Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Talibowie - odrodzenie i sojusz z ISIS?
     
keres2731
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 344
Nr użytkownika: 96.831

Zawód: uczeñ
 
 
post 17/11/2015, 14:04 Quote Post

Witam ! Otóż ostatnim czasem opinia publiczna zajmuje się ISIS, a zupełnie zapomniała o Afganistanie. Talibowie dalej mają tam swoje tereny, a Amerykanie ogłosili że wycofają swoje wojska. Już doszło do większych zwycięstwa Talibów.

http://tiny.pl/gg9w1

Jest bardzo prawdopodobne że po całkowitym wyjściu Amerykanów, Talibowie odzyskają swoje wpływy i nie jest wykluczone że wygrają. Jeśli tak to będziemy mieli dwie radykalne organizacje z własnym krajem, ISIS i Talibów z Afganistanem

Jak sądzicie ? Jest to możliwe ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
elchullogrande
 

Rewolucjonista
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.476
Nr użytkownika: 60.239

Daniel
Stopień akademicki: mgr hist. i fil. pol
Zawód: taka jedna
 
 
post 17/11/2015, 16:03 Quote Post

QUOTE(keres2731 @ 17/11/2015, 14:04)
Witam ! Otóż ostatnim czasem opinia publiczna zajmuje się ISIS, a zupełnie zapomniała o Afganistanie. Talibowie dalej mają tam swoje tereny, a Amerykanie ogłosili że wycofają swoje wojska. Już doszło do większych zwycięstwa Talibów.

http://tiny.pl/gg9w1

Jest bardzo prawdopodobne że po całkowitym wyjściu Amerykanów, Talibowie odzyskają swoje wpływy i nie jest wykluczone że wygrają. Jeśli tak to będziemy mieli dwie radykalne organizacje z własnym krajem, ISIS i Talibów z Afganistanem

Jak sądzicie ? Jest to możliwe ?
*



Dlaczego w swoich postach piszesz "Żyd" z małej litery, a "talib" z wielkiej? o.O

Talibami określa się współcześnie wszystkich tych, którzy walczą z anglosaską okupacją kraju.Bo i też różne grupy feudałów panujących na różnych terenach chcąc walczyć z okupacją lub rządem centralnym przyłączają się do talibów, ale niekoniecznie od razu przestawiają się na ich rygorystyczne zasady. Kiedy talibowie wrócą już do władzy, to ich panowanie nie będzie raczej wyglądało tak jak ostatnio. Będą wśród nich siły liberalne.

No i pamiętajmy, że sami prawdziwi talibowie nie są już tacy sami, jak byli poprzednio - to już nie są chłopcy, którzy wyszli z obozów i po raz pierwszy zetknęli się z miastami i "wielkim światem".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
keres2731
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 344
Nr użytkownika: 96.831

Zawód: uczeñ
 
 
post 17/11/2015, 17:01 Quote Post

CODE
Dlaczego w swoich postach piszesz "Żyd" z małej litery, a "talib" z wielkiej? o.O


W sumie to nie wiem, ale nie bierz tego do siebie

Po prostu wiecej tego nie rób.
Zakladam, ze to tylko problem ortografii.
Moderator N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 17/11/2015, 18:11
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 9/12/2015, 17:42 Quote Post

QUOTE(keres2731 @ 17/11/2015, 15:04)
Witam ! Otóż ostatnim czasem opinia publiczna zajmuje się ISIS, a zupełnie zapomniała o Afganistanie. Talibowie dalej mają tam swoje tereny, a Amerykanie ogłosili że wycofają swoje wojska. Już doszło do większych zwycięstwa Talibów.

http://tiny.pl/gg9w1

Jest bardzo prawdopodobne że po całkowitym wyjściu Amerykanów, Talibowie odzyskają swoje wpływy i nie jest wykluczone że wygrają. Jeśli tak to będziemy mieli dwie radykalne organizacje z własnym krajem, ISIS i Talibów z Afganistanem

Jak sądzicie ? Jest to możliwe ?
*



Jestes jakis nie na czasie:
1.NATO juz dawno sie wycofalo z Afganistanu, a pozostale sily beda tam i po 2016 roku (mowa o wojskach amerykanskich).

2.Talibowie i IS sa w konflikcie.

3.Sami talibowie miedzy soba sa w konflikcie, ostatnio nawet pojawily sie informacji ze na spotkaniu liderow zabito przywodce talibow. Potem bylo dementi ale wzieto to na serio co pokazuje atmosfere w obozie talibow.

4.To byla i jest od poczatku wojna dusz. Tzn. talibowie rzadza tam gdzie rzad sobie nie radzi, ale duze miasta sa po za zasiegem talibow. Nawet pomimo krotkotrwalego zwyciestwa w Kunduz.

5.Nawet jakby cos wiecej osiagneli to USA szybko to spacyfikuje-dopoki sa tam ich sily.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 20/12/2015, 13:29 Quote Post

O relacjach talibowie-IS:
http://www.bbc.com/news/world-asia-35123748

 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
konto usunięte 13/01/18
 

Unregistered

 
 
post 24/12/2015, 13:26 Quote Post

QUOTE(Rommel 100 @ 9/12/2015, 18:42)



4.To byla i jest od poczatku wojna dusz. Tzn. talibowie rzadza tam gdzie rzad sobie nie radzi, ale duze miasta sa po za zasiegem talibow. Nawet pomimo krotkotrwalego zwyciestwa w Kunduz.





Czyli kopia sytuacji z 1989r
 
Post #6

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 24/12/2015, 13:36 Quote Post

QUOTE(welder @ 24/12/2015, 14:26)
QUOTE(Rommel 100 @ 9/12/2015, 18:42)



4.To byla i jest od poczatku wojna dusz. Tzn. talibowie rzadza tam gdzie rzad sobie nie radzi, ale duze miasta sa po za zasiegem talibow. Nawet pomimo krotkotrwalego zwyciestwa w Kunduz.





Czyli kopia sytuacji z 1989r
*



W mikro skali.

W 1991 roku padł Chost-pierwsze duże miasto zdobyte przez mudżahedinów (na stałe, nie na "5 minut"-> patrz Kunduz).
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
konto usunięte 13/01/18
 

Unregistered

 
 
post 24/12/2015, 14:21 Quote Post

QUOTE(Rommel 100 @ 24/12/2015, 14:36)
QUOTE(welder @ 24/12/2015, 14:26)
QUOTE(Rommel 100 @ 9/12/2015, 18:42)



4.To byla i jest od poczatku wojna dusz. Tzn. talibowie rzadza tam gdzie rzad sobie nie radzi, ale duze miasta sa po za zasiegem talibow. Nawet pomimo krotkotrwalego zwyciestwa w Kunduz.





Czyli kopia sytuacji z 1989r
*





W mikro skali.

W 1991 roku padł Chost-pierwsze duże miasto zdobyte przez mudżahedinów (na stałe, nie na "5 minut"-> patrz Kunduz).
*




Dlaczego w mikro skali ?

W Afganistanie , na chwile obecna znajduje się około 15000 żołnierzy państw NATO.W 1991 gdy padł Chost, [miasto na pograniczu Pakistanu ]armia afgańska, była zdana tylko na siebie. To chyba trochę zmienia postać rzeczy?
 
Post #8

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 24/12/2015, 14:26 Quote Post

QUOTE(welder @ 24/12/2015, 15:21)
QUOTE(Rommel 100 @ 24/12/2015, 14:36)
QUOTE(welder @ 24/12/2015, 14:26)
QUOTE(Rommel 100 @ 9/12/2015, 18:42)



4.To byla i jest od poczatku wojna dusz. Tzn. talibowie rzadza tam gdzie rzad sobie nie radzi, ale duze miasta sa po za zasiegem talibow. Nawet pomimo krotkotrwalego zwyciestwa w Kunduz.





Czyli kopia sytuacji z 1989r
*





W mikro skali.

W 1991 roku padł Chost-pierwsze duże miasto zdobyte przez mudżahedinów (na stałe, nie na "5 minut"-> patrz Kunduz).
*




Dlaczego w mikro skali ?

W Afganistanie , na chwile obecna znajduje się około 15000 żołnierzy państw NATO.W 1991 gdy padł Chost, [miasto na pograniczu Pakistanu ]armia afgańska, była zdana tylko na siebie. To chyba trochę zmienia postać rzeczy?
*



W mikro chociażby dlatego że mudżahedinów było 200 tysięcy, ok 4 razy więcej niż obecnie talibów.

Oczywiście słusznie zauważasz że to porównanie z grubsza nie ma sensu-akurat CI żołnierze NATO dużo nie walczą, więc nie przesadzałbym z podkreślaniem że oni tam są. Przede wszystkim jednak rząd w Afganistanie po prostu jest podtrzymywany przez zachód, tak samo jak rząd postkomunistyczny przez ZSRR, upadł wtedy właśnie gdy przestał być wspierany. DOchodzi fakt że talibowie są słabsi itp. itd. Ogólnie więc można by to porównać jako mikro skalę, ale w szczegółach to są różne sytuacje, z korzyścią dla obecnej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
konto usunięte 13/01/18
 

Unregistered

 
 
post 24/12/2015, 15:30 Quote Post

QUOTE(Rommel 100 @ 24/12/2015, 15:26)
Przede wszystkim jednak rząd w Afganistanie po prostu jest podtrzymywany przez zachód, tak samo jak rząd postkomunistyczny przez ZSRR, upadł wtedy właśnie gdy przestał być wspierany.

Co będzie gdy rząd w Afganistanie, przestanie być wspierany. Nastąpi porażka NATO ?
 
Post #10

     
freddy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 881
Nr użytkownika: 85.709

 
 
post 24/12/2015, 16:18 Quote Post

Czy może ktoś wyjaśnić dlaczego ISIS i Talibowie są ze sobą skonfliktowani ? Mają przecież wspólny cel - wprowadzenie Prawa Szariatu i walka z Państwami Zachodu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 25/12/2015, 13:11 Quote Post

QUOTE
Czy może ktoś wyjaśnić dlaczego ISIS i Talibowie są ze sobą skonfliktowani ? Mają przecież wspólny cel - wprowadzenie Prawa Szariatu i walka z Państwami Zachodu.


Masz kilka postów wyżej link z BBC, najłatwiej stwierdzić-kalifat tak, ale nie dwóch kalifów rolleyes.gif zresztą w ideologiach też są różnice.

QUOTE
Co będzie gdy rząd w Afganistanie, przestanie być wspierany. Nastąpi porażka NATO ?


To jest ciężkie pytanie-a w sumie nie za bardzo lubię wyrokować co by było gdyby.
Ja uważam że porażką NATO byłby Afganistan w stanie 1996-2001 a przede wszysztkim gdyby tam Al Kaida czy inna organizacj miała niepokojana bazę z której mogliby przeprowadzać ataki na zachód. A do tego bardzo daleka droga. Nawet gdyby zachód odpuścił.

Takie warunki jak były w 1996 były ekstremalne, anarchia, zniszczony kraj wojna domowa. Coś jak Syria rok temu, dzięki czemu ISIS miał swój szybki marsz po swoje małe "imperium".

Teraz to talibowie są takimi mudżahedinami wtedy, którzy byli jedną z przyczyn wojny a nie jej rozwiązaniem. Taką rolę mogłaby mieć "nowa" siła w Afganistnaie-IS. Po upadku rządu w Kabulu pojawiłby się, znaczy one de facto są już, ale teraz by były i de jure, ośrodki władzy w różnych regionach kraju, w regionach tych (jak na północy) nienawidzi się pasztuńskich talibów, więc wojna domowa zapewne toczyła by się dalej tak jak i teraz.

Ten post był edytowany przez Rommel 100: 25/12/2015, 13:12
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 26/12/2015, 11:38 Quote Post

Tymczasem taka historia, pojawienie się IS powoduję że talibowie mają szanse chwilami nie być bad guys tongue.gif

http://www.bbc.com/news/world-asia-35041759
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Kamaz73
 

Pancerny Inseminator
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.187
Nr użytkownika: 22.254

Robert
Stopień akademicki: mgr in¿.
Zawód: zolnierz zawodowy
 
 
post 5/01/2016, 13:49 Quote Post

QUOTE(freddy @ 24/12/2015, 17:18)
Czy może ktoś wyjaśnić dlaczego ISIS i Talibowie są ze sobą skonfliktowani ? Mają przecież wspólny cel - wprowadzenie Prawa Szariatu i walka z Państwami Zachodu.
*


Podział łupów no i ci z ISIS to nietutejsi ( znaczy nie Pasztuni).
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.419
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 5/02/2016, 10:57 Quote Post

Musiałoby chyba nie być żadnych rozłamów w ISIS czy u talibów, musiałaby się pojawić jakaś charyzmatyczna postać, która doprowadziłaby do zawieszenia broni, następnie podziału wpływów, a wszystko w imię wspólnych wrogów - Europy I USA. Co jest chyba niemożliwe do wykonania.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej