Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Służby specjalne przy "Okrągłym Stole"
     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.288
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 14/01/2015, 23:21 Quote Post

emigrant

QUOTE
Sprawdź ankiety na temat Jaruzelskiego począwszy od oceny jego roli w 70 roku, jak i potem 81 i drogi do przemian w Polsce.
Przykłady:
http://fakty.interia.pl/raport-general-jaruzelski/ankieta

http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2014/K_092_14.PDF


Fakt, tych, którzy WJ oceniają pozytywnie jest wciąż sporo.

Niemniej nijak generał nie jest częścią mitu założycielskiego III RP w takiej konfiguracji jak piszesz. Jeśli już taki mit czy fundament III RP znaleźć to Jaruzelski byłby w nim po prostu dyktatorem, który wobec nadciągającego krachu systemu oddał pokojowo władzę. Ot, cała jego zasługa, że podjął rozmowy z opozycją zamiast wyprowadzać czołgi (chociaż i takie plany do końca były). Czy przy okazji był z niego patriota czy nie itp itd to sprawa jakby poboczna.

A wracając do tekstów, które wcześniej wrzucałeś. W tym wszystkim może ciekawe jest to (ale już nie odkrywcze), że w pewnym momencie Gorbaczow zdał sobie sprawę, że PZPR dogorywa i trzeba będzie dogadywać się z nową siłą polityczną (szeroko pojętym obozem "Solidarności" skupionym wokół Wałęsy). Co też czynił coraz częściej i chętniej - ku irytacji panów Jaruzelskiego czy Rakowskiego.

 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
lukaszrzepinski
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 682
Nr użytkownika: 75.791

Lukasz Rzepinski
Stopień akademicki: historyk amator
Zawód: In¿ynier, biznesmen
 
 
post 5/02/2015, 14:39 Quote Post

Jak chcesz udowadniać zmowę w Magdalence czy rozkazy z Kremla, najlepiej wydawane samemu Wałęsie to przenieś się na jakieś forum prawomyślnych
Juz zajmowały się tym Cenckiewicze i inni i nie bardzo im wyszło.
Co ciekawe tego typu podobnych bzdur nie głosił w zadnej sposób "nauczyciel" całej generacji prawicowych historyków - profesor Paczkowski.
Nie ma zadnych mitów załozycielskich III RP, są mity załozycielskie tzw IV RP - i to one wołają o pomstę do nieba

Do kogo to jest adresowane ?
Moderator N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 5/02/2015, 22:14
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Bartłomiej Rychlewski
 

naczelny opluwacz , wróg ludzkości postępowej
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.116
Nr użytkownika: 7.736

Stopień akademicki: mgr nauk tajemnych
Zawód: prawnik oprawca
 
 
post 6/02/2015, 0:18 Quote Post

Mitem założycielskim III RP jest to, co powiedziała , skąd inąd bardzo sympatyczna p. Joanna Szczepkowska :

https://www.youtube.com/watch?v=JkuYYu8PL_I
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 6/02/2015, 2:18 Quote Post

QUOTE(lukaszrzepinski @ 5/02/2015, 14:39)

Nie ma zadnych mitów załozycielskich III RP, są mity załozycielskie tzw IV RP - i to one wołają o pomstę do nieba



laugh.gif Dobre. IV RP nie ma, ale jej mity założycielskie są... Coś jak antysemityzm bez Żydów...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 6/03/2015, 22:08 Quote Post

Bardzo ciekawa dyskusja na temat genezy przemian politycznych 89 roku w krajach bloku komunistycznego:
http://telewizjarepublika.pl/Kontra-magazy...ml#.VPkQRfnz1As

Ten post był edytowany przez emigrant: 6/03/2015, 22:08
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 4/06/2015, 13:31 Quote Post

Okrągłego Stołu nie sposób prawidłowo zdefiniować bez analizy działalności wyspecjalizowanych zespołów resortowych powołanych przez Jaruzelskiego w latach 80-tych do oceny sytuacji w kraju (także zagranicą - zwłaszcza chodziło tu o możliwości zaciagania dalszych kredytów dla zdychajacej gospodarki socjalistycznej), oraz poszukiwania dróg wyjścia z PRLu. Chodzi tu o zespół Garstki, Grupę Trzech i zespół Sarewicza.
Tutaj jest m. in. o tym mowa:
https://www.youtube.com/watch?v=rmK_DtAZBnM
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.288
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 4/06/2015, 17:57 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 4/06/2015, 14:31)
Okrągłego Stołu nie sposób prawidłowo zdefiniować bez analizy działalności wyspecjalizowanych zespołów resortowych powołanych przez Jaruzelskiego w latach 80-tych do oceny sytuacji w kraju (także zagranicą - zwłaszcza chodziło tu o możliwości zaciagania dalszych kredytów dla zdychajacej gospodarki socjalistycznej), oraz poszukiwania dróg wyjścia z PRLu. Chodzi tu o zespół Garstki, Grupę Trzech i zespół Sarewicza.
Tutaj jest m. in. o tym mowa:
https://www.youtube.com/watch?v=rmK_DtAZBnM
*



Taka refleksja z mojej strony. Mam wrażenie, że
podczas tego wykładu Cenckiewicz próbuje na różne sposoby odlepić postać Lecha Kaczyńskiego (właściwie obu braci Kaczyńskich) od ustaleń z Magdalenki i Okrągłego Stołu, które to oczywiście ocenia negatywnie. Czy mu się udaje to już każdy może ocenić.

Jak dla mnie opisując poczynania Lecha Kaczyńskiego z tego okresu usiłuje wykazać, że właściwie to był on tam "jedynym sprawiedliwym" tyle, że nieco zagubionym - nie do końca rozumiejącym co się właściwie wokół dzieje. Hmmm ...

Tak czy siak nie należy zapominać, że bracia Kaczyńscy byli związani z tym nurtem opozycji, który Cenckiewicz z niesmakiem nazywa "mainstreamem" czy "opozycją konstruktywną" (przypomnijmy - Lech Kaczyński to od stycznia 1986 roku członek Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej). Przez szereg lat bracia pozostawali też bliskimi współpracownikami Lecha Wałęsy - znów przypomnijmy, że np. Jarosław był szefem jego Kancelarii jako prezydenta.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 4/06/2015, 18:15 Quote Post

QUOTE(szczypiorek @ 4/06/2015, 17:57)
QUOTE(emigrant @ 4/06/2015, 14:31)
Okrągłego Stołu nie sposób prawidłowo zdefiniować bez analizy działalności wyspecjalizowanych zespołów resortowych powołanych przez Jaruzelskiego w latach 80-tych do oceny sytuacji w kraju (także zagranicą - zwłaszcza chodziło tu o możliwości zaciagania dalszych kredytów dla zdychajacej gospodarki socjalistycznej), oraz poszukiwania dróg wyjścia z PRLu. Chodzi tu o zespół Garstki, Grupę Trzech i zespół Sarewicza.
Tutaj jest m. in. o tym mowa:
https://www.youtube.com/watch?v=rmK_DtAZBnM
*



Taka refleksja z mojej strony. Mam wrażenie, że
podczas tego wykładu Cenckiewicz próbuje na różne sposoby odlepić postać Lecha Kaczyńskiego (właściwie obu braci Kaczyńskich) od ustaleń z Magdalenki i Okrągłego Stołu, które to oczywiście ocenia negatywnie. Czy mu się udaje to już każdy może ocenić.

Jak dla mnie opisując poczynania Lecha Kaczyńskiego z tego okresu usiłuje wykazać, że właściwie to był on tam "jedynym sprawiedliwym" tyle, że nieco zagubionym - nie do końca rozumiejącym co się właściwie wokół dzieje. Hmmm ...

Tak czy siak nie należy zapominać, że bracia Kaczyńscy byli związani z tym nurtem opozycji, który Cenckiewicz z niesmakiem nazywa "mainstreamem" czy "opozycją konstruktywną" (przypomnijmy - Lech Kaczyński to od stycznia 1986 roku członek Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej). Przez szereg lat bracia pozostawali też bliskimi współpracownikami Lecha Wałęsy - znów przypomnijmy, że np. Jarosław był szefem jego Kancelarii jako prezydenta.
*


Udział kaczyńskich w opozycji lat 80-tych jak i ich udział w obradach magdalenkowych został dokładnie opisany przez Cenckiewicza m.in. w biografii Lecha Kaczyńskiego. A także odbijanie obu braci od "głównego nurtu". Nihil novi.
Tu chodzi głównie o proces przygotowywania sobie części opozycji przez służby pod przyszłe porozumienie. Co się udało znakomicie.


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.288
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 4/06/2015, 18:34 Quote Post

emigrant
QUOTE
Tu chodzi głównie o proces przygotowywania sobie części opozycji przez służby pod przyszłe porozumienie. Co się udało znakomicie.


Dodaj, że część z tego co mówi Cenckiewicz to tylko domysły. Większość z tych rzeczy natomiast na które "są papiery" było już i u prof. Dudka, który jak wiesz daleki jest od teorii "spisku w Magdalence" a mówiąc wprost uważa jego zwolenników za mitomanów.

Po prostu wszystko wskazuje na to, że te procesy nie były takie jednokierunkowe i łatwo sterowalne bo i sytuacja była dynamiczna (w tym sytuacja geopolityczna).

Służby mogły sobie różne sprawy przygotowywać i ustawiać - takie ich zadanie. To wcale nie znaczy, że osiągnęły dokładnie to co zamierzały.

Ten post był edytowany przez szczypiorek: 4/06/2015, 18:52
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 4/06/2015, 18:53 Quote Post

QUOTE(szczypiorek @ 4/06/2015, 18:34)
Dodaj, że część z tego co mówi Cenckiewicz to tylko domysły. Większość z tych rzeczy natomiast na które "są papiery" było już i u prof. Dudka, który jak wiesz daleki jest od teorii "spisku w Magdalence" a mówiąc wprost uważa jego zwolenników za mitomanów.
A co profesor Dudek mówi na temt efektów pracy tych trzech resortowych zespołów?


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.288
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 4/06/2015, 19:12 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 4/06/2015, 19:53)
QUOTE(szczypiorek @ 4/06/2015, 18:34)
Dodaj, że część z tego co mówi Cenckiewicz to tylko domysły. Większość z tych rzeczy natomiast na które "są papiery" było już i u prof. Dudka, który jak wiesz daleki jest od teorii "spisku w Magdalence" a mówiąc wprost uważa jego zwolenników za mitomanów.
A co profesor Dudek mówi na temt efektów pracy tych trzech resortowych zespołów?
*



Dudek mówi o dwóch (tak to pamiętam i tak wynika z wypowiedzi Cenckiewicza). Obszerniejsze materiały o tym trzecim pojawiły się podobno niedawno. A co mówi ? Z tego co kojarzę to zespoły miały charakter analityczno-doradczy. Więcej wiem tylko o tym gdzie przewijał się Urban. Generalnie : opisywały przyszłość w czarnych barwach i jednym ze sposobów wyjścia z zapaści (głównie gospodarczej) było szukanie porozumienia z opozycją. Opozycja (ta licząca się wówczas, czyli ta gdzie mieliśmy obu braci Kaczyńskich) ze swej strony krok po kroku także dążyła do porozumienia.

Służby oczywiście i analizowały sytuację i inwigilowały opozycję i próbowały wpływać na kierunek zdarzeń. Trudno, żeby w autorytarnym państwie tego nie robiły. Niemniej wiele wskazuje na to, że (powtórzę się) nie do końca im ta analiza wyszła i nie do końca mogły przeforsować swoje pomysły. Dość nieoczekiwane odstawienie PZPR na boczny tor poprzez koalicję "S" z PSL - SD może być przykładem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 4/06/2015, 21:37 Quote Post

QUOTE(szczypiorek @ 4/06/2015, 19:12)

Służby oczywiście i analizowały sytuację i inwigilowały opozycję i próbowały wpływać na kierunek zdarzeń. Trudno, żeby w autorytarnym państwie tego nie robiły. Niemniej wiele wskazuje na to, że (powtórzę się) nie do końca im ta analiza wyszła i nie do końca mogły przeforsować swoje pomysły. Dość nieoczekiwane odstawienie PZPR na boczny tor poprzez koalicję "S" z PSL - SD może być przykładem.
*


To już jest nie tylko po OS ale i po wyborach.
Chodzi o znaczenie tych zespołów w przygotowywaniu OS czyli dilu z częścia opozycji. Sposoby elekcji tejże, motywy wybory tych, nie innych ludzi do dogadania się, sposób prowadzenia negocjacji, itd.
Zajmował się tym też m.in. Paweł Kowal (w szerszym kontekście):
http://telewizjarepublika.pl/Kontra-magazy...ml#.VXCW-M9_Oko
(ostatnie 5 minut).
Sprawa czeka jeszcze na swoją monografię.

Ten post był edytowany przez emigrant: 4/06/2015, 21:45
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.288
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 4/06/2015, 23:09 Quote Post

@ Emigrant

Jeśli chodzi Ci o zdanie Kowala "Geneza zmiany to był impuls z Moskwy, (...) nerwem po którym to się rozchodziło to były służby specjalne. I w Polsce tym receptorem był Kiszczak bardzo bliski z Jaruzelskim." to pewnie da się z tym zgodzić.

Gorbaczow powoli godził się z myślą, że trzeba ratować walący się gospodarczo Sojuz odpuszczając i opuszczając satelitów. Od pewnego momentu PZPR miała niemal wolną rękę co robić dalej. Niemal, bo pewne rzeczy miały zostać po staremu - czyli np. wystąpienie z Układu W-wskiego nie wchodziłoby w grę.

Dalej - centrum decyzyjne faktycznie przesuwało się z kręgów stricte partyjnych w kierunku służb. To one coraz więcej miały do powiedzenia. To z nimi trzeba było rozmawiać (czyli choćby z Kiszczakiem). I z nimi rozmawiano. A jakie było inne wyjście ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 4/06/2015, 23:38 Quote Post

QUOTE(szczypiorek @ 4/06/2015, 23:09)
Dalej - centrum decyzyjne faktycznie przesuwało się z kręgów stricte partyjnych w kierunku służb. To one coraz więcej miały do powiedzenia. To z nimi trzeba było rozmawiać (czyli choćby z Kiszczakiem). I z nimi rozmawiano. A jakie było inne wyjście ?
*


Kto z kim miał rozmaiwiać i o czym, okazało się, decydowała strona Kiszczaka.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.288
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 5/06/2015, 0:14 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 5/06/2015, 0:38)
QUOTE(szczypiorek @ 4/06/2015, 23:09)
Dalej - centrum decyzyjne faktycznie przesuwało się z kręgów stricte partyjnych w kierunku służb. To one coraz więcej miały do powiedzenia. To z nimi trzeba było rozmawiać (czyli choćby z Kiszczakiem). I z nimi rozmawiano. A jakie było inne wyjście ?
*


Kto z kim miał rozmaiwiać i o czym, okazało się, decydowała strona Kiszczaka.
*



Co to znaczy "decydowała" ? Na pewno próbowała narzucić swoje warunki i odpowiednio rozgrywać rożne frakcje i osoby przeciwko sobie. W tym byli raczej dobrzy.

Niemniej to czy "decydowała strona Kiszczaka" (po zdefiniowaniu co to znaczy) jest kwestią wymagającą konkretnych dowodów. Jakoś nie zauważyłem ich w wykładzie Cenckiewicza.

Tak samo jak nie doczekałem się jakiejś alternatywnej opcji - co i kto powinien wówczas zrobić by wynegocjować / wywalczyć wyjście z systemu. Pamiętając o takim szczególe, że brak było wiedzy jak potoczą się wypadki na Kremlu i gdzie jest granica ustępstw PRL-owskiej władzy.

Ten post był edytowany przez szczypiorek: 5/06/2015, 0:25
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej