Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Adolf Hitler i rok 1933 w Niemczech., Czy Adolf Hitler...
     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 1/11/2008, 22:52 Quote Post

Dlaczego? Toż to manipulowanie definicją pod z góry upatrzone postulaty. Czym niby Włochy ówczesne wyróżniały się spośród współczesnych im demokracji. Niczym. Niestabilność takiej III Republiki była chyba jeszcze większa. Natomiast pomiędzy zjednoczeniem Włoch a zdobyciem władzy przez Mussoliniego upłynęło ponad 50 lat. Szmat czasu. Szmat wystarczający by nazwać włoską republikę "starą demokracją".
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 1/11/2008, 23:10 Quote Post

Nad tą całą "demokracją" włoską dyskretnie panowała monarchia, lub próbowała panować. Tak, czy owak, była uczestnikiem rozgrywek tamtych czasów,; Bynajmniej nie biernym.
Czyżby czas na nowy temat?
"Rola monarchii w polityce europejskiej pierwszej połowy XX wieku"
pzdr.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Keymann
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 168
Nr użytkownika: 19.712

Pawel
Stopień akademicki: Mgr historii
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 29/10/2010, 7:16 Quote Post

QUOTE(marlog @ 9/10/2008, 10:59)
Najważniejsze jest jednak by wszyscy wiedzieli,że Hitler doszedł do władzy  w sposób niedemokratyczny..
*



Nie stawiaj nas wszystkich przed ustalona przez siebie tezą. Po to jest ten temat i ta dyskusja, aby to zagadnienie rozwikłać, a nie pouczać kogokolwiek:).

Ja osobiście uważam, że należy rozdzielić to na dwie płaszczyzny, a mianowicie działalność NSDAP na scenie politycznej, oraz działalności bojówek paramilitarnych NSDAP na ulicach.
Wówczas możemy dojść do wniosku, że mimo naszej całej antypatii do partii narodowo-socjalistycznej, perfekcyjnie wykorzystywała wszelkie niedociągnięcia prawne (i nie tylko) Republiki Weimarskiej, działając w świetle legalizmu.

Zupełną przeciwnością była działalność bojówkarzy chociażby z SA, której nawiasem mówiąc do legalności wiele brakowało.

I teraz należy to połączyć, to działalność SA-manów pozwoliła wytworzyć określoną, napiętą atmosferę w społeczeństwie, która dawała określony wydźwięk przy urnach.
Partia NSDAP natomiast pozostawała na świeczniku zachowując wszelkie legalne formy.

Tak naprawdę kwestia odpowiedzi, zależy od postawionego pytania, zatem na pytanie :

Czy Hitler doszedł do władzy drogą legalną i demokratyczną ?

- Odpowiadam , Tak

Ten post był edytowany przez Keymann: 29/10/2010, 7:17
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 29/10/2010, 8:00 Quote Post

W sposób legalny i demokratyczny został kanclerzem.
Ale już przejscie od demokracji do dyktatury nie przebiegło w sposób legalny i demokratyczny. To był pełzający zamach stanu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
adamos2006
 

Crusader
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.518
Nr użytkownika: 19.582

Zawód: technik
 
 
post 29/10/2010, 9:14 Quote Post

Balum napisał:
QUOTE
Ale już przejscie od demokracji do dyktatury nie przebiegło w sposób legalny i demokratyczny.


Ano własnie jest to kwestia dyskusyjna. Aktem prawnym oddającym pełnię władzy Hitlerowi była tzw. Ustawa o pełnomocnictwach z 23 marca 1933 roku. To po jej uchwaleniu Goebbels odetchnął zauważając, że głosowania w Reichstagu nie są już potrzebne. A ta ustawa co by o niej nie powiedzieć została uchwalona chyba jednak w sposób legalny. A czy demokratyczny? Chyba również tak, bo poparła ją przecież wymagana większość niemieckich parlamentarzystów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
mata2010
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.614
Nr użytkownika: 33.783

Andrzej Matuszewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: statystyk
 
 
post 29/10/2010, 9:51 Quote Post

Nie jestem przekonany czy bojówki NSDAP były niedemokratyczne. Była to forma dostosowana do ówczesnych realiów politycznych i medialnych.
Bojówki zwracały uwagę na niebezpieczeństwo komunizmu, który generalnie nie chciał przejmować władzy drogą legalną, mimo iż dopuszczał uczestnictwo w legalnym życiu politycznym.
Bojówki SA toczyły walkę na dwa fronty:
- z bojówkami komunistycznymi (a nawet a socjalistycznymi)
- z policją.
Dochodziło do tego, że musieli oni w pewnym momencie zmienić kolor koszul brunatnych, po odpowiedniej decyzji władz.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
BBW
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 21
Nr użytkownika: 48.324

big bad wolf
Zawód: student
 
 
post 29/10/2010, 10:04 Quote Post

Czy w 1933 roku w Niemczech była demokracja? Chyba tylko formalnie. Od kiedy kanclerzem został Bruning, kluczowe decyzje rządu zatwierdzał prezydent na mocy specjalnych rozporządzeń. Reichstag ciągle był rozwiązywany. W 1933 roku Hitler został kanclerzem, bo tak zadecydowali Papen i Hugenberg a nie dlatego że wygrał wybory.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 29/10/2010, 11:06 Quote Post

Wybory z 5 marca 1933 nie były demokratyczne ani wolne w warunkach stanu wyjatkowego i terroru SA. Dlatego tez rezulataty takich wyborów nie sposób uznac za demokratyczne dojscie do władzy dyktatorskiej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Beukot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.470
Nr użytkownika: 16.122

Stopień akademicki: dla przyjaciol: megi
 
 
post 29/10/2010, 11:44 Quote Post

QUOTE(balum @ 29/10/2010, 11:06)
Wybory z 5 marca 1933 nie były demokratyczne ani wolne w warunkach stanu wyjatkowego i terroru SA. Dlatego tez rezulataty takich wyborów nie sposób uznac za demokratyczne dojscie do władzy dyktatorskiej.

Coś mi się jednak nie wydaje. Terror bojówek - ok. Nawet teza, że miał znaczenie dla wyniku - ok.
Ale czy to faktycznie wystarczy, żeby wg ówczesnych standardów (były jakieś?) uznać wybory za niedemokratyczne?
No i teza, że NSDAP zdobyła mandaty *głównie* dzięki działaniom bojówek to mi jednak specjalnie nie leży.

Ten post był edytowany przez Bełkot: 29/10/2010, 11:45
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 29/10/2010, 12:27 Quote Post

Gdy nie ma wolnych wyborów nie ma demokracji. Wobec terroru nie da się tych wyborów uznać za wolne. Czyli Hitler nie został dyktatorem w sposób demokratyczny i legalny. To był pełzający zamach stanu.
W ostatnich wolnych wyborach NSDAP zdobyła 37%. Nawet w tych z marca 1933 wynik jej to było tylko 44%. Przepchnięcie ustaw o nadzwyczajnych pełnomocnictwach dało się przeprowadzic tylko przez unieważnienia mandatów komunistów i socjalistów. Gdzie tu legalizm i demokracja?
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Keymann
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 168
Nr użytkownika: 19.712

Pawel
Stopień akademicki: Mgr historii
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 10/11/2010, 7:04 Quote Post

QUOTE(balum @ 29/10/2010, 12:27)
Gdy nie ma wolnych wyborów nie ma demokracji. Wobec terroru nie da się tych wyborów uznać za wolne. Czyli Hitler nie został dyktatorem w sposób demokratyczny i legalny. To był pełzający zamach stanu.
W ostatnich wolnych wyborach NSDAP zdobyła 37%.  Nawet w tych z marca 1933 wynik jej to było tylko 44%. Przepchnięcie ustaw o nadzwyczajnych pełnomocnictwach dało się przeprowadzic tylko przez unieważnienia mandatów komunistów i socjalistów. Gdzie tu legalizm i demokracja?
*



Tak, zgadzam się, przekonaliście mnie. Istotnie jestem w stanie przyznać że Hitler doszedł do władzy w sposób niedemokratyczny, lecz dodam od siebie, zachowując wszelkie pozory legalizmu.
Myślę, że ta synteza zdaniowa jest jak najbliższa prawdzie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Sonnesheint
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 21
Nr użytkownika: 68.794

Zawód: Uczen
 
 
post 11/11/2010, 13:03 Quote Post

Chciałem dorzucić coś od siebie.

Mianowicie oglądałem ostatnio dokument pod tytułem 'Defilada Zwycięzców' Wypowiadają się w nim takie osobistości jak m.in historyk Paweł Wieczorkiewicz. W filmie dochodzą do wniosku, że 'Stalin stworzył Hitlera' zatem pomógł mu w dojściu do władzy, aby później mógł zalać zachód falą komunizmu, przychodząc w roli wyzwoliciela - tak się stało.

Tezy stawiane przez ludzi z tego filmu nie wydają mu się głupie, prosiłbym kogoś kto 'siedzi w temacie' o komentarz.


 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Keymann
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 168
Nr użytkownika: 19.712

Pawel
Stopień akademicki: Mgr historii
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 26/11/2010, 17:08 Quote Post

QUOTE(Sonnesheint @ 11/11/2010, 13:03)
Chciałem dorzucić coś od siebie.

Mianowicie oglądałem ostatnio dokument pod tytułem 'Defilada Zwycięzców' Wypowiadają się w nim takie osobistości jak m.in historyk Paweł Wieczorkiewicz. W filmie dochodzą do wniosku, że 'Stalin stworzył Hitlera' zatem pomógł mu w dojściu do władzy, aby później mógł zalać zachód falą komunizmu, przychodząc w roli wyzwoliciela - tak się stało.

Tezy stawiane przez ludzi z tego filmu nie wydają mu się głupie, prosiłbym kogoś kto 'siedzi w temacie' o komentarz.
*



Wydaję mi się, że nie tyle to "Stalin stworzył Hitlera", lecz strach przed Stalinem i wizją zalania przez bolszewicką falę Europy Zachodniej, paraliżował państwa Zachodnie, przed stawianiem oporu przeciwko Nazistom. Ówczesni decydenci we Francji oraz Wlk. Brytanii uważali po prostu, że wybierają mniejsze zło. Idąc tym tropem, nie tyle "wizja strachu przed Stalinem", pomogła Hitlerowi dojsc do władzy , lecz na pewno pomogła mu przy okazji aneksji Austrii, oraz pertraktacji w Monachium w 1938, dotyczącym sprawy Czechosłowacji.

Ten post był edytowany przez Keymann: 26/11/2010, 17:09
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
rrrrrr
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 67.111

 
 
post 9/04/2011, 9:57 Quote Post

Witam
Aby nie tworzyć nowego wątku, za pewne mało rozwojowego, podepnę swoje pytanie do niniejszego.
Czy wiadomo Wam cokolwiek o tym aby dnia 22 lipca 1932 A. Hitler wygłaszał mowę w mieście Nysa ? Czy w ogóle był w tym mieście ? Na taką wzmiankę, jedyną w zasadzie, natknałem się na poniższej stronie:
http://hitlerpages.com/pagina42.html
której treść głosi "On July 22, 1932 Hitler spoke at the Rochusgarten in Neiße for 40.000 people".
Byłbym wdzięczny za wszelkie informacje, które mogły by cokolwiek wnieść w tej sprawie, potwierdzić ów fakt lub też wykluczyć, gdyż w internecie na ten temat cicho.
Pozdrawiam serdecznie
r
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
żwirek
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 947
Nr użytkownika: 35.498

Stopień akademicki: prof. dr hab. med.
 
 
post 9/04/2011, 11:18 Quote Post

[quote=Keymann,26/11/2010, 18:08]
[quote=Sonnesheint,11/11/2010, 13:03]Chciałem dorzucić coś od siebie.

Mianowicie oglądałem ostatnio dokument pod tytułem 'Defilada Zwycięzców' Wypowiadają się w nim takie osobistości jak m.in historyk Paweł Wieczorkiewicz. W filmie dochodzą do wniosku, że 'Stalin stworzył Hitlera' zatem pomógł mu w dojściu do władzy, aby później mógł zalać zachód falą komunizmu, przychodząc w roli wyzwoliciela - tak się stało.

Tezy stawiane przez ludzi z tego filmu nie wydają mu się głupie, prosiłbym kogoś kto 'siedzi w temacie' o komentarz.
*


To jest teza, którą postawił w swoich książkach Suworow, począwszy od słynnego "Lodołamacza".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej