Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
8 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Dlaczego Niemcy poparły Hitlera?
     
jasienowiec
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 260
Nr użytkownika: 56.625

 
 
post 17/08/2010, 9:09 Quote Post

QUOTE
He, he. A dlaczego mieliby go nie poprzeć? Równie dobrze można zastanawiać się, dlaczego kogoś tam poparli Czesi, Anglicy, Francuzi, Włosi itd.

Widzę że jesteś wyznawcą teorii iż dojście Hitlera do władzy było historyczną koniecznością.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 17/08/2010, 11:00 Quote Post

Może nie koniecznie Hitlera, ale zapotrzebowanie społeczne na jakiegoś charyzmatycznego przywódcę, który zrobi wreszcie porządek było jak najbardziej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Glasisch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 920
Nr użytkownika: 54.293

Michal Jarczyk
Zawód: germanista
 
 
post 23/08/2010, 7:42 Quote Post

Cześć,
jak Was to interesuje, to Wam powiem. Moi dziadkowie ( dziadek - Paul, rocznik 1896, babcia - Hedwig 1901 - Niemcy do 1945 r. - potem im zmieniono urzędowo) mieszkali w tym czasie w niemieckim Bytomiu (Beuthen O.S.). Paul był członkiem SPD, więc głosował na swoich, jak większość jego kolegów. Ale ta partia była wtedy partią rządzącą w nie lubianej przez nikogo Republice Weimarskiej. Bezrobocie, brak perspektyw, apatia i czekanie na cud. Tzw opozycja, tzn. komuniści Thälmanna i naziści Hitlera zręcznie grali na uczuciach, ale ci pierwsi w Niemczech nie mieli szans na wygranie w sposób legalny wyborów, bo u normalnych popularnością nie cieszyli się, bo komunista = śmierdzirobótka, co zresztą było prawdą. Thälmann mógł dojść do fotela kanclerskiego tylko na drodze puczu lub na fali rewolucji światowej (pierwsze nie wypaliło w roku 1918, drugie wiadomo w 1920 r.). Komuniści byli dopiero na miejscu 3., bo walka o władzę trwała miedzy NSDAP i KPD, ci drudzy skutecznie odbierali głosy SPD, natomiast NSDAP przy stałym swoim elektoracie i przy tracących głosy socjaldemokratach mieli bardzo lotny program wyborczy, z którego o dziwo się wywiązali!

- zlikwidowanie bezrobocia, a to była największa bolączka, poprawa warunków życia, budowa osiedli robotniczych, urlopy zagraniczne na liniowcach KdF (tego nawet w raju robotników i chłopów nie było), 8 godzinny dzień pracy (!), płacone nadgodziny, docenienie człowieka.

- przywrócenie Niemcom należnej pozycji na arenie międzynarodowej, po upodleniu w Wersalu.

To chyba nie jest mało? Po 5 latach w roku 1938 w Niemczech odbyła się letnia olimpiada. Pozostawiam to bez komentarza.

Mojemu dziadkowi i babci też się polepszyło. Dostał pracę sztygara na nie istniejącej już kopalni "Barbara" na pograniczu chorzowsko - bytomskim, ale jako były już członek SPD musiał się zgłaszać na policji co tydzień, ale nie był szkalowany, przy prześladowany. Wiem, zaraz mi ktoś powie, ale to wszystko szło w kierunku wojny, zgoda, może od pewnego punktu tak, bo świat niechętnie patrzył na takie socjalne eksperymenty. Temu pokoleniu, tzn. mego ojca i mamy nie było się cieszyć do końca młodością, bo wybuchła wojna, która zmieniła wszystko, ale dzieciństwo sobie chwalą, w Niemczech źle nie było w tych czasach. Tak jak moim dziadkowie chwalili belle epoque, rodzice lata międzywojenne, tak ja dzieciństwo w PRL i nic tego nie zmieni. Polecam poniższy artykuł o życiu w Niemczech w czasach od 1933 r. Jest po niemiecku, kto zna język poradzi sobie, choć nie jest łatwo napisany, kto języka nie zna niech kombinuje...
Pozdrawiam
Michał

user posted image user posted image user posted image
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Glasisch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 920
Nr użytkownika: 54.293

Michal Jarczyk
Zawód: germanista
 
 
post 23/08/2010, 7:50 Quote Post

QUOTE(Lennes @ 3/08/2005, 10:21)
Natomiast kryzys gospodarczy i hiperinflacja w piwrwszej polowie lat 20 byly spowodowane zla polityka gospodarcza Republiki Weimarskiej, nie zas traktatem wersalskim, jak dowodzi Paul Johnson, poniewaz granice niemeic , oprocz tych na wschodzie , praktycznie nie ulegly zmianie. Tak wiec jestesmy w pierwszej polowie lat dwudziestych. Czekam na konkretne posty dotyczace dalszej sytuacji i radykalizacji nastrojow  w Niemczech  wink.gif
*



no to jest na prawdę bardzo wnikliwe. Nie wspominasz nic o okupacji Nadrenii i Zagłębia Saary przez Belgów i Francuzów. No i jak się te Niemcy mieli rozwijać, zresztą płacąc także kontrybucję, zresztą czynią to do dzisiaj! Jednak traktat, który był tylko "rozejmem" na 20 lat, jak to ktoś powiedział, a jeden z wiodących polityków GB powiedział w 1945 r., że "zaszlachtowali nie tę świnię", dobre, słyszałeś o tym może i wnioski nasuwają się same.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Czarny Smok
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.283
Nr użytkownika: 51.589

Zawód: BANITA
 
 
post 23/08/2010, 19:02 Quote Post

Niemcy są winni wywołania II wojny światowej jako naród. Niemcy poparły Hitlera w demokratycznych wyborach. Niemcy w przeciwieństwie do Rosjan jednym chórem stanęli za złem (w Rosji była krwawa wojna domowa zanim komuniści doszli do włądzy).

Zgadzam się, że Hitler był dobrym politykiem i wyprowadził Niemcy z kryzysu powersalskiego, dlatego go poparli. Mogli się bogacić dalej, a nie rzucać się na sąsiadów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
jasienowiec
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 260
Nr użytkownika: 56.625

 
 
post 23/08/2010, 20:28 Quote Post

QUOTE
Niemcy w przeciwieństwie do Rosjan jednym chórem stanęli za złem

Tak pokazali to przy urnach. Jakoś nigdzie nie mogę znaleźć danych o stuprocentowym poparciu dla Hitlera. Sukcesy Hitlera nie były wynikiem jego patologicznego antysemityzmy czy wizji Lebensraum, ponieważ Niemcy nie był wtedy w nastroju do prowadzenia wojny zaborczej mając na głowie problemy gospodarcze. Wyborcy pośpieszyli pod jego sztandary ponieważ obiecywał wyzwolenie z obciążeń wersalu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Glasisch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 920
Nr użytkownika: 54.293

Michal Jarczyk
Zawód: germanista
 
 
post 24/08/2010, 7:55 Quote Post

QUOTE(Czarny Smok @ 23/08/2010, 19:02)

Zgadzam się, że Hitler był dobrym politykiem i wyprowadził Niemcy z kryzysu powersalskiego, dlatego go poparli. Mogli się bogacić dalej, a nie rzucać się na sąsiadów.
*



ta wojna, jak pierwsza, miała wielu ojców, jakby na to nie patrzeć i nie można jej wybuchu rozpatrywać w kategoriach czarno -(źli) białych (dobrzy).
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Glasisch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 920
Nr użytkownika: 54.293

Michal Jarczyk
Zawód: germanista
 
 
post 24/08/2010, 8:02 Quote Post

QUOTE(jasienowiec @ 23/08/2010, 20:28)
QUOTE
Niemcy w przeciwieństwie do Rosjan jednym chórem stanęli za złem

Tak pokazali to przy urnach. Jakoś nigdzie nie mogę znaleźć danych o stuprocentowym poparciu dla Hitlera. Sukcesy Hitlera nie były wynikiem jego patologicznego antysemityzmy czy wizji Lebensraum, ponieważ Niemcy nie był wtedy w nastroju do prowadzenia wojny zaborczej mając na głowie problemy gospodarcze. Wyborcy pośpieszyli pod jego sztandary ponieważ obiecywał wyzwolenie z obciążeń wersalu.
*



powtarzam jeszcze raz, alianci zafundowali sobie rozejm na 20 lat, bo można było inaczej, a przede wszystkim nie ogłaszać Wilhelma zbrodniarzem nr 1, bo reszta też miała za pazurami i to nie mało. Miał zostać, aby nie powstała pustka polityczna, gdzie brązowi z czerwonymi toczyli wojnę. Jak zawsze, W. Brytania zlekceważyła problemy na kontynencie, a po rewolucji, kiedy Rosja stała się Rosją Radziecką to już musieliby się mocno zastanowić, a Adolfa też traktowali za "krzykacza", no i się przekonali, ale go też wykorzystali, dając każdemu gwarancje bezpieczeństwa, bo a nóż może zaczepi, wtedy go mamy i skończymy to, co spieprzyliśmy w roku 1919, ale w 1945 też spieprzyli, bo, zarżnęli nie tę świnię, co trzeba było (cytat Churchilla)
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Czarny Smok
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.283
Nr użytkownika: 51.589

Zawód: BANITA
 
 
post 24/08/2010, 13:41 Quote Post

Patrząc nie patrząc, w czasie I wojny światowej to Niemcy uderzyły na Francję, a nie odwrotnie.

Zresztą Niemcy traktowali Hitlera jak Boga, i cieszył się ich uwielbieniem co najmniej do pól Moskwy lub pól Stalingradu.

Ten post był edytowany przez Czarny Smok: 24/08/2010, 13:46
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.320
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 24/08/2010, 15:42 Quote Post

QUOTE(Glasisch @ 24/08/2010, 7:55)
ta wojna, jak pierwsza, miała wielu ojców, jakby na to nie patrzeć i nie można jej wybuchu rozpatrywać w kategoriach czarno -(źli) białych (dobrzy).
*


Mogę się dowiedzieć jakich ojców miała ta wojna poza Niemcami/Włochami/Japonią - czyli ustrojami faszystowsko-nazistowskimi oraz ZSRS - komunistycznym?
Mogę wiedzieć jakie dostrzec białe strony w wybuchu wojny?
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
poznawacz
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 47
Nr użytkownika: 67.232

Jan Kowalski
Zawód: Student
 
 
post 24/08/2010, 16:04 Quote Post

QUOTE(Glasisch @ 24/08/2010, 8:02)
Jak zawsze, W. Brytania zlekceważyła problemy na kontynencie, a po rewolucji, kiedy Rosja stała się Rosją Radziecką to już musieliby się mocno zastanowić


Heh, przypomina mi się słynny cytat: "Jeśli usuniemy Hitlera, któż nam zagwarantuje, że Niemcy nie staną się bolszewickie?"
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
poznawacz
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 47
Nr użytkownika: 67.232

Jan Kowalski
Zawód: Student
 
 
post 24/08/2010, 16:09 Quote Post

QUOTE(marek1307 @ 16/08/2010, 1:55)
Hitler mówił Niemcom dokładnie to, co myśleli i obiecywał im to, o czym marzyli. Paradoksalnie, był niemieckim nacjonalistą, a przez większą część swojej kariery politycznej, przed dojściem do władzy, pozostawał bezpaństwowcem...


Gdyby wtedy wiedziano smile.gif

http://wiadomosci.onet.pl/2213438,16,sensa...tlera,item.html
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Czarny Smok
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.283
Nr użytkownika: 51.589

Zawód: BANITA
 
 
post 24/08/2010, 17:59 Quote Post

Nie ma usprawiedliwienia za taki wybuch agresji i nacjonalizmu wobec innych państw. Czy Polska była winna sytuacji Niemiec po I wojnie światowej?
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
jasienowiec
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 260
Nr użytkownika: 56.625

 
 
post 25/08/2010, 21:19 Quote Post

QUOTE
powtarzam jeszcze raz, alianci zafundowali sobie rozejm na 20 lat, bo można było inaczej, a przede wszystkim nie ogłaszać Wilhelma zbrodniarzem nr 1, bo reszta też miała za pazurami i to nie mało. Miał zostać, aby nie powstała pustka polityczna, gdzie brązowi z czerwonymi toczyli wojnę.

We Włoszech mimo zwycięstwa w wojnie i pomimo tego że panował król władzę w latach 20-stych przejęli faszyści. Po zakończeniu I WŚ opinia publiczna w Wlk Brytanii domagała się aby Wilhelm zawisnął na szubienicy. Trzeba było znaleźć kozła ofiarnego, którego można by obwinić za całe zło związane z I WŚ.
QUOTE
Nie ma usprawiedliwienia za taki wybuch agresji i nacjonalizmu wobec innych państw. Czy Polska była winna sytuacji Niemiec po I wojnie światowej?

Polska była dzieckiem tak znienawidzonego przez Niemców traktatu wersalskiego. Nie bez powodu Rzeczypospolita była nazywana w R. Weimarskiej ,bękartem traktatu wersalskiego,. Polacy dzięki traktatowi otrzymali Wielkopolskę, Pomorze Gdańskie. Państwo Polskie oddzieliło Prusy Wschodnie od macierzy. Jednak największym grzechem Polski wg Niemców było to iż to państwo odzyskało niepodległość.
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Keymann
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 168
Nr użytkownika: 19.712

Pawel
Stopień akademicki: Mgr historii
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 22/10/2010, 5:53 Quote Post

QUOTE(Czarny Smok @ 23/08/2010, 19:02)

Zgadzam się, że Hitler był dobrym politykiem i wyprowadził Niemcy z kryzysu powersalskiego, dlatego go poparli. Mogli się bogacić dalej, a nie rzucać się na sąsiadów.
*



Z tym dalszym bogaceniem się, to bym polemizował, owszem Gospodarka niemiecka stanęła na nogi, ale w dalszej perspektywie czasowej bez terenów podbitych, bez zagrabionego majątku stałaby się po prostu niewydolna, system sam by upadł. Zresztą umówmy się gospodarkę pociągnęły programy robót publicznych z kasy państwa likwidując tym samym bezrobocie, oraz projekty zbrojeniowe, które trzeba było "wcielić w życie", aby nie rdzewiały w warsztatach
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

8 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej