|
|
Sw. Wojciech patronem Europy ?
|
|
|
|
Dopuszczam, że św. Wojciecha można dojrzeć z innej optyki. Może nie doraźnych owoców. Choć jak się patrzy na herkulesowe dzieło św. Bonifacego. Jeżli się nie mylę to 6 biskupstw i ok 40 klasztorów na "surowym korzeniu". Ale może to nic - bo nie mineło 1300 lat i Nimecy się laicyzuja... (choć z drugiej strony zyskały Papieża)
ale wracając do Wojciecha. Nie nawrócił Prusów, ale może natchnął św. Brunona z Kwerfurtu. Zapatrzony w Wojciecha (zresztą autor hagiografii) biegał od Pieczyngów przez Ruś aż prawie po Szwecje. Śmierć męczeńską zresztą poniósł podobną - z rąk Prusów. Rozmach większy, tylko co mu brakuje? To nie on stworzył wzorzec?
Jaką optyką mamy patrzeć na Wojciecha? Chyba, że sam kult będzie znakiem działania Ducha Świętego. Ale w takim razie może Watykan niepotrzebnie negatywnie zweryfikował św. Jerzego...
|
|
|
|
|
|
|
|
Niestety Mordredzie, nie wiem, co masz na myśli.
I w ogóle jestem zdziwiony. Nigdy nie miałem we zwyczaju ukrywać swoich poglądów na temat postaci historycznych. Zwłaszcza wtedy, kiedy uważam je za uzasadnione. A mój pogląd na temat Ottona III to tylko czytanie Thietmara między wierszami. A fakt, że zarówno Otton jak i Wojciech są od dawna w naszej historiografii pokryci brązem tym bardziej mnie nie powstrzyma - uważam bowiem, że nie zasłużyli na takie pomnikowe traktowanie. Także niezależnie od tego czy dana persona, choćby nie wiem jak uwielbiana i spiżowa, była znanych mi faktów i opinii współczesnych nieudacznikiem, obłąkańcem, zboczeńcem, idiotą czy też zwykłym draniem, nie omieszkam tego w dyskusji napisać. Zwłaszcza, że określenia te są jak najbardziej cenzuralne i tak naprawdę ciężkie do zastąpienia. Wciskanie na siłę eufemizmów tylko zaciemnia sprawę i to, o co autorowi postu naprawdę chodzi.
|
|
|
|
|
|
|
Mordred VII
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 21.470 |
|
|
|
|
|
|
wiem ,że podręcznikowa poprawność to mało odkrywcza sprawa Jednakże ,co do niektórych postaci zwłaszcza tych których autorytet ,a w tym wypadku także kult kształtował się przez wieki ,potrzebna jest doza obiektywnego uznania. Chodzi mi tylko o to ,że niektóre fakty poprostu ciężko obalić,zwłaszcza w tak brutalny sposób.
pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Sęk w tym, że nie starałem się tu obalać żadnych faktów. Bo nie są faktami stwierdzenia, że ktoś był wielki, nowatorski, miał wizję. Nikt tu na razie w żaden sposób nie wykazał, na czym niby polegała owa wyjątkowość postaci Wojciecha. Bo co do Ottona, to owszem, był na swój sposób wyjątkowy - to jedynym przedstawicielem swego rodu, nad którym Thietmar dosłownie załamuje ręce (oczywiście w opowiedni sposób - wszak nie można tak otwartym textem psioczyć na cesarza...)
Przepraszam, jeśli urażę czyjeś uczucia religijne, ale w moim deistycznym mniemaniu jest bardzo wielu świętych, którzy nie zasłużyli na wyniesienie na ołtarze lub na stanie się symbolami bądź obiektami szczególnego kultu. Bardzo często działo się tak przez nieporozumienie, niedomówienie, albo też ktoś realizował w ten sposób swoje cele polityczne. I to się da niestety powiedzieć o obu naszych patronach narodowych; zarówno Wojciechu, jak i Stanisławie. Co w żaden sposób nie zmienia faktu, że ich kult jakie przyniósł Polsce w przeszłości liczne korzyści (zwłaszcza zrastające się członki )
|
|
|
|
|
|
|
|
Temat coś umarł, moze uda się jednak reanimacja:
Uważam, że patronem Europy powinien był zostać św. Bernard z Clairvoux. Facet reprezentował sobą te wszystkie cechy, jakich dziś Europie brakuje. I właśnie z powodu braku tych przymiotów nasz kontynent upada - gospodarczo, moralnie i politycznie. Przede wszystkim był pracowity. Klasztory cystersów przezeń zakładane były motorami współczesnej gospodarki. Nie bez znaczenia jest też głęboka duchowość Bernarda, przywiązanie do tradycji. No i last but not least: w końcu nie bez kozery nazywano go "duszpasterzem krzyżowców"
|
|
|
|
|
|
|
|
codzienne wypowiedzi to chyba nie najlepszy symptom zgonu ale ja nie jestem patologiem czy jakims tam koronerem
No, Bernard to trząsł współczesną Europą, więc to co się za życia napatronował to jego
Ciekawostka. Wychwalałem tu św. Bonifacego a okazało się, że on próxz Niemiec już jest patronem... zjednoczenia Europy.
To co pozostanie WQojciechowi? patronowanie poszerzeniu UE na Wschód?
|
|
|
|
|
|
|
Vaamx
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 56.381 |
|
|
|
Caroline Cos |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Niby jest pare patronów europy. Tak jak św.Wojciech jest patronem Polski,ale przecież Polska ma też innych patronów. Wydaje mi się że sw. Wojciech zasłużył bardziej w państwie Polskim niż w jednoczeniu europy.
AAA tak troszkę odbiegając od tematu, wiecie może gdzie naprawdę są relikwie św. Wojciecha ? W Polsce czy Czechach, czy tu i tu ?
|
|
|
|
|
|
|
|
AAA tak troszkę odbiegając od tematu, wiecie może gdzie naprawdę są relikwie św. Wojciecha ? W Polsce czy Czechach, czy tu i tu ?
[/quote]
Jest w dziale Polska Piastów temat o relikwiach św. Wojciecha. Proponuję go tylko odnaleźć alby się wszystkiego dowiedzieć.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ironside @ 5/10/2006, 16:47) Uważam, że patronem Europy powinien był zostać św. Bernard z Clairvoux. Facet reprezentował sobą te wszystkie cechy, jakich dziś Europie brakuje.
Nienawiść i działanie militarne wobec tych, ktorzy wierzy w coś innego?
Wydaje sie mi, ze sa lepszy patroni Europy niz św. Wojciech i Bernard.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|