Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
41 Strony « < 11 12 13 14 15 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Celibat: dylemat kosciola katolickiego,
     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.217
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 25/05/2010, 12:19 Quote Post

Witam!
A ja jestem za zniesieniem celibatu. Mówiąc kolokwialnie, jak sobie ksiądz ulży z żoną, to nie będzie go ciągnęło do gospodyni, czyli nie będzie (choć dopiero po jakimś czasie) skandalu, że w parafii jest ksiądz z dziećmi. Ponadto IMHO ograniczy to pedofilię wśród księży-nadmiernie trzymane na wodzy libido może zaszkodzić. Ksiądz też człowiek.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #181

     
ajjjj
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 33
Nr użytkownika: 64.245

 
 
post 25/05/2010, 12:37 Quote Post

a czy jest coś złego w rozłamie? w istnieniu różnych np. religii odpowiadających różnym osobom, a nie jednej będącej wypadkową przekonań i wartości tych osób?
co do matury - poziom coraz niższy ponieważ coraz więcej osób ją zdaje - trudno by zwiększyć zdawalność nie obniżając poziomu. Nie znaczy to oczywiście, że utrudniając egzamin na prawo jazdy poprawimy jakość kierowców, czy robiąc okresowe testy dla lekaży poprawi się jakość ich porad. Mimo to społeczeństwo jest coraz mądrzejsze co - idąc za Ortegą oznacza, że każdy z osobna jest coraz głupszy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #182

     
karolz77
 

Wciąż młody wilk
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.197
Nr użytkownika: 62.745

KAROL
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Prekariusz
 
 
post 25/05/2010, 12:41 Quote Post

Seks sam w sobie nie jest esencją życia ale jest naturalną fizjogiczną ale i dużej mierze psychiczną potrzebą człowieka. Jako doskonały sposób wyrażania uczuć udane życie seksualne ze stałym partnerem obdarzonym uczuciem ma duży wpływ na poczucie szczęścia na człowieka. Więc brak seksu to jest głębszy problem bo za nim idzie nie tyle brak fizycznego spełnienia ale brak miłości, czułości i ciepła drugiej osoby. Akurat księża na brak seksu akurat nie cierpią dlatego podpisuję się pod tym co napisał wyżej Tromp. W kościołach wschodnich jest dobry system i się sprawdza.

 
User is offline  PMMini Profile Post #183

     
Eamr
 

Bojowa Gęś Wizygocka z Setidavy
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.636
Nr użytkownika: 39.134

 
 
post 25/05/2010, 12:41 Quote Post

QUOTE(ymarq @ 25/05/2010, 12:16)
Eamr, a wg Ciebie samodyscyplina i  dotrzymywanie zobowiązań yo czym świadczy?

Oczywiście, znajdziemy księdza, która dotrzyma celibatu całe życie, ale będzie skończonym durniem. Uważam jednak, że osoba która miałaby mnie z ambony pouczać powinna wykazywać się samodyscypliną i poza tym oczywiście zdolnościami pedagogicznymi, ale rozmawiamy tutaj o pierwszej z kwestii.
*


Dyscyplina i dotrzymywanie zobowiązań ma się nijak do zdolności pedagogicznych i oratorskich. Może stanowić ew. tzw. dobry przykład. Czyli korelacji zdolości kaznodziejskich z utemprowaniem libido brak. Dziękuję.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #184

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 25/05/2010, 12:44 Quote Post

QUOTE
@Ryszard Lwie Serce: dlaczego wg Ciebie takie rozumowanie spowodowało podziały w chrześcijaństwie? Przyczyny choćby reformacji każdy tutaj zna, ale nie widzę związku z Twoim stwierdzeniem.

Kościół katolicki jak sama nazwa wskazuje powinien być katolicki, czyli powszechny. Powinien łączyć chrześcijan o rozmaitych poglądach, obrządkach i lokalnych zwyczajach. To betonowi kurialiści, którzy dążą do uniformizacji i centralizacji religii (a przy okazji nieźle się uwłaszczają na pieniądzach wiernych) są odpowiedzialni za rozłamy w kościele. Potępienie luteran, kalwinów i rzezie urządzane heretykom (i przez owych heretyków katolikom w odwecie) przyniosły wystarczająco dużo cierpienia. W obecnych czasach natomiast barykadowanie się wewnątrz jednolitej doktryny powoduje tylko i wyłącznie dalszy odpływ ludzi z Kościoła, wskutek czego przestaje on być katolicki i traci na znaczeniu, kiedy tymczasem, według mnie, powinien być forum wymiany poglądów i instytucją spajającą wszystkich chrześcijnan, a nie jedną z chrześcijańskich frakcji.
QUOTE
Ponadto chciałabym zwrócić uwagę na to, że osoba która podejmuje się życia w celibacie i jest w stanie takiej przysięgi dochować - jest osobą o stabilnej i silnej moralności. Czy tylko dlatego, że teraz by zostać księdzem w KK, nie ma z tym najmniejszego problemu, bo też i wymagania są niskie powinno się zaniżać standardy?

A to nieuprawianie seksu powoduje podwyższenie jakichkolwiek standardów? Rozumiem, że chodzi o siłę woli, ale tę można próbować na różne inne sposoby. Nie każdego kapłana powinno się zobowiązywać do celibatu. Zwłaszcza, że to w istotny sposób stawia barierę między katolicyzmem a innymi chrześcijańskimi obrządkami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #185

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 25/05/2010, 12:50 Quote Post

QUOTE(Eamr @ 25/05/2010, 13:41)
QUOTE(ymarq @ 25/05/2010, 12:16)
Eamr, a wg Ciebie samodyscyplina i  dotrzymywanie zobowiązań yo czym świadczy?

Oczywiście, znajdziemy księdza, która dotrzyma celibatu całe życie, ale będzie skończonym durniem. Uważam jednak, że osoba która miałaby mnie z ambony pouczać powinna wykazywać się samodyscypliną i poza tym oczywiście zdolnościami pedagogicznymi, ale rozmawiamy tutaj o pierwszej z kwestii.
*


Dyscyplina i dotrzymywanie zobowiązań ma się nijak do zdolności pedagogicznych i oratorskich. Może stanowić ew. tzw. dobry przykład. Czyli korelacji zdolości kaznodziejskich z utemprowaniem libido brak. Dziękuję.
*


Nie mogę się powstrzymać, aby nie zostać tu adwokatem - Eamr, przecież ymarg ani przez chwilę nie twierdziła, że istnieje taka korelacja! Nie chodziło o to, że celibat sprzyja zdolnościom kaznodziejskim ale o to, że osoba przestrzegająca celibatu daje ponoć dowód na to, że potrafi zachować rygoryzm moralny. To jest równie ważna - jeśli nie ważniejsza - cecha kapłana, niż jego oratorskie zdolności.
QUOTE(Ryszard Lwie Serce)
W obecnych czasach natomiast barykadowanie się wewnątrz jednolitej doktryny powoduje tylko i wyłącznie dalszy odpływ ludzi z Kościoła, wskutek czego przestaje on być katolicki i traci na znaczeniu, kiedy tymczasem, według mnie, powinien być forum wymiany poglądów i instytucją spajającą wszystkich chrześcijnan, a nie jedną z chrześcijańskich frakcji.

Bardzo piękna wizja - sęk w tym, że nie ma nic a nic wspólnego z nauczaniem Kościoła Katolickiego. "Powszechność" oznacza Twoim zdaniem masowość i pluralizm?? Skąd to wytrzasnąłeś??

Natomiast jeśli chodzi o roztrząsany tu problem główny - ja katolikiem nie jestem, więc jest mi wsio ryba, czy celibat w KK będzie dalej, czy też go zniosą. Jeśli natomiast ktoś jest katolikiem, to ma obowiązek przyjmować to, co ustanowił Rzym. Krótko mówiąc, ten problem powinien nie istnieć.
 
User is offline  PMMini Profile Post #186

     
Klaudia Felicyta
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 164
Nr użytkownika: 61.558

Klaudia Felicyta Habsburg
 
 
post 25/05/2010, 12:56 Quote Post

QUOTE(Tromp @ 25/05/2010, 12:19)
Witam!
A ja jestem za zniesieniem celibatu. Mówiąc kolokwialnie, jak sobie ksiądz ulży z żoną, to nie będzie go ciągnęło do gospodyni, czyli nie będzie (choć dopiero po jakimś czasie) skandalu, że w parafii jest ksiądz z dziećmi. Ponadto IMHO ograniczy to pedofilię wśród księży-nadmiernie trzymane na wodzy libido może zaszkodzić. Ksiądz też człowiek.
*



To bardzo naiwne myślenie. Jeśli to takie proste, to nie powinno istnieć coś takiego jak zdrada małżeńska. Mąż może sobie "ulżyć" z żoną, więc po co mu kochanka? Wśród żonatych facetów też zdarzają się pedofile i różni zboczeńcy.
Nie ma znaczenia, że taki może sobie "ulżyć" z żoną, skoro on woli z dzieckiem.
A kto zaręczy, że księdza mającego żonę, nie będzie ciągneło do gospodyni?
I znów będzie skandal.
A parafianie bedą musieli utrzymywać dzieci prawowitej żony i pokątnej kochanki.
 
User is offline  PMMini Profile Post #187

     
Eamr
 

Bojowa Gęś Wizygocka z Setidavy
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.636
Nr użytkownika: 39.134

 
 
post 25/05/2010, 13:05 Quote Post

QUOTE(Ironside @ 25/05/2010, 12:50)
Nie mogę się powstrzymać, aby nie zostać tu adwokatem - Eamr, przecież ymarg ani przez chwilę nie twierdziła, że istnieje taka korelacja! Nie chodziło o to, że celibat sprzyja zdolnościom kaznodziejskim ale o to, że osoba przestrzegająca celibatu daje ponoć dowód na to, że potrafi zachować rygoryzm moralny. To jest równie ważna - jeśli nie ważniejsza - cecha kapłana, niż jego oratorskie zdolności.
*


Rygoryzm bez umiejętności wyjaśnienia ludziom DLACZEGO można sobie o kant rzyci potłuc smile.gif Sprawia to nawet, że część wiernych odwraca się zniechęcona. Duchowny jest rodzajem pedagoga i psychologa, a nie posągiem w świątyni. Rygoryzm zderzony z realiami (co księża mówią vs. co robią) owocuje odpływem wiernych. I nie trzeba tu szukać kozła ofiarnego w postaci liberalizmu… smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #188

     
Zbrojny
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 324
Nr użytkownika: 56.959

Jan
Zawód: Uczen
 
 
post 25/05/2010, 13:52 Quote Post

Jestem za tym, aby celibat pozostal. Jezeli ktos czuje, ze nie da rady, to niechj w ogole nie planuja nawet kaplanstwa. Sposrod tych, co to rzekomo maja "powolanie", to tylko z 1 na 100, albo 1 na 1000 ma to prawdziwe powolanie do kaplanstwa. Jezeli ktos chce zostac Ksiedzem, to wytra w celibacie i tak. A ten kto ma PRAWDZIWE Powolanie, to nie zostaje Ksiedzem, tylko Zakonnikiem. Zakonnik nie ma nic, a i tak sie wszystkim dzilei z potrzebujacymi, a taki Ksiadz, nie poddaje sie slubom ubostwa, i potem rozbija sie Mercami, Beemkami, czy Audikami...
 
User is offline  PMMini Profile Post #189

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 25/05/2010, 14:05 Quote Post

QUOTE(Eamr)
Rygoryzm bez umiejętności wyjaśnienia ludziom DLACZEGO można sobie o kant rzyci potłuc

W to nie wnikam - bo nie zmienia to w niczym faktu, że przypisałaś ymarg jakiś dziwaczny pogląd o celibacie rodzącym talent oratorski wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #190

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 25/05/2010, 14:16 Quote Post

QUOTE
Bardzo piękna wizja - sęk w tym, że nie ma nic a nic wspólnego z nauczaniem Kościoła Katolickiego. "Powszechność" oznacza Twoim zdaniem masowość i pluralizm?? Skąd to wytrzasnąłeś??

Natomiast jeśli chodzi o roztrząsany tu problem główny - ja katolikiem nie jestem, więc jest mi wsio ryba, czy celibat w KK będzie dalej, czy też go zniosą. Jeśli natomiast ktoś jest katolikiem, to ma obowiązek przyjmować to, co ustanowił Rzym. Krótko mówiąc, ten problem powinien nie istnieć.

Co do kwestii pierwszej: patrząc na oficjalną politykę Watykanu, rzeczywiście może się wydawać, że nie ma. Są co prawda inicjatywy ekumeniczne w Kościele, ale póki co są niewystarczające. Fakt, iż Kościół traci wiernych jest na to dowodem. Jego nauczanie nie przystaje do współczesnych wymagań społeczeństwa. Dalej konserwuje średniowieczne tradycje autorytarne, preferuje sekretnosć i poufnosć zamiast jawności i przejrzystości. W ten sposób na pewno nie zatrzyma odpływu wiernych. Nie stanie się wiarygodny. Ostatnie afery pedofilskie są koronnym dowodem na to, że trzeba coś z tym zrobić, bo inaczej KK czeka totalna kompromitacja. Żeby nie było, że to wszystko wymyślam: istnieje mocny ruch demokratyzacji i pluralizacji Kościoła, proponujący stworzenie "Kościoła obywatelskiego" i wzmocnienie znaczenia lokalnych gmin (parafii) kosztem centrali. Póki co jednak papiestwo jest niezwykle konserwatywne w tych kwestiach.

Po drugie: jest zupełnie na odwrót. To, że Rzym coś ustanowił, nie zwalnia z myślenia wiernych. Zwłaszcza, jeśli chodzi o kwestie czysto organizacyjne, do których celibat z pewnością należy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #191

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 25/05/2010, 14:30 Quote Post

Ryszardzie, tylko utwierdzasz mnie w przekonaniu, że tworzysz swój własny katolicyzm, który z Kościołem Katolickim ma niewiele wspólnego. Skoro uważasz, że wiesz lepiej niż papież... rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #192

     
ajjjj
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 33
Nr użytkownika: 64.245

 
 
post 25/05/2010, 14:41 Quote Post

Ryszardzie dodam do tego co powiedzieł Ironside, że KK nie ma monopolu na wiarę w JCh i skupianie ludzi żyjących wg. 10 przykazań.
Podtrzymuje zatem moje stanowisko, że jeśli komuś nieomylność papierza czy celibat nie odpowiada to najlepszym dla niego wyjściem jest odejście - co nie znaczy, że stanie się złym człowiekiem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #193

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 25/05/2010, 16:31 Quote Post

QUOTE
Ryszardzie, tylko utwierdzasz mnie w przekonaniu, że tworzysz swój własny katolicyzm, który z Kościołem Katolickim ma niewiele wspólnego. Skoro uważasz, że wiesz lepiej niż papież...

Oczywiście, mam poglądy odmienne od oficjalnej wykładni Kościoła. Na wiele spraw. I z przekonaniem będę, podobnie jak całe mnóstwo katolików, zwłaszcza zachodnioeuropejskich, dążyć do tego, aby Kościół się zmienił. Zreformował. Przy czym nie chodzi mi tu o zmianę doktryny, ale chociażby samej organizacji. Jest oczywiste, że na przestrzeni dziejów Kościół przyjmował inne formy niż dzisiejsza. Dlatego nie uważam za nic zdrożnego proponowanie zmian, które pozwoliłyby Kościołowi działać we współczesnym świecie.
QUOTE
Ryszardzie dodam do tego co powiedzieł Ironside, że KK nie ma monopolu na wiarę w JCh i skupianie ludzi żyjących wg. 10 przykazań.

Cóż, sam twierdzi inaczej. Jeśli jesteś katolikiem, również powinieneś w to wierzyć.
QUOTE
Podtrzymuje zatem moje stanowisko, że jeśli komuś nieomylność papierza czy celibat nie odpowiada to najlepszym dla niego wyjściem jest odejście - co nie znaczy, że stanie się złym człowiekiem.

Z takimi poglądami jeszcze 1000 lat temu mógłbyś odejść z Kościoła Katolickiego. Bo ani nieomylności papieża wówczas nie było, ani celibatu, a Kościół funkcjonował. Od tego czasu zmienił się. Ja po prostu proponuję dalszy kierunek tych zmian. Przede wszystkim dążenie do naprawienia popełnionych na przestrzeni tego 1000 lat ewidentnych błędów Kościoła, które doprowadziły do schizm i rozpadu chrześcijaństwa.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #194

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.217
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 25/05/2010, 17:33 Quote Post

QUOTE(Klaudia Felicyta @ 25/05/2010, 13:56)
To bardzo naiwne myślenie.
*


Gdzie?
CODE

Jeśli to takie proste, to nie powinno istnieć coś takiego jak zdrada małżeńska. Mąż może sobie "ulżyć" z żoną, więc po co mu kochanka?

Czemu? Ponadto, jednak mąż może poseksić się z żoną legalnie (z kochanką już półlegalnie, ale to już zupełnie inna sprawa). Za to ksiądz w teorii nie może wcale. Jest różnica?
CODE

Wśród żonatych facetów też zdarzają się pedofile i różni zboczeńcy.
Nie ma znaczenia, że taki może sobie "ulżyć" z żoną, skoro on woli z dzieckiem.

Przypuszczam (a w którymś staruteńkim temacie były stosowne linki z potwierdzeniem), że jednak libido, które może się "wyhasać" jest mniej szkodliwe, od tłumionego. Brak seksu może doprowadzić do zaburzeń.
CODE

A kto zaręczy, że księdza mającego żonę, nie będzie ciągneło do gospodyni?
I znów będzie skandal.

Ale już na zupełnie innej płaszczyźnie. Porównujesz nieporównywalne.
CODE

A parafianie bedą musieli utrzymywać dzieci prawowitej żony i pokątnej kochanki.

A nie ma czegoś takiego, jak rozwód? A niechże się księżulo rozwiedzie, skoro narozrabiał, albo alimenty płaci. Ze swojej kieszeni.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #195

41 Strony « < 11 12 13 14 15 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej