Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
209 Strony « < 120 121 122 123 124 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wojna domowa w Syrii + wojna z ISIZ
     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 17/02/2018, 1:34 Quote Post

@kathy:
Kto tu w ogóle odnosił się do Putina, hę? tongue.gif

1. Żyrinowski - to źródło wtórne, tak samo jak Ałksnis. Pierwotne - to może być ten dokument - oczywiście jeżeli odnosi się do tego wydarzenia.
I już widać rozjazd - 74 "zaginionych" do 334 "zabitych i umierających".
Naprawdę cię to nie zastanawia?

2. Zadziwiająca musiała być skuteczność tego amerykańskiego nalotu - jedno-dwa uderzenia i 300+ zabitych? Do tego musiałby być 1000+ rannych?
Gdzie i kiedy Amerykanie zadawali takie straty z powietrza komukolwiek w jednym nalocie w ciągu ostatnich ~25 lat? Tak dla porównania, jeśli łaska?

Jakoś ani ISIS ani islamscy rebelianci, bombardowani z powietrza, takich strat nie mieli. A tu nagle "wagnerowcy", w końcu nie amatorzy, mają ginąć setkami? ohmy.gif laugh.gif
Naprawdę, zacznij MYŚLEĆ zanim coś takiego napiszesz/powtórzysz...

Ten post był edytowany przez Darth Stalin: 17/02/2018, 1:45
 
Post #1816

     
monx
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.038
Nr użytkownika: 34.919

Zawód: prawnik
 
 
post 17/02/2018, 1:38 Quote Post

QUOTE(Darth Stalin @ 17/02/2018, 1:34)
Kto tu w ogóle odnosił się do Putina, hę?

1. Żyrinowski - to źródło wtórne, tak samo jak Ałksnis. Pierwotne - to może być ten dokument - oczywiście jeżeli odnosi się do tego wydarzenia.
I już widać rozjazd - 74 "zaginionych" do 334 "zabitych i umierających".
Naprawdę cię to nie zastanawia?

2. Zadziwiająca musiała być skuteczność tego amerykańskiego nalotu - jedno-dwa uderzenia i 300+ zabitych? Do tego musiałby być 1000+ rannych?
Gdzie i kiedy Amerykanie zadawali takie straty z powietrza komukolwiek  w jednym nalocie w ciągu ostatnich ~25 lat? Tak dla porównania, jeśli łaska?

Jakoś ani ISIS ani islamscy rebelianci, bombardowani z powietrza, takich strat nie mieli. A tu nagle "wagnerowcy", w końcu nie amatorzy, mają ginąć setkami? ohmy.gif laugh.gif
Naprawdę, zacznij MYŚLEĆ zanim coś takiego napiszesz/powtórzysz...
*



Widze ze zakładasz że dokument jest prawdziwy. Przykładowo Collin Powell pokazywal rózne szokujace materiały CIA dokumenty na temat wmd w Iraku na forum RB ONZ.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1817

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 17/02/2018, 1:46 Quote Post

Może być prawdziwy.
Gdyby to był "raport CIA na temat rosyjskich strat grupy Wagnera" to byłby powód do śmiechu...
 
Post #1818

     
kathy
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.234
Nr użytkownika: 7.763

 
 
post 17/02/2018, 3:35 Quote Post

Darth
Ja nie twierdzę że zginęło 600 czy nawet 300 rosjan. Podaję to co piszą też sami rosjanie. Ale w tym ataku na pewno zginęło ich więcej niż 13 czy 7 które podaje rząd Putina (dlatego właśnie piszę o Putinie).
Nie wiem też czy zauważyłeś że rząd rosyjski twierdzi że atak nie byl z nim przekonsultowany i niektórzy twierdzą że był decyzją jednego z oligarchów popierających Assada.Co prawda sama w to niezbyt wierze, skłaniam się ku wersji że była to próby odbicia zasobów ropy i gazu które w tej chwili mają Kurdowie. Nie wyszło, więc teraz twierdzą "to nie my".
No a po drugie, jest różnica między tym jak walczy ISIS i tym jak walczą oddziały "normalnej" armii. ISIS walczy z naskoku, natomiast atak 7-8go lutego był przygotowywany od pewnego czasu i atak był taki jak przeprowadziła by jego regularna armia. IMHO.

ps. dobrze że się śmiejesz z CIA, popieram. Dla nich lepiej żeby byli niedoceniani.

Ten post był edytowany przez kathy: 17/02/2018, 3:39
 
User is offline  PMMini Profile Post #1819

     
Gajusz Mariusz TW
 

Ambasador San Escobar
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 6.259
Nr użytkownika: 98.326

M.
Stopień akademicki: Korvettenkapitan
Zawód: Canis lupus
 
 
post 17/02/2018, 17:02 Quote Post

Jedni bagatelizują, drudzy wyolbrzymiają. Taka natura wojny propagandowej. Ilu by ich tam nie zginęło, kolejni chętni czekają w kolejce na wyjazd. Poważniejszym zagadnieniem jakie zapewne niedługo nadejdzie to co nastąpi gdy armia turecka zaatakuje pododdziały YPG wśród których będą operatorzy sił specjalnych USA...
 
User is offline  PMMini Profile Post #1820

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 17/02/2018, 18:24 Quote Post

QUOTE(kathy)
Ale w tym ataku na pewno zginęło ich więcej niż 13 czy 7 które podaje rząd Putina

1. Skąd twoja PEWNOŚĆ? Liczyłaś ich? Źródło proszę.
2. Gdzie i kiedy "rząd Putina" podał liczbę poległych "wagnerowców"? Źródło proszę.
 
Post #1821

     
monx
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.038
Nr użytkownika: 34.919

Zawód: prawnik
 
 
post 17/02/2018, 21:34 Quote Post

Przeciez to na kilometr widac że te artykły o 300 zabitych w swiatowych mediach to klasyczne "foreign meddling in russian elections". Rewanż za podobna robotę RT i Sputnika. Zreszta podobno zrodłem tych newsow jest ukrainski internet- wynika to np z cytowanego przeze mnie artykułu.



Ten post był edytowany przez Net_Skater: 23/02/2018, 10:35
 
User is offline  PMMini Profile Post #1822

     
kathy
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.234
Nr użytkownika: 7.763

 
 
post 18/02/2018, 2:43 Quote Post

QUOTE(Darth Stalin @ 17/02/2018, 18:24)
QUOTE(kathy)
Ale w tym ataku na pewno zginęło ich więcej niż 13 czy 7 które podaje rząd Putina

1. Skąd twoja PEWNOŚĆ? Liczyłaś ich? Źródło proszę.
2. Gdzie i kiedy "rząd Putina" podał liczbę poległych "wagnerowców"? Źródło proszę.
*


МИД подтвердил гибель пяти граждан РФ под ударом американской коалиции в Сирии
http://www.interfax.ru/russia/600159
Sorki, przyznali sie jak na razie tylko do 5ciu.

Ten post był edytowany przez kathy: 18/02/2018, 2:44
 
User is offline  PMMini Profile Post #1823

     
kathy
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.234
Nr użytkownika: 7.763

 
 
post 18/02/2018, 2:51 Quote Post

[monx,17/02/2018, 21:34]
QUOTE
Przeciez to na kilometr widac że te artykły o 300 zabitych w swiatowych mediach to klasyczne "foreign meddling in russian elections". Rewanż za podobna robotę RT i Sputnika. Zreszta podobno zrodłem tych newsow jest ukrainski internet

Zarty sobie stroisz. Wiadomo od dawna kto wygra, inni kandydaci nie mają szans. To nie Zachód lub USA, oni, Zachód czyli, ostatnio staje się w pewnych sprawach nie-demokratyczny i nawet Orwellowski, ale wybory jeszcze są demokratyczne. Jeżeli chodzi o obecne wybory w Rosji to też są demokratyczne, tylko że są demokratyczne-inaczej. rolleyes.gif

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 23/02/2018, 10:37
 
User is offline  PMMini Profile Post #1824

     
Gajusz Mariusz TW
 

Ambasador San Escobar
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 6.259
Nr użytkownika: 98.326

M.
Stopień akademicki: Korvettenkapitan
Zawód: Canis lupus
 
 
post 22/02/2018, 22:55 Quote Post

Su-57 w Syrii, fiu fiu...
http://www.konflikty.pl/aktualnosci/wiadom...-su-57-w-syrii/
http://www.defence24.pl/rosyjski-mysliwiec...stowany-w-syrii
 
User is offline  PMMini Profile Post #1825

     
Lord Mich
 

Capitaine
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.516
Nr użytkownika: 15.415

Michal Piekarski
Zawód: :)
 
 
post 22/02/2018, 23:38 Quote Post

Pierwsze skojarzenie to jednak to:
https://www.google.pl/search?q=su-57+tank+d...usnT4csSZRXGLM:
Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #1826

     
Morgotheron
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 166
Nr użytkownika: 90.018

 
 
post 23/02/2018, 0:14 Quote Post

ONZ znów jojczy, że masakra, że zginęło ileś tam ludzi w wyniku bombardowań na przedmieściach Damaszku i chce zawieszenia broni. USA samo dozbrajało syryjskich rebeliantów, z których ogromna część przeszła na stronę ISIS już nie mówiąc o destabilizacji całego regionu i bezpośrednim wspieraniu ISIS (dozbrajanie - “Amerykańska broń jest dostarczana do bojowników Dżabhat al-Nusry przez państwa sojusznicze Stanów Zjednoczonych” – powiedział dowódca jednego z oddziałów syryjskiej Al-Kaidy podczas wywiadu udzielonego dla gazety “Koelner Stadt-Anzeiger”). Iran, Rosja i Asad muszą posprzątać ten syf. Nie wiem jak oni wyobrażają sobie zdobywanie miast w inny sposób, zwłaszcza, że ISIS wykorzystuje cywili jako żywe tarcze, a odbijanie budynka po budynku nie jest łatwe. Asad już jest blisko wygranej, mam nadzieję, że się uda.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,1...ciwila.html#MT2
 
User is offline  PMMini Profile Post #1827

     
kathy
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.234
Nr użytkownika: 7.763

 
 
post 23/02/2018, 1:28 Quote Post

@ Morgotheron

Hmm, nie wiem co ten facet z ISIS powiedzial dokladnie, bo nie podales linku,natomiast od dawna wiadomo ze Turcja pomagala ISIS i innym takim. Turcja, o ile mnie pamiec nie myli, do niedawna byla tez sojusznikiem Rosji oraz, w mniejszym stopniu, Iranu. Dlatego twierdzic ze "ten caly syf" jest winą USA jest.........ciekawe.
Natomiast jeżeli chodzi o destabilizaję regionu to zakładasz że rządy Syryjskie, Irańskie, KSA, ZEA, Turcji oraz mieszkańcy tych państw nie mają na tą destabilizację żadnego wpływu. Oni, arabowie czyli, są, wg. ciebie, zniewolonymi mieszkańcami Bliskiego Wschodu których imperialistyczne Stany Zjednoczone zmusiły do do walki przeciwko swoim rządom. USA zmusiło ISIS do walki a wielu Muzułmanów do tego żeby popierali ISIS. Z tego co piszesz wynika że sami arabowie nie są w stanie decydować o swoim losie i jedynie Azjaci, jeżeli mówimy o Rosji, oraz Irańczycy z dobrej woli sprzątają syf który uczynili..... nie, nie arabowie, nie mieszkańcy Syrii (oni, mieszkańcy czyli, są bezwolnymi kukiełkami w rękach imperialistów), nie muzułmanie z ISIS (muzułmanie z ISIS są żarliwymi wyznawcami Religii Pokoju i sami, z siebie, takiego syfu nigdy by nie uczynili).... syf uczynili Amerykanie. Przypuszczalnie Amerykańską propagandą którą arabowie słuchali i czytali w internecie oraz dostawami broni którymi zmusili arabów do bratobójczej walki.

Zdecyduj się Morgotheron, albo mieszkańcy Syrii są bezwolnymi kukielkami w rękach amerykanów, albo potrafią myśleć samodzielnie. Jeżeli to drugie , to USA nie mogło zmusić kogokolwiek do walki z Assadem, a jeżeli to pierwsze, to wygląda że Arabowie nie potrafią myśleć i tylko ich rządący mają trochę oleju w głowie.

Więc jak to jest???
 
User is offline  PMMini Profile Post #1828

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 23/02/2018, 8:21 Quote Post

Amerykanie i totalitarne monarchie Zatoki Perskiej dały kasę radykałom islamskim, najpierw w czasach wojny w Afganistanie, a potem w latach 2000., żeby zdestabilizować wrogiem im rządy. Wystarczyło wykorzystać rzeczywiste niezadowolenie i rebelia za zachodnie pieniądze poszła...
W Syrii zaczęło się od pokojowych demonstracji, tyle, że prawie natychmiast pojawili się tam uzbrojeni przez Zachód i zatokowe monarchie radykałowie, którzy zaczęli strzelać do policji i wojska.

Jakoś w takiej Tunezji czy Maroku, gdzie niezadowolenie z miejscowych rządów wcale nie było mniejsze niż w Libii czy Syrii, nie ma takiej jatki jak w Syrii czy Iraku (najechanym bezprawnie w 2003 roku i od tamtej pory w nieustannym stanie wojny - tu tylko przypomnę, że wojna iracko-irańska trwała 8 lat; wojna domowa w Iraku z islamistami tudzież między sunnitami a szyitami trwa już 15 rok...). Tyle, że tam Zachód nie dawał kasy ani broni islamistom...
 
Post #1829

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 23/02/2018, 9:14 Quote Post

QUOTE(Darth Stalin @ 23/02/2018, 8:21)
Amerykanie i totalitarne monarchie Zatoki Perskiej dały kasę radykałom islamskim, najpierw w czasach wojny w Afganistanie, a potem w latach 2000., żeby zdestabilizować wrogiem im rządy. Wystarczyło wykorzystać rzeczywiste niezadowolenie i rebelia za zachodnie pieniądze poszła...
W Syrii zaczęło się od pokojowych demonstracji, tyle, że prawie natychmiast pojawili się tam uzbrojeni przez Zachód i zatokowe monarchie radykałowie, którzy zaczęli strzelać do policji i wojska.

Jakoś w takiej Tunezji czy Maroku, gdzie niezadowolenie z miejscowych rządów wcale nie było mniejsze niż w Libii czy Syrii, nie ma takiej jatki jak w Syrii czy Iraku (najechanym bezprawnie w 2003 roku i od tamtej pory w nieustannym stanie wojny - tu tylko przypomnę, że wojna iracko-irańska trwała 8 lat; wojna domowa w Iraku z islamistami tudzież między sunnitami a szyitami trwa już 15 rok...). Tyle, że tam Zachód nie dawał kasy ani broni islamistom...
*



Ogólnie masz rację, ale upraszcasz. Konflikty tam istniały wcześniej. Faktycznie USA od zawsze popiera bardziej islamistyczną opcję przeciwko świeckim muzułmanom.
ZSRR a potem Rosja popiera bardziej postępowych ludzi w świecie muzułmańskim. Do dzisiaj najbardziej postępowe kraje muzułmańskie to są te poradzieckie.
Gdyby Rosjanie zwyciężyli w Afganistanie, byłby to znacznie lepszy kraj.

Niemniej szansa przetrwania pozytywnej Syrii Assada są nadal bardzo niskie. Poparcie samej Rosji niw wystarczy.

QUOTE(kathy @ 23/02/2018, 1:28)
@ Morgotheron

Hmm, nie wiem co ten facet z ISIS powiedzial dokladnie, bo nie podales linku,natomiast od dawna wiadomo ze Turcja pomagala ISIS i innym takim.  Turcja, o ile mnie pamiec nie myli, do niedawna byla tez sojusznikiem Rosji oraz, w mniejszym stopniu, Iranu. Dlatego twierdzic ze "ten caly syf" jest winą USA jest.........ciekawe.
Natomiast jeżeli chodzi o destabilizaję regionu to zakładasz że rządy Syryjskie, Irańskie, KSA, ZEA, Turcji oraz mieszkańcy tych państw nie mają na tą destabilizację żadnego wpływu. Oni, arabowie czyli, są, wg. ciebie,  zniewolonymi mieszkańcami Bliskiego Wschodu których imperialistyczne Stany Zjednoczone zmusiły do do walki przeciwko swoim rządom. USA zmusiło ISIS do walki a wielu Muzułmanów do tego żeby popierali ISIS. Z tego co piszesz wynika że sami arabowie nie są w stanie decydować o swoim losie i jedynie Azjaci, jeżeli mówimy o Rosji, oraz  Irańczycy  z dobrej woli sprzątają syf który uczynili..... nie, nie arabowie, nie mieszkańcy Syrii (oni, mieszkańcy czyli, są bezwolnymi kukiełkami w rękach imperialistów), nie muzułmanie z ISIS (muzułmanie z ISIS są żarliwymi wyznawcami Religii Pokoju i sami, z siebie, takiego syfu nigdy by nie uczynili).... syf uczynili Amerykanie. Przypuszczalnie Amerykańską propagandą którą arabowie słuchali i czytali w internecie oraz dostawami broni którymi zmusili arabów do bratobójczej walki.

Zdecyduj się Morgotheron, albo mieszkańcy Syrii są bezwolnymi kukielkami w rękach amerykanów, albo potrafią myśleć samodzielnie.  Jeżeli to drugie , to USA nie mogło zmusić kogokolwiek do walki z Assadem, a jeżeli to pierwsze, to wygląda że Arabowie nie potrafią myśleć i tylko ich rządący mają trochę oleju w głowie.

Więc jak to jest???
*



Jest wielu muzułmanów popierających różne ruchy ekstremistyczne, przy czym im się wydaje, że walczą o jakieś cele zapisane w Koranie. Jak spotykam takich w necie, zawsze im tłumaczę, że od 1945 roku ich los jest przesądzony i Islam nie podbije świata. Jest światowy koncert mocarstw i tylko gdy mocarstwom potrzebne jest mięso armatnie to uruchamiają sobie swoich partyzantów.
Tacy ekstremiści walczą więc, a jakieś mocarstwo nimi steruje. Ich wybór to czy walczyć po stronie Amerykanów, Rosjan, czy Chińczyków. Wbrew temu co myślą nie walczą o sukces światowego kalifatu i Allaha, który i tak jest niemożliwy.

Z jakichś powodów te wojny w świecie Islamu dalej trwają, a oni dalej są chętni umierać i zabijać w imię ideologii, która racjonalnie myśląc nie ma sensu

Ten post był edytowany przez Alexander Malinowski 3: 23/02/2018, 9:34
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1830

209 Strony « < 120 121 122 123 124 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej