|
|
Flaga Aborygenów
|
|
|
|
Flaga Aborygenów to prostokąt o proporcjach 2:3. Górna połowa jest czarna, dolna czerwona. Po środku znajduje się żółte koło.
Flagę zaprojektował Harold Thomas, artysta aborygeńskiego pochodzenia, pierwszy Aborygen, który ukończył Akademię Sztuk Pięknych. Została zaprojektowana na potrzeby ruchu społecznego walczącego o prawa do ziemi dla Aborygenów.
Czarny kolor symbolizuje Aborygenów, czerwony ziemię, którą w Australii w większości stanowi czerwonoziem, typowa gleba obszarów podzwrotnikowych. Żółty dysk to oczywiście słońce, symbol odwiecznego porządku świata.
Rządy australijskie miały haniebny stosunek do ludności rdzennej, absurdalne było to, że odmawiali im prawa do ziemi, którą Aborygeni zasiedlali od 40000 lat, a Europejczycy od 150.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Rządy australijskie miały haniebny stosunek do ludności rdzennej, absurdalne było to, że odmawiali im prawa do ziemi, którą Aborygeni zasiedlali od 40000 lat, a Europejczycy od 150
Europejczycy podbili tą ziemię i z tytułu udanego podboju mieli do tej ziemi prawo. Takie niestety mechanizmy żądzą historią.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak zwane "prawo miecza"- w XVIII wieku kiedy rozpoczęto kolonizację Australii było uznaną normą prawa międzynarodowego.
Czym innym natomiast jest sposób traktowania aborygenów w XX wieku.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wojtek_bartnik @ 9/06/2008, 15:57) absurdalne było to, że odmawiali im prawa do ziemi, którą Aborygeni zasiedlali od 40000 lat,
Może zgubili akty własności z tamtego okresu?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Może zgubili akty własności z tamtego okresu? emigrant
Bardzo możliwe. Konkwista jest konkwistą i po niej prawo do ziemii przeszło na stronę Anglików. Współczesne ludzkie traktowanie Aborygenów to efekt panującej od jakiegoś czasu mody na poprawność polityczną i nic więcej.
Apropose tematu tej dyskusji:
Flaga Aborygenów
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Europejczycy podbili tą ziemię i z tytułu udanego podboju mieli do tej ziemi prawo. Takie niestety mechanizmy żądzą historią. Warto tu tez przypomnieć o czym mało kto wie że Aborygeni nie stanowili w istocie autochtonicznej ludności Australii- po przybyciu na kontynent wytępili pokrewnych sobie Papuasów, toczyli między sobą zażarte wojny o kobiety i absolutnie nie posiadali jakiegokolwiek poczucia „ narodowej wspólnoty”.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE absolutnie nie posiadali jakiegokolwiek poczucia „ narodowej wspólnoty” MikoQba
"Narodowa wspólnota" Aborygenów to projekt XX-wieczny. Istnieje ona pośród aborygeńskich elit, raczej wątpliwe, aby obejmowała wszystkich rdzennych mieszkańców Australii. Narodowa wspólnota Aborygenów jest zapewne także popularna wśród empatycznie nastawionych białych mieszkańców Australii Naród aborygeński jako taki nie istnieje. W literaturze angielskiej pisze się o narodach aborygeńskich (moim zdaniem także na wyrost). Mimo to istnieją projekty chcące nadać Aborygenom wewnętrzną autonomię w ramach państwa australijskiego. Wydaje się to poniekąd słuszne, gdyż układy brytyjsko-aborygeńskie uznające suwerenność Aborygenów zostały zniesione decyzją rządu londyńskiego w 1835 roku, zapewne bez zgody strony aborygeńskiej. Z drugiej strony może prowadzić to do uprzywilejowania Aborygenów kosztem reszty ludności, co nie będzie korzystne dla australijskiego społeczeństwa. Proponuje się także układ w którym Aborygeni mieliby podobne, niewygórowane prawa tak jak Maorysi z Nowej Zelandii. Tam np. Maorysi mają zagwarantowany stały parytet miejsc w nowozelandzkim parlamencie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(MikoQba @ 22/06/2009, 16:10) Warto tu tez przypomnieć o czym mało kto wie że Aborygeni nie stanowili w istocie autochtonicznej ludności Australii- po przybyciu na kontynent wytępili pokrewnych sobie Papuasów
Jesteś pewny? Dla mnie to brzmi, jakby harcerze napadli Delta Force...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(MikoQba @ 22/06/2009, 16:10) QUOTE Europejczycy podbili tą ziemię i z tytułu udanego podboju mieli do tej ziemi prawo. Takie niestety mechanizmy żądzą historią. Warto tu tez przypomnieć o czym mało kto wie że Aborygeni nie stanowili w istocie autochtonicznej ludności Australii- po przybyciu na kontynent wytępili pokrewnych sobie Papuasów, toczyli między sobą zażarte wojny o kobiety i absolutnie nie posiadali jakiegokolwiek poczucia „ narodowej wspólnoty”. P. Burchard - Australijczycy. Najpierw czytamy, przyswajamy wiedzę. Potem się wypowiadamy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jesteś pewny? Dla mnie to brzmi, jakby harcerze napadli Delta Force... emigrant
Jedyne co znalazłem na ten temat w internecie to wzmianka na angielskiej Wikipedii, znajdująca się pod hasłem "Prehistory of Australia", a brzmi ona tak: "Linguistic and genetic evidence shows that there has been long-term contact between Australians in the far north and the Austronesian people of modern-day New Guinea and the islands, but that this appears to have been mostly trade with a little intermarriage, as opposed to direct colonisation. Macassan praus are also recorded in the Aboriginal stories from Broome to the Gulf of Carpentaria, and there were some semi-permanent settlements established, and cases of Aboriginal settlers finding a home in Indonesia. ". A znaczy to mniej więcej tyle, że istnieją językowe i genetyczne dowody na kontakty Aborygenów z północnych wybrzeży z mieszkańcami Papui oraz sąsiednich wysp. Nie była to jednak kolonizacja wysp przez Aborygenów, lub Australii przez Papuasów, a raczej wymiana handlowa. Czasem dochodziło do małżeństw mieszanych, co powoduje istnienie związków genetycznych. Bywało także, chociaż rzadko, że Aborygeni zakładali osady na wyspach Indonezji.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wojtek_bartnik @ 9/06/2008, 14:57) Rządy australijskie miały haniebny stosunek do ludności rdzennej, absurdalne było to, że odmawiali im prawa do ziemi, którą Aborygeni zasiedlali od 40000 lat, a Europejczycy od 150. Sa dowody, że nie 40 tyś, a 50 lub nawet 70 tyś lat temu: http://www.stonepages.com/news/archives/000236.html
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE P. Burchard - Australijczycy. Najpierw czytamy, przyswajamy wiedzę. Potem się wypowiadamy. Jedni się z tym zgadzają drudzy nie. Ja nie wiem jak to było kilkadziesiąt tysięcy lat temu. Jest i taka teoria do której ja się przychylam. Jak wyjdzie w toku badań co innego to zdanie zmienię.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE po przybyciu na kontynent wytępili pokrewnych sobie Papuasów
Pasowaloby czyms to poprzec.
Widzialem zdjecia domniemanych pozostalosci Papuasow Australijskich - Pigmejow z okolic Cairns. Ich twarze sa typowo aborygenskie, jedyne wlosy maja krecone jak Papuasi (co zreszta nie dziwi, Aborygeni z polnocnych i polnocno-wschodnich wybrzezy kontaktowali sie czesto z Melanezyjczykami). Np ci z polwyspu Jork i z Ziemi Arnhema tez czesta maja "murzynskie" wlosy. Jedynym wyjatkiem sa Tasmanczycy, ktorzy rowniez czesto mieli afro, ale do Melanezji bylo im daleko. Tlumaczone to jest dryftem genetycznym.
Ani nie slyszalem, zeby dawne szkielety australijskie byly rozne od dzisiejszych aborygenskich, ani tez nie slyszalem, zeby ich mtDNA bylo blizsze Papuaskiemu (Aborygeni i Papuasi sporo sie roznia genetycznie). Czaszki Tasmanczykow rzeczywiscie roznia sie od aborygenskich, a lud, ktory ma podobny ksztalt czaszek to Tolai z pn-wsch. wybrzeza Nowej Brytanii (co wcale nie musi oznaczac pokrewienstwa, np Andamanczykom morfologicznie blizej do "negroidow" niz do "australoidow")
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(MikoQba @ 22/06/2009, 16:10) Warto tu tez przypomnieć o czym mało kto wie że Aborygeni nie stanowili w istocie autochtonicznej ludności Australii- po przybyciu na kontynent wytępili pokrewnych sobie Papuasów, toczyli między sobą zażarte wojny o kobiety i absolutnie nie posiadali jakiegokolwiek poczucia „ narodowej wspólnoty”.
To ciekawe. Nie kwestionuję żadnej z hipotez zwłaszcza ciekawych i odważnych, ale chciałem zapytać skąd, wg tejże, mieliby przybyć. Specyficzne, oryginalne i niepowtarzalne cechy antropologiczne tej rasy nie wystepujące nigdzie indziej, nie pozwalają mi nawet na próbę odpowiedzi w tej mierze, zaś zakładam, iż nie mogli raczej stanowić desantu kosmicznego. Dlatego chętnie poznam tę koncepcję i od strony tego zagadnienia. Z góry dziekuje i pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Istnieje teoria zakładająca, że Aborygeni, Drawidowie oraz pewni mieszkańcy Jemenu pochodzą z tej samej grupy emigracyjnej z Afryki. Ciekawym faktem jest to, że wśród mieszkańców Afryki nie ma już "krewnych" Aborygenów. Najbliżej mieszkają w Jemenie, są to jednak małe i izolowane grupy.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|