|
|
Fortyfikacje Warszawy, wg Kołaczkowskiego
|
|
|
|
Adam 1234 wywołał temat ufortyfikowania Warszawy. Tak się składa, że za plan fortyfikacji jest odpowiedzialny gen. Klemens Kołaczkowski, którego Wspomnienia (Księga IV, Spółka Wydawnicza Polska, Kraków 1901) posiadam. Ponieważ wątpię, by to opracowanie było dostępne w każdej bibliotece, planuję poświęcić ten wątek po prostu cytowaniu tegoż generała.
"Mając tak dalsze czynności moje ścieśnione, musiałem się tem bardziej wahać nad wyborem środków obrony Warszawy. Sypać wały i szańce bez artyleryi dostatecznej do ich obsadzenia, byłoby rzeczą próżną i zbyteczną, bo mogąc liczyć tylko na artyleryą polową, obronę Warszawy do niej zastosować musiałem.
Pierwszem zadaniem mojem było zabezpieczenie stolicy od napadu mniejszego korpusu nieprzyjacielskiego, któryby przeszedłszy Wisłę powyżej lub poniżej Warszawy, korzystać chciał z oddalenia naszej głównej armii dla opanowania chwilowo stolicy, zniszczenia naszych zapasów i zdezorganizowania środków obrony.
Ażeby zadość uczynić temu zadaniu, dość było przyprowadzić do stanu wał celny, którego profil przedstawiał wymiary fortyfikacyi polowej. Wysokość jego prawie wszędzie wynosiła 10 stóp, grubość przedpiersia 9'; szerokość rowu 18', głębokość 10 do 12 stóp. Spadki były odarniowane i w najlepszym razie, trzeba było tylko urządzić ławkę dla piechoty i ławy dla artylerii, aby mieć odrazu dostateczną, na pierwsze przypadki, obronę.
Dla zasłony baryer rogatek, których Warszawa sześć liczyła, mianowicie: Czerniechowskie, Mokotowskie, Jerozolimskie, Wolskie, Powązkowskie, Marymonckie, projektowałem obszerne lunety, każda dla 5 dział i 200 piechoty, profilu podobnego, co i obwód, zamknięte palisadą w szyi i opalisadowane w rowie." CDN.
|
|
|
|
|
|
|
|
http://pbc.biaman.pl/dlibra/docmetadata?id...98&from=FBC
Cztery pozostałe księgi jego wspomnień również są dostępne w wersji cyfrowej
Niemniej uważam, że wyłuskanie odpowiednich fragmentów odnośnie fortyfikacji jest bardzo dobrym pomysłem i ciąg dalszy powinien nastąpić. Jeżeli udałoby się odnaleźć postulaty innych inżynierów wyszłaby nam bardzo fajna konfrontacja
|
|
|
|
|
|
|
|
. A sam żem się zbłaźnił. No wprawdzie zapis alfanumeryczny jest jednak znacznie wygodniejszy od graficznego, ale chyba nie aż tak, by mnie skłonić do dalszego przepisywania.
Dodam tylko, że cytowany fragment pochodzi ze s. 31, a tego tematu dotyczą s. 30-34 i 45-52.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|