Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony « < 2 3 4 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Pancerniki kieszonkowe,
     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 19/01/2009, 18:06 Quote Post

QUOTE
Z tym uciekaniem silniejszemu też mogły być kłopoty.

Wybitne, zwłaszcza, jeżeli wziąć pod uwagę Renown, Repulse i Hooda. Trzy krążowniki liniowe kontra trzy rajdery.
QUOTE
Poza tym, co jeśli zbiorą sie 3-4 słabsze, ale szybsze?

A zbiorą się. Na początek wystarczy jeden, który będzie rajdera śledził. Przecież rajder nie da rady go przepędzić. Będzie meldował pozycję, to i kolejne przybędą na żer.
 
User is offline  PMMini Profile Post #46

     
pulemietczik
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.814
Nr użytkownika: 39.443

Stopień akademicki: dr
Zawód: wpisuje PESEL-e
 
 
post 19/01/2009, 18:50 Quote Post

Wyobraźmy sobie rolę niemieckiego stratega Reichsmarine w latach 20-tych. Jaka taktykę walki przyjąć przy wiadomych ograniczeniach tonażu? Czy skoncentrować się na obronie wybrzeża Morza Północnego, ew. walce z flotą Polski i Litwy na Bałtyku? Czy jednak przewidując konflikt z Francją czy Anglią probować "coś zrobić" na Atlantyku?

Wychodząc z ostatniego założenia - przewaga tonażu wroga nie daje szansy na zdobycie "panowania na morzach". Zostaje wojna krążownicza. Jakie zatem okręty budować? Zdecydowano się na kompromis zasięgu, szybkości, uzbrojenia i opancerzenia.

Szczerze powiedziawszy jakąkolwiek decyzje podjęłoby dowództwo Reichsmarine, cokolwiek zdecydowano się zbudować - i tak okręty nie mogłyby spełnić swoich zadań z powodu wadliwej doktryny. Nec Hercules contra plures - albo brakowałoby szybkości albo opancerzenia albo zasięgu. Najlepszą decyzją byłoby zrezygnowanie z oceanicznych Raederów i skoncentrowanie się na okrętach ogólnego przeznaczenia jak niszczyciele i lekkie krążowniki, w oczekiwaniu na lepsze czasy braku ograniczeń traktatowych.
 
User is offline  PMMini Profile Post #47

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 19/01/2009, 18:57 Quote Post

QUOTE
Wyobraźmy sobie rolę niemieckiego stratega Reichsmarine w latach 20-tych. Jaka taktykę walki przyjąć przy wiadomych ograniczeniach tonażu? Czy skoncentrować się na obronie wybrzeża Morza Północnego, ew. walce z flotą Polski i Litwy na Bałtyku? Czy jednak przewidując konflikt z Francją czy Anglią probować "coś zrobić" na Atlantyku?

Wychodząc z ostatniego założenia - przewaga tonażu wroga nie daje szansy na zdobycie "panowania na morzach". Zostaje wojna krążownicza. Jakie zatem okręty budować? zdecydowano się na kompromis zasięgu, szybkości i opancerzenia.

Szczerze mówiąc przy ograniczeniach Traktatu Wersalskiego budowanie JAKICHKOLWIEK dozwolonych okrętów z myślą o wojnie z Anglią było pomysłem poronionym. Na wojnę z Francją lepszy byłby pancernik obrony wybrzeża.
Przy ograniczeniu wyporności do 10 tys. ton nie dało się zbudować zrównoważonego rajdera nawodnego. Okrętów podwodnych też nie było wolno.
 
User is offline  PMMini Profile Post #48

     
Alkari
 

War Airman
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.103
Nr użytkownika: 10.017

 
 
post 19/01/2009, 19:05 Quote Post

QUOTE
Pod warunkiem że ktoś robił 6” pociski przeciwpancerne. A swoją drogą to AGS dostał taką ilość trafień tego typu pociskami że mamy jak sądzę wystarczającą próbę co mogły one mu zrobić.


Wybitna jakość "zadumania" zwłaszcza w obliczu postów Speedy:

QUOTE
Sprawdziłem sobie na Naval Weapons, jak rzadko kiedy jest tam podana przebijalność brytyjskiej armaty morskiej 152 mm Mk.XXIII (zwykle podają tam przebijalnosć tylko dla ciężkich dział, głównego kalibru okrętów liniowych). Wynosiła ona 76 mm pancerza burtowego z 11,4 km i 51 mm pancerza pokładowego z 20,1 km.


Pancerze przebijały pociski odłamkowe - rzecz jasna... Oraz:

QUOTE
Amerykańska Mk.16 wystrzeliwała ich ulubiony superciężki pocisk ppanc. (59 kg) z prędkością 760 m/s stanowiłaby więc poważniejsze zagrożenie dla cienkiego pancernego pokładu. Francuskie działa 155 mm M1920 to z kolei 56,5 kg pocisk i 870 m/s.


Jogi, zacznij czytać co kto napisał, zanim zaczniesz się znów zastanawiać nad zagadnieniami oczywistymi... rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #49

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 20/01/2009, 8:11 Quote Post

QUOTE
Zostaje wojna krążownicza. Jakie zatem okręty budować?

Do celów wojny krążowniczej? - Krążowniki pomocnicze!
Tanie (w stosunku do rasowych okretów wojennych). Wcale nie mniej efektywne, za to łatwiejsze do zaopatrywania a i przymaskować łatwiej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #50

     
zagubiony jogi bear
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 681
Nr użytkownika: 34.576

 
 
post 20/01/2009, 10:00 Quote Post

Biorąc pod uwagę że to Naval Weapons, pod spodem stoi zapewne coś na temat empirycznego US wzoru, który stoi w konfrontacji z rzeczywistymi wynikami „testów” strzelniczych którym został poddany Graf Spee (dające również pewien pogląd na temat prowadzenia przez lekkie krążowniki ognia na 20km, przynajmniej w początkowym okresie wojny) jak również kilka innych okrętów o porównywalnym opancerzeniu, ewentualnie dorzucić można jakieś trafienia USS South Dacota w opancerzenia średniej artylerii w jego sławnym pojedynku z pewnym japońskim pancernikiem, a które będąc jak sądzę wystarczającą próbą, dają chyba dostateczny pogląd na temat tego co 6” pociski mogą zrobić takiemu okrętowi jak AGS (czy dowolny ciężki krążownik o podobnym opancerzeniu). Co ciekawe na tej samej stronie podana jest przebijalność pokładu 14” z KGV, co wygląda dosyć zabawnie zwarzywszy że niesie on jakieś 20x więcej energii od 6”. To takie zagadnienia oczywiste nad którymi zazwyczaj się zastanawiam gdy zaczynam o czymś pisać.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #51

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.555
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 20/01/2009, 10:49 Quote Post

Hej

Uprasza się o czytanie ze zrozumieniem:

QUOTE(zagubiony jogi bear @ 20/01/2009, 10:00)
Biorąc pod uwagę że to Naval Weapons, pod spodem stoi zapewne coś na temat empirycznego US wzoru, który stoi w konfrontacji z rzeczywistymi wynikami „testów” strzelniczych którym został poddany Graf Spee


Toć ja właśnie wyraźnie (?? - może za mało wyraźnie?) napisałem że AGS był odporniejszy od pozostałych Deutschlandów:
QUOTE
" tylko AGS miał 100 mm pas pancerza burtowego, dwa pozostałe okręty miały 80 mm. W powiązaniu z 45 mm pokładem pancernym odporność tych okrętów na pociski 150 mm budzi pewne wątpliwości. [...]poza AGS pozostałe kieszonkowce miałyby szanse dostać bęcki i od lekkich krążowników....
.

Dane o przebijalności z NavWeap. pochodzą z książki "Nelson to Vanguard: Warship Design and Development 1923-1945."

Jestem skłonny zgodzić się z tobą co do tych brytyjskich 6" pocisków ppanc. bo formalnie nazywały się one CPBC (nie pamiętam czy Concrete Piercing czy Common Projectile) a nie AP - ale w każdym razie miały grubą skorupę, czepiec i zapalnik ze zwłoką, tyle że może faktycznie nie były aż tak grubo opancerzone jak "typowe" pepance - zawierały 1,7 kg m.w. przy masie 50,8 kg a np. amerykański AP - 0,9 kg (59 kg). Więc jeśli określenie np. "półpancerne" poprawi ci humor smile.gif to jak mówię jestem skłonny się z nim zgodzić. Tak czy inaczej nie widzę za bardzo podstaw by podważać te dane o ich przebijalności. Jeśli dobrze pamiętam, (nie pamiętam niestety gdzie to wyczytałem) to "polskie" szwedzkie Boforsy 152 mm przebijały 78 mm z 12 km czyli powiedzmy porównywalna wartość (trochę lżejszy pocisk od brytyjskiego, ale nieco większa Vo).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #52

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 20/01/2009, 18:25 Quote Post

QUOTE
Jestem skłonny zgodzić się z tobą co do tych brytyjskich 6" pocisków ppanc. bo formalnie nazywały się one CPBC (nie pamiętam czy Concrete Piercing czy Common Projectile)

"CPBC - Common Pointed Ballistic Cap. British designation for shells of 6" (15.2 cm) and larger for use against medium thicknesses of armor. After 1946 this designation was changed to SAPBC - Semi-Armor Piercing Ballistic Cap"
 
User is offline  PMMini Profile Post #53

     
pawel76
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.144
Nr użytkownika: 51.860

 
 
post 13/09/2013, 15:25 Quote Post

Witam
A wiadomo kto zniszczył wirówkę na ,,Admiral Graf Spee,, HMS Exeter czy też lżejsi kuzyni?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #54

     
Halsey42
 

Dauntless Wildcat Avenger
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.936
Nr użytkownika: 63.420

Tomasz Borówka
 
 
post 16/09/2013, 20:36 Quote Post

QUOTE(pawel76 @ 13/09/2013, 15:25)
Witam
A wiadomo kto zniszczył wirówkę na ,,Admiral Graf Spee,, HMS Exeter czy też lżejsi kuzyni?
*


Jest teoria, że urban legend z tą "wirówką", a sławetny fatal hit uszkodził system podrzewania, nie oczyszczania paliwa. Było to trafienie pociskiem 152 mm.

Ten post był edytowany przez Halsey42: 16/09/2013, 20:48
 
User is offline  PMMini Profile Post #55

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 6/09/2016, 19:25 Quote Post

QUOTE
teoria, że urban legend z tą "wirówką", a sławetny fatal hit uszkodził system podrzewania
Do takich wnioskow zdaje sie doszlismy na DWS-ie. Zostal zniszczony rurociag parowy (w zasadzie jego fragment)
I to jest dowod na to w jakiej kondycji psychicznej byli Niemcy.
Z mojego doswiadczenia wynika, ze taka usterke moze usunac kazdy doswiadczony fitter w kilka godzin. To nie bylo nic uniemozliwiajacego wyjscie w morze.
Wyglada mi na to, ze w tym starciu Niemcy byli tak poobijani, ze nie mieli ochoty na wiecej.
Calkiem rozsadnie z ich strony.
 
User is offline  PMMini Profile Post #56

4 Strony « < 2 3 4 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej