Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> USofA: system wyborów prezydenckich
     
karolz77
 

Wciąż młody wilk
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.197
Nr użytkownika: 62.745

KAROL
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Prekariusz
 
 
post 7/11/2012, 12:47 Quote Post

Co myślicie o sposobie wyboru Prezydenta USA? Czy wobec ustroju federalnego ma on uzasadnienie czy jest najdziwniejszym systemem wyborczym na świecie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Wielbiciel Morświnów
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 37
Nr użytkownika: 76.527

 
 
post 7/11/2012, 13:04 Quote Post

Jest okropny. Mogę jeszcze zrozumieć, że mniejsze stany mają większą wagę niż by to wynikało z ich rozmiaru (chociaż to też mi się nie podoba), ale zasada, że zwycięzcy biorą wszystkie głosy to już dramat. W ogóle pomiędzy tym a gerrymanderowanymi, jednomandatowymi okręgami do IR system w USA uważam za wymagający reformy, i to szybko.

Ten post był edytowany przez Wielbiciel Morświnów: 7/11/2012, 13:10
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
karolz77
 

Wciąż młody wilk
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.197
Nr użytkownika: 62.745

KAROL
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Prekariusz
 
 
post 7/11/2012, 14:04 Quote Post

QUOTE(Wielbiciel Morświnów @ 7/11/2012, 13:04)
Jest okropny. Mogę jeszcze zrozumieć, że mniejsze stany mają większą wagę niż by to wynikało z ich rozmiaru (chociaż to też mi się nie podoba), ale zasada, że zwycięzcy biorą wszystkie głosy to już dramat. W ogóle pomiędzy tym a gerrymanderowanymi, jednomandatowymi okręgami do IR system w USA uważam za wymagający reformy, i to szybko.
*



Właśnie jak to jest. W wyborach Amerykanie głosują na kandydatów na elektorów. Ale w stanie w którym dany kandydat na prezydenta uzyska wieksze poparcie bierze cała pule głosów elektorskich a elektorzy są zobowiązani głosować na zwyciężce. Rozumiem, że głosuje się na elektorów i z góry wiadomo, że ten jest z Republikanów a ten z Demokratów? Czy jednak na kartach do głosowania są nazwiska kandydatów na prezydenta? To strasznie pokręcone jest.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 7/11/2012, 14:22 Quote Post

Tudzież wynikające z tego cuda, że kampanię prowadzi się tylko w paru stanach, bo resztę można olać - przy systemie "zwycięzca bierze wszystko" i tak wiadomo kto wygra. Raczej nie pomogło też zniesienie limitu wpłat na kampanię - witamy w świecie, gdzie zwycięzca obejmuje urząd razem z toną zobowiązań wobec różnych wesołych lobbystów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 7/11/2012, 14:42 Quote Post

Całkiem ciekawy pomysł Wyborczej:
http://www.tokfm.pl/blogi/takze-tak/2012/1...rezydent_tusk/1
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 7/11/2012, 14:56 Quote Post

System wyborczy USA jest najlepszy na świecie - zwycięzca bierze wszystko.
Jedno, kilkudniowe głosowanie na elektorów i miesiąc później - elekcja prezydenta.
Sytuacja jest jasna - wygrywasz/przegrywasz, koniec sprawy.
Do tego system pośredni i różna liczba elektorów stanowych oznaczają, że prezydenta wybierają realne siły - a nie z wschodu/zachodu/południa/północy/Kalifornii/whatever.
BTW: Ciekawe kto wygrał w Utah, bo od 7 internet w play mi szwankował i nie byłem na bieżąco... biggrin.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
karolz77
 

Wciąż młody wilk
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.197
Nr użytkownika: 62.745

KAROL
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Prekariusz
 
 
post 7/11/2012, 15:00 Quote Post

No nie za bardzo bo możesz mieć więcej głosów a przegrasz tak jak Gore.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
czarny piotruś
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.638
Nr użytkownika: 77.765

 
 
post 7/11/2012, 15:03 Quote Post

Ale to wynika z faktu,że USA to federacja a nie jeden kraj.Stąd poszczególne stany się liczą a nie ogół głosów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 7/11/2012, 15:05 Quote Post

QUOTE
BTW: Ciekawe kto wygrał w Utah, bo od 7 internet w play mi szwankował i nie byłem na bieżąco

Romney
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
karolz77
 

Wciąż młody wilk
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.197
Nr użytkownika: 62.745

KAROL
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Prekariusz
 
 
post 7/11/2012, 15:09 Quote Post

QUOTE(czarny piotruś @ 7/11/2012, 15:03)
Ale to wynika z faktu,że USA to federacja a nie jeden kraj.Stąd poszczególne stany się liczą a nie ogół głosów.
*



Niby tak ale w innych federacjach masz raczej "normalne systemy."
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 7/11/2012, 16:21 Quote Post

CODE
No nie za bardzo bo możesz mieć więcej głosów a przegrasz tak jak Gore.


Zgarniasz cały stan tj. "okręg".
System wynika z faktu, że USA są federacją - i sprawdza się świetnie.
(no, nie zawsze np. wczoraj i dziś... rolleyes.gif)


CODE
Romney


To był taki żarcik wink.gif


CODE
Niby tak ale w innych federacjach masz raczej "normalne systemy."


W Federacji Rosyjskiej? biggrin.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
karolz77
 

Wciąż młody wilk
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.197
Nr użytkownika: 62.745

KAROL
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Prekariusz
 
 
post 7/11/2012, 16:48 Quote Post

QUOTE
System wynika z faktu, że USA są federacją - i sprawdza się świetnie.


Ja to rozumiem. Wolność stanów itp. tylko czy nie lepiej byłoby przeliczać to jakoś proporcjonalnie a nie wygrasz jednym głosem i zbierasz wszystko. Poza tym ten system jest nawet w samej Ameryce krytykowany.

QUOTE
W Federacji Rosyjskiej?  biggrin.gif


Też. biggrin.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 7/11/2012, 17:06 Quote Post

CODE
Ja to rozumiem. Wolność stanów itp. tylko czy nie lepiej byłoby przeliczać to jakoś proporcjonalnie a nie wygrasz jednym głosem i zbierasz wszystko. Poza tym ten system jest nawet w samej Ameryce krytykowany.


To by oznaczało radykalną zmianę ustroju i systemu USA.
I pewnie wymagało nowej konstytucji, bo nie wierzę, że Sąd Najwyższy by taką poprawkę zaakceptował.
Bo chodzi o to, żeby decydowały wyniki krajowe?
Czy o podział głosów elektorskich w odrębie danego stanu?
To drugie oznacza odejście od ducha JOWów...


CODE
Też.


No właśnie - system elekcji świadczy też o "federacyjności"...
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 7/11/2012, 20:46 Quote Post

W Niemczech jest chyba jakoś podobnie, ale tam mało kogo to rusza, bo prezio i tak jest tylko od przypinania orderów. System amerykański to swoiste przeciwieństwo naszego. My mamy prezydenta z mocną demokratyczną legitymizacją, który mało może, oni prezydenta ze słabą legitymizacją, który może dużo. Paradoksalnie przy nie zmienianej funkcji w danym ustroju u nas lepiej by się sprawdził ich sposób a u nich nasz..
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 7/11/2012, 20:56 Quote Post

Jak pisałem w innym temacie - mimo, że Obama dostał prawie 3 miliony głosów więcej to o wyniku wyborów rozstrzygnęło tylko 350 tysięcy - czyli tyle, co nic.

I podtrzymuje swoje zdanie - system amerykański jest świetny.

CODE
My mamy prezydenta z mocną demokratyczną legitymizacją, który mało może, oni prezydenta ze słabą legitymizacją,


Póki co problemów z legitymizacją - nie było.
A, że Obama i Tea Party rozsadzają stuletnią tradycje kompromisu - no cóż...

Ten post był edytowany przez Ossee: 7/11/2012, 20:57
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

4 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej