Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
20 Strony « < 18 19 20 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Meandry rozwoju lotnictwa II RP (łączone tematy), w tym rola L.Rayskiego - grabarz czy restaurator?
     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 20/10/2010, 21:07 Quote Post

390 km/h z radiem i 4 karabinami maszynowymi.

Pozdrawiam
poldas372
 
User is offline  PMMini Profile Post #286

     
Woj
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.891
Nr użytkownika: 25.745

Stopień akademicki: posiadam
Zawód: historyk
 
 
post 21/10/2010, 13:32 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 20/10/2010, 22:07)
390 km/h z radiem i 4 karabinami maszynowymi

...przynajmniej wedle szacunków. Bo twardych danych - brak. Dla porównania - ostatnie wersje PZL-24 - 430 km/h.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #287

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 21/10/2010, 15:51 Quote Post

QUOTE(Woj @ 21/10/2010, 14:32)
...przynajmniej wedle szacunków. Bo twardych danych - brak. Dla porównania - ostatnie wersje PZL-24 - 430 km/h.
*


Te 390 na godzinę to bardziej skonfabulowałem na podstawie szacunków masy i dostępnej mocy jednostki napędowej, tudzież większego oporu czołowego Merkurego VIII względem 14-cylindrowych GR-ów.
Na jakiej wysokości ten wynik osiągnięto - również nie wiem.
Jeśli 4500m. no to ciężko by było więcej wycisnąć z tej konstrukcji.
Ponadto nie wiadomo czy prototypowy Kobuz latał w pełni wyposażony.
To również miało wpływ na osiągi.
N/b - Wiadomo jak szybko latały "jedenastki" z "full opcja" wyposażeniem?
Dodatkowe dwa km-y + nielekkie radio, obojętnego wpływu na osiągi nie miały.
Te circa 200 dodatkowych koni mechanicznych pozwoliło nie tyle zwiększyć Vmax nowej "pezetelki", co nie zmniejszyć, a nawet lekko poprawić osiągi, mimo przyrostu masy inwentarza, tak dokuczliwego dla "jedenastki" wersji C.

Pozdrawiam
poldas372
 
User is offline  PMMini Profile Post #288

     
hub
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.745
Nr użytkownika: 20.363

hubert brzezinski
 
 
post 21/10/2010, 18:19 Quote Post

40 % przyrost mocy a tylko 8% przyrost szybkości max . taki "średnio" udany eksperyment
 
User is offline  PMMini Profile Post #289

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 21/10/2010, 18:30 Quote Post

Właściwie;
Trudno akt rozpaczy rozpatrywać w kategorii eksperymentu.

Pozdrawiam
poldas372
 
User is offline  PMMini Profile Post #290

     
Botras
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.714
Nr użytkownika: 19.101

 
 
post 21/10/2010, 18:47 Quote Post

QUOTE(hub @ 21/10/2010, 18:19)
40 % przyrost mocy[,] a tylko 8% przyrost szybkości max . taki "średnio" udany eksperyment[.]
*



Szacowany przyrost prędkości. A ile procent przyrostu prędkości z 360 km/h na 4,5 km z 600 KM po wzroście mocy do 850 KM na 4,27 km uznałbyś za oznakę w pełni udanego eksperymentu?
 
User is offline  PMMini Profile Post #291

     
hub
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.745
Nr użytkownika: 20.363

hubert brzezinski
 
 
post 21/10/2010, 21:38 Quote Post

większy . tak z 16 %. Ciekawe jakie osiągi miałby p24 z tym silnikiem
 
User is offline  PMMini Profile Post #292

     
Botras
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.714
Nr użytkownika: 19.101

 
 
post 21/10/2010, 22:17 Quote Post

QUOTE(hub @ 21/10/2010, 21:38)
większy . tak z 16 %.


A czemuż akurat 16%, a nie 15 czy 19...?

Obliczenie według inżynierskiego wzoru, używanego zresztą w epoce, z 360 km/h, 600 KM @ 4,5 km na 850 KM @ 4,27 daje 401 km/h, znaczy przyrost o 11,4%. To po prostu już tak jest, że przy niezmienionym oporze prędkość wzrasta z pierwiastkiem trzeciego stopnia z przyrostu mocy, a tu występuje jeszcze korekta o różnicę w gęstości powietrza na nieznacznie odmiennych wysokościach.

QUOTE(hub @ 21/10/2010, 21:38)
Ciekawe jakie osiągi miałby p24 z tym silnikiem[.]


P.24 nie mógł mieć żadnych osiągów z tym silnikiem, chyba że po zainstalowaniu sporego balastu...

 
User is offline  PMMini Profile Post #293

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 21/10/2010, 22:34 Quote Post

QUOTE
P.24 nie mógł mieć żadnych osiągów z tym silnikiem, chyba że po zainstalowaniu sporego balastu...

Ergo - Nie mógł to być P.24, lecz P-11 (P.11)? w kolejnej mutacji siły pociągowej Bristola.
Powstały wówczas dwie równoległe konstrukcje; Pierwsza ku rodzimym zastosowaniom, druga - na eksport.
Na samym końcu tejże równoległej ewolucji, pojawiła się hybryda kadłuba od "jedenastki" z uskrzydleniem wersji eksportowej.
Co tam ewentualnie "spaprałem", Kolega Botras wypunktuje, bo On się zna; To Jego "działka".

Pozdrawiam
poldas372
 
User is offline  PMMini Profile Post #294

     
hub
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.745
Nr użytkownika: 20.363

hubert brzezinski
 
 
post 21/10/2010, 23:02 Quote Post

nie żebym się czepiał ale w takim układzie p24f z pełnym wyposażeniem miał nie 430
ale około 405 km/h na 4500m?
 
User is offline  PMMini Profile Post #295

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 22/10/2010, 13:05 Quote Post

Przeważnie piszą, że miał 430 na 4250 m.
Jeśli są również inne dane, to chętnie się z nimi zapoznam.

Natomiast deklarowany pułap maksymalny (10500 m.)wzbudza u mnie wątpliwości.

Pozdrawiam
poldas372
 
User is offline  PMMini Profile Post #296

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 5/09/2020, 17:10 Quote Post

Obrońcą generała Rayskiego w okresie PRL był Wacław Subotkin. Pisał on w 1981 roku o zamazywaniu farbą i smołą ufundowanej przez lotników - podkomendnych tablicy ku czci generała wmurowanej 3 lata wcześniej w nawie kościoła świętego Krzyża w Warszawie i wypisywaniu na ścianie obok niej słów zniesławiających Rayskiego.
Ktoś wie coś więcej na temat tych aktów wandalizmu?

Ten post był edytowany przez Fuser: 5/09/2020, 17:10
 
User is offline  PMMini Profile Post #297

     
mapano
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.725
Nr użytkownika: 10.081

 
 
post 24/10/2020, 21:51 Quote Post

QUOTE
Obrońcą generała Rayskiego


Rayskiego to w ogóle trzeba trochę pobronić. Generał popełnił sporo błędów, ale fakt, że nasze lotnictwo nie stanowiło w 1939 większej wartości to trochę nie jego wina. W ówczesnym świecie szalenie ciężko było nadążyć w podniebnym wyścigu zbojeń. Spóźnienie ledwie o kilka miesięcy mogło tu oznaczać całkowitą klęskę (Francja 1940). A jak do tego szefowało się lotnictwu w biednym kraju z mizernym przemysłem, to dotrzymanie kroku w przedmiotowym wyścigu stanowiło praktycznie mission impossible .
 
User is offline  PMMini Profile Post #298

     
Drobnikow
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 367
Nr użytkownika: 105.189

Stopień akademicki: mgr
Zawód: doradca podatkowy
 
 
post 25/10/2020, 20:15 Quote Post

QUOTE(mapano @ 24/10/2020, 22:51)
QUOTE
Obrońcą generała Rayskiego


Rayskiego to w ogóle trzeba trochę pobronić. Generał popełnił sporo błędów, ale fakt, że nasze lotnictwo nie stanowiło w 1939 większej wartości to trochę nie jego wina. W ówczesnym świecie szalenie ciężko było nadążyć w podniebnym wyścigu zbojeń. Spóźnienie ledwie o kilka miesięcy mogło tu oznaczać całkowitą klęskę (Francja 1940). A jak do tego szefowało się lotnictwu w biednym kraju z mizernym przemysłem, to dotrzymanie kroku w przedmiotowym wyścigu stanowiło praktycznie mission impossible .
*



To może spróbuję z innej strony. Przyjrzyjmy się faktom.

Polskie lotnictwo poniosło we wrześniu 1939 r. przygniatającą klęskę. Lotnictwo to odstawało od przeciwnika na wszystkich poziomach. Ruszyło do walki z przestarzałą koncepcją lotnictwa liniowego oraz niespójnym i nieuporządkowanym systemem dowodzenia. Sprzęt był przestarzały nie tylko w porównaniu do maszyn npla ale również - w wyniku splotu złych albo spóźnionych decyzji - w stosunku do polskich możliwości budżetowych. Nie zadbano przed wojną o odpowiednie zaplecze serwisowe. Samolotom, które lądowały w polu, brakowało nie tylko najbardziej podstawowej obsługi ale nawet paliwa.

Rozumiem, że gen. L. Rayski sam jeden w pojedynkę za wszystko nie odpowiada. Ale do końca swojego urzędowania wyznawał przestarzałą koncepcję użycia lotnictwa. Nie zrobił nic w zakresie uporządkowania systemu dowodzenia. Zaniedbał rozbudowy sił naziemnych obsługujących lotnictwo.
Czego mam zatem bronić?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #299

     
Woj
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.891
Nr użytkownika: 25.745

Stopień akademicki: posiadam
Zawód: historyk
 
 
post 25/10/2020, 21:35 Quote Post

QUOTE(Drobnikow @ 25/10/2020, 21:15)
Polskie lotnictwo poniosło we wrześniu 1939 r. przygniatającą klęskę. Lotnictwo to odstawało od przeciwnika na wszystkich poziomach. Ruszyło do walki z przestarzałą koncepcją lotnictwa liniowego oraz niespójnym i nieuporządkowanym systemem dowodzenia. Sprzęt był przestarzały nie tylko w porównaniu do maszyn npla ale również - w wyniku splotu złych albo spóźnionych decyzji - w stosunku do polskich możliwości budżetowych. Nie zadbano przed wojną o odpowiednie zaplecze serwisowe. Samolotom, które lądowały w polu, brakowało nie tylko najbardziej podstawowej obsługi ale nawet paliwa.

Rozumiem, że gen. L. Rayski sam jeden w pojedynkę za wszystko nie odpowiada. Ale do końca swojego urzędowania wyznawał przestarzałą koncepcję użycia lotnictwa. Nie zrobił nic w zakresie uporządkowania systemu dowodzenia. Zaniedbał rozbudowy sił naziemnych obsługujących lotnictwo.
Czego mam zatem bronić?


"Obrońcą" się tu nie mienię. Ale: uporządkowanie systemu dowodzenia (cokolwiek to by miało znaczyć w tym wypadku) nie należało do Rayskiego. A to co ewentualnie należało rozmontowano po jego dymisji. Ponadto - zarówno dowodzenie jak i logistyka jakoś wyjątkowo źle działają w warunkach braku łączności. wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #300

20 Strony « < 18 19 20 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej