Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Egon Bondy, Duchovní otec undergroundu
     
Ludwik Götten
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 168
Nr użytkownika: 8.605

 
 
post 1/05/2007, 21:18 Quote Post

Ostatnie tygodnie były okresem, w którym odeszło od nas kilku wybitnych twórców. Jednym z nich był "papież czeskiego undergroundu" Egon Bondy. Umarł w swoim łóżku zasypiając z niezgaszonym papierosem, od którego zapaliła się jego piżama i kołdra. Wszystkim bliżej zainteresowanym jego postacią polecam świetny (co ostatnio jest u niego normą) tekst Mariusza Szczygła:

Egon Bondy. Zapaliło się łóżko

Z innych, niż te przytoczone przez Sczygła, Hrabalowych wspomnień o Bondym (do których ten miał zresztą specyficzny stosunek) mnie najbardziej utkwiło to zawarte min. w wydanej niedawno "Pięknej Rupieciarni":

"Kiedy miał 21 lat, na własny użytek przełożył Christiana Morgensterna, który z tym swoim zaskoczeniem, napięciem i absurdem był inspiracją dla jego poezji... I wyobraźcie sobie państwo, że dwudziestodwuletni surrealistyczny poeta Bondy robił nam wykłady o przezwyciężonym surrealizmie. A gdy pisałem "Jarmilkę", to właśnie on ją uznał za przykład totalnego realizmu. Wtedy totalny realizm znaczył dużo więcej niż zapis automatyczny, który już był ciut entartete, czyli surrealizm dawno się skończył, chociaż u nas jeszcze się go uprawiało. Te dwa lata z Bondym. Pił jak smok, jednak dopiero przy dwunastym piwie mawiał:"Kurde mol, nareszcie główka pracuje". I zawsze się martwił, żeby było co pić. Pożyczał dwa wiaderka, dwie miski, no i szliśmy do pana Vaniszty. Biedaczysko już miał zamknięte, ale co tam, Bondy kopniakiem przedziurawiał mu drzwi i darł się przez tą dziurę:"Wstawaj, kurwa, poety idą!... O Jezu, chłopy durne, coście mi zrobili, zapłacicie mi za to... Zapłacimy, ale poety muszą się napić! Lej!".

Jeśli ktoś miałby ochotę wyrazić swoją opinie o Bondym, czy też szerzej o czeskim undergroundzie i jego twórcach, serdecznie zapraszam.

Pozdravy!
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
swinginchick
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 32.046

julia krzywicka
Zawód: studentka
 
 
post 4/05/2007, 12:25 Quote Post

Ja odkryłam Egona Bondego dość niedawno i dopiero poznaje jego poezję i niesamowite życie. Zamieszczam - moim zdaniem- genialny w swojej prostocie wiersz tego "papieża czeskiego undergroundu". To tylko 4 wersy ale jakże prawdziwe...

"Strašně se nudím

Nudím se dokonce i ve spánku

ale není to nuda z nečinnosti

ale protože je všechno zbytečné"

(strasznie się nudzę/nudzę sie nawet i we śnie/ale nie jest to nuda z
bezczynności/ale dlatego, że wszystko jest zbyteczne- wiem, że tlumaczenie beznadziejne ale nie znam czeskiego:)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich czechofilów i historyków.org smile.gif
julka krzywicka
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Ludwik Götten
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 168
Nr użytkownika: 8.605

 
 
post 5/05/2007, 18:26 Quote Post

Miło Julio, że podzieliłaś się tym wierszem i brawa za tłumaczenie. Niestety, nie jest łatwo zdobyć Bondego po polsku, wydano u nas tylko powieść "Noga świętego Patryka" i wybór wierszy "Dzisiaj wypiłem dużo piw" w serii Biblioteka Poezji Czeskiej. Mam nadzieję, że jeszcze zabierzesz głos w tym temacie.

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Ježek
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 273
Nr użytkownika: 18.422

Jan
Stopień akademicki: phd
 
 
post 5/08/2009, 9:42 Quote Post

Nie czekalem, ze znalezne temat o Egonie po polsku, i jestem z tego bardzo zadaowolony. Gdybym temat znalezl wcześniej, przed pólrokem byla w Brně lektura (ciekawa) Bondy jest jeden z moich najulubieniejszych czeskich poetów (Jáchym Topol tez polecam), jego poezja mnie inspyrowala, tym jak jest genialnie glupa.
Bondy byl guru czeskiego undergroundu, depresywnego punku lat 7O. i 8O. Jego wierzse graje znajomy zespól The plastic people of universe (tutiaj beda: http://www.festivaltrutnov.cz/2009/ i DG 3O7 (teraz czesto slucham).

Bondy, po aksamitowej rewolucji napisal antyutopycka ksiazke Cybercomics - świat tam jest podzielony miedzy 2 korporacje, niepodlegle sa Chiny. W Pradze jest siedziba Mafie (stolica podleglych Czech jest w Berouně - wlasciwie nie jest tam powiedzono, ze to bylo czeske państwo - lecz wtedy juz panstwa i ich rzady nie maja znaczenia, dostawaja pieniadz od korporacji i mafie, zeby trzymać obywatele przy zyciu. Zycie ludzi nie mozliwie nazwać zyciem, raczej przezywaniem, chociaz świat jest na wysokim poziomu technologycznym. Wtedy powstaje Liga, która zabiega o demokratyczne/humanystyczne spoleczenstwo, korzysta z technologji i wschodnich nauk (buddyzm, jing-jang). Ich frakcja militarna jest Colour power. Miedzy komercja/mafia/Chinami i Liga/CP trwa wojna. Troche depresywny (jak cala tworczość Bondyho), lecz wspanialy roman. Niestety nie przetlumaczony do polskiego.

Koupil jsem si Francovku
dal jsem za ni 3O korun
a hned ji vozkusil
jestli je lepší než rum

Kupilem Amol
dalem za nia 30 koron
i sprobówalem
jezeli jest lepszy od rumu.

Rum jest lepszy od Francovky, lecz Francovka sie przyda kiedy boli w gardle smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Ježek
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 273
Nr użytkownika: 18.422

Jan
Stopień akademicki: phd
 
 
post 2/09/2009, 17:43 Quote Post

Nie mialem racje kiedy pisalem, ze Bondy pisal tekstów zespolu DG 3O7, ich tekstów pisal Pavel Zajíček - DG 307 i PPU (i inni nonkomformni muzycy) zostali zatrzymani przez komunystyczna policje w 1976 roku. To powodowalo do Karty 77.

Ostatnio czytalem wywiad z Bondym w ekologicznym czasopismu Sedmé generace (siodma generacja) z 2OO2 roku, mówil o tym, ze zyjemy w panicznej sytuacji,intelektualiści nie wiedza, jak sie z tego dostać i mówia tylko ich "empty talk" (Fukuyama, czeski Bělohradský) - wszystko jest komercyjne, produkty targu, nawet "empty talks" intelektualów jest to, co chce komercyjne spoleczenstwo - zamiast wiary jest wartościa kasa. Mówi o holistycznym spojrzeniu na świat takze, jak o drodze z komercyjnego świata TV, gazet - Bondy zmarl w swoim mieszkaniu w Bratislavě bez TV, radia, internetu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
NELSON
 

kot bojowy
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 922
Nr użytkownika: 20.599

Zawód: EMIGRANT
 
 
post 2/09/2009, 18:18 Quote Post

[quote=Ježek,2/09/2009, 18:43] Mówi o holistycznym spojrzeniu na świat takze, jak o drodze z komercyjnego świata TV, gazet -

Jezku.
Co znaczy "holistyczne spojrzenie"?

edit
Juz nie trzeba tlumaczyc.Wolno mysle dzisiaj smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Ježek
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 273
Nr użytkownika: 18.422

Jan
Stopień akademicki: phd
 
 
post 1/01/2010, 19:55 Quote Post

Wedlug zycia Bondy´ego nakrecil (nie dokladnie, raczej sie inspyrowal) debutujacy rezyser T. Mašín film 3 sezóny v pekle : http://www.3sezonyvpekle.cz/ Jeszcze nie ogladalem, komentarze i oceny sa sprzeczne (http://www.csfd.cz/film/246487-3-sezony-v-pekle/)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej