Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
14 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Najsłabszy władca z Jagiellonów
 
Kto waszym zdaniem był najsłabszym władcą z dynastii Jagiellonów?
Władysław Jagiełło [ 7 ]  [5.22%]
Władysław Warneńczyk [ 26 ]  [19.40%]
Kazimierz Jagiellończyk [ 0 ]  [0.00%]
Jan Olbracht [ 25 ]  [18.66%]
Aleksander Jagiellończyk [ 56 ]  [41.79%]
Zygmunt Stary [ 11 ]  [8.21%]
Zygmunt August [ 9 ]  [6.72%]
Suma głosów: 134
Goście nie mogą głosować 
     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 16/03/2009, 14:33 Quote Post

No jak to "co ma polityka do rodziny"?? Jeżeli władca prowadzi POLITYKĘ DYNASTYCZNĄ, to rodzina jest jej kluczowym elementem. Skoro Kazimierz nie potrafił utrzymać w ryzach swoich synów, to znaczy, że nie nadawał się na głowę nowoczesnej dynastii. Bo owszem - różne dynastie się kłóciły, a nawet wyżynały. Problem polega na tym, że od czasu kiedy Bolek oślepiał Zbigniewa a Konrad trzymał Henia w klatce minęło parę setek lat i standardy się zmieniły. Modelową, klasyczną politykę dynastyczną prowadzili wówczas Habsburgowie - powiedz mi Iwanie, kiedy to Habsburgowie walczyli między sobą jak Władysław z Janem? Jagiellonowie pokazali, że się do prowadzenia tej polityki nie nadają. A Kazimierz jako głowa rodziny ponosi za to odpowiedzialność. On był autorem pewnej koncepcji, on ją realizował i on odpowiada za jej realizację. Nie potrafił utrzymać swoich synków w ryzach - to jest fakt. Z tego faktu wynika wniosek, że polityka dynastyczna mu nie wyszła.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
Iwan Groźny
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 298
Nr użytkownika: 52.871

 
 
post 16/03/2009, 14:52 Quote Post

Szczerze mówiąc to masz rację ale czy nie przypadkiem za bardzo niektórzy najeżdżają na Kazimierza confused1.gif Jak dla mnie był najwybitniejszym z Jagiellonów.Najgorszy zawsze będzie dla mnie Warneńczyk a po nim Aleksander.
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 16/03/2009, 14:59 Quote Post

Ja poza przedstawionymi zarzutami dotyczącymi polityki dynastycznej w ogóle na Kazimierza nie "najeżdżam", ale za lepszego władcę uważam jego ojca. Czemu zaś nie mam o nic pretensji do jego brata oraz do czwartego z synów to już chyba opisywałem powyżej - Warneńczyk w Polsce samodzielnie nie rządził i niczym Polsce nie zaszkodził, a Aleksander rządził krótko i w mało sprzyjających warunkach. Pierwszy w historii Polski niemal nie zaistniał, drugi zaś jest przede wszystkim postacią tragiczną - obraz króla, który na łożu śmierci otrzymuje wiadomość, że najgroźniejszy od lata najazd Tatarów został rozgromiony pod Kleckiem jest naprawdę poruszający.
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 16/03/2009, 17:47 Quote Post

QUOTE
No jak to "co ma polityka do rodziny"?? Jeżeli władca prowadzi POLITYKĘ DYNASTYCZNĄ, to rodzina jest jej kluczowym elementem. Skoro Kazimierz nie potrafił utrzymać w ryzach swoich synów, to znaczy, że nie nadawał się na głowę nowoczesnej dynastii.

Pytanie - co mógł Kazimierz zrobić, by zmusić do posłuchu Władysława, króla Czech? Urządzić mu połajankę? Postawić do kąta? Kazać mu oddać tron?
Przy tym zauważ, że we wszystkie sytuacje niezgody w rodzinie wplątany był właśnie Władysław. Młodsi synowie w swoim gronie nie mieli takich problemów - Jan Olbracht, Aleksander i Fryderyk działali zgodnie.

Ten post był edytowany przez Ramond: 16/03/2009, 17:49
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 16/03/2009, 21:00 Quote Post

Być może po prostu błąd Kazimierza polegał na tym, że postawił na Władysława - czy na tyle nie znał własnego syna, iż nie mógł przewidzieć, że ten zamieni się w "króla dobrze" i będzie chodził na pasku możnych w swoich królestwach? Tak czy inaczej to Kazimierz politykę dynastyczną postanowił prowadzić i to Kazimierz był głową tej dynastii. Nawet jeżeli zwalimy całą winę na Władysława, to w ten sposób zarazem stwierdzimy, że Kazimierz źle wybrał.
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 17/03/2009, 18:42 Quote Post

QUOTE
Być może po prostu błąd Kazimierza polegał na tym, że postawił na Władysława - czy na tyle nie znał własnego syna, iż nie mógł przewidzieć, że ten zamieni się w "króla dobrze" i będzie chodził na pasku możnych w swoich królestwach? Tak czy inaczej to Kazimierz politykę dynastyczną postanowił prowadzić i to Kazimierz był głową tej dynastii. Nawet jeżeli zwalimy całą winę na Władysława, to w ten sposób zarazem stwierdzimy, że Kazimierz źle wybrał.

Władysław był jeszcze szczeniakiem (15 lat), gdy przyjął koronę Św. Wacława. Prawdopodobnie ten fakt znacząco wpłynął na jego późniejsze postawy. Być może Kazimierz IV powinien wstrzymać się z polityką dynastyczną do czasu, gdy będzie ją kim prowadzić... Z drugiej strony, okazje pojawiają się wtedy, gdy chcą, a nie gdy pasują one któremuś królowi wink.gif Można by założyć o tym temat w historii alternatywnej wink.gif
Kazimierz IV nie tylko Władysława chciał uczynić królem jako nastolatka - w tym samym czasie posłał na Węgry dwa lata młodszego królewicza Kazimierza...
Natomiast co do "króla-dobrze" - nie zawsze chodził na pasku magnatów czy odznaczał się brakiem energii - walcząc z Janem Olbrachtem działał samodzielnie i bardzo energicznie. Doprawdy, przedziwny z niego przypadek...
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Kord
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 54.809

 
 
post 24/03/2009, 13:08 Quote Post

Nie pamiętam dokładnie ale chyba Jasienica miał bardzo krytyczne zdanie o Jagielle. Proszę mnie poprawić jeśli gadam głupstwa, ale chyba zarzucał mu nadmierne schlebianie szlachcie i roztrwonienie skarbca Kazimierzowego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
Marthinus
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 38.063

Marcin
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Nauczyciel/Archeolog
 
 
post 24/03/2009, 21:37 Quote Post

Cóż wypada się zgodzic że nie można obwiniac Kazmimierza za prowadzoną przez niego politykę dynastyczną.Udało mu się wykorzystac nadażającą się okazję do obsadzenia na tronie członków swojej rodziny a rzeczą naturalną jest że pierwszym kandydatem do tronu był jego najsatrszy syn.W materii polityki dynastycznej można miec dużo większe pretensje do Zygmunta I.
PS:Post poniżej ze względów estetycznych i merytorycznych proponuje usunąc.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 25/03/2009, 17:48 Quote Post

QUOTE
Nie pamiętam dokładnie ale chyba Jasienica miał bardzo krytyczne zdanie o Jagielle.

Jasienica miał krytyczne zdanie o Jagielle. Pytanie tylko, czego to dowodzi?
QUOTE
a rzeczą naturalną jest że pierwszym kandydatem do tronu był jego najsatrszy syn.

Skoro takie problemy powstały w osobowości 15-latka, jeszcze gorzej byłoby, gdyby trafił tam jeden z jego młodszych braci. Wyobraźmy sobie, że współcześnemu 13-15-latkowi, małolatowi w wieku buntu, dajemy władzę, samodzielność, pieniądze. Będzie słuchał rodziców?
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Iwan Groźny
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 298
Nr użytkownika: 52.871

 
 
post 28/03/2009, 9:05 Quote Post

Ciekaw jestem kto poza MateuszemKL zagłosował na Jagiełłę.Wydał trochę za dużo tych przywilejów ale nie czyni go to na pewno najgorszym królem z tej dynastii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 28/03/2009, 14:49 Quote Post

QUOTE
Wydał trochę za dużo tych przywilejów

Tak dokładnie to O KTÓRE za dużo?
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
Iwan Groźny
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 298
Nr użytkownika: 52.871

 
 
post 28/03/2009, 21:45 Quote Post

Akurat przywileje wydane przez Władysława nie były takie złe ale mimo wszystko szlachta chciała ich jeszcze więcej i więcej dry.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 29/03/2009, 13:17 Quote Post

QUOTE
ale mimo wszystko szlachta chciała ich jeszcze więcej i więcej dry.gif

A dlaczego miałaby nie chcieć, skoro przywileje były korzystne dla narodu?
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
Iwan Groźny
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 298
Nr użytkownika: 52.871

 
 
post 29/03/2009, 13:58 Quote Post

Przywileje nie były korzystne dla narodu confused1.gif .Przywileje,które wydał Jagiełło nie były złe,ale popatrz na inne.Przywilej Piotrkowski to(jak ktoś już wcześniej o tym wspomniał)była porażka.Po za tym przez nie szlachta zaczęła się rządzic.Przez przywileje była "Złota wolnośc szlachecka"przez,która m.in. była zniesiona konstytucja.Gdyby Jagiellonowie nie porozdawali ich tyle to szlachta nie była by taka jaka była za królów elekcyjnych.Nie ma nic złego w odrobinie demokracji,ale gdy jest jej zbyt dużo robi się anarchia.Dlatego uważam,że co po niektóre przywileje były zbędne.
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
Iwan Groźny
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 298
Nr użytkownika: 52.871

 
 
post 29/03/2009, 13:58 Quote Post

A tak przy okazji jaki przywilej był według Ciebie korzystny dla narodu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

14 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej