Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
39 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Dowody polskości Śląska a takze slowianskosci,
     
pytacz
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 8.262

 
 
post 17/08/2005, 16:00 Quote Post

Witam również tutaj. Postanowiłem przenieść mój wątek dać tutaj, gdyż do Mównicy chyba nikt nie zagląda, a nie wiem gdzie umieścić taki wątek. Otóż potrzebuję dowodów oczywistego faktu, jakim jest polskość (a także słowiańskość) Śląska. Proszę ogromnie o przekazywanie jak największej ilości danych w postaci map, tytułów książek, wszystkiego. Wklejam również to, do czego już doszedłem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
pytacz
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 8.262

 
 
post 17/08/2005, 16:01 Quote Post

-Ślężanie, Opolanie, Dziadoszanie, Bobrzanie, Lachowie,, Trzebowianie, Głupczyce, Golęszyce, to ludy słowiańskie, zachodniosłowiańskie, polskie

-PWN: "ŚLĄSK, hist. dzielnica Polski w dorzeczu górnej i środk. Odry. W VIII–IX w. zamieszkany przez plemiona zachodniosłow., m.in. Ślężan (w rejonie góry Ślęży; Ślązacy)."

-Britannica: "Historic region, east-central Europe. Polish Slask German Schlesien It now lies mainly in southwestern Poland, with parts in Germany and the Czech Republic. It was originally a Polish province."

-Powstania Śląskie

-pierwsze polskie zdanie zostało wypowiedziane na Śląsku (Dolnym)

-gwara śląska jest historyczną gwarą polską, obecną w szczególności zawsze na Górnym Śląsku (czyli także w rejonach Opola). Dowodów na to było wiele, choćby książka "Polak w Śląsko - anonimowy dialog z początku XVII wieku" potwierdza, że pomimo silnej germanizacji i obecności Niemców jako urzędników "normalna" ludność takim językiem się porozumiewała. Potwierdza to także prof. Miodek (też Ślązak).
"„Mój Śląsk podwójny”
Rozmowa z prof. Janem Midodkiem, Honorowym Ślązakiem Roku 2002
„ - Poczytuje sobie za wielkie szczęście to, ze wyszedłem z rodziny śląskiej i nieśląskiej zarazem. Mój tata po linii męskiej był Ślązakiem – nasze korzenie wiodą w okolice Woznik (...) Moja mama nie była Ślązaczką. Wychowałem się w domu nauczycielskim, więc mówiło się w nim językiem literackim, ale na podwórku używało się tylko gwary. (...) Choć moja krew jest zmieszana, we Wrocławiu wszyscy mnie odbierają jak stuprocentowego Ślązaka. (...) Jestem właśnie z Górnego Śląska, gdzie przez lata gwara była źle postrzegana, bo nie było wiadomo, jaki jest jej rodowód, a gwarę śląska należy uznać za jedna z najbardziej archaicznych gwar polskich.”
Rozmawiała Teresa Semik
Dziennik Zachodni nr 255 31 października – 1 listopada 2002 str. 13

-wiersz z XIX wieku
"Wstępujemy na ziemię, Śląskiem nazywaną,
Ziemię świętą, bo od nas wszystkich ukochaną,
Która od rzeki Ślęzy przybrawszy nazwisko,
Od prawieków pierwotne ma polskie ognisko,(...)
Ale obca nawała, zabrawszy tę niwę,
Usiłowała wszystko zmienić swym zwyczajem,
I mówić, że Śląsk zawsze był niemieckim krajem !
Ale, chociaż odmienne nazwy podawano
Miastom i wsiom i tak je nazywać kazano,
Przecie duch i uczucia polskie się odzywa (...)
I język nasz szacowny, a taki obfity,
Przez pięćset lat ucisku nie został zabity..."

-pisarze śląscy:
Szymon Pastorius, Olbrycht Strumieński, Walenty Roździeński

-Podstawą materiałową następnej monografii Profesor dr hab. Aliny Kowalskiej poświęconej problematyce regionalnej Dzieje języka polskiego na Górnym Śląsku w okresie habsburskim (1526 – 1742) (Wrocław i in. 1986) były tak rękopisy, jak i druki, dokumenty urzędowe i teksty literackie. Analiza bardzo wielu tekstów różnych odmian stylistycznych i funkcjonalnych pochodzących z tego regionu i konfrontacja ich z odpowiednikami spoza Śląska pozwoliła przedstawić całościowo cechy ówczesnej polszczyzny śląskiej. Autorka pieczołowicie udokumentowała silne i trwałe związki Śląska z Macierzą.

-a propo's Śląska niemieckiego. Niemiecki to on był od 1740 do 1945 roku (generalizując), czyli dokładnie przez 205 lat. Inne ziemie polskie, na przykład na wschodzie, były prawie tyle samo czasu rusyfikowane i jakoś tam ludzie nie mają problemów z mówieniem o swojej polskości...

-w tej chwili, narodowość polską na Śląsku deklaruje 96% ludności całego Śląska (wliczone wyniki z referendum z tzw. (wymyśloną) narodowością Śląską + mniejszość niemiecka + inne). Sam się czuję Polakiem-Ślązakiem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
pytacz
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 8.262

 
 
post 17/08/2005, 16:08 Quote Post

Aha. Chciałbym jeszcze prosić o wytłumaczenie mi, która wersja hipotez o etymologii nazwy Śląsk jest poprawna - słowiańska - Góra Ślęża, rzeka Ślęza i staropolskie ślęg czy germańska (propaganowo-nacjonalistyczna?) - plemienie Silingów.

Znalazłem na razie tyle:
"Do poglądów Bandatkiego powrócili w latach 30. XX wieku polscy uczeni, historyk W.Semkowicz i językoznawca M.Rudnicki, którzy swoje badania oparli na analizie materiału lingwistycznego. W ich wyniku odrzucili prawdopodobieństwo przekształcenia rdzenia Sil z germańskiej nazwy plemienia Silingów w słowiański Ślęz, który tkwi w najstarszej nazwie plemienia Ślężan (Sleenzane), przekazanej nam przez Geografa Bawarskiego, w tzw. dokumencie praskim z 1086 r. (Zlesane) i w nazwie rzeki Ślezy z bulli papieża Hadriana IV z 1155 r. (Selenza). Ich poglądy poparł wybitny polski językoznawca W.Taszycki. Semkowicz i Rudnicki wyprowadzili ją ze źródłosłowu ślęg, który współczesna polszczyzna przekazuje nam w postaci takich wyrazów, jak ślągwa, ślęgać, ślęganina i inne, a znaczące tyle, co >>słota, wilgoć, pogoda deszczowa<<. Ich zdaniem owo ślęg zachowało się w nazwie rzeki Ślęzy, góry Ślęży, plemiona Ślężan, a z nich na określenie całej dzielnicy.[...]"

Także encyklopedia PWN Gazety Wyborczej pisze, że obalono teorię Silingów. Prosiłbym o jakiś link, jeśli ktoś posiada do tych badań.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
krzystofer
 

Semper Invictus
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.602
Nr użytkownika: 1.005

 
 
post 4/09/2005, 0:03 Quote Post

WŁaściwie dopiero wróciłem z meczu na Stadionie Śląskim, więc weny nie mam, a dużo chciałbym napisać. Poniżej pierwsza część.
Śląsk został włączony do państwa polskiego około roku 990 w wyniku wojen z Czechami. podobnie jak sąsiednia Małopolska był terenem bardziej rozwiniętym gospodarczo od reszty państwa mieszkowego. Jego głównym grodem był Wrocław. Innymi ważnymi grodami były Głogów, Niemcza, Legnica, Opole, Bytom i pograniczne Racibórz i Cieszyn. Oderwany od państwa Pisatów na krótko w wyniku interwencji Brzetysława w 1038 roku został odzyskany za cenę corocznego trybutu przez Kazimierza Odnowiciela(na mocy postanowień traktatu w Kwedlinburgu). Trybut zaprzestał opłacać już zuchwały Bolesław, ale został wznowiony w trakcie panowania słabego Władysława Hermana. Zacieśniały się jego więzi kulturowo-gospodarcze z resztą kraju, czego dowodem jest np postawa tutejszych mieszkańców, w tym osławionych obrońców grodu w Głogowie w 1109 roku. Teren ten został w Testamencie Krzywoustego oddany najstarszemu synowi Władysławowi, co świadczy o pozycji Śląska wśród dzielnic państwa Krzywoustego. Namiestnikiem był wówczas Piotr Włostowic, który ufundował wiele kościołów, między innymi na górze Ślęży na Dolnym Śląsku, będącej dawnym miejscem poganskiego kultu. Po wygnaniu seniora ziemie te na krótko przypadły Bolesławowi Kędzierzawemu, który musiał je jednak oddać trzem synom Wygnańca. Ci z kolei rozpoczęli panowanie śląskiej linii piastowskiej na tych terenach. Byo ich trzech - Bolesław Wysoki, Mieszko Plątonogi i Konrad. Najmłodszy z nich nie odegrał żadnej roli w swarach braterskich, natomiast dwaj pierwsi książęta rozpoczęli podział Śląska na dwie części - Górny i Dolny. Z czasem jedną osobną dzielnicę wykroił sobie najstarszy syn Bolesława - Jarosław. Sytuacja zmieniła się w 1201 roku, kiedy zmarli Jarosław z Bolesławem. Rządy przejął zdolny i młody Henryk Brodaty, który wkrótce dogadał się z Plątonogim co do zasad dziedziczenia i senioratu i po śmierci kalekiego wujka przejął rządy nad całą dzielnicą(sprawował pieczę nad synem Mieszka Kazimierzem I). Po dokonaniu tej sztuki rozpoczął starania zjednoczeniowe, uwieńczone stolcem książęcym w Krakowie i zajęciem sporej części Wielkopolski z Poznaniem na czele.
W 1238 roku zmarł małżonek świętej Jadwigi, znakomity gospodarz i wytrawny polityk Henryk Brodaty. Rządy przejał jego syn Henryk Pobożny, który kontynuował dzieło ojca, poprzez obronę Ziemii Lubuskiej i przyłączenie lwiej części Wielkopolski do swego władztwa. Sprawował opiekę nad Przemysłem i Bolesławem Pobożnym z Wielkopolski, Bolesławem Wstydliwym - dziedzicem Małopolski, krewniakiem Mieszkiem Otyłym, swoimi małoletnimi synami(Bolesławem Rogatką, Henrykiem Białym i Konradem Głogowskim). Jego działania zjednoczeniowe niestety przerwał najazd tatarski w 1241 roku i śmierć na polu bitwy pod Legnicą.
Wybacz pytaczu, ale jak na razie tyle zdążyłem nakreślić. Jutro rano jeszcze coś dopiszę.

