|
|
Chyrów: propozycja zmiany granic za cene zlota
|
|
|
|
Z kilku źródeł wiadomo, że podczas wymiany rejonu Sokala za Ustrzyki Dolne w 1951 Sowieci planowali jeszcze dać rejon Chyrowa, lecz zażądali złota, nasi odmówili. Czy ma ktoś więcej danych na ten temat? Jeśli to prawda, to moim zdaniem jednak szkoda, że odmówili, przez Chyrów przebiegała istotna linia kolejowa, która zapewne utrzymała się do dziś (niby było połączenie przez Ukrainę, ale długo nie funkcjonowało), o zyskach kulturowych (renomowane liceum) nie wspomnę. Oprócz tego pod koniec lat 50. Polacy stanowili nadal w rejonie Mościsk i Chyrowa ok. 5-10%. Jaka mogła być przewidywana cena transakcji? Uwaga: Nie chodzi o propozycję z końca 1952 przewidującą Chyrów za Hrubieszów, odrzuconą z uwagi na śmierć Stalina.
Ten post był edytowany przez Ferdas: 14/12/2017, 23:40
|
|
|
|
|
|
|
|
Zrujnowany przez wojnę kraj, poddany eksperymentowi gospodarczemu Planu Sześcioletniego, który wówczas i w latach następnych przynosił opłakane skutki, w którym dopiero co ograbiono ludzi z ich oszczędności przez wymianę pieniędzy, a gdy to okazało się niewystarczające zafundowano im Narodową Pożyczkę Rozwoju Sił Polski i system reglamentacji produktów spożywczych, miał płacić złotem (ciekawe skąd wziętym, tym przywiezionym po wojnie z Londynu?) za jakiś skrawek terenu z powodu linii kolejowej i "renomowanego liceum"?
Ten post był edytowany przez Fuser: 16/12/2017, 17:51
|
|
|
|
|
|
|
|
Liceum w Chyrowie było jednym z ośrodków polskiej kultury, natomiast linia kolejowa pozwoliłaby usprawnić gospodarczo Bieszczady. A cenę z Sowietami można było wynegocjować i np. zaproponować zamiast złota węgiel (który i tak od nas brali).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ferdas @ 17/12/2017, 12:55) Liceum w Chyrowie było jednym z ośrodków polskiej kultury, natomiast linia kolejowa pozwoliłaby usprawnić gospodarczo Bieszczady. A cenę z Sowietami można było wynegocjować i np. zaproponować zamiast złota węgiel (który i tak od nas brali). Usprawnić gospodarczo trzeba było wówczas niemal całe terytorium Polski. Cenę można było wynegocjować mniej więcej tak samo jak granicę wschodnią w 1944 r. i wszystko inne do 1956 r. Węgiel i tak brali na korzystnych dla siebie warunkach.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Z kilku źródeł wiadomo, że podczas wymiany rejonu Sokala za Ustrzyki Dolne w 1951 Sowieci planowali jeszcze dać rejon Chyrowa, lecz zażądali złota, nasi odmówili. Mógłbyś podać tych kilka źródeł?
Płacenie przez Polskę złotem - skąd miałaby je wziąć, skoro w 1947 r. to Polska dostała od ZSRR pożyczkę w złocie? https://books.google.pl/books?id=7awh6IfB_H...0polski&f=false
Płacenie przez Polskę węglem:
QUOTE Polska obowiązała się, poczynając od 1946 г., dostarczać ZSRR tani węgiel w następujących ilościach: w pierwszym roku 8 min ton, w ciągu następnych czterech lat po 13 mil ton, a w następnych latach po 12 mil ton. W rzeczywistości cena przekazywanego ZSRR węgla wynosiła średnio 1,14 dol. za tonę i nie pokrywała nawet kosztów transportu, będąc 10-11 razy niższa od cen światowych33. W związku z dużym popytem na węgiel na rynku europejskim i brakiem węgla w Polsce (eksport taniego węgla do ZSRR stanowił 30% wydobycia) http://bazhum.muzhp.pl/media/files/Acta_Un...2)-s163-181.pdf
Ile Polska jeszcze mogła oddać tego węgla kosztem własnej gospodarki i ludzi aby odzyskać budynek jednego liceum i móc inwestować w Bieszczady, jak rozumiem najbogatszy region kraju?
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Z kilku źródeł wiadomo, że podczas wymiany rejonu Sokala za Ustrzyki Dolne w 1951 Sowieci planowali jeszcze dać rejon Chyrowa, lecz zażądali złota, nasi odmówili. Czy ma ktoś więcej danych na ten temat?
Z jakich źródeł? Wydawało mi się, że sowieci chcieli dopłatę w złocie właśnie za Ustrzyki Dolne argumentując, że oddają bogaty kraj zasobny w złoża ropy, a dostają łąki i bagna .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ferdas @ 15/12/2017, 0:38) Z kilku źródeł wiadomo, że podczas wymiany rejonu Sokala za Ustrzyki Dolne w 1951 Sowieci planowali jeszcze dać rejon Chyrowa, lecz zażądali złota, nasi odmówili. Czy ma ktoś więcej danych na ten temat? Jeśli to prawda, to moim zdaniem jednak szkoda, że odmówili, przez Chyrów przebiegała istotna linia kolejowa, która zapewne utrzymała się do dziś (niby było połączenie przez Ukrainę, ale długo nie funkcjonowało), o zyskach kulturowych (renomowane liceum) nie wspomnę. Oprócz tego pod koniec lat 50. Polacy stanowili nadal w rejonie Mościsk i Chyrowa ok. 5-10%. Jaka mogła być przewidywana cena transakcji? Uwaga: Nie chodzi o propozycję z końca 1952 przewidującą Chyrów za Hrubieszów, odrzuconą z uwagi na śmierć Stalina.
Errata. Za Chyrów, Dobromil i Niżankowice Moskwa zażądała 150 mln ówczesnych dolarów. Zawadzki w Moskwie się na tą kwotę nawet zgodził, poszło o samą płatność. Sowieci nie zgodzili się jednak na rozbicie kwoty na raty, tylko o natychmiastową, jednorazową płatność. Na co Polski nie było stać. Pojawił się też spór o sam skrawek przyznanego terenu (okolice Ustrzyk Górnych, Wołosate) - Moskwa nie chciała tego oddać, argumentując, że są to tereny niedostępne z północy. Najładniejsze połoniny i malownicze Ustrzyki zawdzięczamy upartości Stanisława Leszczyckiego i jego walce. Za oddane Ustrzyki mieliśmy dopłacić (za "majątek" tam pozostawiony) sto kilkadziesiąt milionów rubli. I co ważne, to oficjalnie nie sowieci wystąpili z propozycją wymiany, ale rząd w Warszawie.
Sowieci nie pozostawili kamienia na kamieniu. Wywieźli wszystko, cegły, dachy, tory, wycinali w pień lasy - anegdota mówiła, że opóźniali oddanie tych terenów, bo chcieli jeszcze przed zimą wyłapać wszystkie zające, w których mięsie gustowali.
Za to Polacy mieli zostawić swoje dobra na Sokalszczyźnie w nienagannym porządku. Domy miały być wyremontowane, wysprzątane, pomalowane. Drzewka pobielone i przycięte, pola wyorane, płoty naprawione - czuwały nad tym specjalne komisje, które nie pozwalały się repatriować, do momentu aż poprawki nie zostaną zrobione. Słowem oddawaliśmy region odpicowany na glanc
W Archiwum Akt Nowym jest jednak pewna karteczka. Nie jakiś oficjalny dokument, tylko pół strony tekstu z mapką, która mówi o jeszcze jednej planowanej wymianie. Na dużo większą skalę - ponad 1300 km. kw. No sowieci się kapnęli, że złoża idą dalej na zachód. Wtedy chętnie oddaliby nam wzmiankowane miasta, a my im oprócz reszty węgla, np Hrubieszów
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 8/01/2018, 13:59) CODE Z kilku źródeł wiadomo, że podczas wymiany rejonu Sokala za Ustrzyki Dolne w 1951 Sowieci planowali jeszcze dać rejon Chyrowa, lecz zażądali złota, nasi odmówili. Czy ma ktoś więcej danych na ten temat? Z jakich źródeł? Wydawało mi się, że sowieci chcieli dopłatę w złocie właśnie za Ustrzyki Dolne argumentując, że oddają bogaty kraj zasobny w złoża ropy, a dostają łąki i bagna .
Stalin jednak miał poczucie humoru
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Za Chyrów, Dobromil i Niżankowice Moskwa zażądała 150 mln ówczesnych dolarów.
Dzięki za info. Jakieś źródło? Można było zorganizować w tym celu ściepę narodową, coś w stylu proto-WOŚP pod tytułem "Zbieramy na odzyskanie straconych ziem" z odpowiednim zareklamowaniem np. liceum w Chyrowie i kasa dla Moskali by się od razu znalazła Btw, według inflacji to na dzisiejsze ponad miliard dolarów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ferdas @ 2/04/2019, 0:16) QUOTE Za Chyrów, Dobromil i Niżankowice Moskwa zażądała 150 mln ówczesnych dolarów. Dzięki za info. Jakieś źródło? Można było zorganizować w tym celu ściepę narodową, coś w stylu proto-WOŚP pod tytułem "Zbieramy na odzyskanie straconych ziem" z odpowiednim zareklamowaniem np. liceum w Chyrowie i kasa dla Moskali by się od razu znalazła Btw, według inflacji to na dzisiejsze ponad miliard dolarów.
Potaczała - To nie jest miejsce do życia. Strony niestety nie pamiętam, gdzieś na początku. W warunkach powojennej biedy? W 1948 roku, kiedy zaczynały się negocjacje? Łatwiej było pochować w 1939 roku wszystkie próbki i wyniki badań, że na zakolu Bugu jest wyngiel, żeby sowieci ich we Lwowie nie znaleźli.
Albo dochodzi do drugiej wymiany, tracimy pond 1000 km.kw i Hrubieszów z przyległościami, w zamian dostajemy wyżej wymienione miasteczka. Ale puste.
|
|
|
|
|
|
|
|
No właśnie piszę to jako mieszkaniec Hrubieszowa Jednocześnie oryginalna linia Namiera (czyli sfałszowana linia Curzona) zawierała po polskiej stronie na odcinku południowym zarówno Hrubieszów, Ustrzyki Dolne, jak i Chyrów, nie zawierała jedynie Bełza. Czyli gdybyśmy dali Sowietom kasę, dopiero wtedy zostałby przywrócony kształt tej linii bez odchyleń. W dodatku z Chyrowem po stronie polskiej pociągi Przemyśl-Sanok (kursujące w czasach PRL, raz jeździł nim mój tata) kursowałyby do dzisiaj.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ferdas @ 2/04/2019, 11:47) No właśnie piszę to jako mieszkaniec Hrubieszowa Jednocześnie oryginalna linia Namiera (czyli sfałszowana linia Curzona) zawierała po polskiej stronie na odcinku południowym zarówno Hrubieszów, Ustrzyki Dolne, jak i Chyrów, nie zawierała jedynie Bełza. Czyli gdybyśmy dali Sowietom kasę, dopiero wtedy zostałby przywrócony kształt tej linii bez odchyleń.
A kto się tym przejmował? Leszczycki nawet walcząc o połoniny powoływał się na ustalenia niemiecko sowieckie i pakt Ribbentrop Mołotow. Poza tym Potaczała też pisze (ale bez nazwiska), że z okolic Chyrowa pochodził wysoko postawiony działacz komunistyczny, który zażarcie walczył o sowiecką przynależność tych terenów.
QUOTE W dodatku z Chyrowem po stronie polskiej pociągi Przemyśl-Sanok (kursujące w czasach PRL, raz jeździł nim mój tata) kursowałyby do dzisiaj.
Kursowałyby nadal jakby się to opłacało. Gdyby nie nosił osławionej nazwy "przemytnik" to może po dziś dzień by to zachowano, nawet pomimo granicy
|
|
|
|
|
|
|
|
Właśnie wymyśliłem taką teorię, że Sowieci właśnie chcieli rozciąć tę linię kolejową, aby zablokować rozwój Przemyśla, zbyt silny Przemyśl przy granicy mógłby być dla Sowietów potencjalnym zagrożeniem agresji w ich kierunku, gdyby zaistniały odpowiednie okoliczności.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ferdas @ 2/04/2019, 14:10) Właśnie wymyśliłem taką teorię, że Sowieci właśnie chcieli rozciąć tę linię kolejową, aby zablokować rozwój Przemyśla, zbyt silny Przemyśl przy granicy mógłby być dla Sowietów potencjalnym zagrożeniem agresji w ich kierunku, gdyby zaistniały odpowiednie okoliczności. Ale to sam Przemyśl miał na nich napadać jak tylko się rozwinie wg tej Twojej teorii, czy było ryzyko, że się z kimś sprzymierzy i ten ktoś wykorzysta rozległe (po rozwoju) tereny tego miasta do agresji na ZSRR?
|
|
|
|
|
|
|
|
Dla Przemyśla dużo większe znaczenie ma linia kolejowa nr 91 (Kraków Gł. - Medyka). Linia do Zagórza przez Chyrów (jednotorowa i bez druta), nawet gdyby pozostała w granicach Polski, miałaby znaczenie raczej drugorzędne, a dziś zapewne podzieliłaby los wielu innych odcinków transwersalki, jak Chabówka-Nowy Sącz czy Żywiec-Sucha Beszkidzka
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|