Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony « < 5 6 7 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Napady ogniowe piechoty polsko-węgierskiej
     
Radosław Sikora
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.948
Nr użytkownika: 1.484

Radoslaw Sikora
Stopień akademicki: dr
 
 
post 18/01/2011, 3:42 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 17/01/2011, 19:07)
QUOTE
Ciekawą jeszcze sprawą jest użycie w tekście przez tureckiego historyka z powołaniem się na źródła sformułowania "bullets used to fly like “a
swarm of bees”. Czy takie określenie nie oznaczałoby bardziej "napadu ogniowego", w którym nie ma raczej salw, a tylko ogień szeregami lub być może rzędami tj. strzelec po wystrzale klęka lub zamienia się miejscem z tym za nim bez koordynacji z tym obok niego.

Właśnie taki sposób prowadzenia ognia bardziej mi pasuje do obrazu rysującego się ze źródeł i to zarówno dla Turków jak i dla Polaków.
*



Nie wiem, jak to było w początkach XVII w., ale znam źródło z bitwy wiedeńskiej, które wyraźnie stwierdza, że z obu stron strzelano salwami ("great Vollies of Musquets were discharged from both sides". Z czego wniosek, że piechota turecka taką umiejętnością dysponowała. Pytanie tylko - od kiedy?

Ten post był edytowany przez Radosław Sikora: 18/01/2011, 3:42
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #91

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 18/01/2011, 18:08 Quote Post

QUOTE
Nie wiem, jak to było w początkach XVII w., ale znam źródło z bitwy wiedeńskiej, które wyraźnie stwierdza, że z obu stron strzelano salwami ("great Vollies of Musquets were discharged from both sides". Z czego wniosek, że piechota turecka taką umiejętnością dysponowała. Pytanie tylko - od kiedy?

Wiesz, w tym czasie również piechota w RON (na pewno), w tym hajducy (domniemanie) też już strzelali salwami. Biorąc pod uwagę, że to już prawie wiek po Nieuwpoort, to nic dziwnego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #92

     
Kadrinazi
 

Łowca ODB'ów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.003
Nr użytkownika: 62.793

Stopień akademicki: magister
 
 
post 30/10/2011, 20:19 Quote Post

Co by nie tworzyć nowego tematu zadam pytanie w tym. Czy kojarzy ktoś o jakim prawie pisał Szelągowski, w kontekście wojny o ujście Wisły wspominając:
Przypominano prawo o wybrańcach i o piechocie szlacheckiej. To ostatnie wymagało, aby każdy szlachcic miał w czasie pospolitego ruszenia draba, uzbrojonego w miecz i topór (cum pixide manuali) i aby uboga szlachta wysyłała na wojnę co trzeciego z pośród siebie pieszego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #93

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 31/10/2011, 17:06 Quote Post

QUOTE
Co by nie tworzyć nowego tematu zadam pytanie w tym. Czy kojarzy ktoś o jakim prawie pisał Szelągowski, w kontekście wojny o ujście Wisły wspominając:
Przypominano prawo o wybrańcach i o piechocie szlacheckiej.

Jedyne prawo o piechocie szlacheckiej jakie, o ile wiem, istniało, to to z czasów Batorego. Ale ono brzmiało trochę inaczej, niż tu przedstawiono...
 
User is offline  PMMini Profile Post #94

     
Kadrinazi
 

Łowca ODB'ów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.003
Nr użytkownika: 62.793

Stopień akademicki: magister
 
 
post 31/10/2011, 17:08 Quote Post

No i właśnie się zastanawiam, o co chodzi smile.gif Tu chyba raczej trzeba szukać w kwestii pospolitego ruszenia, a nie piechoty szlacheckiej, coś tu chyba Szelągowski poplątał.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #95

     
Spiryt
 

Ostatni Wielki Gumiś
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.856
Nr użytkownika: 40.921

Stopień akademicki: licencjata
Zawód: student
 
 
post 29/03/2016, 22:54 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 11/06/2009, 14:27)
Rzecz w tym, że hajducy byli znani z atakowania na broń białą smile.gif


Tutaj takie trochę niezwiązane pytanie:

Czy w jakichkolwiek opisach tych natarć wręcz mamy coś o używaniu broni palnej jako pałek?

Na Zachodzie zdarzało to się najwyraźniej bardzo często.

QUOTE
Captain Broke parried the middle fellow's pike, and wounded him in the face, but instantly received (...) a blow with the butt end of a musket, which barred his skull, and stunned him.



fell in with them, with Butt-end of Muskets and so broke them.


Czytałem jakieś opinie że zdarzało to się rzekomo bardzo często i że wielu żołnierzy zdawało się wręcz przedkładać uderzanie muszkietem nad miecz.

Zastanawiam się jak to mogło wyglądać w Polsce...

Ten post był edytowany przez Spiryt: 30/03/2016, 7:25
 
User is offline  PMMini Profile Post #96

7 Strony « < 5 6 7 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej