|
|
Zapowiedzi i nowości - nowożytność, 1492 - 1789
|
|
|
|
NOWOŚĆ: Samuel Zborowski i jego czasy Ujma Magdalena
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
Zapowiedź Wydawnictwa UMK:
Bogusław Dybaś Fortece Rzeczypospolitej. Studium z dziejów budowy fortyfikacji stałych w państwie polsko-litewskim w XVII wieku
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(robert.p @ 26/03/2018, 21:12) Zapowiedź Wydawnictwa UMK: Bogusław Dybaś Fortece Rzeczypospolitej. Studium z dziejów budowy fortyfikacji stałych w państwie polsko-litewskim w XVII wieku Pytanie czy to wersja uzupełniona, czy kolejne wydanie pracy sprzed 20 lat. Tak porównując strony wychodzi, że nowa wersja ma 200 stron więcej.
Tutaj recenzja tego poprzedniego wydania: http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Przegl...n1-s130-132.pdf
|
|
|
|
|
|
|
|
Zapowiedź z Rebisu:
Bruce Ware Allen, Wielkie Oblężenie Malty
QUOTE Opowieść o rozstrzygającej bitwie, która wyznaczyła granice Europy na 500 lat.
Wiosną 1565 roku olbrzymia flota Sulejmana Wspaniałego wysadziła na Malcie 40 tysięcy żołnierzy. Kawalerowie maltańscy uczynili z tej wyspy ostatni bastion broniący podbrzusza Italii – i Europy – przed muzułmańską nawałą. Zjednoczone siły Turków, Arabów oraz korsarzy berberyjskich wielokrotnie przewyższały liczebnie chrześcijańskich obrońców. A jednak tego upalnego lata siedmiuset joannitów i kilka tysięcy żołnierzy pod dowództwem charyzmatycznego Jeana de la Valette stawiło im czoło w krwawej, straceńczej walce o ów centralny punkt Morza Śródziemnego.
W Wielkim Oblężeniu Malty Bruce Ware Allen przedstawia polityczny kontekst osmańskiego najazdu i objaśnia szczegóły strategii oraz taktyki obu stron. Ukazuje wpływ na bieg wydarzeń osobowości ich przywódców, ale także poświęcenie i przemyślność zwykłych żołnierzy i marynarzy. Oparte na nowych materiałach źródłowych Wielkie Oblężenie Malty stanowi żywą opowieść o jednej z najsłynniejszych bitew z początków historii nowożytnej – której reperkusje odczuwamy do dziś.
Pasjonująca i dokładna, wierna prawdzie historycznej i poruszająca – czyta się ją jak rasową powieść. – Giovanni Bonello, sędzia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i autor książek historycznych, kawaler maltański.
Oparta na solidnych badaniach, przekonująco uzasadniona i zajmująco napisana – John Francis Guilmartin, autor Gunpowder and Galleys: Changing Technology and Mediterranean Warfare at Sea in the 16th Century
https://www.olesiejuk.pl/product/205358-wie...oblezenie-malty
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy ktoś miał okazję zapoznać się z tą książką i mógłby coś więcej napisać:
Żołnierze Starej Warszawy. Szkice historyczne z XVII wieku Marek Wagner Warszawa: 2018
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
Oksfordzka historia unii polsko-litweskiej. Tom 1. Powstanie i rozwój 1385-1569 Frost Robert
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
Zapowiada się bardzo ciekawe, do tego osoba autora gwarantuje dobrą jakość pracy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kadrinazi @ 4/12/2018, 16:15) Zapowiada się bardzo ciekawe, do tego osoba autora gwarantuje dobrą jakość pracy. JUż stoję w kolejce po egzemplarz tej książki!. NB moje nazwisko rodowe pochodzi z czasów piechoty łanowej, kiedy to jakiś szlachcic (prawdopodobnie jeden z Zamojskich), rzekł do mojego praprzoda, chłopa pańszczyźniango, mającego tyko imię "tu delecta esits!" (zostałeś wybrany!". Czywiście, nie jako dziedzic jego fortuny, lecz jako żołnierz piechoty łanowej. Tak brzmi tradycyjna opowieść, przekazywana z "dziada pradziada" w naszej rodzinie. Baradcz1954
|
|
|
|
|
|
|
|
Księga podróży Ewliji Czelebiego. Oprac. Zygmunt Abrahamowicz, Warszawa: KiW, 2019, ss. 478.
QUOTE Ewlija Czelebi (1611-ok. 1648) urodził się w Stambule w bogatej i wpływowej rodzinie. Jego ojciec pełnił służbę na dworze trzech sułtanów, matka zaś była krewną jednego z wielkich wezyrów. Pobierał naukę przez siedem lat w medresie, a następnie na dworze sułtańskim, gdzie służył przy sułtanie Muradzie IV. Dwór opuścił jako żołnierz konny (sipahi), a następnie do końca życia, w związku z powierzanymi mu funkcjami czy misjami, przemierzał olbrzymie połacie posiadłości sułtańskich w Europie, Azji, Afryce, a także Krym oraz wiele krajów ościennych. M.in. Austrię, Wiedeń i wschodnie rubieże Rzeczypospolitej – Ukrainę i Ruś Czerwoną. Swoje wędrówki opisał żywo i barwnie w Sejahatname – dziewięciotomowej Księdze podróży. Niniejsza książka stanowi wybór z tego dzieła, cenionego przede wszystkim jako jedyny w swoim rodzaju obraz imperium osmańskiego i chanatu krymskiego w XVII wieku.
Link: http://ksiazkihistoryczne.pl/wydawnictwa-z...ebiego/p,185903
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Księgarz biblioteczny @ 24/01/2019, 18:50) Księga podróży Ewliji Czelebiego. Oprac. Zygmunt Abrahamowicz, Warszawa: KiW, 2019, ss. 478. QUOTE Ewlija Czelebi (1611-ok. 1648) urodził się w Stambule w bogatej i wpływowej rodzinie. Jego ojciec pełnił służbę na dworze trzech sułtanów, matka zaś była krewną jednego z wielkich wezyrów. Pobierał naukę przez siedem lat w medresie, a następnie na dworze sułtańskim, gdzie służył przy sułtanie Muradzie IV. Dwór opuścił jako żołnierz konny (sipahi), a następnie do końca życia, w związku z powierzanymi mu funkcjami czy misjami, przemierzał olbrzymie połacie posiadłości sułtańskich w Europie, Azji, Afryce, a także Krym oraz wiele krajów ościennych. M.in. Austrię, Wiedeń i wschodnie rubieże Rzeczypospolitej – Ukrainę i Ruś Czerwoną. Swoje wędrówki opisał żywo i barwnie w Sejahatname – dziewięciotomowej Księdze podróży. Niniejsza książka stanowi wybór z tego dzieła, cenionego przede wszystkim jako jedyny w swoim rodzaju obraz imperium osmańskiego i chanatu krymskiego w XVII wieku. Link: http://ksiazkihistoryczne.pl/wydawnictwa-z...ebiego/p,185903 Bardzo ciekawa rzecz i dobrze, iż wznawiają, akurat jest 50 rocznica pierwszego wydania . Ciekawe czy była ponowna redakcja merytoryczna, czy książka poszła tak, jak w 1969 roku.
Tak ogólnie - szkoda, że nikt nie porwał się na wydanie może nawet nie całości, co większej partii tekstu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli wydawnictwo opisuje książkę Oprac. Zygmunt Abrahamowicz to pewnie została redakcja tegoż specjalisty. I rzeczywiście szkoda, że nie wydano całości, choć mogłaby ona mieć raczej wartość historiograficzną czy literacką niż historyczną.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(indigo @ 24/01/2019, 20:46) Jeśli wydawnictwo opisuje książkę Oprac. Zygmunt Abrahamowicz to pewnie została redakcja tegoż specjalisty. I rzeczywiście szkoda, że nie wydano całości, choć mogłaby ona mieć raczej wartość historiograficzną czy literacką niż historyczną. Na egzemplarzu wydanym w1969 roku, który mam przed sobą, ówczesny wydawca, czyli także Książka i Wiedza, opisał książkę tak Redakcja naukowa, wybór, słowo wstępne i komentarze: Zygmunt Abrahamowicz. Myślę, że nie jest to przypadkowa zbieżność nazwisk i chodzi o osobę, która nie żyje już od prawie 30 lat, dlatego pisałem o ponownej redakcji merytorycznej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale pewnie wtedy by napisali o autorze nowej redakcji merytorycznej?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|