Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Gwara częstochowska
     
Emiel Regis
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 273
Nr użytkownika: 54.013

 
 
post 16/03/2010, 22:46 Quote Post

Witam,
postanowiłem założyć temat w którym przedstawię gwarowe słownictwo z Częstochowy i okolic.
Więc od początku:
guguły-niedojrzałe owoce
źgoć-dziubać
turlikać-okręcać się po ziemi
smyk-mały,wesoły chłopiec
chachmęcić-oszukiwać,
chachmęt-oszust
lelek-ktoś słaby,miękki
chołubić-wywyższać kogoś
kaj-gdzie(w zaniku,starsi wstydzą się to mówić)
kiej-kiedy(już od dawna zaniechane)
ternit-mówi się tak na dach z eternitu
byjor-prześmiewczo na kogoś kto ma się za dobrego w jakiejś dziedzinie,ktoś wielki,coś wielkie
płamętać(płamyntać częsiciej)-chodzić bez celu
płamyńciorz-negatywne określenie
pchlorz-pies zapchlony,kudłaty
dziorga-kradzież owoców z czyjegoś sadu,,iść na dziorgę''
piterek-mały portfel
bateryjka-latarka
chapcie-kapcie
bimbaj-tramwaj
na ryneczku-kupować coś na targu
zalewajka-zupa barszczopodobna z kiełbasą i cebulą
pozamiatane-coś zrobione,skończone
zrywka-jednorazowa reklamówka
przybłęd-przybłęda
kłodka-kłódka(już raczej w zaniku)
pałba-pęk,kiść,np.pałba śliwek,winogron
krzesić-skrobać
zaś-znowu(to chyba jest w słowniku)
rad-zadowolony(jest w słowniku ale gdzie indziej chyba się nie używa)
cymboł-cymbał
cybulorz-wyzwisko
leciał(np.leciał autobus)
PKS-często na autobus
ćumok,cućmok-ciota
szmaty-pranie
iść na szaber-iść plądrować
iść na borówki-iść narwać borówek do wielkanocnego koszyka
tłumok-tuman
gudłaj-negatywne określenie psa
bojcora-plotkara
bojcować-plotkować,obmawiać(np.obojcować)
haczka-narzędzie do kopania
brzozok-las brzózkowy
niwki-las z małych brzózek
na pekapcu-na dworcu kolejowym
dać koła w łeb-ubić zwierzę chodowlane
dalij w szmaty-wynocha(w zaniku)
No na razie tyle,jak odnajdę spis słów zapomnianych i sobie coś przypomnę to dodam więcej.Piszcie też swoje propozycje i weryfikujcie czy w innych regionach nie ma tych słów.Dodam że w niektórych wsiach starsi mówią kumie,kumosicku,kłopaczka i kłot.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
michall216
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 846
Nr użytkownika: 53.727

Michal
 
 
post 20/03/2010, 22:53 Quote Post

Witam
QUOTE
chołubić się-wylegiwać

Wybacz, ale pochodzę z powiatu częstochowskiego i o takim słowie nie słyszałem, nawet nikt tak nie mówił dry.gif
QUOTE
kaj-gdzie(w zaniku,starsi wstydzą się to mówić)

Co?? Skąd to wymyśliłeś, że się wstydzą dry.gif
QUOTE
kiej-kiedy(już od dawna zaniechane)
ternit-mówi się tak na dach z eternitu

Jak na początku...
QUOTE
płamętać(płamyntać częsiciej)-chodzić bez celu
płamyńciorz-negatywne określenie
piterek-mały portfel
bimbaj-tramwaj
pałba-pęk,kiść,np.pałba śliwek,winogron
wisienki-często na wiśnie i czereśnie
krzesić-skrobać

Jak na początku.
QUOTE
cybulorz-wyzwisko

Co? NIe wiem skąd bierzesz te słowa.
QUOTE
kociur-kot,kocur

Czy to nie aby Twoje wymysły...
QUOTE
brzozok-las brzózkowy
na pekapcu-na dworcu kolejowym
dać koła w łeb-ubić zwierzę chodowlane
dalij w szmaty-wynocha(w zaniku)

Jak wyżej...

Ps: Jakaś połowa tych słów, które napisałeś to Twoje wymysły, jak tyle lat tu żyje nigdy nie słyszałem takich (nie wszystkich) słów. Założę się, że gdybyś się zapytał jakiegoś Częstochowianina o te słowa, które tu wymieniłem to za nic by nie wiedział co one oznaczają...

Ps2: Mam jeszcze jedno pytanie, czy oprócz swoich znajomych (którym niejako wpajasz te swoje neologizmy) pytałeś się co oznaczają te słowa...??
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 20/03/2010, 23:00 Quote Post

"Zalewajka" to raczej gwara krakowska. Z tego co pamiętam bardzo typowe dla okolic Czestochowy jest słowo "smyk", ktorym okresla sie malego wesolego chlopca.

 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
konikoni
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 80
Nr użytkownika: 49.343

 
 
post 20/03/2010, 23:55 Quote Post

Mieszkaniec powiatu jego południowa część a dokładnie północny kraniec Księstwa Siewierskiego.
Charakterystyczne słówka dla tego obszaru, oczywiście mogą być znane gdzie indziej, przemysł włókienniczy w Łodzi rozkręcało sporo miejscowych Czechów, bliski Śląsk też zostawił swoje wpływy

angrys - agrest
ascyźnik - komornik
*asencja - esencja (herbaty)
*braucian - poczęstunek weselny
bunclok - kamienny garnek
*dziorga - podkradanie owoców, warzyw
*flachcyngi - kleszcze
*gnotek - pień do rąbania drzew
kucmoch - ciasto/placek z tartych ziemniaków
mukana - zabawa w chowanego
orzeszyna - leszczyna
*przyporek - rozporek w spodniach
*raniec - tornister, plecak
*rozie - darnie, ususzone badyle z ziemniaków
sabatnik - piekarnik na chleb
strzyki - krowie wymiona
ślumperpani - nie dbająca o siebie kobieta
*turlikać - toczyć
warksztela - warsztat (tkacki)
wuntosz - kolumna (w kościelna)
*źgoć - bałaganić

blichować - bielić płótno na słońcu
cebratka - pojemnik z którego karmi się drób
*cyfka - szpula na nici
*drzymaka - senność
fafalant - odpustowy prezent
forant - zapas (czegoś np materiału, gotówki)
halapata - roztrzepana, pyskata dziewczyna
*jagodzywie - krzaczki jagód
kapudrok - kurtka, serdak, płaszcz z kapturem
macharzyna - żołądek wieprzowy na salceson
panienka - biedronka, delikatny chłopiec
pocwa - zła pogoda lub złe dziecko
*schódki - schody
siagac - chłopak chodzący na zaloty
siajsa - liche rzeczy lub gnojówka
smotek - człowiek skupujący stare ubranie, szmaty (ostatnio i butelki złom)
śmaja - leworęczny człowiek
*uziombanie - marzniecie
zyble - szczeble drabiny
żyniac - towarzyski człowiek lubiący dziołchy smile.gif
źwandać - narzekać, marudzić (pod nosem)



* oznacza że sam używam, przy okazji słownik w przeglądarce podkreślił wszystkie bez czterech jako błędne.

edit: dodano wyjaśnienie słów, dodano kilka nowych
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
michall216
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 846
Nr użytkownika: 53.727

Michal
 
 
post 21/03/2010, 8:30 Quote Post

Witam
QUOTE(Travis @ 20/03/2010, 23:00)
"Zalewajka" to raczej gwara krakowska. Z tego co pamiętam bardzo typowe dla okolic Czestochowy jest słowo "smyk", ktorym okresla sie malego wesolego chlopca.
*


Tak, zalewajka to raczej gwara krakowska, ale u nas się to słowo ,,przyswoiło'' wink.gif
Natomiast co do słowa ,,smyk'' to tak, mały wesoły chłopiec, ale czy nigdzie indziej się tego nie używa confused1.gif

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 21/03/2010, 8:35 Quote Post

QUOTE
ale czy nigdzie indziej się tego nie używa confused1.gif

Oczywiście, jednak, z tego co sie orientuje, jest to slowo szczegolnie popularne w Czestochowie i okolicach. Z reszta chyba sam bedziesz wiedzial najlepiej smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
michall216
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 846
Nr użytkownika: 53.727

Michal
 
 
post 21/03/2010, 10:22 Quote Post

QUOTE(Travis @ 21/03/2010, 8:35)
QUOTE
ale czy nigdzie indziej się tego nie używa confused1.gif

Oczywiście, jednak, z tego co sie orientuje, jest to slowo szczegolnie popularne w Czestochowie i okolicach. Z reszta chyba sam bedziesz wiedzial najlepiej smile.gif
*


Tak, jest to bardzo popularne słowo, tyle że zawsze myślałem, że gdzie indziej tak samo. W takim wypadku Emiel musi uzupełnić listę słowem ,,smyk'' smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Emiel Regis
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 273
Nr użytkownika: 54.013

 
 
post 21/03/2010, 21:05 Quote Post

Michall216 Już dawno zamierzałem założyć taki temat,i wiele wypytywałem się starszych ludzi o gwarowe słowa i notowałem te które wydawały mi się nietypowe,że ich nie słyszałeś i ktoś ich nie słyszał to nie moja sprawa,ja też wiele pierwszy raz usłyszałem w zakątku pewnej gminy,a ze słów które podał konikoni to znam tylko źgoć i turlikać.A jeśli byś nie zauważył,to w miastach zamierają gwary.Co do wstydzenia się mówić ,,kaj''to ci których pytałem rzadko go używają i to tylko w złości,bo mówią że tak nie przystoi mówić.
Po za tym kto Ci powiedział że komuś wpajam jakieś neologizmy,które nie są neologizmami,tylko słowami zamierającymi,więcej ogłady w dyskusji!
W ogóle to bardziej chodziło mi o gwarę okolic Częstochowy,bo w samej Częstochowie to prawie żadnej gwary nie ma.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
michall216
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 846
Nr użytkownika: 53.727

Michal
 
 
post 21/03/2010, 21:13 Quote Post

QUOTE(Emiel Regis @ 21/03/2010, 21:05)
Michall216 Już dawno zamierzałem założyć taki temat,i wiele wypytywałem się starszych ludzi o gwarowe słowa i notowałem te które wydawały mi się nietypowe,że ich nie słyszałeś i ktoś ich nie słyszał to nie moja sprawa,ja też wiele pierwszy raz usłyszałem w zakątku pewnej gminy,a ze słów które podał konikoni to znam tylko źgoć i turlikać.A jeśli byś nie zauważył,to w miastach zamierają gwary.Co do wstydzenia się mówić ,,kaj''to ci których pytałem rzadko go używają i to tylko w złości,bo mówią że tak nie przystoi mówić.
Po za tym to Ci powiedział że komuś wpajam jakieś neologizmy,które nie są neologizmami,tylko słowami zamierającymi,więcej ogłady w dyskusji!
W ogóle to bardziej chodziło mi o gwarę okolic Częstochowy,bo w samej Częstochowie to prawie żadnej gwary nie ma.
*


JA bym to raczej nazwał archaizmami gwary częstochowskiej, jeżeli to co mówisz jest prawdą. A co do niektórych wyjaśnień mam wątpliwości... sleep.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Emiel Regis
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 273
Nr użytkownika: 54.013

 
 
post 21/03/2010, 21:19 Quote Post

QUOTE(michall216 @ 21/03/2010, 21:13)
JA bym to raczej nazwał archaizmami gwary częstochowskiej, jeżeli to co mówisz jest prawdą. A co do niektórych wyjaśnień mam wątpliwości... sleep.gif
*


Jakie wątpliwości?Jeżeli masz wątpliwości to podam Ci źródła,miejscowości,nawet nazwiska osób na PW.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
michall216
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 846
Nr użytkownika: 53.727

Michal
 
 
post 21/03/2010, 21:28 Quote Post

Witam
QUOTE
że ich nie słyszałeś i ktoś ich nie słyszał to nie moja sprawa

Jakoś na języku polskim uczony mnie, że gwara to mowa, charakterystyczna dla danej grupy ludzi ze wsi lub miasta z danego środowiska. Jak widać to się ma nijak do tych słów, które podałeś.
QUOTE
Co do wstydzenia się mówić ,,kaj''to ci których pytałem rzadko go używają i to tylko w złości,bo mówią że tak nie przystoi mówić.

biggrin.gif biggrin.gif co to oni obłąkani byli??
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Emiel Regis
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 273
Nr użytkownika: 54.013

 
 
post 21/03/2010, 23:14 Quote Post

Do czego ma się nijak?Nie piszę nigdzie że nie ma gwar,tylko że zanikają,w samej Częstochowie z tych słów co tu są podane to maksymalnie dziesięć się używa.Dziwię się jak mogłeś nie słyszeć ,,piterek'',niemal w każdej dyskusji o gwarze częstochowskiej jest on wspomniany?
Czy byli obłąkani?Tego nie wiem,ale kaj wyrywa się starszym których pytałem tylko w gniewie albo jak się zapomną.
konikoni Mógłbyś jeszcze wyjaśnić te słowa?
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
michall216
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 846
Nr użytkownika: 53.727

Michal
 
 
post 22/03/2010, 9:57 Quote Post

Witam
QUOTE
Do czego ma się nijak?

Jeżeli tylu słów nie słyszałem to ma się nijak do tej definicji, którą wcześniej podałem.
QUOTE
Dziwię się jak mogłeś nie słyszeć ,,piterek'',niemal w każdej dyskusji o gwarze częstochowskiej jest on wspomniany?

Możesz podać gdzie?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Emiel Regis
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 273
Nr użytkownika: 54.013

 
 
post 22/03/2010, 11:06 Quote Post

Może nie jesteś z tych wsi gdzie tak mówią?
To chyba było tu:http://forum.gazeta.pl/forum/w,55,34681186,52302741,Re_Gwara_czestochowska_.html
Później dodam więcej linków.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
konikoni
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 80
Nr użytkownika: 49.343

 
 
post 22/03/2010, 15:25 Quote Post

Piterek to portfel, portmonetka chociaż nie używam słowa jeśli ktoś je wypowie wiem o co chodzi.
michall216 trochę się czepiasz ale ja naprawdę w większości rozumiem znaczenie wyrazów przedmówcy, także mogę potwierdzić przynajmniej w większości występowanie tych słów i o takim znaczeniu

Co do wyjaśnień moich słówek edytowałem post, jedno słówko jest ciekawe mianowicie żgoć, tłumaczysz je jako dziubać u mnie oznacza bałaganić, "ale naźgołeś/nażgałeś = ale nabałaganiłeś",
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

4 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej