|
|
Najsłabszy władca Polski,
|
|
|
TzT
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 27.838 |
|
|
|
Stopień akademicki: mgr |
|
|
|
|
Ciekawe, kto wygra? Nie jestem doświadczony w zakładaniu ankiet. Jakby coś nie wyszło - poprawcie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem najsłabszym władcą w naszej historii był Michał Korybut Wiśniowiecki, a to ze względu na: - zaprzepaszczenie odzyskania Kijowa - brak dopilnowania korzystnych dla RON umów w sprawie Lęborka i Bytowa z ks. pruskim - całkowita bierność w sprawie porwania i zamordowania przez Prusaków Kalksteina - klęska w starciu z Turcją, a co za tym idzie utrata Kamieńca Podolskiego i Ukrainy na rzecz Porty - opłacenie daniny na rzecz sułtana - brak jakichkolwiek planów rządzenia państwem, całkowita bierność w polityce wewnętrznej, postepująca anarchia - brak doświadczenia politycznego, był bezwolnym instrumentem w rękach stronnictw magnackich
Podsumowując - był to całkowicie nietrafiony wybór. Fatalny król, który nie dorósł do ciężkich czasów, w których przyszło mu rządzić i decyzji, które powinien podejmować.
|
|
|
|
|
|
|
|
Aha, jeszcze jedno - nie wiem wedle jakiego klucza kierował się autor ankiety dobierając poszczególne postaci władców, ale umieszczenie w tym zestawieniu Aleksandra Jagiellończyka i Zygmunta III Wazy uważam za krzywdzące dla obu monarchów. Wiele można powiedzieć o ich panowaniu (każde miało swoje cienie i blaski ), ale nic, co by mogło skłonić do pojawienia się ich kandydatury w temacie "najsłabszy władca".
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Ale co to właściwie znaczy - "najsłabszy"? Źle rządził? No to Władysław Herman, Wazowie, Sasi. Słabego charakteru? Poniatowski. Słabo się przejmował interesami kraju? Henryk Walezy, Zygmunt III. Słabego zdrowia? Wiśniowiecki. I tak dalej, i tak dalej...
|
|
|
|
|
|
|
|
Obawiam się, że tu chodzi o siłę - można znać źródła, które mówią o sile mięśni danych władców? Umieszczenie tutaj: 1. Mieszka II 2. Zygmunta III Wazę 3. Jana II Kazimierza 4. Stanisława Augusta Poniatowskiego Jest całkowicie nie na miejscu! Jeśli nie byli dobrymi władcami, to byli co najmniej średniakami. Mój głos rzecz jasna na Korybuta - dziwny to był wybór, a ci którzy go wybrali musieli być w stanie upojenia Nietrafnymi wyborami był też wybór Augusta III Sasa i obsadzenie na tronie - po wygnaniu Śmiałego - Władysława Hermana. Sas nie interesował się Polską, przybył do nas dopiero wtedy, gdy Saksonia nie czuła się najlepiej w trakcie wojny siedmioletniej. Na tron wstąpił dzięki Rosji. Herman - jego rządzenie nie interesowało w ogóle...
|
|
|
|
|
|
|
|
Generalnie przecież nie można mówić o najsłabszym władcy. Byli słabi królowie ale to chyba zbyt ogólne pytanie. A statystycznie to za czasów Poniatowskiego Polska straciła wszystkie ziemie. Ale on aż tak słabym władcą nie był...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(pigini123 @ 24/07/2007, 19:32) A statystycznie to za czasów Poniatowskiego Polska straciła wszystkie ziemie. Ale on aż tak słabym władcą nie był...
Statystycznie to za W4W RON osiągnął największy obszar w historii, a mimo to nie uznaje się go za najwybitniejszego władcę Polski. Ważne jest to co/kto umożliwiło taki obrót sprawy, czyli co umożliwiło stratę czy też zyskanie danej ziemi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Widze, ze klatwa Jasienicy odnosnie dobrego krola Zygmunta III dalej ma sie dobrze.
|
|
|
|
|
|
|
|
Oddaję głos na Michała Korybuta. Nie trzeba chyba tłumaczyć dalej, dlaczego. Dla mnie jest to ucieleśnienie pojęcia "słaby władca".
QUOTE Mój głos rzecz jasna na Korybuta - dziwny to był wybór, a ci którzy go wybrali musieli być w stanie upojenia Wybierający go szczerze mieli nadzieję na kogoś w rodzaju jego ojca... Cóż, czasami jabłko pada daleko od jabłoni.
QUOTE Nietrafnymi wyborami był też wybór Augusta III Sasa Czy straciliśmy cokolwiek za jego rządów?
QUOTE i obsadzenie na tronie - po wygnaniu Śmiałego - Władysława Hermana. Wybacz, ale wtedy raczej nie mielismy tronu elekcyjnego...
QUOTE Widze, ze klatwa Jasienicy odnosnie dobrego krola Zygmunta III dalej ma sie dobrze. A co takiego dobrego w Zygmuncie III? Nie twierdzę, ze był wybitnie słaby, ale epitet "dobry król" tez mi jakoś do niego nie pasuje...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kytof @ 24/07/2007, 20:40) QUOTE(pigini123 @ 24/07/2007, 19:32) A statystycznie to za czasów Poniatowskiego Polska straciła wszystkie ziemie. Ale on aż tak słabym władcą nie był... Statystycznie to za W4W RON osiągnął największy obszar w historii, a mimo to nie uznaje się go za najwybitniejszego władcę Polski. Ważne jest to co/kto umożliwiło taki obrót sprawy, czyli co umożliwiło stratę czy też zyskanie danej ziemi.
wiem, tak tylko retorycznie napisałem
Tak jak piszesz, ale władców było kilku i żaden nie potrafił podnieść Polski z powolnego upadku...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 24/07/2007, 20:00) Wybierający go szczerze mieli nadzieję na kogoś w rodzaju jego ojca... Cóż, czasami jabłko pada daleko od jabłoni.
No cóż, gdyby Michał miał charakterek ojca to wkurzony przez prymasa i hetmana mógłby ich nabić na pal - niczym ojciec z Kozakami.
QUOTE Czy straciliśmy cokolwiek za jego rządów?
A co zyskaliśmy? Sądzę, że bez zaangażowania w wojnę siedmioletnią, nie przybył do RON - wraz z artystami, architektami itd. Na 14 sejmów, tylko 1 (konwokacyjny w 1736 r.) nie został zerwany.
QUOTE Wybacz, ale wtedy raczej nie mielismy tronu elekcyjnego...
Ano nie, ale można sądzić, że obsadzenie na tronie jakiegoś możnego mogłoby być korzystniejsze, choć to tylko przypuszczenia.
QUOTE A co takiego dobrego w Zygmuncie III? Nie twierdzę, ze był wybitnie słaby, ale epitet "dobry król" tez mi jakoś do niego nie pasuje...
A co takiego w nim złego? Nie twierdzę, że był wybitnie dobry, bo do ostatniego Piasta trochę mu jeszcze brakuje, ale całkowitym idiotą nie był.
QUOTE Tak jak piszesz, ale władców było kilku i żaden nie potrafił podnieść Polski z powolnego upadku...
Jeśli mówisz o RON to masz rację, bo żaden władca nie wydźwignął i nie zreformował (prócz Ciołka, ale te reformy utrzymały się tylko przez rok) kraju. Jednak w historii mieliśmy paru, którzy ratowali kraj przed ruiną (lub zaczynali panowanie w ruinie, a kończyli w całkiem dobrze urządzonym państwie) - vide Kazimir
|
|
|
|
|
|
|
|
Zagłosowałem na Wiśniowieckiego za:
- Haniebną postawę w czasie najazdu Tureckiego w 1672 rok ( nie przygotowanie kraju do obrony głównie kamieńca), konflikt z Sobieskim, nie zadławienie sprawy z malkontentami, traktat w Buczaczu.
ps Nie wiem co robi na tej liście Warneńczyk???
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Tadeusz Kościuszko @ 25/07/2008, 20:26) Zagłosowałem na Wiśniowieckiego za: - Haniebną postawę w czasie najazdu Tureckiego w 1792 rok W którym roku?
|
|
|
|
|
|
|
|
Mój głos na Wiśniowieckiego. Ojciec się w grobie przewracał.
|
|
|
|
|
|
|
|
Niech będzie ten Wiśniowiecki, choć po dłuższym namyśle stwierdzam, że raczej tym mianem winienem obdarzyć jednego z ogierów imperatorskiej klaczy...
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|