|
|
Wzrost SLD
|
|
|
|
QUOTE(Marthinus @ 25/03/2014, 12:56) Momencik, my mówimy o pomocy charytatywnej a nie pracy. Nie dostrzegasz różnicy?
Nie dostrzegasz faktu, że zarówno fundacja charytatywna, jak i osoba pracująca, potrzebuje tego samego do przetrwania?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nie dostrzegasz faktu, że zarówno fundacja charytatywna, jak i osoba pracująca, potrzebuje tego samego do przetrwania?
Dostrzegam i widzę jakim powodzeniem cieszą się takie akcje jak WOŚP pomimo tego, że państwo robi wszystko, aby ich własnych obywateli ograbić z ich pieniędzy. Gdyby tego nie robiło to tego typu akcje miałyby się jeszcze lepiej na dużo większą skalę. I powtarzam. Gdyby ktoś przyszedł do Ciebie do domu i powiedział, że on się zaopiekuje dużo lepiej Twoimi pieniędzmi i Twoimi potrzebami niż Ty to zapewne przytrafiłby mu się niemiły wypadek. Jeżeli jednak dokładnie taką samą ofertę przedstawia Ci państwo, to już ją akceptujesz. Otóż ja tej oferty nie akceptuję. Pokazałem prosty przykład ubezpieczeń emerytalnych, bo właśnie on jest najlepiej czytelny. Państwo przeciętnemu obywatelowi na przestrzeni jego życia zabiera 280 tysięcy złotych. Oddaje z tego jakąś jałmużnę przy czym zawsze może zasady na jakich tę jałmużnę wypłaca zmienić, co zresztą całkiem niedawno uczyniło. Otóż na takie działanie NIE MA ZGODY.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marthinus @ 25/03/2014, 13:10) Dostrzegam i widzę jakim powodzeniem cieszą się takie akcje jak WOŚP pomimo tego, że państwo robi wszystko, aby ich własnych obywateli ograbić z ich pieniędzy. Gdyby tego nie robiło to tego typu akcje miałyby się jeszcze lepiej na dużo większą skalę. I powtarzam. Gdyby ktoś przyszedł do Ciebie do domu i powiedział, że on się zaopiekuje dużo lepiej Twoimi pieniędzmi i Twoimi potrzebami niż Ty to zapewne przytrafiłby mu się niemiły wypadek. Jeżeli jednak dokładnie taką samą ofertę przedstawia Ci państwo, to już ją akceptujesz.
Podejrzewam, że druga akcja, typu WOŚP nie cieszyłaby się już takim powodzeniem.
QUOTE(Marthinus @ 25/03/2014, 13:10) Otóż ja tej oferty nie akceptuję. Pokazałem prosty przykład ubezpieczeń emerytalnych, bo właśnie on jest najlepiej czytelny. Państwo przeciętnemu obywatelowi na przestrzeni jego życia zabiera 280 tysięcy złotych. Oddaje z tego jakąś jałmużnę przy czym zawsze może zasady na jakich tę jałmużnę wypłaca zmienić, co zresztą całkiem niedawno uczyniło. Otóż na takie działanie NIE MA ZGODY.
Nie zabiera 280 tysięcy złotych, gdyż te pieniądze, to nie tylko emerytura.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Podejrzewam, że druga akcja, typu WOŚP nie cieszyłaby się już takim powodzeniem.
Jejku, myślałem, że ta analogia jest jasna i czytelna, ale jak widzę nie. Ja mówię o mechanizmie a nie o konkretnym przedsięwzięciu. Ludzie pokazują, że mają dobre serce i są gotowi pomagać pomimo tego, że państwo im odbiera sporą część ich przychodów. Jeżeli by tego nie robili taka pomoc dla potrzebujących możliwa byłaby w znacznie większym zakresie. A pomoc za pośrednictwem prywatnych instytucji o lokalnym charakterze jest dużo wydatniejsza niż państwowa.
QUOTE Nie zabiera 280 tysięcy złotych, gdyż te pieniądze, to nie tylko emerytura.
Płacę składką emerytalną. To są pieniądze, które zostają mi odebrane. To, że państwo musi z tego utrzymać horrendalną administrację potrzebną do dokonywania tych operacji itd, itp to już przecież nie mój problem, bo ja podkreślam, że jest to zbędne. Jedynie potwierdzasz mój argument o patologii tego systemu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marthinus @ 25/03/2014, 13:25) Płacę składką emerytalną. To są pieniądze, które zostają mi odebrane. To, że państwo musi z tego utrzymać horrendalną administrację potrzebną do dokonywania tych operacji itd, itp to już przecież nie mój problem, bo ja podkreślam, że jest to zbędne. Jedynie potwierdzasz mój argument o patologii tego systemu.
Płacisz składkę emerytalną, rentową, chorobową, zdrowotną.
QUOTE(Marthinus @ 25/03/2014, 13:25) Jejku, myślałem, że ta analogia jest jasna i czytelna, ale jak widzę nie. Ja mówię o mechanizmie a nie o konkretnym przedsięwzięciu. Ludzie pokazują, że mają dobre serce i są gotowi pomagać pomimo tego, że państwo im odbiera sporą część ich przychodów. Jeżeli by tego nie robili taka pomoc dla potrzebujących możliwa byłaby w znacznie większym zakresie. A pomoc za pośrednictwem prywatnych instytucji o lokalnym charakterze jest dużo wydatniejsza niż państwowa.
Każda dobroduszność ma też swoje granice.
Btw. Co z kimś, kto musi iść na zwolnienie lekarskie?
Ten post był edytowany przez Morpheuss: 25/03/2014, 13:32
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Płacisz składkę emerytalną, rentową, chorobową, zdrowotną.
Oczywiście i jak pisałem w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej jest to koszt przeszło 1000 złotych. Te 280 tysięcy złotych to suma składem emerytalno-zdrowotnych. Jest to 600 złotych miesięcznie. Pozostałe 400 złotych, które można zaklasyfikować jako zdrowotne to składka zdrowotna, wypadkowa i chorobowa. Jak widać jednak je wliczałem osobno a więc nie wchodzą w kwotę odłożonej sumy 280 tysięcy, która pochodzi jedynie ze składki emerytalno-rentowej.
QUOTE Co z kimś, kto musi iść na zwolnienie lekarskie?
A co ma być? To powinno być regulowane na umowie między pracodawcą a pracownikiem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marthinus @ 25/03/2014, 13:41) A co ma być? To powinno być regulowane na umowie między pracodawcą a pracownikiem.
A kto pokrywa koszty związane z L4?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Morpheuss @ 25/03/2014, 13:45) QUOTE(Marthinus @ 25/03/2014, 13:41) A co ma być? To powinno być regulowane na umowie między pracodawcą a pracownikiem. A kto pokrywa koszty związane z L4?
Nie rozumiem do czego zmierzasz. W chwili obecnej jest przecież dokładnie opisane jak wyglądają w konkretnych przypadkach koszty partycypowania pomiędzy pracodawcą a ZUS.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marthinus @ 25/03/2014, 13:53) QUOTE(Morpheuss @ 25/03/2014, 13:45) QUOTE(Marthinus @ 25/03/2014, 13:41) A co ma być? To powinno być regulowane na umowie między pracodawcą a pracownikiem. A kto pokrywa koszty związane z L4? Nie rozumiem do czego zmierzasz. W chwili obecnej jest przecież dokładnie opisane jak wyglądają w konkretnych przypadkach koszty partycypowania pomiędzy pracodawcą a ZUS.
Jasne, ale zakładamy, że ZUS-u już nie ma. Kto wtedy pokryje całość kosztów?
|
|
|
|
|
|
|
|
To powinno być przedmiotem umowy między pracownikiem a pracodawcą.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marthinus @ 25/03/2014, 13:59) To powinno być przedmiotem umowy między pracownikiem a pracodawcą.
Załóżmy, że jesteś pracodawcą i Twój pracownik wziął sobie 3 miesiące zwolnienia. Z jakiej racji miałbyś mu płacić wiedząc, że nic mu się nie stało, a zwolnienie jest efektem znajomości z pewnym lekarzem?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Morpheuss @ 25/03/2014, 14:05) QUOTE(Marthinus @ 25/03/2014, 13:59) To powinno być przedmiotem umowy między pracownikiem a pracodawcą. Załóżmy, że jesteś pracodawcą i Twój pracownik wziął sobie 3 miesiące zwolnienia. Z jakiej racji miałbyś mu płacić wiedząc, że nic mu się nie stało, a zwolnienie jest efektem znajomości z pewnym lekarzem?
Dlatego powiedziałem, że powinno to być wyjaśnione w chwili zawarcia umowy. Jako pracodawca na pewno na coś takiego bym sobie nie pozwolił. Wszyscy natomiast wiemy, że takie patologie o których tutaj napisałeś się zdarzają i należy je zwalczać. Natomiast to o czym tutaj napisałeś jest przede wszystkim efektem tego, że system jaki mamy teraz stwarza warunki do powstania takich patologi.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Morpheuss @ 25/03/2014, 13:45) QUOTE(Marthinus @ 25/03/2014, 13:41) A co ma być? To powinno być regulowane na umowie między pracodawcą a pracownikiem. A kto pokrywa koszty związane z L4? Można się ubezpieczyć prywatnie (chociaż, nikt nie zabrania pozostać w ZUS)!
Skróty często wprowadzają w błąd gdyż czym jest ten ZUS: Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Ciekawe to Społecznych. To takie jak "Sprawiedliwość Społeczna" (czyli niesprawiedliwość), demokracja społeczna (czyli nie demokracja), lub "demokracji ludowa" i inne wymyślne zwroty po dodaniu magicznego słowa "społeczne", "ludowe".
Rozszyfrujmy następną śmieszną instytucję: NFZ Narodowy Fundusz Zdrowia. Tak, ciekawy, jest ten Narodowy, ale od razu usprawiedliwiający kradzież pieniędzy obywatelom dla "wyższych celów" - "Narodowych", "Społecznych" (to odniesienie do tych Społecznych Zakładów Ubezpieczeń). Przynajmniej jest intratna robótka dla masy kolesiów, zarabiających dużą kasę.
QUOTE(Morpheuss @ 25/03/2014, 14:05) Załóżmy, że jesteś pracodawcą i Twój pracownik wziął sobie 3 miesiące zwolnienia. Z jakiej racji miałbyś mu płacić wiedząc, że nic mu się nie stało, a zwolnienie jest efektem znajomości z pewnym lekarzem? Pracodawca już dużo bardziej będzie mógł stwierdzić kto symuluje i czy mu się należy, niż ZUS który najczęściej w ogolę takiego osobnika nie widział na oczy (lekarza orzekającego można przekupić). Konkrety: rekordowe liczba godzin na chorobowych policjantów, którzy mają 100% wypłaty na chorobowym. Jest przywilej, od razu jest "rekord chorób" i to gdzie! u grupy zawodowej cieszącej się statystycznie najlepszym zdrowiem (byle kogo niby nie biorą, sporo ćwiczeń i szkoleń fizycznych) oraz pracują stosunkowo krótko (szybko odchodzą na emerytury), więc powinni być zdrowsi od reszty społeczeństwa a nie bardziej chorzy. http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/4482...chorobowym.html
Dodam tylko, że to jest walka z wiatrakami i nic nie rozwiązuje zasadniczo obecny system (nadużycia hulają aż miło). Wszak, szacuje się, że w Polsce mamy ok 24% szarą strefę, w której Ci ludzie właśnie ugadują się i zgadzają na te "humory szefa" i inne sztucznie znajdywane problemy (jak z tą 3 miesięczną chorobą), wielu pracownikom bardziej to odpowiada, niż umowa o pracę i sporo niższa pensja. Więc jest to po prostu hipokryzja i udawanie, że żyje się w innym świecie, zamyka oczy na rzeczywistość, zamiast po prostu, racjonalnie ją unormować.
Czym jeszcze objawia sie ogrom hipokryzji: Przetargi urzędów i instytucji publicznych, w których urzędnicy przeglądając oferty, akceptują najniższą cenę na usługę. Często okazuje się, że liczba roboczogodzin razy stawka wychodzi poniżej minimalnej płacy krajowej. I mamy takie masowe oszustwo: urzędnicy którzy tak chętnie cytują różne slogany min. o minimalnej krajowej, sami przyczyniają się, podpisuję i akceptują pracę poniżej niej by daną usługę jakaś firma taniej mogła im wykonać... System Hipokryzji i zakłamania, prawie jak w PRL.
Ten post był edytowany przez Adiko: 25/03/2014, 14:33
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|