Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Milicja Obywatelska
     
MikoQba
 

J'essaie d'être une bonne personne
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.843
Nr użytkownika: 8.008

Jacques Nicolas
Stopień akademicki: Dysortograf
Zawód: Dziennikarz
 
 
post 10/10/2010, 19:05 Quote Post

Ilu funkcjonariuszy liczyła MO na przestrzeni lat 1944-1990. Ilu ochotników liczyło w tym czasie ORMO i jak wyglądała sprawa wyposażenia tych oddziałów. Czy ktoś ma na ten temat jakieś informacje?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
korten
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.633
Nr użytkownika: 1.663

 
 
post 10/10/2010, 20:16 Quote Post

A ilu było " niezrzeszonych" to chyba jeden Bóg wie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Erich
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 463
Nr użytkownika: 67.566

Rafal
Zawód: student
 
 
post 13/10/2010, 7:23 Quote Post

Witam wszystkich!

Chciałbym tutaj nieco powiedzieć o jednej z najciekawszych formacji milicyjnych w PRL-u. Mam oczywiście na myśli ZOMO (Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej). Zazwyczaj mówi się o tej organizacji w sposób stricte neagtywny i zapewne nie jest to pozbawione podstaw historycznych. ZOMO ma bowiem na swoim koncie takie "wyczyny| jak np zamordowanie górników z kopalni "Wujek". Jednak chciałbym tutaj przytoczyć kilka walorów tej organizacji jak i pokazać że "nie taki diabeł straszny jak go malują". Oddziały ZOMO (utworzone w 1956- po poznańskim czerwcu) nie tylko "trzymały społeczeństwo w ryzach" ale też budowały obiekty użyteczności publicznej np szpitale. Brały też udział w niesieniu pomocy ludności dotkniętej klęskami żywiołowymi- i to z niesamowicie efektownym skutkiem.
Ponadto ZOMO było najlepiej uzbrojoną jednostką milicji w Polsce, a może i w całym bloku socjalisycznym. Mieli na swoim wyposażeniu doskonały technologicznie sprzęt: nowoczesne armatki wodne kupione w Austrii oraz produkowane w naszym kraju, tarcze (na wzór policji zachodniej) oraz nowoczesne umundurowanie. Często na pokazowe manewry tej formacji przyjeżdżały zagraniczne delegacje chcące wzorować swoje siły porządkowe na naszych.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
mariusz 70
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.883
Nr użytkownika: 51.390

mariusz kukowski
Stopień akademicki: pisze,czyta
Zawód: wykonywany:pracuje
 
 
post 13/10/2010, 7:46 Quote Post

Kilka odpowiedzi na te pytania tutaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/ORMO
http://pl.wikipedia.org/wiki/Milicja_Obywatelska
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zmotoryzowane...i_Obywatelskiej
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.979
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 13/10/2010, 8:02 Quote Post

QUOTE(Erich @ 13/10/2010, 7:23)
(...)Oddziały ZOMO (utworzone w 1956- po poznańskim czerwcu) nie tylko "trzymały społeczeństwo w ryzach" ale też budowały obiekty użyteczności publicznej np szpitale. Brały też udział w niesieniu pomocy ludności dotkniętej klęskami żywiołowymi- i to z niesamowicie efektownym skutkiem.(...)


A to akurat nie wynikało z jakiejś unikalnej dla ZOMO "dobrotliwości", ale specyfiki systemu socjalistycznego, który regularnie wykorzystywał służby mundurowe do robienia rzeczy, do których nie były stworzone.

Nie tylko zresztą służby mundurowe... warto pamiętać o "czynach społecznych", choć oczywiście te nie pozwalały na wysłanie np. całej załogi urzędu na 2 tygodnie na budowę, dotyczyły one mniejszych prac, zwykle porządkowych. Za to po mundurowych sięgano bez oporów do większości prac w których trzeba było "podgonić termin".

Wojsko np. zamiast ćwiczyć regularnie pomagało PGRom w wykopkach czy żniwach, oddziały inżynieryjne (i nie tylko) wysyłano na "budowy socjalizmu" itp. Wyglądało to bardzo dobrze w sprawozdaniach, bo można było dopiąć terminy wykorzystując tanią (i skoszarowaną) siłę roboczą, a o jakość wykonawstwa miał się martwić kto inny. smile.gif

Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 13/10/2010, 8:09
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
mariusz 70
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.883
Nr użytkownika: 51.390

mariusz kukowski
Stopień akademicki: pisze,czyta
Zawód: wykonywany:pracuje
 
 
post 13/10/2010, 8:27 Quote Post

A tu kilka(21) przykladow "trzymania spoleczenstwa w ryzach":
http://fakty.interia.pl/galerie/galeria/ta...e/duze,927285,1
No,ale skoro powodzianom pomagali i zbierali kartofle to chyba wszystko da sie pozytywnie wytlumaczyc. rolleyes.gif
Np.to confused1.gif :
http://sw.org.pl/images/osoby/hyk-1.jpg
Jezeli chodzi o uzywany sprzet to prosze zerknac tutaj:
http://img522.imageshack.us/i/zomo6kf.jpg/

Ten post był edytowany przez mariusz 70: 13/10/2010, 9:05
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
JA.
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 100
Nr użytkownika: 67.870

Jerzy Ardzinski
 
 
post 13/10/2010, 8:54 Quote Post

QUOTE(Erich @ 13/10/2010, 8:23)
Witam wszystkich!

Chciałbym tutaj nieco powiedzieć o jednej z najciekawszych formacji milicyjnych w PRL-u. Mam oczywiście na myśli ZOMO (Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej). Zazwyczaj mówi się o tej organizacji w sposób stricte neagtywny i zapewne nie jest to pozbawione podstaw historycznych. ZOMO ma bowiem na swoim koncie takie "wyczyny| jak np zamordowanie górników z kopalni "Wujek". Jednak chciałbym tutaj przytoczyć kilka walorów tej organizacji jak i pokazać że "nie taki diabeł straszny jak go malują". Oddziały ZOMO (utworzone w 1956- po poznańskim czerwcu) nie tylko "trzymały społeczeństwo w ryzach" ale też budowały obiekty użyteczności publicznej np szpitale. Brały też udział w niesieniu pomocy ludności dotkniętej klęskami żywiołowymi- i to z niesamowicie efektownym skutkiem.
Ponadto ZOMO było najlepiej uzbrojoną jednostką milicji w Polsce, a może i w całym bloku socjalisycznym. Mieli na swoim wyposażeniu doskonały technologicznie sprzęt: nowoczesne armatki wodne kupione w Austrii oraz produkowane w naszym kraju, tarcze (na wzór policji zachodniej) oraz nowoczesne umundurowanie. Często na pokazowe manewry tej formacji przyjeżdżały zagraniczne delegacje chcące wzorować swoje siły porządkowe na naszych.
*

Proszę nie wybielać formacji stworzonej tylko po to, aby lać niepokornych. Bespieka była od ich szpiegowania i wyroków kapturowych. A ZOMO od lania społeczeństwa. Nie była to formacja inżynieryjna, czy budowlana. I jeszcze jedno. Do ZOMO nie szło się na przymus. Służyłem w armii. Jak kto nie chciał iść w kamasze mógł dobrowolnie odsłużyć w ZOMO.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
mariusz 70
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.883
Nr użytkownika: 51.390

mariusz kukowski
Stopień akademicki: pisze,czyta
Zawód: wykonywany:pracuje
 
 
post 13/10/2010, 9:10 Quote Post

Nawet swego czasu wezwanie na komende MO dostalem w sprawie takiego naboru.Najpierw pytali dlaczego nie bralo sie udzialu w glosowaniu do tzw.Rad Narodowych,pozniej puszczali filmik o urokach sluzby w ZOMO,straszyli warunkami w LWP i grozili konsekwencjami w razie odmowy.
Na osiedlu nikt by mi reki nie podal gdybym sie zaciagnol.Obciach i spoleczne potepienie w owych czasach absolutne.

Ten post był edytowany przez mariusz 70: 13/10/2010, 9:11
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
porze
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 244
Nr użytkownika: 41.181

Pawel P
Stopień akademicki: dr
Zawód: funkcjonariusz
 
 
post 13/10/2010, 14:44 Quote Post

Niemniej prawdą jest, że sprawność ZOMO budziła podziw nawet wśród opozycji. Przy czym z dzisiejszego punktu widzenia eskalacja przemocy i prowokacje mające na celu kompromitowanie protestujących nie są traktowane w kategoriach profesjonalizmu i są po prostu zakazane. Zresztą samym funkcjuszom MO taka sytuacja bardzo przeszkadzała, czemu dali wyraz w postulatach tworzonych tuż przed stanem wojennym związków zawodowych.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
dak04
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 184
Nr użytkownika: 67.148

Dariusz Kutyla
 
 
post 13/10/2010, 14:52 Quote Post

Przy czym wiele z metod ZOMO jest stosowanych do dzisiaj. Przy tym ciekawostka, podobno w początku lat '90 policja francuska miała szkolić polską w walce z tłumem. Podziękowano ponieważ polskie metody były bardziej humanitarne. Byłem szkolony wg. podobnych standardów jak ZOMO (ale nie w tej firmie wink.gif ,już po) i wiem, że są stosowane do dziś.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Gandalf de Grey
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 496
Nr użytkownika: 10.578

 
 
post 13/10/2010, 17:20 Quote Post

A nie lepiej podobnego pytania zadac w IPNie?
Miejmy nadzieje, ze nie jest to owiane jakas tajemnica panstwowa.
Ale jakies dane statystyczne powinny byc odnosnie ORMO, MO, ZOMO.
Dziwne, ze nie pytasz o UB i SB...? Poniewaz niektorzy uwazaja, ze to czesc MO... ja sie z tym niezgadzam... Ale maja racje, ze calosc byla wlaczona do jednego worka MSW.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
MikoQba
 

J'essaie d'être une bonne personne
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.843
Nr użytkownika: 8.008

Jacques Nicolas
Stopień akademicki: Dysortograf
Zawód: Dziennikarz
 
 
post 13/10/2010, 17:28 Quote Post

Widzę że dyskusja się rozkręciła, ale jak nie było liczby funkcjonariuszy, tak nie ma.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
dak04
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 184
Nr użytkownika: 67.148

Dariusz Kutyla
 
 
post 13/10/2010, 17:50 Quote Post

I nie będzie, bo konia (porządnego) temu kto ma dane z lat 1944-47. A poza tym co z etatami niejawnymi? Tym bardziej danych brak sad.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 13/10/2010, 20:53 Quote Post

QUOTE(Erich @ 13/10/2010, 8:23)
Ponadto ZOMO było najlepiej uzbrojoną jednostką milicji w Polsce, a może i w całym bloku socjalisycznym. Mieli na swoim wyposażeniu doskonały technologicznie sprzęt: nowoczesne armatki wodne kupione w Austrii oraz produkowane w naszym kraju, tarcze (na wzór policji zachodniej) oraz nowoczesne umundurowanie.
*


Masz bardzo wyidealizowany obraz ZOMO pod względem wyposażenia technicznego tej formacji. Porównaj na zdjęciach z 1989 r, jak wyglądały bliźniacze formacje w NRD i Czechosłowacji podczas rozpędzania demonstracji w tamtych krajach. Na jednym ze zdjęć zalinkowanych przez Mariusza 70 widać indywidualne wyposażenie funkcjonariuszy ZOMO. Poza niepraktyczną gumową pałką nie mają nawet kasków ani tarcz, o innym sprzęcie osłaniającym ciało nie wspominając. W stanie wojennym ZOMO otrzymało wsparcie z NRD w postaci pojazdów przeznaczonych do rozpędzania demonstracji. Poza tym NRD i Czechosłowacja zaopatrywały tą formację obficie w inne elementy wyposażenia. Znajdziesz na ten temat sporo w Internecie. Można znaleźć zdjęcia z rozpędzania przez ZOMO manifestacji 3 maja 1982 r. na Starym Mieście w Warszawie, gdzie ZOMO-wcy mają na sobie, jak sądzę NRD-owskie, kaski, przeźroczyste tarcze i ubrani są w wyjściowe mundury. Na tych zdjęciach prezentują się całkiem korzystnie. Jak trwałym dysponowali sprzętem pokazywała w latach osiemdziesiątych telewizja, która poza pokazywaniem rannych podczas zadym ZOMO-wców prezentowała zniszczony sprzęt milicyjny w postaci pękniętych tarcz i kasków.
Na marginesie bezpośrednią przyczyną powstania ZOMO nie były wydarzenia Czerwca 1956 r., tylko walki uliczne w Szczecinie w grudniu 1956 r., podczas których zdemolowano konsulat ZSRR.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Erich
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 463
Nr użytkownika: 67.566

Rafal
Zawód: student
 
 
post 14/10/2010, 0:42 Quote Post

Moi drodzy.

Kwestię wyższości naszego umundurowania, wyposażenia itd, podtrzymuję. Zapewne NRD- owskie i czechosłowackie służby też miałyby się czym pochwalić ale nasze ZOMO radziło sobie z większą ilością strajków i nawiększą skalę. Nie można tego podwarzyć jakimiś zdjęciami gdyż obrazki można wybrać różne. Ewentualnym dowodem mogłaby być dokumentacja z tamtych lat.

Zwracam też uwagę że nie piszę tego z powodu mojej fascynacji pałowaniem ludzi a jedynie z pobudek czysto historycznego realizmu.

I sam mam pytanie do was. Dlaczego oskarżacie poprzedni system o wykorzystywanie formacji militarnych i paramilitarnych do innych celów niż wojskowe? To chyba świadczy o elastyczności tamtego rządu i jego zdolnościach do wykorzystywania wszelkich metod w walce z żywiołami czy nieszczęściami; oraz przy odbudowie powojennej Polski.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

7 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej