|
|
Chojnice 1657, zimowa bitwa kawaleryjska
|
|
|
|
Czolem, 'zaczelismy' edytowac strone wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Chojnicami_1657 http://en.wikipedia.org/wiki/Battle_of_Chojnice_%281656%29 bitwy pod Chojnicami AD 1657 - na blogu wrzucilem ostatnia ale nie ostateczna wersje przebiegu bitwy http://dariocaballeros.blogspot.com/
zapraszam do dyskusji na temat tej bitwy, jej 'prologu' i jej 'poslowia'
zwlaszcza zrodla bylby przydatne, polskich juz jest troche. wiec zwlaszcza te niepolskie - szwedzckie czy niemieckie, czy cytat z Gordona? Pufendorfa sobie chyba mozemy darowac?
Przy okazji to bitwa ta wyglada na porzadne zlanie skory szwedzkiej kawalerii?
Pamietniakrze podaja ze pulk Wisniowieckeigo mial nie wiecej jak 200 ludzi, w lichym byl stanie.. a do tego podchmieliwszy sobie panowie bracia byli ledwo ciepli pewikiem tej nocy 2/3 stycznia.' Ciekawe ze Pasek pisze o tej bitwie w kontekscie 2 towarzysyz pancernych ktorzy padli pod rapierami na Chojnickich poalch, ale wyzdrowieli i otrzymali od krola 600 zlotych kazdy...
Kolejna bitwa gdzie gwiazda Czarnieckiego swiecila wysoko
Wesolych Swiat przy okazji zycze
Ten post był edytowany przez bachmat66: 22/12/2010, 6:00
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak na szybko, bo pisze z pracy [przepraszam za brak polskich znakow] - Szwedzi mieli ok. 950 rajtarow w 5 regimentach najemnych. 4 regimenty mialy po 4 kompanie, regiment Rutgera von Ascheberga zas 6 kompanii. Po powrocie do domu moge wypisac wszystkie jednostki. Co do przebiegu starcia - zobaczace co sie uda znalezc.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kadrinazi @ 22/12/2010, 11:53) Tak na szybko, bo pisze z pracy [przepraszam za brak polskich znakow] - Szwedzi mieli ok. 950 rajtarow w 5 regimentach najemnych. 4 regimenty mialy po 4 kompanie, regiment Rutgera von Ascheberga zas 6 kompanii. Po powrocie do domu moge wypisac wszystkie jednostki. Co do przebiegu starcia - zobaczace co sie uda znalezc.
5 regimentów szwedzkich - 950 ludzi U nas pułk Wiśniowieckiego złożony z 9 chorągwi miał mieć 200 ludzi. Małe te regimenty i pułki
Swoją drogą, des Noyers pisał, że Szwedzi zaatakowali w 8 regimentów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pod Chojnicami było choć trochę husarii?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Hieronim Lubomirski @ 22/12/2010, 13:53) Pod Chojnicami było choć trochę husarii?
Mogło trochę być w pułku królewskim i hetmańskich. Ale to jeszcze nie znaczy, że husaria wzięła jakikolwiek udział w walkach.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Radosław Sikora @ 22/12/2010, 13:28) 5 regimentów szwedzkich - 950 ludzi U nas pułk Wiśniowieckiego złożony z 9 chorągwi miał mieć 200 ludzi. Małe te regimenty i pułki
Szwedzkie regimenty wkraczajac do Polski w 1655 roku byly czesto dalekie od zakladanych stanow, nic wiec dziwnego, ze na przelomie 1656 i 1657 roku stany byly jeszcze nizsze. Niecaly 1000 ludzi w 22 kompaniach, podczas gdy typowa kompania najemnej jazdy miala 12 oficerow i od 50 do 70 zolnierzy etatu (zaleznie od kapitulacji).
|
|
|
|
|
|
|
|
czolem, wlasnie liczylem na waszmosci pana, panie Michale - moze wiec uda sie zdobyc wiecej inforamcji ze strony szwedzkiej. Nota bene imci Bohdan Krolikiewicz w swjej powiesci 'Blazeja Siennickiego przypadki...' pisze calkiem sporo na temat bitwy, byc moze opierajac sie na jeszcze jakis zrodlach?
Waszmosci panie Radku, przeoczylem te 8 regimentow u des Noyers'a...
W sumie to wydaje sie ze walczyla w poscigu glownie dywizja Czarnieckiego, a terazz troche opowiesci byc moze fikcyjnej a mzoe nie, mosci Bohdan Krolikiewicz pisze ze:
Wyszedl byl Aszemberk (tak nazwya dowdce szwedzkiego, wedlug pammietnikow zreszta ktore moiwa Szembek) spod Tczewa, 1 stycznia 1657 roku, i na Brde sie kierowal gdzie pulki Wisniowieckiego w 4 wsiach staly 'podle Tucholi'. 2 stycznia noca kawaleria szwedzka przeszla rzeke po lodzie, a poniewaz nie bylo strazy 'furwachtow' to zaskoczylu pulk Wisniowieckiego, ktorego choragwie poszly w rozsypke uciekajac pieszo a konnno na oklep ku Chojnicom, przez wsie gdzie staly pulki J. Sobieskeigo i Aleksandra Koniecpolskiego, chorazego koronnego- On je nazywa pulkami - ktore nie daly sie zaskozyc ale nie utrzymaly swych kwater, a bronily sie nacierajacym Szwedom i rozpoczely cofanie ku Chojnicom. Zblizal sie swit i wojewoda kijowski Czarniecki zorganizowal odpowiedz - dragonie i pobliskie choragwie swej dywizji, a slac do innych pulkow 'by na kon siadaly'. Czarneicki zaatakowal nastepnie Szwedow od tylu i flanki prawej, swa dragonia i z pulkami 'pana sedomirskiego' a drugimi. Szwedzi po wstepnym szoku i stracie cos tam ludzi, poszli w lewa strone i rozpoczeli ucieckze na Czluchow, a Czarniecki wstrzymal choragiwe pancerne (?) a zezwolil tylko lekkim znakom gonic szwedzka kawalerie, min a to z powodu niewiedzy ze jakies inne szwedzkie wojska nie ida od Brdy a to z powodu braku komendy, ktora byla przy hetmanie wielkiem' - tyle mosci Krolikiewicz Swoja droga teren to ciekawy, poznacozny jeziorami, pewnie wtedy i mokradlami, tyle ze zamarznietymi, a od Chojnic do Czluchowa niezbyt daleko jest http://mapa.targeo.pl/Chojnice
Jesli Szwedzi przyszli, wedlug pamietnikow, spod Zlotowa,http://mapa.targeo.pl/Z%C5%82ot%C3%B3w , nie jak pisze Krolikiewicz od Tczewa, to szli z poludniowego zachodu na te wsie pod Tuchola ktora jest na lewym brzegu Brdy http://mapa.targeo.pl/Tuchola , i ktora jest z poltorej mili polskiej od Chojnic - dystans miedzy Zlotowem a Tuchola jest 60-70km, zalezy jak szli, co jest dystansem do zrobienia w 2 dni marszu. Ciekawe dlaczego mieliby przechodzic przez Brde idac z poludniowego zachodu? Inna sprawa ze z Tucholi do Tczewa http://mapa.targeo.pl/Tczew jest 80-90pare kilometrow, przejscie tego dystansu zima, nawet idac 2 dni to troche duzo zeby przejsc do bitwy, niemyslicie? Inna kwestia ze idace regimenty szwedzkie musialy popasac zeby koniom dac odpoczac - ciekawe czy szli komunikiem czy z taborami wizacymi spyze - zwlaszcza siano i ziarno dla koni. Byc moze wioski przez ktore szli mialy stogi siano na zime i poprostu brali sobie to siano, ale z drugiej ta potrzeba karmienia koni wskazuje ze mogli isc wzdluz szewdzkich 'posterunkow'. Atak na Polakow nie mogl sie odbyc na wynedznialych wierzchowcach. Z drugiej strony pamietniki pisza o tym jak chetnie brali konie zdobyte na choragiwach polskich pulku wisniowieckiego, ale przeciez konie mielismy przednie a na wojnie kawalerii zawsze zbywa na konaich.
Ciekawe co pisze o staraciu Antoni Walewski, jesli w ogole pisze, chyba winno byc w tomie 2?
Ten post był edytowany przez bachmat66: 22/12/2010, 19:09
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(bachmat66 @ 22/12/2010, 18:53) czolem, wlasnie liczylem na waszmosci pana, panie Michale - moze wiec uda sie zdobyc wiecej inforamcji ze strony szwedzkiej.
Akurat armią szwedzką z okresu wojen Karola X Gustawa aż tak się interesuje, ale obiecuje poszperać i popytać tu i ówdzie
|
|
|
|
|
|
|
|
czolem, Walewski pisze o Chojnicach, jednak tom I, strona 343-4 zaczynajac od wyprawy krola Jana Kazimierza do Gdanska z armia a konczac na odwadze krolowej:
QUOTE Obecnie nie przyszło do żadnej bitwy, mimo że Król przybywszy z wojskiem do Gdańska, wyzywał tym krokiem Karola głoszącego o swych zwycięztwach i zapowiadającego, że Gdańsk wkrótce weźmie. Najprzód przeszkadzała spotkaniu się dwóch spółzawodników Wisła, ani zamarzła, ani od lodów wolna, potćm zaś krnąbrność między Kwarcyanami znów skłonnymi do buntu z powodu zaległego żołdu Bądźto z tej przyczyny, bądżto z wojennych pobudek, wystąpił Karol z 8000 żołnierza, przeszedł po lodzie Wisłę pod Tczewem i wprost dążył do polskiego obozu. Jan Kaźmierz dowiedziawszy się o tćm, nie chciał przyjąć bitwy, mając wojsko niechętne i kazał mu się cofnąć pod mury gdańskie, konnicę zaś wysłał do Chojnic, aby się tam z Czarnieckim złączyła i na nieprzyjaciela, gdy na leże zimowe pójdzie, niespodzianie uderzyła 2). Już przed tćm wysłał Król Czarnieckiego z Gdańska z oddziałem jazdy, aby tamże przeprowadził Królowę3). To się nie powiodło z powodu baczności Szwedów, czychających na sposobność pojmania Królowej i z powodu rozpusty owej konnicy wracającej od Króla. Szwedzi tuż postępowali za rozprzężonem wojskiem, napadli pod Chojnicami na pułk Wiśniowieckiego i znieśli go prawie zupełnie. Wszakże przybył Czarniecki na czas, aby podjazdy szwedzkie pod Aschenbergiem przeciw innym pułkom polskim skarcić; odważna Królowa będąc na ten czas w Chojnicach, zezwoliła, aby podczas tćj wyprawy Czarnieckiego została bez obrony w mieście.
teraz z Losia Pamietnikow:
QUOTE Albowiem gdy król szwedzki już po ledzie do nas przeprawił się przez Wisłę, my też zostawiwszy króla jmć we Gdańsku dalej tąż drogą ku Chojnicom zkądeśmy przyszli byli; wdarzyło się wojsku podkać królową jmć w Chojnicach, która do Gdańska jachała: tamże wojsko wkoło po kwaterach na noc rozłożono; pułk księcia Dymitra prawie w pośrodku wojska wszytkiego stojąc, na samo to nowe lato (było 1657) kolędę tenże porucznik pułkowy p. Radliński bezpiecznie odprawował. Aliści Swedzi ze Złotowa zamku wyszedłszy na podjazd, trafili na chłopa z onejże wsi, który ich o dobrej myśli Polaków sprawiwszy, i przywiódł. Tam z dopuszczenia snadź bożego on cały pułk Szwedzi znieśli, których niebyło nad 200, a chorągwi w pułku było 9; towarzystwa nabito, nabrano, konie, wozy wszytkie zabrali tak dalece, że zaledwie z onego pułku pięćdziesiąt człowieka i to pieszo w koszulach zuciekało; a Szwedów całe wojsko dla ciemnej nocy i mgły, która natenczas była, napaść nie mogło: tylko nasza chorągiew, i to się było siła towarzystwa ubłąkało, napadła, po samym ogniu, bo byli wieś Szwedzi zapalili:i tak okrzyk uczyniwszy, strwożyli Szwedów, mało im koni i tłumoków zdobycznych odjąwszy; alias (1) ledwieby byli nie do jednego człowieka wybili. Tak p. Bóg karze za sług swych obelgę i konfuzyją: Radliński jednak żyw został, za siebie brata straciwszy.
Jemiolowski jeszcze - strona 113-14 pisze ze Sztembok 'komunikiem sam [na chorawie] gwaltownie napadl' - http://www.pbi.edu.pl/publikacje/0000/055/...5066-000133.jpg poczatkowo wzieli 2 rotmistrzow z pulku Wisniowieckiego Szewdzi mieli tabor pod Czluchowem, http://www.pbi.edu.pl/publikacje/0000/055/...5066-000134.jpg i na Gdansk sie wycofali Jemiolowski wyraznie pisze o stratach w koniach i taborze pulku Wisniowieckiego, ale takze ze starcie choragwi za dnia skonczylo sie poganianiem Szwedow do Czluchowa bez strat wlasnych, zadajac straty Szwedom, w tym sporo jencow.
Ten post był edytowany przez bachmat66: 22/12/2010, 20:13
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli pułki były małe, jak np Wiśniowieckiego, a Wikipedia, już po edycji, podaje, że Polaków było 10 tys. to ile pułków brało udział w działaniach?
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgrupowanie Ascheberga według Mankella, Uppgifter…, lista nr 397 – jak widać pisząc z pamięci nieco poplątałem, niestety lista nie ma żadnego innego komentarza, trudno więc zidentyfikować regimenty, coś jednak dodałem od siebie, porównując skład armii pod Kłeckiem/Gnieznem i Filipowem. - regiment von Ascheberga – 4 kompanie - regiment Engela (którego?) - 4 kompanie - regiment Stenbocka pod Wussowem – 6 kompanii - regiment feldmarszałka Wrangla pod ppłk. Andersem Plantingiem – 4 kompanie - regiment gwardii (tylko który? być może była to ‘rajtaria króla’) pod Angelem (drugi z braci Engelów?) – 4 kompanie
|
|
|
|
|
|
|
|
Czolem Kadrinazi et moscipanstwo forumowicze, ciekawa lista tych szwedzkich regimentow, drazmy dalej wiec:
a tu mamy list Des Noyers'a, sekretarza krolowej, z 8 stycznia 1657 roku, najblizej akcji ze tak powiem - podaje ze szwedzkich regimentow bylo 8 (to co pisal juz Radek), ze napadniety pulk Wisniowieckiego spal bez strazy jakby byli w czasach pokoju bo chyba mysleli ze sa 8 mil od wroga,- o strazach pisze Krolikowski w swej powiesci, des Noyers podaje straty polskie i straty szwedzkie (podalismy to na wikipedii), podaje ze polska armia wsiadla na kon w ciagu godziny, ze Czarniecki zagrozil szwedzkim tylom, i tez gdzie scigani Szwedzi uciekali - do zamku zlotowskiego:
QUOTE Je ne vous écrirai qu'un mot pour vous dire que je reçois ici votre lettre du 24 novembre. J'avais déjà appris par Dantzick la mort de M. Dupuis dont j'avais été fort touché, tant pour la perte que vous faisiez de cet ami, que pour celle que tout le public y faisait. Nous avons été prêts d'entrer à Dantzick et le roi de Suède même nous avait envoyé un passeport; mais la reine s'étant rencontrée avec notre armée qui allait au quartier d'hiver, elle trouva à propos de rebrousser chemin ;
cependant les Suédois, pour faire croire que notre armée fuyait, envoyèrent un fort parti après, choisi de huit régiments qui, sur la minuit, enleva le quartier du prince Constantin Wiszniowiecki, dans lequel pourtant il n'y eut que dix-huit hommes de tués, trente blessés et neuf prisonniers. Ils dormaient sans garde comme en temps de paix, parce qu'ils croyaient être à dix lieues de l'ennemi. Les fuyards donnèrent l'alarme partout et jusqu'à Konitz où nous étions. Les généraux montèrent à cheval à une heure après minuit. M. Czarnecki prit une route pour couper le chemin aux ennemis qu'il trouva en retraite; il les poursuivit, mais jamais ils ne voulurent tourner tête, fuyant à bride abattue; il en tua environ trois sents et fit quantité de prisonniers et rapporta trois cornettes; il les suivit jusqu'à la forteresse de Stokow où ils se retirèrent et d'où ils tirèrent le canon sur les nôtres. Enfin ils n'ont pas de quoi se vanter. La reine a si bien opéré qu'elle emmène les vieux généraux avec elle et a mis l'armée sous M. Czarnecki qui va rentrer dans la Prusse ducale.
Jest jeszcze prymas Wydzga aka Wyzga, ktory pisze o odwadze krolowej i o jencach francuskich....
Trzeba by jeszcze przejsc przez Gordona , moze on cos pisze na ten temat?
Ten post był edytowany przez bachmat66: 22/12/2010, 20:37
|
|
|
|
|
|
|
|
Nieco napisał o tym Kersten w biografii Czarnieckiego - podaje on tam kilka źródeł 'z drugiej strony' Królikowskim bym się jednak nie podpierał, wszak to powieść i tylko może temat zagmatwać.
Ten post był edytowany przez Kadrinazi: 22/12/2010, 20:40
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kadrinazi @ 22/12/2010, 14:39) Nieco napisał o tym Kersten w biografii Czarnieckiego - podaje on tam kilka źródeł 'z drugiej strony' Królikowskim bym się jednak nie podpierał, wszak to powieść i tylko może temat zagmatwać. a moglbys napisac co ow biograf Czarnieckiego mosci Kersten napisal byl?
Mosci Krolikowskiego skrocony wypis tylko dla 'anegdoty' podalem, bo ciekawa to powiesc, daj nam Bozi teraz takie powiesci...
|
|
|
|
|
|
|
|
Niedużo, ale sporo tam odnośników do źródeł. Patrz załącznik
Załączony/e plik/i
Dok1.pdf ( 254.05k )
Liczba pobrań: 359
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|