Jak obiecałem tak czynię, ale tylko dodam przez edycję.

Po bitwie pod Legnicą krajobraz polityczny Śląska uległ zmianie. Podzielony na cztery części - głogowską Konrada I, wrocławską Henryka III Białego, legnicką Bolesława Rogatki i opolsko-raciborską Władysława I. Ostatni z nich okazał się świetnym gospodarzem wzmacniając kręgosłup gospodarczy księstwa, Rogatka był pospolitym zbójnikiem, Konrad Głogowski do cna zniemczony, Henryk Biały zbyt słaby intelektualnie by samemu coś zdziałać. Ostatnim wielkim Piastem Śląskim mogacym zjednoczyć kraj był Henryk probus, ale ten wkrótce po zajęciu stolca książęcego w grodzie Kraka został najprawdopodobniej otruty. W chwili jego śmierci Śląsk zdecydowanie przodował w Polsce w kategoriach zamożności, urbanizacji, zaludnienia i liczby miast. Największy był Wrocław, potem Kraków i Świdnica. Niestety patrycjat miast był zdecydowanie niemiecki, książęta słabi, szlachta nieliczna i wkrótce Śląsk podryfował w stronę Czech. Ostatnimi niezaleznymi książętami był Henryk Głogowski i Bolesław świdnicko-jaworski. Z czasem i Polska w osobie Kazimierza Wielkiego wyrzekła się Śląska. W wieku piętnastym mimo szans na inkorporacje tej bogatej ziemii nie udało się. Wprawdzie nawet niemieccy mieszkańcy Wrocławia dążyli do Polski, ale ta była zajęta prowadzeniem na wyrost polityki dynastycznej. W wieku szesnastym obfite żniwo zebrała reformacja, która w krótkim czasie zdecydowanie wygrała na Górnym Śląsku, w miastach Dolnego i wśród zniemczałej szlachty i Piastów. Ci ostatni powoli wymierali - w 1532 roku Jan Dobry, później w 1625 książę cieszyński Fryderyk Wilhelm, a w końcu w 1675 Jerzy Wilhelm ks. legnicki. Dla Śląska lata wojny trzydziestoletniej to istna katastrofa - zniszczenia wojenna, spadek liczby ludności, wyludnienie niegdyś bogatych i ludnych miast, kontrreformacja wspierana habsburskimi najemnikami skłoniły ludność Śląska do przychylniejszego patrzenia na wschodniego sąsiada. Ten mimo wysłania lisowczyków odzyskał sympatię Górnoślązaków dzięki postawie emigrantów dworu Jana Kazimierza i wzorowej dyscyplinie armii Sobieskiego idącego na Wiedeń. Ten idąc na odsiecz Wiednia postawił egzotyczne dla Ślązaków ówczesnych lipy na swym szlaku ku stolicy Austrii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Władysław IV Waza
 

Vladislaus Quartus Dei gratia rex Poloniae, magnus dux Lithuania
*******
Grupa: Banita
Postów: 1.775
Nr użytkownika: 5.849

Dominik
Zawód: król oczywiscie :)
 
 
post 4/09/2005, 20:44 Quote Post

Możecie coś napisać o wyprawie kazimierza jagiellończyka na ślask.Co było przyczyną jej niepowodzenia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
pytacz
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 8.262

 
 
post 9/09/2005, 20:53 Quote Post

a jak z tą nazwą?? Skąd się wzięło ostatecznie "Śląsk"?
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Naamah
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 118
Nr użytkownika: 8.842

Stopień akademicki: magister historii
 
 
post 14/09/2005, 14:51 Quote Post

A więc drogi kolego:

1. W słowiańskiej wspólnocie
(od I wieku n.e.)
Ślady pobytu człowieka na ziemiach dzisiejszego Śląska sięgają aż ok. 200 tys. lat p.n.e. Jednak do przełomu starej i nowej ery, przewijających się przez ziemie śląskie ludów, nie należy wiązać z jakąś konkretną kulturą: słowiańską, germańską czy jeszcze inną. Dopiero od I wieku n.e., przez ok. 400 lat, ziemię dzisiejszego Śląska zamieszkiwało plemię Lugiów, których uważa się za Prasłowian. Słowianie zaś przybyli na te ziemie w V wieku n.e. i pozostali tu już na zawsze. Nowi przybysze wymieszali się ze starszymi - Lugiami i rozpoczął się okres tworzenia oryginalnej kultury słowiańskiej. W prasłowiańskich czasach należy szukać etymologii dzisiejszej nazwy "Śląsk", pochodzącej od słowa "slęga" - wilgoć, miejsce podmokłe. Dokładniejszy opis grup ludnościowych na Śląsku pojawia się dopiero w IX wieku, u tzw. Geografa Bawarskiego, który wymienia z nazwy poszczególne plemiona śląskie, jako odrębne jednostki terytorialne. Były to plemiona Gołęszyców (5 grodów w okolicach dzisiejszego Raciborza), Opolan (20 grodów w okolicach Opola), Ślężan (15 grodów w okolicach Wrocławia) i Dziadoszan (20 grodów w okolicach Głogowa), zaś inne dokumenty wymieniają jeszcze Trzebowian (koło Legnicy) i Bobrzan (koło Żagania). Do dnia dzisiejszego zachowały się resztki wałów ziemnych gołęszyckiego grodu w Lubomii, miejscowości leżącej między Raciborzem a Wodzisławiem Śl. (zachęcamy do zwiedzenia!). Prawdopodobnie gród w Lubomii i inne śląskie grodziska zniszczone zostały pod koniec IX wieku, kiedy słowiańskie plemiona śląskie ugięły się pod naporem Państwa Wielkomorawskiego.

2. Wielkomorawski epizod
(ok. 890/900 - ok. 906/7)
Zanim powstało polskie państwo piastowskie, Śląsk podporządkowany był w latach 890/900-906/7 Państwu Wielkomorawskiemu. Ten morawski epizod jest godny uwagi. Około roku 818 książę słowiański Mojmir (818-846) założył Państwo Wielkomorawskie, obejmujące terytorium dzisiejszych Czech. Jego następcy: Rościsław (846-870) i Świętopełk (870-894) powiększyli Wielkie Morawy o tereny Słowacji, Panonii i Serbów łużyckich. Książę Rościsław przyjął chrześcijaństwo z Bizancjum i na ziemię Słowian przybyli pierwsi misjonarze - święci Cyryl (zm. 869 r.) i Metody (zm. 885 r.). Około 890/900 roku potężne Państwo Wielkomorawskie opanowało południowe ziemie dzisiejszej Polski, w tym również Śląsk. Jak dowiadujemy się z dawnego "Żywota św. Metodego", Wielkomorawianie na podbitych przez siebie ziemiach krzewili chrześcijaństwo. Stąd możemy przypuszczać, że na Śląsk chrześcijaństwo dotarło o wiele wcześniej, niż na inne ziemie polskie (przed 966 rokiem - to jest datą oficjalnego chrztu Polski za Mieszka I). "Chrzest Śląska" musiał nastąpić jednak nie później niż w 906/7 roku, gdyż wtedy Państwo Wielkomorawskie przestało istnieć, zniszczone m.in. przez Węgrów. Ten chrzest w czasach morawskich był w obrządku greckim. Oczywiście chrystianizacja to proces bardzo długi, który na Śląsku został zakończony dopiero pod rządami Czech i Polski.

