Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Napoleon: kampania w Egipcie
     
Thane7
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 33
Nr użytkownika: 2.931

Karol
 
 
post 17/05/2005, 16:15 Quote Post

Co wiecie na ten temat?
Egipt był to jeden z planów Napoleona dążący do osłabienia pozycji Anglii w Europie.
Niestety nie do końca plan się udał.
Dlaczego?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
KSIĄŻĘ
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 264
Nr użytkownika: 1.097

Zawód: Marechal d'Empire
 
 
post 17/05/2005, 16:59 Quote Post

Jednym słowem dlatego,że nie udało się zniwelować potęgi,jak przez całą epokę napoleońską,potęgi Wielkiej Brytanii na morzu.Kiedy Napoleon przybił do brzegów Egiptu i wysadził desant żołnierzy,flota francuska dysponując woną ręką,1 sierpnia 1799 roku doznała klęski pod Abukirem w starciu z brytyjską flotą Horatio Nelsona.Napoleon po poczatkowych sukcesachi pokazaniu się jako zdolny administrator musiał wracać do Francji,gdzie w wyniku udanego zamachu stanu sięgnął po władze w roku 1799 roku.I mimo tego,że armia francuska pozostała pod dowództwem zdolnego generała Klebera i osiagnęła kilka spektakularnych zwycięstw,osłabiona,musiala podpisać kapitulację i wycofać się z Egiptu.Przede wszystkim miało na to wpływ,jak już wcześniej stwierdziłem wyczerpanie wojsk francuskich,blokada sieci komunikacyjnych z ojczyzną na skutek blokady wybrzez przez flotę brytyjską,jakże i fakt,że Francja zajęta wojną z koalicją ukształtowaną w nieobecność Napoleona,straciła swe zainteresowanie kwestią egipską.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Łukasz Rudy
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 180
Nr użytkownika: 4.418

Zawód: student
 
 
post 17/05/2005, 18:47 Quote Post

1 sierpnia 1799 roku doznała klęski pod Abukirem w starciu z brytyjską flotą Horatio Nelsona. (KSIĄŻE)

Bitwa pod Abu Kirem rozegrała się w 1798 r., nie w 1799. Po zwycięstwie otrzymał tytuł barona Nilu.

Jako ciekawostkę dodam, że Horatio Nelson był najsławniejszym admirałem w dziejach, zginął w najsławniejszej bitwie morskiej pod Trafalgarem. Rozbił tam flotę francusko-hiszpańską czym zapobiegł szykowanej inwazji francuskiej na Wyspy Brytyjskie. Niestety zmarł w czasie bitwy, a jego pomnik stoi na słynnym londyńskim Trafalgar Square.

Podsumowując: Zwycięstwa Nelsona zapewniły Wielkiej Brytanii panowanie na morzu w epoce wojen napoleońskich oraz stworzyły podstawy brytyjskiej potęgi morskiej na całe stulecie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
KSIĄŻĘ
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 264
Nr użytkownika: 1.097

Zawód: Marechal d'Empire
 
 
post 17/05/2005, 19:08 Quote Post

QUOTE
Bitwa pod Abu Kirem rozegrała się w 1798 r., nie w 1799. Po zwycięstwie otrzymał tytuł barona Nilu.

Dzięki za poprawę Łukaszu.Oczywiście miałem na myśli rok 1798.
Niewątpliwie Nelson był jednym z najwybitniejszych dowódców w historii bitew morskich.
Co zaś się tyczy samej bitwy pod Abukirem to zaszokował mnie jeden fakt.W trakcie toczącej sie bitwy dowódca okrętu o nazwie "Tonnanta:,Dupetit-Thouars,utracił obie nogi i ręce.By powstrzymać krwawienie i wydawać rozkazy w ostatnich chwilach swego życia,kazał się umieścić w beczce z mąką.Rzecz niebywała...
QUOTE
a jego pomnik stoi na słynnym londyńskim Trafalgar Square.

Niedawno czytałem o konflikcie pomiędzy władzami Londyna,a obrońcami gołębi,które tłumnie zlatują się na plac Trafalgar Square.
Władze,by zmniejszyć zanieszyszczenie wywołane obecnością gołębi wynajęły pewnego pana,który używając sokoła zmniejsza obecność biednych ptaków na tymże placu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Łukasz Rudy
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 180
Nr użytkownika: 4.418

Zawód: student
 
 
post 17/05/2005, 19:18 Quote Post

Też o tym czytałem tylko nie mogę przypomnieć sobie gdzie. Chyba w Przekroju albo Wprost. Populacja gołębi zmalała z ok. 5000 do ok. 100. Straszne. Właściwie to głównym sprawcą konfliktu jest raczej sam burmistrz. Ten antykonserwatysta, który zamierza zrezygnować z słynnych piętrowych autobusów (osobiście sobie tego nie wyobrażam). Co do tych gołębi to powodem ich usunięcia miało być zanieszyszczanie głowy Nelsona laugh.gif oraz skargi turystów, którzy nie chcieli mieć brudnych ubrań itp. Osobiście wolę, aby gołębie i busy piętrusy pozostały tam aż do mojej wizyty (w lipcu 2006).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
piotpal
 

W Służbie Ich Królewskich Mości: Qltury i Nauki
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.255
Nr użytkownika: 7.889

Piotr P.
Zawód: student
 
 
post 6/08/2005, 20:08 Quote Post

QUOTE
Jednym słowem dlatego,że nie udało się zniwelować potęgi,jak przez całą epokę napoleońską,potęgi Wielkiej Brytanii na morzu.

Sądzę, ze nie niemniej ważnym faktem były także nietrafiające hasła do ludności. Mimo, że Napoleon głosił uznanie dla islamu, tradycji egipskich cały czas obawiano się powstania. No i kwestia stolicy tego państwa, która znajdowała się w Stambule. Cesarz zawsze dążył do szybkich rozstrzygnięć, ale Turcy byli za daleko.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Oniegin
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Nr użytkownika: 12.113

Marcin Krêtosz
Zawód: Uczen
 
 
post 26/12/2005, 19:44 Quote Post

QUOTE
Mimo, że Napoleon głosił uznanie dla islamu, tradycji egipskich cały czas obawiano się powstania

Działo sie tak dlatego że miał do czynienia nie ze światłym społeczeństwem a z dzika arabską tłuszczą.

QUOTE
No i kwestia stolicy tego państwa, która znajdowała się w Stambule. Cesarz zawsze dążył do szybkich rozstrzygnięć, ale Turcy byli za daleko.

Należy zaznaczyć że Napoleon nie chciał walczyć z Turcją, a w początkowej fazie wojny starał sie nawet kreowac na sojusznika sułtana chcącego ukrucić samowolke bejów mameluckich. Głównym powodem klęski była własnie porażka na morzu, która uniemożliwiła łączność z krajem, no i może już w mniejszym stopniu utkwienie w martwym punkcie
kampanii Syryjskiej
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
piotpal
 

W Służbie Ich Królewskich Mości: Qltury i Nauki
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.255
Nr użytkownika: 7.889

Piotr P.
Zawód: student
 
 
post 26/12/2005, 21:35 Quote Post

QUOTE(Oniegin)
Działo sie tak dlatego że miał do czynienia nie ze światłym społeczeństwem a z dzika arabską tłuszczą.

Nie oceniałbym tak jednoznacznie Egipcjan. Wiadomo, że administracja tego regionu nie była zadowalająca, ale jednak ta "arabska tłuszcza" nie pozwoliła Napoleonowi dłużej zagrzać w kraju faraonów. Jeżeli weźmiemy pod wzgląd inne kraje arabskie to i tak Egipt wyróżniał się pozytywnie.
QUOTE(Oniegin)
Należy zaznaczyć że Napoleon nie chciał walczyć z Turcją, a w początkowej fazie wojny starał sie nawet kreowac na sojusznika sułtana chcącego ukrucić samowolke bejów mameluckich. Głównym powodem klęski była własnie porażka na morzu, która uniemożliwiła łączność z krajem, no i może już w mniejszym stopniu utkwienie w martwym punkcie

Ale i tak trudno sobie wyobrazić pokojową postawę turecką kiedy obce wojsko ląduje im na podbitym terenie. Każdy wiedział, że Napoleon pragnie zdobyć Egipt dla siebie. Za główną przyczynę porażki uznałbym postawę ludności arabskiej, gdyby była inna, wojska francuskie mogłyby nawet bez floty pozostać dłużej w Afryce.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Oniegin
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Nr użytkownika: 12.113

Marcin Krêtosz
Zawód: Uczen
 
 
post 27/12/2005, 19:30 Quote Post

Hmm, mysle jednak że łączność z krajem była ważniejsza niż poparcie tłumów, w końcu trzeba dostarczać armii zaopatrzenia i oczywiscie nowych żołnierzy.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
korten
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.633
Nr użytkownika: 1.663

 
 
post 27/12/2005, 22:21 Quote Post

Na pewno zwlaszcza ze armia francuska w Egipcie przewyzszala liczebnie brytyjczykow przedktorymi kapitulowala.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
piotpal
 

W Służbie Ich Królewskich Mości: Qltury i Nauki
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.255
Nr użytkownika: 7.889

Piotr P.
Zawód: student
 
 
post 30/12/2005, 20:50 Quote Post

QUOTE(Oniegin)
Hmm, mysle jednak że łączność z krajem była ważniejsza niż poparcie tłumów, w końcu trzeba dostarczać armii zaopatrzenia i oczywiscie nowych żołnierzy.

Ale czy tego zaopatrzenia nie można było zdobyć w Egipcie? Jeżeli ktoś wie coś na ten temat, to proszę o odpowiedź.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Napoleon M
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 128
Nr użytkownika: 11.192

Zawód: student
 
 
post 1/02/2006, 18:06 Quote Post

QUOTE
Hmm, mysle jednak że łączność z krajem była ważniejsza niż poparcie tłumów, w końcu trzeba dostarczać armii zaopatrzenia i oczywiscie nowych żołnierzy.


Nie do końca poniewarz Napoleon i tak działał na właną rękę (wysyłał do Dyrektoriatu tylko raporty, nigdy nie pytał o zdanie)


QUOTE
Ale czy tego zaopatrzenia nie można było zdobyć w Egipcie? Jeżeli ktoś wie coś na ten temat, to proszę o odpowiedź.


Nie poniewarz Egipt nie posiadał odpowiednich surowców, inżynierów, technologi, warunków produkcji itp.

Klęska w Egipcie była spowodowana tym, że Napoleon pokładał zbyt wielkie nadzieje w obywatelach (Egiptu, rzecz jasna) myślał, że wznieci powctanie przeciw szejkom, immamom i oczywiście Angliką ale mu się nie udało co było jedną z głównych przyczyn jego porażki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
craft
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 147
Nr użytkownika: 15.021

 
 
post 6/03/2006, 16:30 Quote Post

Żeczywiście Napoleon miał ambitne plany podbicia Egiptu ale nie mozna tez zapominac ze osiagnął zgode Dyrektoriatu tylko po to aby wysłac go jak najdalej od Francji. Szczerze mówiąc nikt tak na serio nie brał tej wyprawy oprucz Napoleona a nawet on sam jak dostrzegł okazje zdobycia władzy porzucił swoich żołnierzy i wiele sie nimi nie interesował a jak sam mówił "armia lwów prowadzonych przez barana jest niczym w porównaniu z armia baranów prowadzonych przez lwa". Tak więc nawet najzdolniejszy dowódca jaki przejał wojsko po Bonapartym nie był w stanie tak jak Napoleon radzić sobie w boju
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Napoleon M
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 128
Nr użytkownika: 11.192

Zawód: student
 
 
post 6/03/2006, 16:37 Quote Post

QUOTE(craft @ 6/03/2006, 17:30)
Tak więc nawet najzdolniejszy dowódca jaki przejał wojsko po Bonapartym nie był w stanie tak jak Napoleon radzić sobie w boju
*



Kleber chyba jednak nie był najzdolniejszym dowudcą...gdyby takim był Napoleon napewno by go tam nie zostawił
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
craft
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 147
Nr użytkownika: 15.021

 
 
post 6/03/2006, 16:45 Quote Post

w sumie moze i nawet był utalentowany pytanie tylko czy on mógł coś jeszcze z tą schorowana zdziesiątkowana armia zrobic przeciez Francuzi ledwo co się tam utrzymywali a Napoleon trzymał to całe tałatajstwo w jednej kupie dlatego wydaje mi sie ze specjalnie pozostawił Klebera żeby jakis dobry oficer utrzymał armie bo przecież Napoleon mazył o podboju Egiptu i zawsze chciał żeby Francja tam rzadziła wypierając Anglików wydaje mi się że Napoleon chciał szybko załatwic sprawy w stolicy i z posiłkami wrucic do Egiptu
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej