Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Georg Wilhelm Friedrich Hegel, O podróżach świadomości słów kilka
     
krzystofer
 

Semper Invictus
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.602
Nr użytkownika: 1.005

 
 
post 11/01/2007, 15:21 Quote Post

Na wstępie zaznaczam, że bardziej niż teologiczne rozważania interesuje mnie świadomość ogólnohistoryczna, a głównym powodem dla którego tworzę temat jest 'chytrość rozumu dziejowego'. Dlatego, że pozwoli to wyraźniej zaznaczyć rolę filozofii, jaką wyznaczył jej Hegel. Dyskusje na temat kształtu dziejów, istnieniu postępów wynikają właśnie z Heglowskiego źródła, a sam filozof pierwszy zwrócił uwagę na 'sens' dziejów.

1. Każdy czyn człowieka jest następstwem pewnej decyzji, która jednak w chwili realizacji przedsięwzięcia nabiera również znaczenia szerszego. Jest ono jednak ukryte przed poszczególnym uczestnikiem zdarzenia. Konsekwencje są z reguły nieprzewidywalne, stąd Hegel wysnuł kolejne wnioski - istnieją procesy dziejowe, na które składają się poszczególne motywy ludzkie, które jednak łączy tylko ów proces. Jakie ma to znaczenie dla świadomości ludzkiej ?
Otóż Hegel podał następujący przykład - embrion ludzki. Wpisane weń cechy właściwe człowiekowi istnieją ukryte, dopiero w stadium możliwości. By stały się rzeczywistości embrion(człowiek in potentia) musi stać się prawdziwym człowiekiem. To 'stanie się człowiekiem' jest równoznaczne z ujawnienie się zawartych w człowieku właściwości. Egzystencja oznacza zgodność z zawartymi wewnątrz własnościami.

2. Droga od bycia 'w sobie' do bycia 'dla siebie' oznacza dla poszczególnego działania to szersze znaczenie, dla człowieka drogę od niewiedzy do wiedzy, dla historii zaś pewien ukryty sens. Zbiór przypadkowych zdarzeń ma sens, który nadaje mu Idea Absolutna. Idea dopiero w historii i poprzez historię dąży do celu - zdobycia samowiedzy.

3. Dokładny opis drogii świadomości i etapów tejże drogi, okoliczności jej towarzyszących zawarł Hegel w monumentalnej 'Fenomenologii Ducha'. Historyczna dusza forum nie jest może najlepszym miejscem na dogłębne rozstrząsanie subtelności w książce zawartych. Uprzejmie więc zostawiam Was z lekturą pozycji, a sam pozwolę sobie na wykreślenie szkicu.

4. Teza głosi iż, rozumowe poznanie Absolutu jest zwieńczeniem intelektualnych dociekań. NIGDY ich założeniem. Oparł swoje stwierdzenie na podstawie trzech założeń:
- rozum dyskursywny jest w stanie jako jedyny pojąć prawdę, jest też prawdy narzędziem
- prawdą jest całość, organiczna jednia, nie suma pojęć
- całość nie jest transcendentna w stosunku do rzeczy jednostkowych
Powyższe zdania były obrazoburcze wobec oświeceniowego Atomizmu, chrześcijańskiej Opatrzności, romantycznej filozofii, a więc wszystkiego z czym przyszło się Heglowi zmierzyć.
Ładunek rewolucyjny w idei heglizmu ma już wkrótce zatriumfować nad immanentnym rozsądkiem.

5. Istotą zatem, dziejów historycznych jest rozwój samowiedzy. Ukryta jest ona przed głównymi aktorami dziejowej areny - ludźmi. Ci są tylko narzędzami, tak jak narzędziami są instytucje przezeń tworzone. Przykład podaje Hegel szczególny - Napoleon. Jakkolwiek widział lepiej i dalej niż jemu współcześni, to jego podboje przekroczyły narodowe granice i stały się składnikami historii powszechnej, wbrew intencjom czy nawet wyobrażeniom samego Bonapartego.

7. Teoria zdaje się być jedynie ciekawym poglądem na sens zawarty(bądź nie) w historii, ale jej pojmowanie sprowadziło się wkrótce do stwierdzenia, że zwycięstwo, klęska nie zależą od samego człowieka, jego aktywności czy wysiłku - Adam Sikora. Dla niektórych filozofów, w rodzaju np Ireneusza Krońskiego interpretacja tego zdania przyjmie inny obrót. Poszczególny czyn jednostki w myśli Hegla ma konsekwencje za które autor nie odpowiada ...

Hegel wymienił ogrom przykładów, kiedy po dojściu do samowiedzy naród traci dynamizm, upada. Jako przykład poczytywał sobie Greków czy Rzymian. Interpretacja Hegla, bardziej zawiła niż można sobie przypuszczać to już dzieło Marksa - a do czego ta z kolei doprowadziła, pisać nie muszę.

Działu życie jeszcze kołacze ...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
rdzeń_mysław
 

Nowicjusz
Grupa: Banita
Postów: 0
Nr użytkownika: 26.780

Stopień akademicki: BANITA
Zawód:
 
 
post 11/01/2007, 16:40 Quote Post

Witam, słów kilka o prawdzie....może nie heglowskiej ale jednak

To co dzieje sie wokół nas tu i teraz nie mogło sie przysnic filozofom. Nawet takim jak Hegel. Nie ma w chwili obecnej tematu poznania prawdy ani odkrycia absolutu-nie istnieją. To proste nikt nie jest tym zainteresowany.Sa prawdy poprawne politycznie, historyczne a w końcu koniunkturalne- chwilowe. W tym kotekscie ludzkośc nigdy nie osiągnie absolutu i nawet nie musnie odchłani prawdy. Z prostego powodu. ludzkość podąża obecnie w kierunku dokładnie odwrotnym.Tym co najsilniej rzutuje w chwili obecnej na to zjawisko to priorytet ekonomi przed rozumem i poprawnośc polityczna.


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 12/01/2007, 13:56 Quote Post

Vitam
Drogi R.M., to bardzo ciekawe to, co piszesz, tym niemniej nie o tym mamy tu dyskutować.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Tymoteusz Bojczuk
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 745
Nr użytkownika: 12.235

Tymoteusz Bojczuk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: pisarz
 
 
post 13/01/2007, 14:14 Quote Post

Ale Hegel pisał chyba, że to państwo ma być własnie wcieleniem ducha absolutnego i osiągnięciem ostatecznej wolności (ostatecznej świadomości wolności), i ten jego optymizm w tej kwestii napewno pomógł osiągnąć nasz obecny, "fascynujący" etap wszechwładzy systemu czyli (państwa).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
krzystofer
 

Semper Invictus
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.602
Nr użytkownika: 1.005

 
 
post 13/01/2007, 14:37 Quote Post

QUOTE(Tymoteusz Bojczuk)
Ale Hegel pisał chyba, że to państwo ma być własnie wcieleniem ducha absolutnego


Mógłby Pan sobie pomóc odpowiednim cytatem ?

QUOTE
i ten jego optymizm w tej kwestii napewno pomógł osiągnąć nasz obecny, "fascynujący" etap wszechwładzy systemu czyli (państwa).


Rola Hegla w rozwoju filozofii(i nie tylko) była ogromna, a historycyzm na stale zapanował nie tylko wśród heglistów, ale i szerokiego kręgu ludzi zafascynowanych 'nowym światem', 'postępem', czy wreszcie marksizmem. Obwinianie Hegla o rozwój etatyzmu i wzrost roli państwa to całkowicie nieuprawnione rozumowanie, jeśli przed Heglem nie obwinimy o to conajmniej kilkuset osób.

P.S. Bardzo proszę o ten cytat, gdzie Hegel identyfikuje(przynajmniej idealistycznie) Ducha Absolutnego z państwem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Tymoteusz Bojczuk
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 745
Nr użytkownika: 12.235

Tymoteusz Bojczuk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: pisarz
 
 
post 14/01/2007, 15:42 Quote Post

Podaje te cytaty za losowo znalezionym w sieci opracowaniem.
http://www.socjalizm.org/dzial-teoretyczny...-historyzmu.htm (poniżej w rozd: rozum i państwo):

"Państwo jest boską ideą istniejącą na Ziemi”, „jest rzeczywistością idei moralnej”, „jest ucieleśnieniem racjonalnej wolności”.

Mało znam Hegla, ale to są raczej oczywiste rzeczy.

p. Krzysztof": "jeśli przed Heglem nie obwinimy o to conajmniej kilkuset osób."

mianowicie?
Nie mówie, że nie, ale proszę kilka podać.
Może Robespierre, ale to jeszcze nie kilkaset...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
krzystofer
 

Semper Invictus
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.602
Nr użytkownika: 1.005

 
 
post 14/01/2007, 16:26 Quote Post

QUOTE(Tymoteusz Bojczuk)
Podaje te cytaty za losowo znalezionym w sieci opracowaniem.
http://www.socjalizm.org/dzial-teoretyczny...-historyzmu.htm


Mam rozumieć, że w temacie o Holokauście umieściłby Pan NOP-owską interpretację Irvinga ?
Abstrahując od źródła, w którym cytatów nie ma, a autorzy dość kontrowersyjnie podchodzą do poglądów niemieckiego filozofa. Nie twierdzę, że racji nie mają, ale wolałbym przeczytać konkretne fragmenty, w których Hegel identyfikuje 'Ideę Absolutną' z 'duchem dziejów'.
Bo jak dotychczas Bojan Stanisławski pisze o Heglu równie pięknie jak Heidegger o Platonie ...

QUOTE(Tymoteusz Bojczuk)
mianowicie?
Nie mówie, że nie, ale proszę kilka podać.
Może Robespierre, ale to jeszcze nie kilkaset...


'Przed' Heglem w rozumieniu znaczeniowym, nie chronologicznym.
Rousseau, Bismarck(początki opieki państwa), Marks&Engels, Platon, Hobbes ...

QUOTE
powielił mi się wpis, proszę o wycięcie


Z takimi prośbami to tylko do Coobka, albo Kononowicza, panie Tymoteuszu wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Tymoteusz Bojczuk
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 745
Nr użytkownika: 12.235

Tymoteusz Bojczuk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: pisarz
 
 
post 14/01/2007, 17:05 Quote Post

"Abstrahując od źródła, w którym cytatów nie ma"

Podałem same cytaty Panie Kszysztofie.... Hegla (oni go cytują na tej stronie, i ja te cytaty właśnie podałem, proszę spojrzeć dokładnie)

"'Przed' Heglem w rozumieniu znaczeniowym, nie chronologicznym.
Rousseau, Bismarck(początki opieki państwa), Marks&Engels, Platon, Hobbes ..."

Napisał Pan przed. A późniejsi, jak np.Marks są pod wpływem Hegla, nie?

I mówimy chyba o nowej myśli, ktora w danym momencie zapoczątkowała nowy ruch, i nowe idee, czyli afirmujące państwo, a recepcja Platona trwała długi czas.
Roussseau był wielkim zwolennikiem natury i wolności, i dla niego państwo było raczej złem koniecznym, ponieważ wrócić do natury nie sposób (dla niego). I jego książki nie roją się od jakichś hołdów dla idei państwa raczej, bo nie było ono raczej spełnieniem marzeń o wolności.

Wielu było filozofów w historii przed Heglem, którzy aprobowali i dostrzegali zalety państwa, ale nam chyba chodzi o "ubóstwienie" aż idei państwa jako idei koniecznej w danym momencie rozwoju cywilizacji, a takim kadzidła palącym osobnikiem na ołtarzu państwa był właśnie Hegel, bo nawet Hobbes mówił raczej o państwie jako o stanie społecznym jako przeciwieństwu natury i lekarstwu na chaos natury, ale nie mówi że to jest dobro najwyższe i jakieś ostateczne zbawienie.

O wycięcie wpisu prosiłem lokalnego moderatora oczywiście.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 14/01/2007, 18:48 Quote Post

krzystoferze, Pan Tymoteusz ma rację. Ja co prawda cytatami z samego Hegla nie rozporządzam, ale może wystarczą cytaty z podręcznika prof. Izdebskiego:

Państwo - obiektywizacja pragnienia wolności i świat wolności - stanowi najdoskonalsze z wcieleń ducha. (...) Już sama instytucja państwa zakłada, zdaniem Hegla, nierówność, polegającą na hierarchii urzędów. (...) Państwo jest obiektywizacją ducha. Powyżej, zdaniem Hegla, jest już tylko duch absolutny, wyrażający się w sztuce, religii i filozofii.

Dalej prof. Izbebski pisze o oddziaływaniu myśli Hegla, wskazując na jego niebagatelny wpływ na Marksa (który przejął od Hegla, oczywiście zmodyfikowaną, dialektykę) oraz na ideologów faszystowskich, którym owo uwielbienie dla państwa ielce się podobało. Przez współczesnych był z kolei Hegel uważany za ideologa monarchii pruskiej.
Oczywiście zawsze można powiedzieć, ze nie należy żadnego myśliciela oceniać po tym, co inni z jego myślą zrobili. Nie zmiania to faktu, że Hegel był z gruntu antyliberalny a wśród jego kontynuatorów można znaleźć sporo dosyć obrzydliwych typów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
krzystofer
 

Semper Invictus
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.602
Nr użytkownika: 1.005

 
 
post 14/01/2007, 22:49 Quote Post

QUOTE(Ironside)
Państwo jest obiektywizacją ducha. Powyżej, zdaniem Hegla, jest już tylko duch absolutny, wyrażający się w sztuce, religii i filozofii.


No właśnie, chodziło o ten drobny detal!
smile.gif Odnaleziony. Duch Absolutny to nie wcielenie państwa(jak pisał Pan Tymoteusz Bojczuk), ale coś stojącego powyżej państwa. O to mi właśnie chodziło.

QUOTE(Ironside)
Dalej prof. Izbebski pisze o oddziaływaniu myśli Hegla, wskazując na jego niebagatelny wpływ na Marksa (który przejął od Hegla, oczywiście zmodyfikowaną, dialektykę) oraz na ideologów faszystowskich, którym owo uwielbienie dla państwa ielce się podobało. Przez współczesnych był z kolei Hegel uważany za ideologa monarchii pruskiej.
Oczywiście zawsze można powiedzieć, ze nie należy żadnego myśliciela oceniać po tym, co inni z jego myślą zrobili. Nie zmiania to faktu, że Hegel był z gruntu antyliberalny a wśród jego kontynuatorów można znaleźć sporo dosyć obrzydliwych typów.


Oczywiście, wpływ myśli Hegla na Marksa nie podlega żadnej dyskusji i nigdy go nie negowałem, natomiast warto podkreślić, że heglizm zrodził nie tylko potworów, ale i chociażby Kierkegaarda.
Wypaczeniem myśli Hegla był historyzm(historycyzm), czy raczej jego pojmowanie wedle marksizmu, a takie myślenie było udziałem chociażby wielu intelektualistów lat 50., którzy ('zdrada klerków') tak łatwo uznali porażkę dotychczasowych zdobyczy świata liberalnego i ujrzeli nowy płomień rewolucji ze wschodu.

Ad. Tymoteusz Bojczuk

Sam Hegel żył w czasach, kiedy macki państwa i administracji nie objęły jeszcze wszystkich dziedzin życia społecznego(w podobnej sytuacji znajdował się Platon). Afirmacja pruskiej państwowości(ale pruskiej!) była również udziałem np Kanta. Źródeł tego stosunku należy upatrywać również(bo nie tylko) w fakcie, iż Hegel nie mógł sobie wyobrażać, że w niektórych dziedzinach państwo jest mniej wydajne od własności prywatnej. Posłużę się chociażby sprawą emerytur. Hegel nie myślał, że kiedyś państwo 'zadba' o świadczenia emerytalne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 14/01/2007, 23:31 Quote Post

krzystofrze, co do ostatniej części Twojej wypowiedzi:

Hegel zaczynał swoje dorosłę życie w czasach, kiedy państwa europejskie obejmowały swoimi mackami 99% życia społecznego. Cały absolutyzm oświecony opierał się na zasadzie policji (jak wówczas określano to, co dziś zwiemy administracją). Państwo poilicyjne miało zwyczaj sprawowania całkowitej kontroli nad społeczeństwem. Do tego dochodził merkantylizm, permanentna ingerencja w gospodarkę. Koniec XVIII wieku przyniósł "ofensywę" liberalizmu, a w czasach największej sławy i chwały Hegla państwa niemieckie odrzuciły już w wiekszosci porządki lenne, skodyfikowały prawo i zaczęły powoli przepoczważać się z państw policyjnych w państwa prawa, Georg Wilhelm Friedrich serwował opowieść o tym, jakież to wspaniałe i cudowne jest państwo.
Nic dziwnego, że ówcześni liberałowie, dla których państwo stanowiło w zasadzie zło konieczne, nie zostawili na Heglu suchej nitki. Dodatkowo irytowało ich heglowskie deprecjonowanie roli jednostki, sprowadzanej przezeń do roli małego trybika w machinie historii i - co za tym idzie - zmuszonego bezwzględnie podporządkować się woli tego wspaniałego państwa.
Także pod tym względem Hegel był nieco do tyłu. Jak wiemy dobrze, na przęłomie XVIII i XIX wieku byłby już dziesiątki wielkich intelektualistów, którzy z łatwością wyobrażali sobie większą wydajność inicjatywy prywatnej, niż państwa. A popularność Hegla wynikła zapewne z tego, że klasyczny liberalizm już wtedy, u swego zarania zaczął budzić niechęć coraz szerszych grup ludzi wykształconych. W tym sensie jest Hegel konserwatystą, choć z kolei klasyk (a wręcz ojciec) konserwatyzmu, Edmund Burke, zapewne by się z Heglem zupełnie nie zgodził.

Ja oczywiście patrzę na Hegla z perspektywy 200 lat, jednak nawet gdy wyrzucę na chwilę do kosza inspirujących sie nim ideologów marksitowskich i faszystowskich, Georg Wilhelm Friedrich cały czas nie budzi mojej sympatii. Za bardzo podoba mi się koncepcja państwa jako nocnego stróża, zbyt mocno mam zakodowane w umyśle słowa Jeffersona o tym, który rząd jest najlepszy, abym byłw stanie zaakceptować heglowską wizję. Choć nie da sie zaprzeczyć, iż jest ona na swój sposób wielka.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
krzystofer
 

Semper Invictus
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.602
Nr użytkownika: 1.005

 
 
post 15/01/2007, 13:03 Quote Post

QUOTE(Ironside)
Hegel zaczynał swoje dorosłę życie w czasach, kiedy państwa europejskie obejmowały swoimi mackami 99% życia społecznego


Przesadzasz, Ironside. Państwo (w porównaniu ze stanem dzisiejszym) obejmowało znacznie mniej obszarów niż dzisiaj. Chłop żyjący sobie na wielkopolskiej wsi(mowa o Prusiech, mam rozumieć?) miał styczność co prawda z księdzem, jak i szlachcicem, ale już z administracją, panstwową oświatą(służby medycznej jeszcze wówczas nie było 'rozwiniętej') praktycznie wcale.

QUOTE(Ironside)
Do tego dochodził merkantylizm, permanentna ingerencja w gospodarkę.


Permanentna ingerencja w gospodarkę ?
Odbieram to jako żart, państwo(nawet najbardziej liberalne) dzisiejsze ingeruje stokroć bardziej, zaś merkantylizm owszem istniał, ale czy dzisiejsze akcyzy i VATy nie są uciążliwsze ?

QUOTE(Ironside)
Dodatkowo irytowało ich heglowskie deprecjonowanie roli jednostki, sprowadzanej przezeń do roli małego trybika w machinie historii i - co za tym idzie - zmuszonego bezwzględnie podporządkować się woli tego wspaniałego państwa.


Kierkegaard najpełniejszym przykładem egotyka-heglisty.
Drogi Ironsidzie, nieporozumienia jakie zaszły są efektem odmiennego pojmowania heglizmu - Ty interpretujesz jego poglądy polityczne, ja interpretuje fenomenologię i istotę Idei Absolutnej. Stąd też absurd - nie piszę, że deprecjonował Hegel rolę państwa, że był liberalny, lecz po prostu miałem wątpliwości co do tego, że utożsamiał Ducha Absolutnego z idealnym państwem. A o tym pisał Pan Tymoteusz.
Reasumując - nie lekceważę poglądu Hegla na rolę państwa czy jego konfliktu z 'liberałami'(sam wiesz w jakie pułapki semantyczne możemy wejść), ale miałem na myśli tworząc temat głównie rolę historycyzmu w myśleniu dwudziestowiecznym. Ten właśnie pogląd, a nie mniemanie Hegla o państwie idealnym, uważam za najbardziej znaczącą(choć niekorzystną) spuściznę tego wielkiego filozofa. By być dobrze zrozumianym dodam jeszcze iż z poglądami Hegla się nie zgadzam.smile.gif

Niemniej jestem wdzięczny za polemikę i liczę właśnie, że ktoś podejmie rękawice i wytłumaczy mi domniemaną słuszność historycyzmu.

Pozdrawiam


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Tymoteusz Bojczuk
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 745
Nr użytkownika: 12.235

Tymoteusz Bojczuk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: pisarz
 
 
post 15/01/2007, 21:37 Quote Post

""Hegel zaczynał swoje dorosłę życie w czasach, kiedy państwa europejskie obejmowały swoimi mackami 99% życia społecznego"


Przesadzasz, Ironside. Państwo (w porównaniu ze stanem dzisiejszym) obejmowało znacznie mniej obszarów niż dzisiaj. Chłop żyjący sobie na wielkopolskiej wsi(mowa o Prusiech, mam rozumieć?) miał styczność co prawda z księdzem, jak i szlachcicem, ale już z administracją, panstwową oświatą(służby medycznej jeszcze wówczas nie było 'rozwiniętej') praktycznie wcale.""

Chyba tak, zależy też jaki rejon Europy, ale nie sądze, że pod koniec XVIII wieku w co czwartym londynskim autobusie(?) była zamontowana kamera, jak dzisiaj. Nie mówiąc już o Polsce, Litwie gdzie jeszcze do 30 lat XIX wieku nie dotarła administracja rosyjska (mimo przejęcia tych ziem), jak to jest opisane w "Panu Tadeuszu", czyli ostatni zajazd - ostatnia obywatelska egzekucja prawa, pomimo jegrów w pobliżu stacjonujących.
Także Rzesza do przejęcia jej przez Prusy zachowała starą różnorodność i tym samym niefrasobliwość małych państewek-księst z dawnych czasów.
Ale ogólnie wiatr wiał już z innej strony oczywiście (i Hegel dmuchał w tym kierunku), tych zakątków było co raz mniej (może jeszcze Włochy, ale mało się znam na tym rejonie).
I oczywiście dzisiaj państwo prawem gospodarczym chyba bardziej reguluje gospodarkę (kontroluje) niż wtedy, ale wtedy były znów różnice w rejonach (z czasów feudalnych jeszcze) - cła, myta, opłaty na mostach, w Niemczech dopiero unia celna jakaś zmieniła to za Bismarka, we Francji - rewolucja. A dzisiaj pomimo ogólnej kontroli i "zniewolenia" regulacjami, mamy względną unifikację sugerującą wolność (niemal jedna waluta - marka pod przykrywką euro itd.)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
indigo
 

Ad maiorem Historycy.org gloriam!
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 4.522
Nr użytkownika: 488

Stopień akademicki: magister
 
 
post 15/01/2007, 21:55 Quote Post

Jak dla mnie Hegel jawi się jako dogmatyk i pewnego rodzaju ideologiczny autokrata. Słynne stwierdzenie "że tym gorzej dla faktów" stało się natchnieniem dla wszelkiego rodzaju przyszłych demonów ludzkości, które w swoim mniemaniu również realizowały swoiscie pojmowanego ducha dziejów.

Idea Hegla o "duchu dziejów", mimo że ideologicznie atrakcyjna, tak naprawdę nic nam nie daje. Nie możemy jej emiprycznie zweryfikować lub sfalsyfikować. O ile twierdzenie Kanta na temat zdolności ludzkiego poznania i kształtowania rzeczywistości społecznej są empirycznie doswiadczalne to Hegel sobie swobodnie dywaguje. Nie da się jednak ukryć, że jego myśl miała doniosły wpływ na poszukiwania bardziej "przyziemnych" filozofów - np. Marksa, który sensu dziejów nie szukał w bliżej nieokreślonym absolucie testującym sam siebie, lecz procesach społeczno-politycznych chcarakterystycznych dla ludzkości i determinujących jego byt - w sposób analogiczny co absolut Hegla.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 15/01/2007, 22:47 Quote Post

OK Panowie, nieco źle się wyraziłem odnośnie do roli państwa w dobie absolutyzmu oświeconego. Racje macie, że wówczas spora część obywateli (czy też poddanych, w zależności od stanu) żadko kiedy z urzędnikami monarszymi stykała i żyłą sobie własnym życiem.
Chodziło mi o coś innego: otóż państwo policyjne miało TEORETYCZNĄ możliwość wkroczenia w każdą sferę życia człowieka. Oficjalna, realizowana w praktyce doktryna władców oświeconych głosiła, iż monarcha jest cudowny i najmądrzejszy oraz zawsze wie najlepiej. A jego wolę wyrażąja właśnie urzędasy. Owe urzędasy miały władzę niamal absolutną - luz decyzyjny był totalny, nie istniało cos takiego jak "podstawa prawna decyzji". Urzędas mógł wydać decyzję według swojego widzimisię. Nic więc dziwnego, że Quernays ukuł termin "biurokracja" - wg niego Francją nie rządził wcale król, ale armia anonimowych urzędników.
Co do gospodarki to sorry, ale przypominam, że panujące doktryny ekonomiczne: merkantylizm i kameralizm w połączeniu z wciąż obowiązującymi (choć powoli zdychającymi) feudalnymi podziałami wykluczały z góry jakąkolwiek wolność gospodarczą. Merkantylizm ograniczął handle międzynarodowy a celem kameralizmu było zapełnienie skarbca monarszego niemalże za wszelką cenę. Z dzisiejszych państw europejskich chyba tylko Szwecja może iść w zawody z XVIII wiecznymi fiskalistami wink.gif
W takim właśnie państwie dorastał, kształcił się i rozpoczynał życie intelektualne Georg Wilhelm Friedrich.

Na moim (świetnych zresztą) zajęciach z historii doktryn politycznych i prawnych dowiedziałem się, że Hegel i kilku mu podobnych myślicieli skupiało wokół siebie wszystkich, komu nie podobały się niektóre pomysły liberałów (a przynajmniej w Niemczech i większej części Europy kontynentalnej. U Anglo-Sasów tą rolę spełniał klasyczny konserwatyzm w wydaniu Burke'a) Może nawet nie tyle pomysły, co podstawy ideologiczne tychże - mianowicie założenie, że wszelkie tradycje feudalne i przedoświeceniowe należy wrzucić do kosza i budować ustrój społeczno-polityczny od początku. Osobiście nie ukrywam, że o ile wyrażam entuzjazm do właściwej klasycznemu liberalizmowi koncepcji wolności, o tyle, jako radykalnej konserwie, obce mi są owe rewolucyjne paradygmaty. Kto wie - być może żyjąc w I połowie XIX wieku (przy założeniu, że byłbym wówczas człowiekiem wykształconym) też chcąc nie chcąc wylądowałbym wśród heglistów...

 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej