Nie było w 1 Brygadzie Pancernej czołgu o numerze 102...!!! No jestem naprawdę załamany  

Bardzo możliwe że był. I co z tego?

Ale udowodnij to, najlepiej skanem z "Wozy bojowe LWP" Magnuskiego z lat 80.

Część trzecia
KAMUFLAŻ l OZNAKOWANIE WOZÓW BOJOWYCH LWP
Malowanie i kamuflaż wozów bojowych
Godło państwowe
Oznakowanie taktyczne Numery taktyczne
Oznakowanie taktyczne Emblematy i znaki
Inne znaki rozpoznawcze
Numery rejestracyjne
Numery fabryczne i inne
Nazwy i hasła Znaki szczególne

Oj Darth ma rację, te numery kojarzę nie tylko z tej jego książki.

Ale co z tego?
Wysoki, trzeba było Tobie napisać o tym posta, najlepiej wtedy jak tylko zarejestrowałeś się na Forum. Wprowadzasz jakaś cenzurę czy coś?
Wysoki skan poproszę teraz także od Ciebie, a nie tylko spis treści. No chyba nie chcesz wyjść na takiego co powołuje się na książkę którą nawet nie przeczytałeś.

O czym miałem napisać posta jak się tylko zarejestrowałem, że Darth będzie miał 11 marca 2016 roku rację pisząc w tym temacie o tym, iż numery taktyczne polskich pojazdów pancernych podał św.p. Magnuski .

Jaka cenzura, czego miała by dotyczyć - proszę konkretnie o co Ci chodzi.

Skąd wniosek, że ja tej książki nie czytałem?
Wyobraź sobie, że ją czytałem, kiedyś to była podstawa jak się ktoś interesował tematem.
Może nadal jeszcze gdzieś ją mam w piwnicy.

Numery taktyczne, jeśli dobrze pamiętam były też w informatorze o WP, tomik o ludowym miał chyba numer 3.

Dać Ci skan tego, że w książce są podane numery taktyczne bo spis treści który o tym informuje Ci nie wystarczy?

Nie wiem, teraz będzie prywatne pytanie - Ty czasem tego, nie wiem, z jakiejś imprezy nie pisałeś?
Bo cała wypowiedź plus zarzuty brzmią dziwnie mętnie i bardzo napastliwie a problem jest banalnie prosty...

I co z tego, że napisał?

Poza tym znam DS od tej strony że powołuje się na literaturę której nie miał nawet w ręku.

Oczywiście, że problem jest banalny, tyle tylko że nie ja go wywołałem, tylko DS i TY.

A teraz skan z Magnuskiego poproszę, skoro nie jesteście w stanie choćby jednego merytorycznego posta napisać w temacie.

A czy p. Magnuski napisał iż pierwszy - radziecki - dowódca 1 pcz LWP był alkoholikiem?

Bargu, jeśli chcesz rozruszać temat to po co zachowujesz się tak napastliwie?
Nie umiesz nawiązać dyskusji w sposób spokojny?

Rzucasz jakieś bezpodstawne zarzuty - cenzura (?), książki nie czytałeś (?) i nie widzę abyś je choć próbował wytłumaczyć.

Jak nie napisał to też chcesz na to skan wszystkich stron gdzie o nim wspominał czy tym razem wystarczy Ci stwierdzenie słowne?

Przy czym ten radziecki dowódca 1 pcz był nie tylko alkoholikiem, był tak niekompetentny, że nie potrafił zorganizować przeprawy przez Okę. Trasa nie była rozpoznana i oznaczona. Do tego nie było planu przeprawy, a co więcej 2 czołgi spadły z promu do wody na skutek braku kontroli obciążenia. Przeprawa 1 pcz przez Okę trwała ponad 24 godziny. A to było przecież w warunkach wręcz ćwiczebnych. Umiejętność, a raczej jej brak, forsowania przeszkód wodnych przez 1 pcz pod dowództwem ppłk. Wojnowskiego odbiła się ujemnie w czasie bitwy pod Lenino, gdzie czołgi nie zdążyły na czas, a część z nich utknęła w błocie.

To teraz Ty udowodnij, że wszystkiemu temu co opisałeś był winny alkoholizm dowódcy pułku. Jak by nie było znajdował się tam również zastępca dowódcy ds liniowych, szef sztabu - zastępca dowódcy, szef służb technicznych - zastępca dowódcy. Ci mogli śmiało zrealizować zadanie, nawet wtedy kiedy dowódca leżał narąbany jak bombowiec.

był nie tylko alkoholikiem, był tak niekompetentny, że nie potrafił zorganizować przeprawy przez Okę