3. Pod rządami Czech
(ok. 906/7 - ok. 990)
Najazdy Węgrów na Morawy natychmiast wykorzystało możnowładztwo czeskie, tworząc na gruzach upadających Wielkich Moraw swoje własne państwo. Młode Czechy, pod względem politycznym i kościelnym, w dużej mierze zależne były od Niemiec. Pod wpływy Czech dostał się wtedy również Śląsk. Czesi bowiem czując się spadkobiercami Wielkich Moraw sięgnęli po Śląsk, jako po coś prawnie do nich należącego. Ten czeski okres rządów nad Śląskiem nie był czasem spokoju i budowania, a raczej walki o władzę na tronie czeskim. Doszło nawet do bratobójstwa wśród panującego tam rodu Przemyślidów, kiedy to Bolesław I Okrutny zamordował swego starszego brata św. Wacława. W tym okresie nastąpiła też druga misja chrystianizacyjna na te tereny Śląska, które już wcześniej objęte były misją metodiańską. Trzeba bowiem powiedzieć, że św. Metody nauczał i liturgię sprawował nie tylko w obrządku greckim, ale dodatkowo jeszcze w języku słowiańskim. Tego nie mogli znieść nowi zwierzchnicy czeskiego Kościoła - Niemcy. Zarządzili więc, wspólnie z duchowieństwem czeskim, ponowną misję, ale już w obrządku łacińskim. Na czele tej nowej, łacińskiej misji miał przybyć na Śląsk późniejszy św. Wojciech. Mogło się to zdarzyć w latach 981/2-989. Potwierdza to dawna tradycja i "Żywot św. Metodego": "Przyszedł Wojciech do Moraw i do Czech i do Lechii (Polski), zniszczył wiarę prawdziwą i słowiańskie pismo odrzucił i wprowadził język łaciński i obrządek łaciński /.../".

4. Pod rządami Polski
(ok. 990 - 1335)
Około 990 roku pierwszy historyczny władca Polski z dynastii Piastów Mieszko I wykorzystał spór czesko-niemiecki i odbił Śląsk od Czechów. Przyłączenie tej ziemi do Polski było czymś całkowicie naturalnym. Geograficznie (Czechy od Śląska oddzielały góry), kulturowo, a przede wszystkim językowo, śląskie plemiona były bliższe Polanom niż Czechom. Kolejnym wydarzeniem umacniającym związki Śląska z Królestwem Polskim było utworzenie w 1000 roku diecezji we Wrocławiu, co ostatecznie zerwało związki kościelne tej dzielnicy z Czechami. Czesi oczywiście wielokrotnie podejmowali próby odbicia Śląska, co jedynie na krótko udało się im w latach 1038/50. Potem jednak Czesi oficjalnie zrzekli się praw do Śląska. Po raz kolejny problem zarysował się po śmierci Bolesława Krzywoustego, który w 1138 roku podzielił Polskę na dzielnice pomiędzy synów (czytaj s. 18 i 19). Doprowadziło to do rozbicia dzielnicowego państwa i jego wielkiego osłabienia. Podobne procesy następowały na Śląsku. Syn Krzywoustego, Władysław Wygnaniec, został dziedzicem dzielnicy śląskiej, ale musiał przed braćmi uciekać do Niemiec. Na Śląsk wrócili wprawdzie jego dwaj potomkowie, ale podzielili dzielnicę między siebie na Dolny i Górny Śląsk. Kolejne lata pogłębiały rozdrabnianie się Śląska na dzielnice.




Proces ten był o tyle niebezpieczny, że podobnie jak Śląsk rozbita była cała Polska, zaś nasz południowy sąsiad - Czechy przeżywały wówczas czasy swojej największej potęgi. Praski dwór wciągał stopniowo w swą orbitę zależności kolejnych książąt śląskich. Jednych poprzez wspaniałości czeskiej kultury, innych zaś narzędziami politycznymi i wojennymi. Już w 1289 roku przysięgę lenną złożył Czechom książę bytomski, w 1327 roku - książęta: niemodliński, raciborski, cieszyński, kozielsko-bytomski, wrocławski, opolski, zaś w 1328 roku przyszła kolej na książąt: ścinawskiego, oleśnickiego, żagańskiego, legnicko-brzeskiego... i tak stopniowo cały Śląsk został podporządkowany Czechom. Tymczasem Królestwo polskie jednoczyło się pod berłem Władysława Łokietka (1305-1333) i Kazimierza Wielkiego (1333-1370). Śląsk jednak nie mógł zostać włączony do zjednoczonego Królestwa Polskiego, ponieważ książęta śląscy związani byli hołdem lennym z Czechami. Kazimierz Wielki spisał w tej sytuacji Śląsk "na straty". Szukając u Czechów poparcia politycznego, dla swego słabego jeszcze królestwa, w 1335 roku zrzekł się praw do Śląska na korzyść Czechów, co potwierdził jeszcze dwukrotnie w 1339 roku i w Namysłowie w 1348 roku.

5. Pod rządami Czech
(1335-1526)
Po wielu latach czeskich starań, w 1335 roku, Śląsk stał się wreszcie częścią Czech, co zaakceptował zresztą polski król Kazimierz Wielki. Królowie Czech rozpoczęli wtedy ściślejsze wiązanie tej dzielnicy ze swym państwem. Ze zniemczonych już wtedy Czech po Śląsku rozlała się fala Niemców. Zajmowali oni najwyższe stanowiska państwowe i kościelne. Taka "germanizacyjna" polityka dokuczliwa była nie tylko dla mieszkańców Śląska, ale również dla samych Czechów. To m.in. stało się przyczyną wystąpień czeskiego patrioty Jana Husa (1370-1415). Niestety jego błędne teologicznie nauki z domieszką patriotyzmu stały się zarzewiem konfliktu, który najogólniej nazywa się wojnami husyckimi. Objęły one swym zasięgiem także Śląsk. Autorytet czeskiego państwa osłabł, zaś w I poł. XV wieku armie husytów i ich przeciwników plądrowały i paliły śląskie miasta. W latach 1474-1490 Śląsk stał się na krótko prowincją węgierską. Nastąpiło to po śmierci króla Czech Jana z Poděbradu (1458-1471), gdy o tron czeski ubiegali się m.in. Władysław Jagiellończyk i król Węgier Maciej Korwin. Władysław zdobył wtedy koronę czeską (1471-1516), ale Maciej Korwin zatrzymał na krótko Śląsk, gdzie jego rządy charakteryzowały się uciskiem i rabunkową gospodarką. Po śmierci Korwina w 1490 roku, król czeski Władysław Jagiellończyk odzyskał Śląsk, stając się dodatkowo królem Węgier. Posiadłości te i dwie korony dzierżył później syn Władysława - Ludwik Jagiellończyk (1516-1526). Zginął jednak w 1526, a zgodnie z międzynarodowymi umowami: Węgry i Czechy wraz ze Śląskiem przypadły Habsburgom. Wtedy rozpoczął się długi okres autriackiego panowania na Śląsku.

mam nadzieję, że pomogłam...
pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
leszek
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.859
Nr użytkownika: 3.472

Zawód: BANITA
 
 
post 15/09/2005, 11:50 Quote Post

QUOTE(pytacz @ 9/09/2005, 21:53)
a jak z tą nazwą?? Skąd się wzięło ostatecznie "Śląsk"?
*




masz rację-słowo "śląsk ma rodowód słowiański i znaczy "wilgoć, miejsce wilgotne, podmokłe albo też okres deszczowy"
z tego samego pnia wywodzą się słowa-śluz, ślimak, ślad. W językach germańskich używa się złożenia "kl" "gl" jak w angielskim-clam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
benitez
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 34
Nr użytkownika: 1.555

 
 
post 23/01/2007, 4:10 Quote Post

A jakieś dowody na polskość ludności Dolnego Śląska? Ostatnio zacząłem się zastanawiać po jakiemu właściwie mówili dolnośląscy wieśniacy tak między XV a XVIII wiekiem. Bo rycerstwo bylo raczej zniemczone, jak i mieszczaństwo. Czy ktoś z Was orientuje się w tym temacie? Zapewne jakoś to się zmieniała wraz z upływem czasu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
bossrob
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Nr użytkownika: 30.225

 
 
post 26/03/2007, 1:50 Quote Post

QUOTE(pytacz)
Niemiecki to on był od 1740 do 1945 roku (generalizując), czyli dokładnie przez 205 lat. Inne ziemie polskie, na przykład na wschodzie, były prawie tyle samo czasu rusyfikowane i jakoś tam ludzie nie mają problemów z mówieniem o swojej polskości...

Przepraszam chyba pruski nie niemiecki. Dom Habsburski panował w tym okresie jako cesarzowie rzymsko – niemieccy (poza okresem 1742-1745). Cesarstwo Austrii o ile mi wiadomo powstało dopiero w 1804r. (pierwszy cesarz Franciszek I ostatni cesarz rzymsko – niemiecki jako Franciszek II). Dosyć subiektywne ujmowanie pewnych faktów.

QUOTE(pytacz)
narodowość polską na Śląsku deklaruje 96% ludności całego Śląska (wliczone wyniki z referendum z tzw. (wymyśloną) narodowością Śląską + mniejszość niemiecka + inne). Sam się czuję Polakiem-Ślązakiem.

Pozwól, że osoby które złożyły deklarację, same zdecydują za kogo się uważają, nie trzeba ich w tym wyręczać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 26/03/2007, 2:03 Quote Post

QUOTE(bossrob @ 26/03/2007, 1:50)
QUOTE(pytacz)
Niemiecki to on był od 1740 do 1945 roku (generalizując), czyli dokładnie przez 205 lat. Inne ziemie polskie, na przykład na wschodzie, były prawie tyle samo czasu rusyfikowane i jakoś tam ludzie nie mają problemów z mówieniem o swojej polskości...

Przepraszam chyba pruski nie niemiecki. Dom Habsburski panował w tym okresie jako cesarzowie rzymsko – niemieccy (poza okresem 1742-1745). Cesarstwo Austrii o ile mi wiadomo powstało dopiero w 1804r. (pierwszy cesarz Franciszek I ostatni cesarz rzymsko – niemiecki jako Franciszek II). Dosyć subiektywne ujmowanie pewnych faktów.


Niestety, to ty raczej generalizujesz fakty. Habsurgowie rzadzili bezposrednio na Slasku, ale nie jako cesarze (bo to oznaczalo tylko teoretyczne zwierzchnictwo) tylko pod innym tytulem. Trzymali oni bowiem tytul krolow Czech. Slask zas byl z Czechami zwiazany unia o dosc pogmatwanym charakterze, ale najblizej jej bylo do personalnej. Byl to odrebny kraj z wlasnymi urzedami, prawami, sadami i nawet wlasnym sejmem terytorialnym.

Faktem jest ze Slask zaliczany byl do Swietego Cesarstwa Rzymskiego. Ale do Cesarstwa nalezaly tez m.in. szmat Wloch, Slowenia, Czechy, Niderlandy, Sabaudia, Lotaryngia itd. Czy te ziemie tez sa z tego powodu niemieckie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Wawelberg
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 32.950

Kornle Morawiecki
Zawód: lekarz
 
 
post 22/05/2007, 8:14 Quote Post

Macie stare dane. Najprawdopodobniej Polska objęła kontrolę nad Śląskiem nie w 990 roku ale w roku 985.
Ostatnie badania dendrochronologiczne materiału zebranego we Wrocławiu, Opolu i Głogowie wskazują że w tym roku własnie zostały ścięte drzewa pod budowę grodów w typie "piastowskim" (dokładnie takich jak wielkie grody w Wielkopolsce). Rok 990 wmiankowany przez czeskiego kronikarza może dotyczyć nie Niemczy Śląskiej a Niemczy Łużyckiej.

Inna sprawa to czeska kontrola nad Śląskiem. Sprawa nie jest jednoznaczna i nie jest do końca udowodniona, dlatego uznaje się ją jako hipotezę, a nie udowodniony fakt.

Inny wątek to utrata praw Polski do Śląska. Należy ją raczej wiązać z inkoprporacją Śląska do Korony Czeskiej i pokojem Namysłowskim. Zresztą Kazimierz Wielki to zrzeczenie praw później przed sądem papieskim kwestionował (ale procesu nie skończył bo zmarł). itd, itd
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
jasio-jasiowaty
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 660
Nr użytkownika: 34.557

tajne i utajnione
Stopień akademicki: mgr
Zawód: informa
 
 
post 12/10/2007, 17:46 Quote Post

Śląskimi gwarami języka polskiego mówiono też na całym Śląsku Dolnym. Są zachowane przekazy źródłowe o protestach polskich chłopów ewangelickich w roku 1826 przeciwko rugowaniu języka polskiego z liturgii, mszy i szkół przez rząd pruski.
Opisałem to częściowo w artykule:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gwara_%C5%9Bl%C4%85ska

we fragmencie Dolny Śląsk.

W Bibliotece Jagiellońskiej leży i wciąż oczekuje na zbadanie "Słownik gwary dolnośląskiej" opisujący mowę ludności pomiędzy Jelczem a Oławą.
Tu znajdziecie ładne opisy bojów jakie stoczyli podwrocławscy chłopi z germanizacją:
http://www.jelcz-laskowice.pl/historia.php?id=4

http://www.czernica.iap.pl/?id=9077&location=f&msg=1

Na Śląsku powstały dwa pierwsze polskie zdania pisane:
tzw. zdanie henrykowskie
ale i zdanie tzw. legnickie wypowiedziane w 1241 roku przez Henryka Pobożnego.
Zdanie legnickie zostało zapisane w tzw. zaginionej kronice dominikańskiej spisanej w Raciborzu przez Wincentego z Kielczy.
Tenże Wincenty z Kielczy pochodził z okolic Opola i on jest autorem hymnu "Gaude Mater Polonia".
Ze Śląska pochodził Witelon - pierwszy polski uczony, syn Bawarczyka i Polki spod Legnicy. Sam o sobie napisał, że jest synem "Bawarów i Polaków".
Z Wrocławia pochodził Benedykt Polak, pierwszy polski podróżnik do Chin.
Na Śląsku spisano kroniki tzw. polsko-śląską (spisaną w Lubiążu pod auspicjami Henryka Prawego) oraz Kronikę Książąt Polskich napisaną przez Piotra z Byczyny pod auspicjami księcia legnicko-brzeskiego Ludwika Sprawiedliwego.
Na Śląsku działali w XVII wieku Adam Gdacjusz i Jerzy Bock - obaj nazywani śląskimi Rejami.
Zapomnianą i bardzo późno odkrytą postacią jest wybitny przyrodnik Jan Stanko.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Stanko

http://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Gdacjusz
http://www.gornoslaskie-dziedzictwo.com/in...on=ludzie&id=12

Tak więc reasumując można stwierdzić, że Śląsk zanim od Polski odpadł w wieku XIV wniósł wiele w dziedzinie kulturalnej i społecznej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
ak_2107
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 126
Nr użytkownika: 36.598

a. kowalski
Zawód: wolny
 
 
post 1/11/2007, 21:55 Quote Post

Troche "wodnisty" temat...."polskosc Slaska"
Na poczatek spytalym sie co to jest "polskosc" i co to jest
"Slask" - zarowno jedno jak i drugie sa dosc mglistymi pojeciami.
Slask to obszar gdzies miedzy Cieszynem i ujsciem Nysy Luzyckiej.
Pierwotnie zamieszkaly przez Slowian - jesli darujemy sobie
okres wczesniejszy. Jako jednostka polityczno - administracyjna
o plynnych na poczatku granicach - gdzies od XI - XII wieku.
Mieszko I nie mogl zajac/podbic Slaska, bo takowy w IX wieku nie istnial - zajal najprawdopodobiej ziemie Slezan, Dziadoszan, Bobrzan itd. i podporzadkowal sobie te plemiona. Czy owe tworzyly jakas calosc - nie wiadomo. Nazwa Slask w odniesieniu do regionu
czy jednostki administracyjnej pochodzi od plemienia Slezan -
dlaczego wlasnie od tego - nie wiadomo. Slezanie z kolei wzieli
swa nazwe od gory i rzeki Sleza. Dlaczego owe sie tak nazywaja -
tu sie zaczynaja polsko - niemieckie przepychanki. W 1830 roku
nauczyciel ze Slaska Ignatz Imsieg postawil teze o pochodzeniu nazwy Slask - Schlesien - Silesia od germanskiego plemienia Silingow. Ta zostala zakwestionowana
przez polskich historykow z okresu przedwojennego. Obecnie nawet
niemieccy badacze (Udolph) podchodza sceptycznie do tezy Imsiega.
O ile miedzy okresleniem Silesia i Silingen mozna sie doszukac
pewnego pokrewienstwa to nalezy jednoczesnie pamietac ze nazwa
Silesia jest lacinska - wtorna - oparta na nazwie Silensia, ktorej
uzyl po raz pierwszy Thietmar. Lacinskie okreslenia u tegoz
bazuje z kolei na nazwie Sleza.
A szukanie pokrewienstwa miedzy nazwa wyjsciowa Sleza ( rzeka, gora ) i Silingen ( Germanie - Celtowie ?) jest dosc karkolomnym przedsiewzieciem. Mimo to niektorzy zagorzali zwolennicy
germanskich korzeni nazwy Slask ekwilibrystyke te nadal uprawiaja.

Jesli mamy byc odnosnie "polskosci" szczerzy, to w kontekscie
politycznym owa "polskosc" widziana przez pryzmat historii dzielnicy
odgrywala marginala role. Bezposredni wplyw panstwa polskiego na
losy calego regionu skonczyl sie po (chyba niecalych) dwoch wiekach istnienia owej jednostki i zaczal ponownie dopiero 600 lat pozniej - w odniesieniu do jej czesci - Gornego Slaska. Niektore tereny - jak czesc Luzyc dolaczona do Dolnego Slaska po Kongresie Wiedenskim - nie byly praktycznie nigdy w bezposredniej orbicie wplywow panstwa polskiego.
Etnicznie to jest jeszcze bardziej pokrecone i powiklane -
w czasie i przestrzeni....
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
jasio-jasiowaty
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 660
Nr użytkownika: 34.557

tajne i utajnione
Stopień akademicki: mgr
Zawód: informa
 
 
post 1/11/2007, 22:14 Quote Post

Po definitywnym odpadnięciu Śląska od "krajów Korony św. Stanisława"
tzn. od roku w zależności jak na to popatrzymy: 1327, 1329,1331,1335,1336,1348,1356 lub 1372 (w każdym razie okres 1327-1372) Śląsk uległ rozdwojeniu, a osią podziału była linia Odry.
Część Śląska położona na południe od linii Odry i na zachód od linii Nysy Kłodzkiej uległa germanizacji i stała się na niemal 600 lat ogniskiem kultury niemieckiej. Jednak sama "kultura niemiecka" nie była monolitem. Nieco inna była kultura protestanckich i absolutystycznych Prus, nieco inna była kultura zniemczonych w wiekach XIV-XV Czech, a jeszcze inna była kultura katolickich Habsburgów. Na Śląsku wszystkie te kultury odcisnęły swoje piętno.
Jesli chodzi o Śląsk na północ od Odry i na wschód od Nysy Kłodzkiej to tam germanizacja została zastopowana, jednak kultura niemiecka zdobyła dominację w miastach i wśród feudałów.
Historia Śląska jest zawikłana podobnie zresztą jak historia całego regionu środkowoeuropejskiego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

39 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej