Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
> Maksymalny wiek wojowników, czas treningu
     
Doborowicz232
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 64
Nr użytkownika: 84.567

 
 
post 28/10/2019, 0:12 Quote Post

Czytałem że sprawność fizyczna człowieka spada po 27 roku życia. Dla wojownika jest ona jednak niezbędna a 27 do raczej za szybko na emeryturę. Do jakiego wieku średniowieczni żołnierze brali udział w walkach? Jeśli dobrze pamiętam to w starożytnej Sparcie służba kończyła się w wieku 60 lat. Czy 60 letni wojownik był jeszcze w stanie skutecznie walczyć?

Druga sprawa. Ile czasu trwała nauka umiejętności walki? Rycerze raczej uczyli się od dziecka ale do kiedy? Trenowali resztę życia, czy przerywali treningi w pewnym momencie? Czy dodatkowy trening zawsze pomoże czy może dojdzie się do momentu w którym osiągnie się szczyt swoich możliwości?

Czy kilkumiesięczny trening był coś wart w porównaniu z treningiem rycerza trwającym całe życie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1


 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Odpowiedzi
     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 2/11/2019, 12:33 Quote Post

Rycerze mieli tę przewagę, że mieli lepszą dietę niż duza czesc spoleczenstwa. Ich zamoznosc pozwalala na większą różnorodność konsumowanej żywności. Z drugiej zas strony bycie rycerzem było fachem "wzmozonego ryzyka", waznym czynnikiem, który obnizal srednia wieku czlonka tej grupy spolecznej.
Zgony związane z walką były na porzadku dziennym, choć wezmy pod uwage, że zywy rycerz był cenniejszy jako więzień za ktorego mozna bylo uzyskac okup. Młodzi rycerze, ci ktorzy byli w okresie zdobywania slawy i majatku, prawdopodobnie musieli zachowywac sie na zasadzie "odważnego idioty" w podejmowaniu ryzyka aby zostać zauważonym i zdobyć majatek - zreszta zgodnie z zasada, ze młodzi mężczyźni nigdy nie byli znani jako modele rozsądnych zachowań.
Zawsze tez istniało ryzyko choroby, w czasach sredniowiecza czestego masowego zabójcy, co w polaczeniu w zasadzie nieistniejaca higiena i osobista i publiczna bylo bezustannym zagrozeniem.
Nawet w czasie pokoju bylo oczywiste, że rycerze wezmą udział w rozrywkach wysokiego ryzyka, takich jak polowania i turnieje.
Zdrowie w średniowieczu było słabe, a śmiertelność z powodu chorób była wysoka. Był to okres wypraw krzyżowych i bitew o władzę, podbójow podczas Wojny Stuletniej i Wojen Dwoch Róż. Wojna oblężnicza i ciągłe bitwy były w średniowieczu normą. Rycerze i żołnierze cierpieli z powodu różnych problemów zdrowotnych, takich jak złamane kości, rany, ropnie i złamania. Leczono je w niehigienicznych warunkach, co jeszcze pogorszyło stan. Jedynym lekarstwem na ból zęba była ekstrakcja zęba - bez znieczulenia. Np. straszne amputacje wykonali chirurdzy ktorych mozna po prostu nazwac rzeznikami - zgodnie z praktyka tamtych czasow kikut byl wypalony smołą.
Jak w takich warunkach wygladala sztuka walki ? Dla rycerza podstawowym warunkiem bylo przezycie konfrontacji bo tylko wtedy nabieral jeszcze jednego doswiadczenia ktore mogl spozytkowac w przyszlosci. Cwiczenie stylu walki bylo powszechnie praktykowane ale prawdziwy egzamin sprawnosci i szczescia to pole bitwy. Historie bitew w sredniowieczu dowodza, ze nie byl to egzamin latwy.

N_S

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2



 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej