|
|
Kościół polskokatolicki na Podkarpaciu, Historia i liczebność
|
|
|
|
Czy orientuje się ktoś z Was, jaka jest liczebność wiernych Kościoła polskokatolickiego na Podkarpaciu? Szczególnie interesują mnie parafie w Bażanówce, Łękach Duk. i Mrzygłodzie. I drugie pytanie, jaką rolę wpowstaniu tych placówek odegrał J.Stapiński?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(sinobrody @ 24/08/2011, 21:59) Czy orientuje się ktoś z Was, jaka jest liczebność wiernych Kościoła polskokatolickiego na Podkarpaciu? Szczególnie interesują mnie parafie w Bażanówce, Łękach Duk. i Mrzygłodzie. I drugie pytanie, jaką rolę wpowstaniu tych placówek odegrał J.Stapiński?
Budzę trochę stary temat Sam ten "Kościół" zainteresował mnie przypadkiem, czytając książeczkę Bonieckiego na temat budowy kościołów na Podkarpaciu. Sam Boniecki tylko o tym napomyka, ale pytając niektórych uczestników tych wydarzeń można dowiedzieć się ciekawszych rzeczy. Ot np że kiedy w latach 70-tych rozpoczynano budowę kościoła rzymskokatolickiego odbywało się to przy silnej kontrakcji władzy. W wielu miejscowościach w momencie rozpoczynania budowy pojawiali się działacze kościoła polskokatolickiego, którzy próbowali przejąć budynek - proponując fundusze (zazwyczaj państwowe) na dalszą budowę i na utrzymanie parafii. W wielu wypadkach wywoływali podział wewnątrz parafii, czasem dochodziło do rękoczynów. To pompowanie tego Kościoła zakończyło się oczywiście po 89 i jakoś znikło mu się przynajmniej po 89.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie wiem na czym polega kłopot w ustaleniu liczebności wyznawców. Oto strona ekspozytury w Lękach Dukielskich; jest o tym nawet w Wikipedii ! Istotnie danych liczbowych brak , ale są telefony. Jeżeli natomiast oni odmówią podania szczegołów to kto może tutaj znać te liczby ? Ma też rację carantuhill co do roli jaką w peerelu próbowano nadać tej sekcie. Jest oczywiste ,że był to naturalny sojusznik w walce z Kościołem. Pisze o tym m.in. K. Białecki w artykule "Kościół" polskokatolicki a SB.;Biuletyn IPN nr3/2004.
|
|
|
|
|
|
|
|
Odgrzebując stary temat. Daleki jestem żeby powstanie i rozwój Kościoła Polskokatoliciego zwalać na komuchów. To nie tak. Narodziny i rozwój Kościół "zawdzięcza" po prostu naszej XIX i XX emigracji do Ameryki. Podobnemu procesowi, który w Hameryce dotknął Rusinów i kościół greckokatolicki, o czym już pisałem. W przypadku Polaków było to w skrócie tak - ludzie lądują na nowej ziemi, sami, bez wsparcia rodzin. Idą do kościoła - a tam Niemiec. Kościół nie przypomina im tego z "domu", dominują w nim katolicy z Niemiec, Irlandii. No i konflikty. To samo z przybywającymi z ziem polskich księżmi. To zaowocowało wyodrębnieniem się niezależnych polskich parafii, a potem próbą ukonstytuowania tego organizmu, z dużą inspiracją też inych kościołów, w tym protestanckich. No a potem z górki - emigranci wracają do Polski i tworzą zręby nowego Kościoła, na wzorach zza oceanu. U grekokatolików zaowocowało to tzw "schizmą tylawską".
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|