|
|
Co groziłoby mi w PRL za krytykę wobec ustroju?, bądź mówienie prawdy
|
|
|
|
A ja znam przypadek rodzinny "wstępuje Pani do partii?" -"Nie" -"No to Pani dziękujemy".
|
|
|
|
|
|
|
Czarny Wilk
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 74 |
|
Nr użytkownika: 77.294 |
|
|
|
KLON BANITA |
|
|
|
|
Naprawdę? Można było wylecieć za to, że nie chciało się wstąpić do partii?
|
|
|
|
|
|
|
|
Swego czasu pracowałem w archiwum pewnej niestety w upadłości huty w Katowicach. Akta osobowe pracowników są kapitalnym źródłem, gdy chodzi o tego typu rzeczy w PRL, jakkolwiek akurat w tym zakładzie nie chodziło o ujawnianie Katynia, czy afiszowanie się z poglądami politycznymi niezgodnymi z komunizmem. Zwrócę tylko uwagę, że środowiska wprost odrzucające komunizm w PRL nie były specjalnie liczne, raczej nawet w szerszych społecznie ruchach protestu chodziło o "doskonalenie" ustroju, jak na mój gust. Powiedzmy sobie tak, istniały swego rodzaju punkty zapalne na styku społeczeństwo - partia, i to w przeważającej mierze bez udziału służb specjanych, raczej np. na zakłady pracy wpływały po prostu Kazety, czyli komitety zakładowe PZPR, które wprowadzały różnego typu wytyczne, np. co do nawet etycznego postępowania pracowników. I tak np. jedna z fizycznych pracownic owego przedsiębiorstwa - pracowała jakoś z początkiem lat 1950-tych, miała zwyczaj przeklinać sobie przy pracy. Ów zwyczaj stał się dla otoczenia dość przykry, co poskutkowało tym, że sekretarz POP-u (KZ składały się z mniejszych komórek w zakładzie - tzw. Podstawowych Organizacji Partyjnych, skrót: POP) zwrócił uwagę owej pracownicy, że przeklinając zachowuje się niezgodnie z etosem robotnika pracującego "ku chwale socjalistycznej ojczyzny". Kobieta przyjęła napomnienie, ale do koleżanek stwierdziła, że ma gdzieś partię i jej sekretarza - w oryginale sformułowane było dosadniej Koleżanki niestety doniosły, co prawda nie do UB, tylko do KZ, i nasza bohaterka została zwolniona dyscyplinarnie...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja należałem i nic mi nie zrobili. Mój szczep był oficjalnie przyspawany do mojej SP i mieliśmy harcówkę z żarówką udającą ognisko.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ja należałem i nic mi nie zrobili W 1948 (albo jakoś obok?)
|
|
|
|
|
|
|
Czarny Wilk
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 74 |
|
Nr użytkownika: 77.294 |
|
|
|
KLON BANITA |
|
|
|
|
A groziłoby mi pobicie czy zamknięcie za głoszenie poglądów, czy zaledwie nieprzyjemności w pracy?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(orkan @ 22/12/2012, 21:19) Ja należałem i nic mi nie zrobili.
I wszystko jasne, towarzyszu
Ten post był edytowany przez ciekawy: 22/12/2012, 22:06
|
|
|
|
|
|
|
|
Może w twoim "Czerwonym Harcerstwie" tytułowaliście się per towarzyszu jak dawni nasi woje my natomiest nowatorsko per druhu.
P.S. Jak tam ci szło chlipanie zupki z termosu towarzysza harcmistrza Jacka?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ojciec zostawił flagę na domu po 1 Maja do 3-go i w zimę nie mieliśmy przydziału na węgiel - gdzieś się zawieruszył . Matka nie zapisała się do partii i przestała być kierowniczką sklepu. Gdy Moczar został prezesem Zw. Boj. o Wolność i Demokrację rodzice się z tej organizacji wypisali i o awansach przestali marzyć.
QUOTE A groziłoby mi pobicie czy zamknięcie za głoszenie poglądów, czy zaledwie nieprzyjemności w pracy? Paru wypadło z któregoś piętra . Przemyk to miał niską balustradę na klatce schodowej a o Popiełuszce też chyba słyszałeś. Ponoć posługiwał się mową nienawiści
Ten post był edytowany przez Dziadek Jacek: 23/12/2012, 0:03
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Matka nie zapisała się do partii i przestała być kierowniczką sklepu.
Z tym bym jednak tak do końca nie demonizował, ale jak rozumiem tendencje do martyrologii robią swoje. To trochę zależało od okresu, monopartia miała różne tendencje, i tak okresowo starała się o członków ideowych, stąd np. okresowe "czystki" szeregów członków w okresie stalinowskim i gomułkowskim. Lata Gierka i Jaruzelskiego to nacisk na masowość i rzeczywiście od osób zajmujących powiedzmy sobie bardziej eksponowane stanowiska, powiedzmy tak - zarządzające przedsiębiorstwami, wymagano bycia członkiem PZPR, ale nie przesadzajmy z kierownikami sklepów, no chyba, że Twoja Matka, Dziadku, była kierownikiem DH Centrum w Warszawie, co by trochę zmieniło postać rzeczy
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE , ale nie przesadzajmy z kierownikami sklepów, no chyba, że Twoja Matka, Dziadku, była kierownikiem DH Centrum w Warszawie, co by trochę zmieniło postać rzeczy
Nie będąc w partii jej pozycja w lokalnej społeczeności tj. w lokalnym układziku była słabsza. Nie znam sprawy, ale wyleciała prawdopdoobnie nie za poglądy i niepoparcie partii - tylko dlatego, że nie będąc w partii nie mogła się bronić...
|
|
|
|
|
|
|
Czarny Wilk
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 74 |
|
Nr użytkownika: 77.294 |
|
|
|
KLON BANITA |
|
|
|
|
Nie mówię o jakiejś działalności opozycyjnej, tylko czy na przykład za stwierdzenie "NSZ dobrze robiło, że tępiło Gwardię Ludową" bądź "ZSRR to nasz śmiertelny wróg" przy wielu osobach (na przykład w pracy, na imprezie, w urzędzie, w kolejce do sklepu).
Ten post był edytowany przez Czarny Wilk: 23/12/2012, 11:12
|
|
|
|
|
|
|
|
Po raz kolejny (nie tylko ja) zależy to od okresu, za Stalina może poszedł byś siedzieć, za Jaruzelskiego pewnie otrzymał byś reprymendę od szefa za "robienie kichy".
|
|
|
|
|
|
|
Czarny Wilk
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 74 |
|
Nr użytkownika: 77.294 |
|
|
|
KLON BANITA |
|
|
|
|
A zapomniałem jeszcze o jednej instytucji, która w zasadzie dotyczyła każdego mężczyzny. Co w wojsku groziło za głoszenie haseł "antyrządowych"? Od poborowego do generała?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Czarny Wilk @ 23/12/2012, 11:11) Nie mówię o jakiejś działalności opozycyjnej, tylko czy na przykład za stwierdzenie "NSZ dobrze robiło, że tępiło Gwardię Ludową" bądź "ZSRR to nasz śmiertelny wróg" przy wielu osobach (na przykład w pracy, na imprezie, w urzędzie, w kolejce do sklepu). O NSZ to było wówczas głucho i cicho, nawet osoby, które należały do tej formacji zbrojnej, specjalnie się z tym nie obnosiły, akurat wtedy NSZ-owcy byli poddawani różnej presji: tak jak gros członków zbrojnych ugrupowań niekomunistycznych od wsadzania do więzień i eksterminacji do ciągłego zainteresowania ze strony milicji i np. kłopotów ze znalezieniem pracy, poza tym robili w propagandzie za "bêtes noires", o ile akurat już o nich wspominano.
CODE Co w wojsku groziło za głoszenie haseł "antyrządowych"? Od poborowego do generała?
To samo, co w sanacyjnym.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|