Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Dowództwo Spartan I Ateńczyków, W czasie wojen perskiej i peloponeskiej
     
Separatist
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 56.917

Zawód: Student
 
 
post 25/06/2009, 21:56 Quote Post

Czy w okresie wojen grecko - perskich i wcześniej ujawniały się jakieś braki w wadliwym systemie wykształcenia dowódców Spartańskich w kontekście strategii (bo z tego co słyszałem taktycznie dawali radę ale strategicznie często wykazywali rażące braki co nadrabiali walecznością)? Czy strategicznie lepiej "w polu" dawali sobie radę dowódcy armii Spartańskich czy Ateńskich?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
lanciarius
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 711
Nr użytkownika: 47.290

 
 
post 25/06/2009, 23:03 Quote Post

QUOTE
Czy w okresie wojen grecko - perskich i wcześniej ujawniały się jakieś braki w wadliwym systemie wykształcenia dowódców Spartańskich w kontekście strategii (bo z tego co słyszałem taktycznie dawali radę ale strategicznie często wykazywali rażące braki co nadrabiali walecznością)? Czy strategicznie lepiej "w polu" dawali sobie radę dowódcy armii Spartańskich czy Ateńskich?


W Grecji klasycznej (i w starożytności wogóle) najprawdopodobniej wogóle nie istniało coś takiego jak "system wykształcenia dowódców w kontekście strategii" (gwoli ścisłości - w kontekście taktyki również). Nic nie wskazuje na to by istniał i nade wszystko nie widać po temu potrzeby: Dla Greków z początku V w.p.n.e. "strategia" była stosunkowo prosta, tak jak wg naszych standardów "prosta" była ich wojna - zbieramy obywatelską falangę, szukamy równiny, spotykamy tam wroga, staczamy bitwę i do domu (ew. do piachu). To tak w skrócie "hansonowska" wizja klasycznej wojskowości greckiej.

Unikajmy przenoszenia współczesnych uwarunkowań wojny na specyficzną wojskowość poleis greckich - zwłaszcza w tym okresie.

Wojna z Persją była dla Hellenów zjawiskiem bez precedensu i musieli radzić sobie z niespotykanymi dotąd problemami w skali podejmowanych decyzji, teatru działań itd. Nic ich do tego teoretycznie nie przygotowało.
Kiedy stanęli w obliczu kolejnego wielkiego konfliktu (Wojny Peloponeskiej), tylko nieliczni (Perykles) najwyraźniej mieli na tę wojnę pomysł inny bardziej złożony niż owo wyjście w pole i pobicie falangi wroga, ewentualnie pustoszenie jego pól.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Anders
 

VII ranga
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.435
Nr użytkownika: 4.016

Zawód: Biurowy
 
 
post 1/08/2009, 18:45 Quote Post

Lanciarius ma rację, w antycznej Grecji możemy mówić nie tyle o strategii (choć w tej chwili niejako obniżam szczebelek strategii do sposobu przeprowadzenia konkretnych kampanii), a ewentualnie o doświadczonych dowódcach, albo o wodzach którzy "czuli" teren i potrafili zaskoczyć nieprzyjaciela. Wśród takich dowódców było sporo Spartan - jak choćby Agis czy Brazydas.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej