśnie z tej odpowiedzi). To jest dopiero ironia.
|
|
|
|
|
|
|
Patrycja
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 84 |
|
Nr użytkownika: 190 |
|
|
|
|
|
|
U mnie z nauczycielami to było różnie. W podstawówce od 4 do 6 klasy miałam nauczycielkę, która wspaniale potrafiła wykładać. Prawie wszystko pamiętałam z lekcji, mało czasu spędzając nad historią w domu miałam spokojnie 5. Poza tym lekcje były urozmaicone z dużą ilością ciekawostek. W gimnazjum miałam niezbyt dobrych nauczycieli lekcje z pierwszej, połowy drugiej i trzeciej gimnazjum po prostu były schematyczne i nudne. A teraz w liceum nauczyciel świetnie wykłada, opowiada bardzo dużo ciekawych rzeczy(często troche brutalnych typu: wszystkie metody przypiekania i palenia na stosie w sredniowieczu), ale często popełnia błędy rzeczowe typu: Kleopatre ukąsiła jakaś żmija czy żoną Kazimierza odnowiciela była Zbysława (chodziło o Dobroniege). Ale wbrew pozorom to czuje do niego odraze, dlaczego? w tej kwestii lepiej sie nie bede wypowiadać. Moje zainteresowanie historią nie pochodzi od zadnego nauczyciela. Wzięła sie ona z mojego zamiłowania do archeologii. Bardziej orientuje sie w sprawach starożytnych niż w pozostałej części historii, dlatego moje plany wiążę tylko i wyłącznie z archeologią.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli chodzi o moich nauczycieli historii to powiem tak: w szkole podstawowej nauczycielka historii była jednocześnie wychowawczynią mojej klasy, więc do historii miałem stosunek pozytywny W liceum też nie mogę narzekać. Będąc w klasie mat-fiz na ustnej maturze zdawałem historię i poszło mi bardzo dobrze.
|
|
|
|
|
|
|
Dago
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 69 |
|
Nr użytkownika: 1.262 |
|
|
|
|
|
|
Od kiedy pamiętam historia zawsze była moim konikiem.Nauczyciele raczej dużego wpływu na to nie mieli.To był ten przedmiot na który chodziłem na luzie. Pamiętam zdziwienie nauczyciela w podstawówce kiedy opowiadałem o powstaniu Chmielnickiego(prawie byłem na etapie czytania trylogi).W liceum na dzień dobry miałem plus, jako jedyny zdawałem historie na egzaminie wstępnym.Tyle iż miałem szczęście do nauczycieli-profesionalistów.Ale nie zająłem się historią zawodowo,ba nawet nie poszedłem w tym kierunku.Obecnie jest to moja jedna z większych pasji.Chociaż nie cała historia ".....nie żal mi Etrusków.....".
|
|
|
|
|
|
|
|
W podstawówce uczyła mnie taka babka, co jej nikt nie słuchał. Siedziała i mówiła do siebie. W gimnazjum miałem 2 nauczycieli. Pierwsza przed tym, jak zajęła się historią tańczyła w klubie go-go. Drugi nauczyciel był absolwentem KUL-u i ortodoksyjnym katolikiem. Ale go akurat lubiłem. Teraz w liceum mam taką młoda nauczycielkę, która chyba kompletnie nie wie o co chodzi . Zawsze na historie biorę jakies ksiązki albo gram w piłkarzyki z kumplami. Raz nawet wzięliśmy piersiówkę . Nauczanie historii pozostawia wiele do życzenia ... Ale i tak zawsze miałem 5 albo 6.
|
|
|
|
|
|
|
łysyh
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 40 |
|
Nr użytkownika: 1.091 |
|
|
|
|
|
|
Co do serii "człowiek i historia"-beznadzieja.Brak faktów,lanie wody,odnośniki z działu do działu-cała moja klasa jest wściekła na tych co książke tą spłodzili. Nauczyciel... w gimnazjum miałem nauczyciela antysemite."jak zrobić coś z niczego,dzieci? mydło z Żyda...".Żałosny człowiek,jak ktoś taki może pracować z młodzieżą. inna sprawa że my(klasa)zachowaliśmy sie jak banda pentaków bo nikt nie zareagował prawidłowo,wszyscy milczeli.Baliśmy sie o oceny,przecież każda ocena to punkty na liście do liceum...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|