Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
29 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Dowody czeskości Śląska, Slezsko, perla v České koruně
     
ku 030321
 

Unregistered

 
 
post 26/07/2009, 18:04 Quote Post

QUOTE(Dagome @ 26/07/2009, 13:50)
Nawet gdyby przyjąć Czechy jako kontynuację państwa Mojmirowiców to teza taka byłaby zbyt daleko idąca.

Zdaje się, że Słowacja najmocniej stara się udowodnić, że jest prawym dziedzicem Wielkich Moraw - więc może należy zacząć szukać dowodów słowackości Śląska?
Można także otworzyć temat Dowody Śląskości Śląska - czemu nie? biggrin.gif
QUOTE
Przypomieć należy że wielki ten uczony był z pochodzenia Czechem.

Chyba jeszcze dokładniej ojciec, kolejarz, pochodził z Moraw.
 
Post #31

     
historix49
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.383
Nr użytkownika: 43.998

Zawód: Ksiaze Mazowiecki
 
 
post 27/07/2009, 16:39 Quote Post

QUOTE(Dagome @ 26/07/2009, 14:50)
Ślask przeżywał istotnie różne chwile na przestrzeni dziejów. Rzeczywiście obecność wielkomorawska na Śląsku jakkolwiek słabo poswiadczona, chyba nie powinna być kwestionowana. Czy jednak taka obecność jest tożsama z obecnością czeską ? Nawet gdyby przyjąć Czechy jako kontynuację państwa Mojmirowiców to teza taka byłaby zbyt daleko idąca.
*



Czy ja wiem czy tak bardzo daleko idąca? Morawy to kraina historyczna Czech. Obecność Moraw w Czechach jest jakąś kontynuacją, choć Wielkie Morawy bardziej Czechosłowację przypominały swym zasięgiem niż Czechy. Natomiast prosta arytmetyka lat wskazuje, że Śląsk był dłużej w państwie czeskim niż państwie polskim.
Swoją drogą bardzo interesujące jest jak tam język polski i polska tożsamość się zadomowiły i utrzymały pomimo braku przynależności państwowej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.054
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 27/07/2009, 19:06 Quote Post

CODE
Czy ja wiem czy tak bardzo daleko idąca? Morawy to kraina historyczna Czech. Obecność Moraw w Czechach jest jakąś kontynuacją, choć Wielkie Morawy bardziej Czechosłowację przypominały swym zasięgiem niż Czechy.


W zasadzie to węcej sensu miałoby chyba uznanie Polski za kontynuację państwa Wiślan..

CODE
Swoją drogą bardzo interesujące jest jak tam język polski i polska tożsamość się zadomowiły i utrzymały pomimo braku przynależności państwowej.


Zadziałały chyba dwa czynniki: położenie na północ od Sudetów, czego skutkiem było znalezienie się na obszarze dialektów "lechickich kontynentalnych" (nie napiszę prapolskich bo będą wilki wyły), i przynależność w czasach rozbicia dzielnicowego, gdy współczesne etnosy się kształtowały.
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.499
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 27/07/2009, 19:55 Quote Post

QUOTE
Morawy to kraina historyczna Czech


Czechy i Morawy to krainy historyczne Republiki Czeskiej.

QUOTE
Obecność Moraw w Czechach jest jakąś kontynuacją, choć Wielkie Morawy bardziej Czechosłowację przypominały swym zasięgiem niż Czechy.


Królowie Czech uznawali się nawet za kontynuatorów władców Wielkich Moraw, choć w mojej opinii żadne z państw powstałe na gruzach Moraw nie jest bezpośrednim kontynuatorem, a chyba najbliżej byłoby Węgrom wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
Owjesz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 111
Nr użytkownika: 55.824

 
 
post 28/07/2009, 11:58 Quote Post

QUOTE(Dagome @ 26/07/2009, 14:50)
Ślask przeżywał istotnie różne chwile na przestrzeni dziejów. Rzeczywiście obecność wielkomorawska na Śląsku jakkolwiek słabo poswiadczona, chyba nie powinna być kwestionowana. Czy jednak taka obecność jest tożsama z obecnością czeską ?

Niemniej jednak tak właśnie interpretuje to wielu historiografów, m.in. Norman Davies w "Boże igrzysko. Historia Polski" (str. 99, 1 akapit). Nie jest to decydujące (wystarczy za dowód, że Mieszko I zdobył Śląsk na... Czechach, a nie Morawianach), jednak państwo czeskie w jakiś sposób niesie w sobie tradycje państwa Morawian, podobnie jak państwo polskie niesie w sobie tradycje państwa Wiślan (?).

QUOTE
Morawski Śląsk

Nie ma czegoś takiego jak "Morawski Śląsk". Jest to totalna głupota, podobnie jak "Małopolskie Mazowsze" albo "Mazurskie Podkarpacie". Określenie Czeski czy Austriacki Śląsk ma znaczenie przynależności państwowej, podobnie jak Polski Śląsk.

QUOTE(Dagome @ 26/07/2009, 14:50)
Natomiast zauwazyć należy, iż wszelkie przekazy o obecności czeskiej na Ślasku mają charekter militarny. Sprawia to wrażenie, iż ta obecność nawet jeśli miała miejsce nie wykraczała poza działania okupacyjne bądz podejmowane w celu uzależnienia np lennego.

Piszesz zwyczajną nieprawdę. Podaj źródło na poparcie tej tezy.

QUOTE(Dagome @ 26/07/2009, 14:50)
Biskupstwo Wrocławskie dla Śląska zostało założone dopiero za Bolesława Chrobrego, za zgodą Stolicy Piotrowej weszło w skład Metropolii Gnieźnieńskiej. Nie uczynili tego chrześcijanscy Czesi pomimo sugerowanej kilkudziesiecioletniej obecności na tym terenie. Trudno w takim razie mówić o czeskości, co najwyżej o przejściowej dominacji.

Przejściowa dominacja trwająca... nieustannie?? W przypadku południa Śląska, epizodem były lata kiedy nie należał do Czech. W przypadku większości Śląska ze stołecznym Wrocławiem ta "przejściowa dominacja" trwała kilkaset lat wink.gif.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
historix49
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.383
Nr użytkownika: 43.998

Zawód: Ksiaze Mazowiecki
 
 
post 28/07/2009, 15:28 Quote Post

QUOTE(kmat @ 27/07/2009, 20:06)
CODE
Czy ja wiem czy tak bardzo daleko idąca? Morawy to kraina historyczna Czech. Obecność Moraw w Czechach jest jakąś kontynuacją, choć Wielkie Morawy bardziej Czechosłowację przypominały swym zasięgiem niż Czechy.


W zasadzie to węcej sensu miałoby chyba uznanie Polski za kontynuację państwa Wiślan..
*


??? Nic mi nawet niewiadomo na temat jakieś krainy historycznej, która nazwą nawiązywała by do „pana na Wyślech”. Natomiast Polska jest kontynuacją państwa Wiślan, ale… poprzez podbicie przez Polan.
QUOTE(kmat @ 27/07/2009, 20:06)
CODE
Swoją drogą bardzo interesujące jest jak tam język polski i polska tożsamość się zadomowiły i utrzymały pomimo braku przynależności państwowej.

Zadziałały chyba dwa czynniki: położenie na północ od Sudetów, czego skutkiem było znalezienie się na obszarze dialektów "lechickich kontynentalnych" (nie napiszę prapolskich bo będą wilki wyły), i przynależność w czasach rozbicia dzielnicowego, gdy współczesne etnosy się kształtowały.
*


Sudety to dla mnie argument, który mnie przekonał, bo ciężko chodzi się ludom przez góry i dzięki temu nawet nikt nie pomyślał, żeby Szwajcarię podbić, a i Lichtenstein z Andorą się uchowały. Bo na wpływ książąt, to nie raczej nie liczyłbym skro oni sami się germanizowali. Może o wpływie osadnictwa wielkopolskiego, które mogło następować, można też rozważać.

QUOTE(carantuhill @ 27/07/2009, 20:55)
QUOTE
Morawy to kraina historyczna Czech


Czechy i Morawy to krainy historyczne Republiki Czeskiej.

*



Czyli Czech w skrócie. smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.054
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 28/07/2009, 22:15 Quote Post

CODE
??? Nic mi nawet niewiadomo na temat jakieś krainy historycznej, która nazwą nawiązywała by do „pana na Wyślech”. Natomiast Polska jest kontynuacją państwa Wiślan, ale… poprzez podbicie przez Polan.


W sumie można przyjąć i taki punkt widzenia, ale wtedy Niemcy staną się kontynuacją księstw zachodniopomorskich, Hiszpania kalifatu kordobańskiego a Dania eskimoskich struktur plemiennych z Grenlandii. Czechy to przede wszystkim kontynuacja plemiennego państewka Przemyślidów, które powstało niezależnie od Wielkich Moraw, i było z nimi dość luźno powiązane. Dość enigmatyczne związki śląsko-morawskie nie są tożsame z związkami śląsko-czeskimi. O tych można mówić dopiero od Przemyślidów, nie Mojmirowiczów.

CODE
Sudety to dla mnie argument, który mnie przekonał, bo ciężko chodzi się ludom przez góry i dzięki temu nawet nikt nie pomyślał, żeby Szwajcarię podbić, a i Lichtenstein z Andorą się uchowały. Bo na wpływ książąt, to nie raczej nie liczyłbym skro oni sami się germanizowali. Może o wpływie osadnictwa wielkopolskiego, które mogło następować, można też rozważać.


Geografia fizyczna. Obszar między Sudetami i Karpatami na południu, a noteckimi i mazurskimi bajorami na północy jest dość dobrze izolowany od ościennych krain, a z drugiej strony brak tu jakiś wewnętrznych barier geograficznych. Ciekawie wygląda to na mapach kultur archeologicznych, prawie zawsze w końcu wykształcała się jakaś jednostka pokrywająca się bardzo silnie z tym obszarem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
krampus
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 316
Nr użytkownika: 42.760

 
 
post 29/07/2009, 8:33 Quote Post

QUOTE
QUOTE(carantuhill @ 27/07/2009, 20:55)
QUOTE
Morawy to kraina historyczna Czech


Czechy i Morawy to krainy historyczne Republiki Czeskiej.







Czyli Czech w skrócie.


W Polsce Republikę Czeską czy Królestwo Czeskie nazywamy skrótowo Czechy, ale ta nazwa jest myląca i niepoprawna - jednak w Polsce funkcjonuje. W Czechach przez ostatnie 20 lat używa się nazwę Česko by odróżnić określenie całego kraju Czechów od nazwy historycznej krainy w Kotlinie Czeskiej leżącej na zachód od Moraw - czyli Čech (mianownik: Čechy). W przybliżeniu można by Česko przetłumaczyć jako Czechia (Kraj Czechów) albo coś w tym rodzaju. Wiem, że brzmi topornie, ale cóż.

QUOTE
QUOTE(Dagome @ 26/07/2009, 14:50)
Biskupstwo Wrocławskie dla Śląska zostało założone dopiero za Bolesława Chrobrego, za zgodą Stolicy Piotrowej weszło w skład Metropolii Gnieźnieńskiej. Nie uczynili tego chrześcijanscy Czesi pomimo sugerowanej kilkudziesiecioletniej obecności na tym terenie. Trudno w takim razie mówić o czeskości, co najwyżej o przejściowej dominacji.


Przejściowa dominacja trwająca... nieustannie?? W przypadku południa Śląska, epizodem były lata kiedy nie należał do Czech. W przypadku większości Śląska ze stołecznym Wrocławiem ta "przejściowa dominacja" trwała kilkaset lat .


Dominacja to nie bezpośrednia przynależność. Według takiego punktu widzenia państwo czeskie będące ciągle w obrębie wpływów Cesarstwa, nawet nie istniało. W dodatku przynależność do państwa Czechów (nie mylić z prowincją państwa germańskich Habsburgów) nie trwała zbyt długo (ok. 936-995; 1038-1050; 1327/1392-1620) i przez większość okresu czeskiego chodziło jedynie o zależność lenną (1327/1392-1620). Czyli 71 lat bezpośredniej przynależności i 293/228 lat uzależnienia lennego (jeżeliby liczyć od 1335 roku, to 285 lat; Śląsk Górny był lennem czeskim także w latach 1291-1306 - 15 lat). Morawianie w jakiś sposób dominowali na Śląsku w latach 878-895, czyli 17 lat. Więc nie patrząc na Opawszczyznę, to w minionych 1400-1500 latach pobytu słowiańskich Ślązaków na Śląsku Czesi jednak nie dominowali zbyt długo.
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Owjesz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 111
Nr użytkownika: 55.824

 
 
post 29/07/2009, 10:27 Quote Post

QUOTE(historix49 @ 28/07/2009, 16:28)
Sudety to dla mnie argument, który mnie przekonał, bo ciężko chodzi się ludom przez góry i dzięki temu nawet nikt nie pomyślał, żeby Szwajcarię podbić, a i Lichtenstein z Andorą się uchowały.  Bo na wpływ książąt, to nie raczej nie liczyłbym skro oni sami się germanizowali. Może o wpływie osadnictwa wielkopolskiego, które mogło następować,  można też rozważać.

Coś w tym jest. Nie wiem czy zauważyliście, ale w obu dialektach śląskich (schlesisch i ślónskim) poza licznymi wpływami własnymi (ryczka, żymła, ciuch itp.), to schlesisch wśród wpływów słowiańskich ma więcej słów wielkopolskich, a ślónski ma więcej słów morawskich/czeskich? W końcu Górny Śląsk od Moraw nie oddzielają góry ale nizina z Odrą - tzw. Brama Morawska.

Z innej beczki - jeśli już jesteśmy przy Sudetach. Zagadką jest dlaczego te "staropolskie" góry nie mają swojej polskiej nazwy, tylko jest to kalka ze schlesisch (od gór południowych - sud). "Staropolski" Śląsk też przed międzywojniem nazywano Szląsk (od Schlesien), a "staropolską" Nysę Łużycką jeszcze po 1945 nazywano Nisa Łużycka (od czeskiego Nisa). Jakie to szczęście, że staropolski Kędzierzyn zrzucił już jarzmo germańskiej nazwy Kandrzin wink.gif.

QUOTE(krampus @ 29/07/2009, 9:33)
W Polsce Republikę Czeską czy Królestwo Czeskie nazywamy skrótowo Czechy, ale ta nazwa jest myląca i niepoprawna - jednak w Polsce funkcjonuje. W Czechach przez ostatnie 20 lat używa się nazwę Česko by odróżnić określenie całego kraju Czechów od nazwy historycznej krainy w Kotlinie Czeskiej leżącej na zachód od Moraw - czyli Čech

Zgadza się. Czechy to jest kraina historyczna, a Republika Czeska to jest państwo. W Polsce to się bardzo ujednolica (sami Polacy robią tak ze swoim państwem), jednak mieszkańcy CR mocno te dwa pojęcia rozróżniają. Zauważyłem, że mieszkańcy Ostrawy najczęściej używają sformuowania na swoje państwo "republika" np. "U nás, v České republice" albo tylko "v republice". Czechy to jest dla nich aleki kraj za Morawami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
Emiel Regis
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 273
Nr użytkownika: 54.013

 
 
post 29/07/2009, 12:10 Quote Post

QUOTE(krampus @ 24/07/2009, 9:13)
QUOTE
Nie ma się czemu dziwic,że wiekszość faktów historycznych przemawia po stronie Czech,po tylu latach w jednym państwie.Czy myslicie że gdyby nie Biała Góra to Śląsk by się zczechizował(przynajmiej dolny)?


W jaki sposób doszłoby do czechizacji, skoro między państwem czeskim i polskimi państewkami na Śląsku były tylko luźne lenne związki? Czesi przed Białą Górą nie byli ani trochę zgermanizowani a byli bardzo długo lennem Rzeszy (germanizacja to dopiero okres przynależności do Austrii po Białej Górze). Tak samo Kurlandia i Semigalia nie spolonizowała się (Inflanty polskie nie były częścią Kurlandii więc nie mylić tych dwóch spraw). W przypadku innych lenn w Europie było tak samo - do zmiany tożsamości dochodzi jedynie w wypadku pełnej integracji asymilowanego terytorium a wypadku lenn nie można o asymilacji nawet mówić.
*


Gdyby Czesi zwyciężyli pod białą górą i uwolnili się od Austri nie byli by zgermanizowani, a jak wiemy piastowie sląscy wymarli w tym stuleciu,po ich smierci ich ksiestwa przypadly by koronie czeskiej.Pytanie brzmi czy rozpoczełaby się czechizacja na taką skale jak w brandenburgi?Czy czechizacji oparliby się mieszczanie niemieccy i polska ludność wiejska na dolnym śląsku?




 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
historix49
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.383
Nr użytkownika: 43.998

Zawód: Ksiaze Mazowiecki
 
 
post 29/07/2009, 15:25 Quote Post

QUOTE(krampus @ 29/07/2009, 9:33)
Dominacja to nie bezpośrednia przynależność. Według takiego punktu widzenia państwo czeskie będące ciągle w obrębie wpływów Cesarstwa, nawet nie istniało. W dodatku przynależność do państwa Czechów (nie mylić z prowincją państwa germańskich Habsburgów) nie trwała zbyt długo (ok. 936-995; 1038-1050; 1327/1392-1620) i przez większość okresu czeskiego chodziło jedynie o zależność lenną (1327/1392-1620). Czyli 71 lat bezpośredniej przynależności i 293/228 lat uzależnienia lennego (jeżeliby liczyć od 1335 roku, to 285 lat; Śląsk Górny był lennem czeskim także w latach 1291-1306 - 15 lat). Morawianie w jakiś sposób dominowali na Śląsku w latach 878-895, czyli 17 lat. Więc nie patrząc na Opawszczyznę, to w minionych 1400-1500 latach pobytu słowiańskich Ślązaków na Śląsku Czesi jednak nie dominowali zbyt długo.
*


Teza o braku istnienia państwa w wyniku przynależności do Cesarstwa rzymskiego Narodu Niemieckiego jest bardzo ryzykowna. Chciałbym przypomnieć, że również polscy władcy składali niekiedy hołd Cesarzowi i to ich niby pozbawiało państwa?
Natomiast zależność lenna jest dominacją. Było to uznanie władzy zwierzchniej czyli że ktoś nad lennikiem dominuje, bo ma nad nim władzę.

QUOTE(Owjesz @ 29/07/2009, 11:27)


Z innej beczki - jeśli już jesteśmy przy Sudetach. Zagadką jest dlaczego te "staropolskie" góry nie mają swojej polskiej nazwy, tylko jest to kalka ze schlesisch (od gór południowych - sud). "Staropolski" Śląsk też przed międzywojniem nazywano Szląsk (od Schlesien), a "staropolską" Nysę Łużycką jeszcze po 1945 nazywano Nisa Łużycka (od czeskiego Nisa). Jakie to szczęście, że staropolski Kędzierzyn zrzucił już jarzmo germańskiej nazwy Kandrzin wink.gif.

*


Polska nazwa Śląsk na pewno nie pochodzi od Schliesen. Prędzej Schliesen pochodzi od Szlezko niż Śląsk od Schliesen. Natomiast może Ślązacy mieli i słowiańska nazwę dla Sudet tylko germanizatorzy im Sudety narzucili.
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
Czarny Smok
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.283
Nr użytkownika: 51.589

Zawód: BANITA
 
 
post 29/07/2009, 20:19 Quote Post

Gdyby Czesi zwyciężyli pod białą górą i uwolnili się od Austri nie byli by zgermanizowani, a jak wiemy piastowie sląscy wymarli w tym stuleciu,po ich smierci ich ksiestwa przypadly by koronie czeskiej.Pytanie brzmi czy rozpoczełaby się czechizacja na taką skale jak w brandenburgi?Czy czechizacji oparliby się mieszczanie niemieccy i polska ludność wiejska na dolnym śląsku?

Prawdopodobnie doszłoby do czechizacji ludności Dolnego Śląska ze względu na wiarę luterańską. Z Górnym Śląskiem byłoby różnie, ale ze względu na to, że Czesi są nam bliżsi kulturowo, to czechizacja byłaby skuteczniejsza od germanizacji. Oczywiście zakładam, że Czesi podchodzą do czechizacji tak bardzo jak Niemcy do germanizacji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
bagratuni
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 403
Nr użytkownika: 57.376

Zawód: BANITA
 
 
post 29/07/2009, 20:34 Quote Post

[quote=Owjesz,29/07/2009, 10:27]
CODE
Z innej beczki - jeśli już jesteśmy przy [b]Sudetach[/b]. Zagadką jest dlaczego te "staropolskie" góry nie mają swojej polskiej nazwy, tylko jest to kalka ze schlesisch (od gór południowych - sud).

Nazwa "Sudety" jest znacznie starsza niż schlesisch, a można o tym przeczytać nawet w Wiki:

CODE
Nazwa Sudety pochodzi z II w. n.e.. Po raz pierwszy użył jej grecki geograf i astronom Klaudiusz Ptolemeusz, autor Wstępu do geografii, umieszczając na mapie Germanii Wielkiej i Sarmacji. Zachodnią część tych gór nazwał Sudeti Montes. W czasach późniejszych używana była nazwa Góry Czeskie.

Pochodzenie nazwy "Sudety"[1] nie ma wśród naukowców jednoznacznej opinii, większość opowiada się jednak za celtyckim jej pochodzeniem. Wyraz "Sudéta" posiada rdzeń "sud" oznaczający dzika oraz przyrostek "-éta" oznaczający las. Pierwotne znaczenie mogło więc brzmieć jako las dzików lub las dzikich świń.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Sudety

Co do nazwy "Śląsk" jakoś ostatnio zapanowała zgoda wśród badaczy polskich i niemieckich i uważa się, że nazwa ta pochodzi z "praindoeuropejskiego pierwiastka, który nie jest ani słowiański, ani germański" (za Tyszkiewiczem)
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
krampus
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 316
Nr użytkownika: 42.760

 
 
post 30/07/2009, 4:53 Quote Post

QUOTE
QUOTE(krampus @ 29/07/2009, 9:33)
Dominacja to nie bezpośrednia przynależność. Według takiego punktu widzenia państwo czeskie będące ciągle w obrębie wpływów Cesarstwa, nawet nie istniało. W dodatku przynależność do państwa Czechów (nie mylić z prowincją państwa germańskich Habsburgów) nie trwała zbyt długo (ok. 936-995; 1038-1050; 1327/1392-1620) i przez większość okresu czeskiego chodziło jedynie o zależność lenną (1327/1392-1620). Czyli 71 lat bezpośredniej przynależności i 293/228 lat uzależnienia lennego (jeżeliby liczyć od 1335 roku, to 285 lat; Śląsk Górny był lennem czeskim także w latach 1291-1306 - 15 lat). Morawianie w jakiś sposób dominowali na Śląsku w latach 878-895, czyli 17 lat. Więc nie patrząc na Opawszczyznę, to w minionych 1400-1500 latach pobytu słowiańskich Ślązaków na Śląsku Czesi jednak nie dominowali zbyt długo.





Teza o braku istnienia państwa w wyniku przynależności do Cesarstwa rzymskiego Narodu Niemieckiego jest bardzo ryzykowna. Chciałbym przypomnieć, że również polscy władcy składali niekiedy hołd Cesarzowi i to ich niby pozbawiało państwa?
Natomiast zależność lenna jest dominacją. Było to uznanie władzy zwierzchniej czyli że ktoś nad lennikiem dominuje, bo ma nad nim władzę.


Wiem, wiem. Myślę, że z tego co dotychczas napisałem jasno wynika, że nie jestem za tezą, według której zależność lenna czy inny rodzaj zdominowania państwa stanowi o jego nie istnieniu - wskazałem tylko na to, do czego prowadzi stawianie znaku równa się między zależność lenną i inkorporację przy kłótniach o status Śląska.

QUOTE
Prawdopodobnie doszłoby do czechizacji ludności Dolnego Śląska ze względu na wiarę luterańską.


Wiara luterańska akurat nie miałaby nic do rzeczy, bo w Czechach była wiara husytska a to nie to samo co luteranizm. W dodatku luteranizm kładł nacisk na liturgię w języku jego wyznawców w danym miejscu, więc tak samo jak na Śląsku Cieszyńskim był by raczej jedną z przeszkód asymililacji (czechizacji).
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
historix49
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.383
Nr użytkownika: 43.998

Zawód: Ksiaze Mazowiecki
 
 
post 30/07/2009, 11:37 Quote Post

QUOTE(krampus @ 30/07/2009, 5:53)

Wiem, wiem. Myślę, że z tego co dotychczas napisałem jasno wynika, że nie jestem za tezą, według której zależność lenna czy inny rodzaj zdominowania państwa stanowi o jego nie istnieniu - wskazałem tylko na to, do czego prowadzi stawianie znaku równa się między zależność lenną i inkorporację przy kłótniach o status Śląska.

*


Moim zdaniem, to nie jest dyskusja na temat statusu Śląska, bo ten jest znany pod 1945 r. i się raczej nie zmieni, tylko o argumentach na rzecz danego kraju. Co prawda pewnym ludziom się marzą zmiany na mapie Europy, ale nie ma żadnych dla nich przesłanek. Choć z drugiej strony w 1987 r. nikt przy zdrowych zmysłach nie myślał o zmianach na mapie, a w 1992 r. wszyscy nasi sąsiedzi się zmienili...
Na historię w bitwie o Śląsk wobec bezstronnego obserwatora to Polska nie wygra. Ale są inne i to mocniejsze argumenty. Ostatnio nawet się pojawił genetyczny. Skoro nie ma różnic pomiędzy Mazowszem i Śląskiem w genach to polskość Śląska jest wręcz biologiczna. smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

29 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej