|
|
Wolinianie, Czy obronili niezależność?
|
|
|
|
QUOTE Cytowany przez Pana zapis zjawił się w wyniku retrospektywnego używania wiadomej już z początku XI w. gieograficznej nazwy.
nie masz na to żadnego dowodu - jak wiadomo roczniki przekazywały dokładnie zapisy z poprzednich kopii. W danym wypadku mamy potwierdzenie z polskich roczników - czerpiących jeszcze w XI wieku bezpośrednio z zagionionych roczników praskich że nazwa Polania była tam obecna. I po co wreszcie ktoś miałby dokonywać retrospekcji i skąd niby wiedział że Jordan to biskup w Polsce skoro w samej notce nic więcej nie ma. Takie założenie jest dosłownie wyssane z palca prof Urbańczyka
QUOTE Annales Bohemici to źródło nie z X w., zachowali się tylko w późnejszej redakcji
w ten sposób można zakwestionować wszystkie dane rocznikarskie jedne po drugich - tyle, że jest to dowolne i oderwane od naszej wiedzy o rocznikarstwie
|
|
|
|
|
|
|
|
PS
poza tym jak doskonale wiemy istnienie Polan jako ludu specjalnie i wyłącznie Wielkopolski a nie ludu całej Polski (tak byłoby gdyby faktycznie Bolesław albo Otton nadali nam nazwę, bo nie było w roku 1000 powodu aby nowa nazwa Polan miała obejmować wyłącznie Wielkopolskę) jest potwierdzone w innych źródłach. Czy np Mazowszan, Pomorzan Radymiczów, Wiatyczów, Czerezpienian itp itd znamy od początku ich istnienia - otóż nie - a czy księżyc istnieje kiedy na niego nie patrzysz - chyba jednak istnieje - tak więc dosyć nonsensownym jest ogólne założenie, iż pierwszy zapis jakiejś nazwy oznacza pojawienie się desygnatu. Powiedziałbym, że jest to założenie wręcz absurdalnie nonsensowne.
Ten post był edytowany przez marlon: 2/08/2010, 15:46
|
|
|
|
|
|
|
A. K.
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 19 |
|
Nr użytkownika: 66.985 |
|
|
|
|
|
|
Nie masz żadnego dowodu na to, że rocznikarz nie zmodernizował terminologię. Jordan wiadomy też z niemieckich tekstów. Ja mam tylko jeden dowod - argumentum ex silentio. Czemu żadna niemiecka kronika lub Annales nie wspominają polan za czasów Mieszka? Panowie niemcy powinni były już korzystać się z ich nazwy.
Ale Wielkopolska była serdcem Polski w XI w., jak, naprzykład, kraj Naddnieprzański w Kijówskiej Rusi, jak Ille de France we Francji. Całe państwo Kijówskie spoczątku nazywało sie Rusią, ale z XII w. geograficzna nazwa Ruś przymocowała się do terenów wyłącznie dzisiejszej Ukrainy z centrum w Kijówie. Tak mogło być z Wielkopolską.
|
|
|
|
|
|
|
|
''Nie masz żadnego dowodu na to, że rocznikarz nie zmodernizował terminologię. Jordan wiadomy też z niemieckich tekstów. Ja mam tylko jeden dowod - argumentum ex silentio. Czemu żadna niemiecka kronika lub Annales nie wspominają polan za czasów Mieszka? Panowie niemcy powinni były już korzystać się z ich nazwy.''
Mieszko był dla nich po prostu Słowianinem i komesem,a za czasów Mieszka nie pisał dobrze zorientowany w sprawach Słowian Thietmar.Czechów tez czasem za czasów Mieszka nazywano po prostu Słowianami.
Ten post był edytowany przez Jaźwiec: 2/08/2010, 16:18
|
|
|
|
|
|
|
A. K.
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 19 |
|
Nr użytkownika: 66.985 |
|
|
|
|
|
|
Co do plemion z księżycem - to problemat metodologiczny. Zgodny jestem w tym, że pierwszy wspomin etnonimu nie znaczy, że on zjawił się w tym roku, ale miłczenie źródeł też nie może być dowodem, że plemię istniało. Trzeba liczyć się z politycznym, socjalnym kontekstem, w jakim te nazwy kształtowały się.
Ten post był edytowany przez A. K.: 2/08/2010, 16:47
|
|
|
|
|
|
|
|
''a mam pytanie - jak to ustaliłeś?? Co prawda zgadzam się, że Wolin nigdy do pierwszych Piastów nie należał bo stanowił gród wielecki ale DI akurat nijak sie ma do tego zagadnienia''
Mam pytanie jakie jeszcze źródła oprócz DI przeczą przynależności Wolina do państwa Mieszka?
Ten post był edytowany przez Jaźwiec: 2/08/2010, 16:22
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(marlon @ 2/08/2010, 12:54) rocznik praski - rok 968 Polonia cepit habere episcopum QUOTE Normalnie nie umię to nie pisz wcale - czyli nie pisz nic Zdecydowanie ten zapis jest żadnym dowodem na istnienie Polan w Wielkopolsce - trzeba by oczekiwać POLANIA
|
|
|
|
|
|
|
A. K.
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 19 |
|
Nr użytkownika: 66.985 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jaźwiec @ 2/08/2010, 18:16) ''Nie masz żadnego dowodu na to, że rocznikarz nie zmodernizował terminologię. Jordan wiadomy też z niemieckich tekstów. Ja mam tylko jeden dowod - argumentum ex silentio. Czemu żadna niemiecka kronika lub Annales nie wspominają polan za czasów Mieszka? Panowie niemcy powinni były już korzystać się z ich nazwy.'' Mieszko był dla nich po prostu Słowianinem i komesem,a za czasów Mieszka nie pisał dobrze zorientowany w sprawach Słowian Thietmar.Czechów tez czasem za czasów Mieszka nazywano po prostu Słowianami.
Ale sas Widukind jest dobrze zorientowany w sprawach politycznych Mieszka, nawet pisze że ten "komes" posiada lud Licikavici.
To za czasów Ottona Bolesława też nazywano księciem "Sclavonii", pożniej nawet na nagróbku własnym.
Ten post był edytowany przez A. K.: 2/08/2010, 17:45
|
|
|
|
|
|
|
|
''To za czasów Ottona Bolesława też nazywano księciem "Sclavonii", pożniej nawet na nagróbku własnym.''
Pewnie dlatego że władał dużą ilością plemion słowiańskich.
Ten post był edytowany przez Jaźwiec: 2/08/2010, 22:13
|
|
|
|
|
|
|
|
marlon
QUOTE Czy np Mazowszan, Pomorzan Radymiczów, Wiatyczów, Czerezpienian itp itd znamy od początku ich istnienia - otóż nie - a czy księżyc istnieje kiedy na niego nie patrzysz - chyba jednak istnieje - tak więc dosyć nonsensownym jest ogólne założenie, iż pierwszy zapis jakiejś nazwy oznacza pojawienie się desygnatu. Powiedziałbym, że jest to założenie wręcz absurdalnie nonsensowne. Zgadzam się w pełnej rozciągłości, dlatego dziwi mnie szczerze, że niektórzy dyskutanci, kwestionują istnienie etnosu słowiańskiego przed VI w., bo nikt przed Jordanesem nie napisał, że Wenedowie to Sklawinowie. "Wspaniały" Curta nawet całą książkę poświęcił udowodnieniu tej teorii. szapur II
QUOTE Zdecydowanie ten zapis jest żadnym dowodem na istnienie Polan w Wielkopolsce - trzeba by oczekiwać POLANIA Zdecydowanie nazwa Polonia pochodzi od Polan.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 2/08/2010, 16:31) QUOTE(marlon @ 2/08/2010, 12:54) rocznik praski - rok 968 Polonia cepit habere episcopum QUOTE Normalnie nie umię to nie pisz wcale - czyli nie pisz nic Zdecydowanie ten zapis jest żadnym dowodem na istnienie Polan w Wielkopolsce - trzeba by oczekiwać POLANIA
a niby dlaczego - nazwa została zapisana tak jak praktykowano w danym momencie - wiemy że np moneta Chrobrego nosi napis PRINCES POLONIE. I to by było na tyle. To czego bowiem trzeba oczekiwać jest Twoim subiektywnym i apriorycznym sądem - nacechowanym w dodatku negatywnie. Dowodem na obecność nazwy Polonia czy podobnej w pierwotnym roczniku jest jak powiedziałem Rocznik Poznański który zawiera zapiski zaczerpnięte z Rocznika Praskiego Dawnego. Warto dodać, że czeskie i polskie roczniki posiadają analogiczną - stylistycznie i merytorycznie notkę - Ecclesia pragensis cepit habere episcopum nomine Ditmarum (ex ammonicione Dubravce). Jasnym jest, że wzmianka o biskupie Jordanie jest autentyczną wzmianką zapisaną w czasie zbliżonym do prezentowanego wydarzenia
QUOTE Ale sas Widukind jest dobrze zorientowany w sprawach politycznych Mieszka, nawet pisze że ten "komes" posiada lud Licikavici.
jak wykazuje Powierski oraz Marlon - Polanie byli częścią Licicavików (Lędzian/Lachów/LESIR). O tym szeroko w innym wątku - oraz w PWL
QUOTE Nie masz żadnego dowodu na to, że rocznikarz nie zmodernizował terminologię. Jordan wiadomy też z niemieckich tekstów. Ja mam tylko jeden dowod - argumentum ex silentio. Czemu żadna niemiecka kronika lub Annales nie wspominają polan za czasów Mieszka? Panowie niemcy powinni były już korzystać się z ich nazwy
obawiam się niestety że to Ty nie masz dowodu na modernizację terminologii. Z zasady bowiem roczniki przepisywano a nie modernizowano - i dlatego sa tak doskonałym źródłem wiedzy o dawnych wydarzeniach. Jeśli twierdzisz że modernizowano - to musisz podać dowód lub choćby cień dowodu. Argument ex silentio jest o tyle bez sensu, że mamy do czasów Mieszka zaledwie kilka zapisków mu współczesnych a wszystkie one nazywają Mieszka księciem Słowian. To zaś jest zupełnie normalne skoro facet a raczej facet/maszyna pojawił się dopiero co na scenie politycznej. I był dosyć egzotyczną dla przeciętnego Niemca ze sfer arystokratyczno kościelnych personą. W dodatku dodatkowym - jedyną kroniką z epoki był Widukind piszący tuż po pojawieniu się Mieszka na scenie. Tenże zna nazwę ogólą grupy plemion niżu polskiego. Nazwy partykularnej nie podał bo była w tym momencie zbędna. Z kolei te kilka dosłownie wzmianek rocznikarskich jest zbyt lakonicznych aby budować na nicj cokolwiek a w szczególności podważać istnienie ludu Polan. W ogóle posługiwanie się dla tej epoki argumentem ex silentio jest zabawne i nieco naiwne
Ten post był edytowany przez marlon: 3/08/2010, 2:20
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE .Ale Wielkopolska była serdcem Polski w XI w., jak, naprzykład, kraj Naddnieprzański w Kijówskiej Rusi, jak Ille de France we Francji. Całe państwo Kijówskie spoczątku nazywało sie Rusią, ale z XII w. geograficzna nazwa Ruś przymocowała się do terenów wyłącznie dzisiejszej Ukrainy z centrum w Kijówie. Tak mogło być z Wielkopolską
sorry ale od razu widać że nie za bardzo wiesz o czym piszesz - zwłaszcza analogia ruska jest właśnie doskonałym przykładem jak nazwa partykularna przeszła na ogólną a nie odwrotnie - tak więc argument zupełnie chybiony. Jasnym jest też, że przypadek Francji także potwierdza analogię polańską - partykularna nazwa plemienia państwotwórczego przechodzi na państwo Man prośbę - jeśli dyskutujesz i podajesz argumenty za swoją tezą to faktycznie podawaj takowe bo na razie Twoje niby argumenty potwierdzają tezę moją. W sumie wygląda jakbyś nie wiedział o czym rozmawiamy
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jaźwiec @ 2/08/2010, 16:22) ''a mam pytanie - jak to ustaliłeś?? Co prawda zgadzam się, że Wolin nigdy do pierwszych Piastów nie należał bo stanowił gród wielecki ale DI akurat nijak sie ma do tego zagadnienia'' Mam pytanie jakie jeszcze źródła oprócz DI przeczą przynależności Wolina do państwa Mieszka?
roczniki duńskie dot Sinozębego oraz Thietmar podający iż do króla Henryka przybyli posłowie wieleccy i z miasta Livini. Oraz Adam z Bremy wprost zaliczający Wilinów do Luciców. To samo zresztą pisał Ibrahim ibn Jakub - Weletaba walczący z Mieszkiem i posiadający wielki gród z portem Generalnie nie mamy dowodu żadnego na opanowanie ujścia Odry przez Mieszka
|
|
|
|
|
|
|
A. K.
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 19 |
|
Nr użytkownika: 66.985 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(marlon @ 3/08/2010, 4:00) QUOTE .Ale Wielkopolska była serdcem Polski w XI w., jak, naprzykład, kraj Naddnieprzański w Kijówskiej Rusi, jak Ille de France we Francji. Całe państwo Kijówskie spoczątku nazywało sie Rusią, ale z XII w. geograficzna nazwa Ruś przymocowała się do terenów wyłącznie dzisiejszej Ukrainy z centrum w Kijówie. Tak mogło być z Wielkopolską sorry ale od razu widać że nie za bardzo wiesz o czym piszesz - zwłaszcza analogia ruska jest właśnie doskonałym przykładem jak nazwa partykularna przeszła na ogólną a nie odwrotnie - tak więc argument zupełnie chybiony. Jasnym jest też, że przypadek Francji także potwierdza analogię polańską - partykularna nazwa plemienia państwotwórczego przechodzi na państwo Man prośbę - jeśli dyskutujesz i podajesz argumenty za swoją tezą to faktycznie podawaj takowe bo na razie Twoje niby argumenty potwierdzają tezę moją. W sumie wygląda jakbyś nie wiedział o czym rozmawiamy
Zaczęliśmy grać w ping-ponga? Prosze nie spieszać się z konkluzjami.
Pogłąd, że Frankowie, albo Ruś - to osobne plemiona, już wcałe przestarzały (w wypadku z Rusią – nawprost absurdalny). Chodzi tu o socjumach, elicie państwowej.
Łańcuch źmian był taki w obu wypadkach:
1/ Nazwa elity wojennej lub gospodarczej 2/ nazwa mu podwładnego wielkiego terenu 3/ po politycznej dezyntegracji nazwa historycznego sybolicznego centrum, gdzie znajdował się formalny głowa hierarchji politycznej.
Żadnych plemion.
o frankach tu (gdzieś trapiało się w ebookach w torrentach), lub serja Transformation of the Roman World.
O Rusi ksęg do cholery .
Ten post był edytowany przez A. K.: 3/08/2010, 8:48
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(A. K. @ 3/08/2010, 8:48) QUOTE(marlon @ 3/08/2010, 4:00) QUOTE .Ale Wielkopolska była serdcem Polski w XI w., jak, naprzykład, kraj Naddnieprzański w Kijówskiej Rusi, jak Ille de France we Francji. Całe państwo Kijówskie spoczątku nazywało sie Rusią, ale z XII w. geograficzna nazwa Ruś przymocowała się do terenów wyłącznie dzisiejszej Ukrainy z centrum w Kijówie. Tak mogło być z Wielkopolską sorry ale od razu widać że nie za bardzo wiesz o czym piszesz - zwłaszcza analogia ruska jest właśnie doskonałym przykładem jak nazwa partykularna przeszła na ogólną a nie odwrotnie - tak więc argument zupełnie chybiony. Jasnym jest też, że przypadek Francji także potwierdza analogię polańską - partykularna nazwa plemienia państwotwórczego przechodzi na państwo Man prośbę - jeśli dyskutujesz i podajesz argumenty za swoją tezą to faktycznie podawaj takowe bo na razie Twoje niby argumenty potwierdzają tezę moją. W sumie wygląda jakbyś nie wiedział o czym rozmawiamy Zaczęliśmy grać w ping-ponga? Prosze nie spieszać się z konkluzjami. Pogłąd, że Frankowie, albo Ruś - to osobne plemiona, już wcałe przestarzały (w wypadku z Rusią – nawprost absurdalny). Chodzi tu o socjumach, elicie państwowej. Łańcuch źmian był taki w obu wypadkach: 1/ Nazwa elity wojennej lub gospodarczej 2/ nazwa mu podwładnego wielkiego terenu 3/ po politycznej dezyntegracji nazwa historycznego sybolicznego centrum, gdzie znajdował się formalny głowa hierarchji politycznej. Żadnych plemion. o frankach tu (gdzieś trapiało się w ebookach w torrentach), lub serja Transformation of the Roman World. O Rusi ksęg do cholery .
obawiam się że nie wiesz zupełnie o czym piszesz - kwestionujesz istnienie Franków ? To jakieś bzdurotezy Frankowie byli plemieniem złożonym czyli związkiem plemiennym to oczywiste i szkoda czasu na absurdalne dyskusje. A co do Rusi to nie pisałem, że istniało PLEMIĘ Ruś ale, że Ruś NAJPIERW MIAŁA ZNACZENIE PARTYKULARNE. Dosyć wyraźnie to pisałem i to JEST fakt notoryczny. Przeczytaj Geografa Bawarskiego Porfirogenetę oraz NPL i PWL. Jak powiedziałem - podajesz przykłady doszczętnie dyskredytujące własne tezy -przemyśl to zamiast trwać w błędach
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|