Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Granice Cesarstwa Zachodniorzymskiego, Czemu Bizancjum przetrwało a Zachód nie
     
seslik
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 523
Nr użytkownika: 86.526

Zawód: uczen
 
 
post 14/12/2015, 15:31 Quote Post

Po podziale Imperium Rzymskiego, Cesarstwo zachodniorzymskie miało do obrony w zasadzie tylko wschodnią granicę Galii i północną Noricum i Panonii (Brytanię w przypadku zagrożenia można było sobie odpuścić). No jakoś nie wierzę że zachód nie dałby rady tych granic utrzymać. Przecież w IV w. kryzys był a granice o wiele dłuższe były utrzymywane. Więc czemu cesarstwo zachodniorzymskie nie było w stanie utrzymać tych stosunkowo krótkich granic?

Bizancjum po podziale imperium przecież miało te same problemy co zachód a za długą granicą wschodnią mieli potężne Imperium Sasanidów. Więc co sprawiło że przetrwali?

Ten post był edytowany przez seslik: 14/12/2015, 15:32
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Duncan1306
 

Milutki tygrysek lewakożerca
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.640
Nr użytkownika: 97.206

Wlodzimierz Sodula
Zawód: amator historii
 
 
post 14/12/2015, 22:39 Quote Post

QUOTE(seslik @ 14/12/2015, 16:31)
Po podziale Imperium Rzymskiego, Cesarstwo zachodniorzymskie miało do obrony w zasadzie tylko wschodnią granicę Galii i północną Noricum i Panonii (Brytanię w przypadku zagrożenia można było sobie odpuścić). No jakoś nie wierzę że zachód nie dałby rady tych granic utrzymać. Przecież w IV w. kryzys był a granice o wiele dłuższe były utrzymywane. Więc czemu cesarstwo zachodniorzymskie nie było w stanie utrzymać tych stosunkowo krótkich granic?

Bizancjum po podziale imperium przecież miało te same problemy co zachód a za długą granicą wschodnią mieli potężne Imperium Sasanidów. Więc co sprawiło że przetrwali?
*


Do prowadzenia wojny potrzeba trzech rzeczy... no i żołnierzy rolleyes.gif
Cesarstwo wschodnie było kilkakrotnie bogatsze od zachodniego, którego dochód szacowano na ok 30 tyś funtów złota. Ponadto miało własną aczkolwiek niewystarczającą bazę rekrutacyjną. Nie było więc tak uzależnione od Germanów czy Hunów jak zachodnie. Mogło mieć bowiem także rekrutów z Armenii, Kaukazu, Arabii.
Najważniejsze ośrodki handlu i rzemiosła znajdowały się w prowincjach wschodnich.
A większość granic była oparta o pustynie -czyli możliwe male najazdy ale nie inwazja. Granica wschodnia była solidnie ufortyfikowana i rzadko który atak perski się na niej nie zatrzymywał.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
seslik
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 523
Nr użytkownika: 86.526

Zawód: uczen
 
 
post 15/12/2015, 16:07 Quote Post

Czy po podziale Cesarstwa Rzymskiego, a przed upadkiem cesarstwa zachodnio-rzymskiego nikt nie próbował na nowo zjednoczyć cesarstwa?
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Duncan1306
 

Milutki tygrysek lewakożerca
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.640
Nr użytkownika: 97.206

Wlodzimierz Sodula
Zawód: amator historii
 
 
post 15/12/2015, 18:20 Quote Post

QUOTE(seslik @ 15/12/2015, 17:07)
Czy po podziale Cesarstwa Rzymskiego, a przed upadkiem cesarstwa zachodnio-rzymskiego nikt nie próbował na nowo zjednoczyć cesarstwa?
*


Było to nieziszczalne marzenie Stylichona
Marzyło się to Teodozjuszowi II po śmierci Honoriusza ale ponieważ elita Zachodu wybrała na cesarza Jana a Bonifacjusz opowiedział się za Gallą Placydą i prawami jej syna w ostateczności poparł przyszłego Walentyniana III
Z kolei Walentynianowi III snuły się takie zamiary po śmierci Teodozjusza II
Natomiast przeczytaj temat o latach 455-476 i zauważ jaki wpływ wywierało cesarstwo wschodnie po rozstrzygnięciu własnych problemów wewnętrznych czyli po 467 roku
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
munitalp10
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.117
Nr użytkownika: 45.305

Zawód: BANITA
 
 
post 22/12/2015, 11:56 Quote Post

QUOTE
Było to nieziszczalne marzenie Stylichona
Marzeniem Stylichona było zjednoczyć cesarstwo? Czy podporządkować to wschodnie zachodniemu?
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Darth Bane
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.282
Nr użytkownika: 78.386

Stopień akademicki: jest
Zawód: powazny
 
 
post 22/12/2015, 12:59 Quote Post

Armia cesarstwa wschodniorzymskiego nie była tak zależna od najemników jak Zachód. C.W-R Miało "szczęście" do dobrych przywódców i politycznych i wojskowych (z rodzin z tradycjami) i w V i VI i VII wieku gdy nacisk był największy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
munitalp10
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.117
Nr użytkownika: 45.305

Zawód: BANITA
 
 
post 22/12/2015, 13:14 Quote Post

W kwestiach przetrwania cesarstwa przypominam że Bonifacjusz według Augustyna był ponoć trybunem federatów i jakoś wpłynął destrukcyjnie na Wandalów zmuszając ich do sojuszu, być może po 416 roku.
"7. But what shall I say of the devastation of Africa at this hour by hordes of African barbarians, to whom no resistance is offered, while you are engrossed with such embarrassments in your own circumstances, and are taking no measures for averting this calamity? Who would ever have believed, who would have feared, after Boniface had become a Count of the Empire and of Africa, and had been placed in command in Africa with so large an army and so great authority, that the same man who formerly, as Tribune, kept all these barbarous tribes in peace, by storming their strongholds, and menacing them with his small band of brave confederates, should now have suffered the barbarians to be so bold, to encroach so far, to destroy and plunder so much, and to turn into deserts such vast regions once densely peopled? Where were any found that did not predict that, as soon as you obtained the authority of Count, the African hordes would be not only checked, but made tributaries to the Roman Empire? And now, how completely the event has disappointed men's hopes you yourself perceive; in fact, I need say nothing more on this subject, because your own reflection must suggest much more than I can put in words." Pełny fragment listu św Augustyna. Źródło: http://www.newadvent.org/fathers/1102220.htm Jest to list numer 220. Datacja jest założeniowa, może dotyczyć także lat późniejszych.
Co do ugody z Wandalami ok. 418 roku informacja jest również zawarta u Prokopiusza.

Ten post był edytowany przez munitalp10: 22/12/2015, 15:37
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Duncan1306
 

Milutki tygrysek lewakożerca
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.640
Nr użytkownika: 97.206

Wlodzimierz Sodula
Zawód: amator historii
 
 
post 24/12/2015, 14:17 Quote Post

QUOTE(munitalp10 @ 22/12/2015, 12:56)
QUOTE
Było to nieziszczalne marzenie Stylichona
Marzeniem Stylichona było zjednoczyć cesarstwo? Czy podporządkować to wschodnie zachodniemu?
*


Ponieważ istniały faktycznie dwa państwa prowadzące niezależną a czasem wrogą względem siebie politykę należało osiągnąć jedność i wspólnotę działań. A czy przez podporządkowanie czy przyłączenie to zależnie od sytuacji. Stylichon po prostu widział że z powodu o wiele mniejszego potencjału cesarstwo zachodnie nie jest zdolne do samodzielnego utrzymania bez pomocy cesarstwa wschodniego które go nie udzielało wręcz przeciwnie wink.gif

a post #7 powinien być przeniesiony do tematu lata 417-425

Ponadto uważam że ten temat powinien zostać podzielony bo chociaż granice cesarstwa zachodniorzymskiego miały wpływ na jego przetrwanie to ich przebieg w o wiele mniejszym stopniu wpływał na przetrwanie cesarstwa wschodniorzymskiego
Zresztą dla mnie przetrwanie Bizancjum to problem dotyczący VII wieku
Tak więc oddzielnie przebieg granic -co samo w sobie zawiera sporo problemów badawczych a osobno kwestia przetrwania i to jeszcze w porównaniu z cesarstwem wschodniorzymskim.

Ten post był edytowany przez Duncan1306: 24/12/2015, 16:08
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
munitalp10
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.117
Nr użytkownika: 45.305

Zawód: BANITA
 
 
post 3/01/2016, 21:16 Quote Post

Być może także istotnym z punktu widzenia istnienia ces. bizantyjskiego jest sama ocena przemian które dokonały się w VII wieku. Dyskutanci zawierają informację ces. zach. upadło, a wschodnie przetrwało. Pytanie jest min. takie, ile z niego przetrwało VII wieku? w porównaniu z takim imperium karolingów? Myślę, że przemiany były na tyle znaczne aby oddzielać antyczne ces. wschodniorzymskie, od średniowiecznego bizancjum. Co do trwałości państw barbarzyńskich na zachodzie ciekawa kwestia dotyczy małżeństw mieszanych. Z tego co wiem Burgundowie w swoich kodyfikacjach nie rozróżniali w tych kwestiach pochodzenia Rzymianie-Burgundowie, w innych państwach te zmiany nastąpiły dość późno, ale nastepowały. tak jak u Wizygotów, którzy bez wątpienia w VII wieku stanowili istną potęgę prawną i kulturową, a jak było z państwem Teodoryka? Ponadto szanowni użytkownicy niekoniecznie jest tak że król np. Euryk, Teodoryk, Odoaker, czy nawet Chlodwig byli władcami państw i wojsk wyłącznie mononacyjnych. Co w kwestiach administracyjnych było wręcz wykluczone. Jednak wiemy, że wielu z nich jak Teodoryk piastowało funkcje w rzymskim wojsku, więc wieloetniczność w tym względzie jest bardzo prawdopodobna.

Ponadto trzeba wziąc pod uwagę napływ świeżej krwi, w państwie Franków, było to o wiele łatwiejsze gdyż gros tej nacji znajdował się za limesem, a więc także i związki kulturowe. Natomiast państwo Ostrogotów funkcjonowało niejako w centrum państwa rzymskiego.

Ten post był edytowany przez munitalp10: 3/01/2016, 21:24
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej