|
|
Piastowie sląscy przeciw Polsce 1320 – 1569
|
|
|
|
Piastowie Śląscy po zjednoczeniu ziem Korony występowali przeciw Polsce, Opolczyk przemyśliwał rozbiór Polski, inni walczyli w bitwach po stronie Krzyżaków np. pod Chojnicami. Dlaczego tak się działo, czy owi władcy nie uważali się już za potomków Bolesławów, a może właśnie świadomość pochodzenia zagrzewała ich do walki, z w ich przekonaniu uzurpacyjną władzą nowej dynastii zasiadającej na tronie pradziadów?
|
|
|
|
|
|
|
|
Stawiałbym na typową Piastowiczom żądzę władzy oraz zwykłą germanizację.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Samuel Łaszcz @ 30/04/2010, 19:56) Stawiałbym na typową Piastowiczom żądzę władzy oraz zwykłą germanizację. A ja po prostu na ich słabość i nie zabieganie strony polskiej o ich przychylność.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Hieronim Lubomirski @ 6/04/2010, 16:45) Piastowie Śląscy po zjednoczeniu ziem Korony występowali przeciw Polsce, Opolczyk przemyśliwał rozbiór Polski, inni walczyli w bitwach po stronie Krzyżaków np. pod Chojnicami. Dlaczego tak się działo, czy owi władcy nie uważali się już za potomków Bolesławów, a może właśnie świadomość pochodzenia zagrzewała ich do walki, z w ich przekonaniu uzurpacyjną władzą nowej dynastii zasiadającej na tronie pradziadów?
Już samo założenie, które ma stanowić punkt wyjścia do dalszych rozważań, jest co najmniej kontrowersyjne. Piastowie Śląscy w latach 1320 - 1569 to armia ludzi i trudno wskazać w ich poczynaniach jakąś jednolitą linię postępowania. Wręcz trudno dostrzec jakiś wspólny mianownik. Jedni występowali przeciwko ostatnim Piastom i Jagiellonom, inni wręcz przeciwni, a jeszcze inni wcale nie zajmowali w tej kwestii stanowiska. Ale wyjdźmy od początku...
Na przełomie XIII i XIV wieku w podzielonej na dzielnice Polsce toczyła się zaciekła i krwawa rywalizacja o panowanie nad dziedzictwem Piastów. W walce tej liczyły się przede wszystkim: z jednej strony Władysław Łokietek, z drugiej – Henryk III Głogowski. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w roku 1290 Przemysław II, który w roku 1295 koronował się na króla Polski, uczynił Henryka III Głogowskiego swym dziedzicem i ten w roku 1301 przyjął tytuł „dziedzica Królestwa Polskiego, księcia Śląska, pana Głogowa i Poznania”. Wiosną 1306 roku zdołał on opanować niemal całą Wielkopolskę i większą część Dolnego Śląska. Z kolei Łokietek opanował Małopolskę, Kujawy oraz Pomorze Gdańskie. Ale już wcześniej do rywalizacji o koronę Królestwa Polskiego włączył się ten trzeci – król Czech Wacław II, który w roku 1300 koronował się w katedrze gnieźnieńskiej na króla Polski i zaczął występować na arenie międzynarodowej jako „prawowity władca Polski”. I choć został on z Polski przegnany, to jednak nigdy nie zrzekł się pretensji do polskiej korony. Pretensje do niej rościli i jego następcy... Ostatecznie z rywalizacji tej zwycięsko wyszedł Władysław Łokietek, którego koronacja na króla Polski w roku 1320 zapoczątkowała nowy etap w dziejach naszej Ojczyzny. Kolejne stulecia wyniosły ją do miana jednej z największych potęg europejskich. Ale nim się to stało, musiała Polska przejść trudną drogę. Oto bowiem nie chcieli uznać panowania Łokietka na tronie Królestwa Polskiego następcy Wacława II, ale nie chcieli uznać go także następcy Henryka III Głogowskiego, którzy jeszcze w latach dwudziestych XIV wieku tytułowali się „dziedzicami Królestwa Polskiego”, a którzy to rządzili udzielnymi księstwami, powstałymi po podziale ojcowizny. Szczególnie groźny był dla Łokietka oraz jego syna Kazimierza, nazwanego później Wielkim, który to wstąpił na tron po śmierci ojca w roku 1333, sojusz króla czeskiego Jana Luksemburskiego, wciąż zgłaszającego pretensje do polskiej korony, z Krzyżakami. W lutym i kwietniu 1327 roku hołd lenny złożyli Janowi Luksemburskiemu książęta raciborsko – opolscy (z Cieszyna, Koźla, Bytomia, Oświęcimia, Raciborza i Opola). Pod naciskiem mieszczan wrocławskich swe księstwo zapisał Janowi Luksemburskiemu książę wrocławski Henryk VI. W 1329 roku zmuszeni zostali do złożenia hołdu lennego Janowi książęta z Brzegu, Ścinawy, Żagania i Oleśnicy. W roku 1331 to samo uczynił książę głogowski. Jedynie księstwa ziębickie, nyskie (podległe biskupowi wrocławskiemu) oraz jaworsko – świdnickie utrzymywały swą niezależność. Ale do czasu... Godnym podkreślenia jest, że – wbrew temu, co się na ogół sądzi – piastowscy książęta śląscy składali hołd lenny Janowi Luksemburskiemu nie jako królowi Czech, ale ... jako pretendentowi do korony polskiej. A w przywileju dla Wrocławia Jan Luksemburski wręcz zobowiązał się, że zjednoczy z ziemią wrocławską inne ziemie polskie, „aby stąd rósł jej pożytek”. Tymczasem w roku 1335 na zjeździe w Wyszehradzie Jan Luksemburski zrzekł się praw do korony polskiej, ale równocześnie zażądał od Kazimierza Wielkiego zrzeczenia się jego praw do Śląska. Kazimierz długo wzbraniał się z odpowiedzią i dopiero w roku 1339 zawarł z Janem Luksemburskim układ, w którym uznał jego prawa zwierzchnie do tych księstw, które już złożyły mu hołd lenny. A w roku 1336 uczyniło to księstwo ziębickie, w 1342 – księstwo nyskie, a w roku 1392 – jaworsko-świdnickie. I choć jeszcze w latach czterdziestych Polska toczyła z Czechami wojnę o Śląsk, ostatecznie (mocą pokoju namysłowskiego zawartego w roku 1348 ) Kazimierz Wielki zrzekł się wszelkich praw do Śląska. Tak oto drogi Polski i Śląska rozeszły się. Ale jednak trudno w pełni zgodzić się z opinią o piastowskich książętach śląskich Janka z Czarnkowa, którego to słowa do dziś tak chętnie są przytaczane:
„Raczej podstępnie zjednani podarunkami i fałszywymi obietnicami, aniżeli zwyciężeni wojennym najazdem, oddali siebie i swoje księstwa dobrowolnie Koronie Czeskiej ku hańbie i wstydowi Królestwa Polskiego.” Sprawa była o wiele bardziej złożona.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam
CODE „Raczej podstępnie zjednani podarunkami i fałszywymi obietnicami, aniżeli zwyciężeni wojennym najazdem, oddali siebie i swoje księstwa dobrowolnie Koronie Czeskiej ku hańbie i wstydowi Królestwa Polskiego.” Trochę prawdy w tym jest
CODE Już samo założenie, które ma stanowić punkt wyjścia do dalszych rozważań, jest co najmniej kontrowersyjne. Piastowie Śląscy w latach 1320 - 1569 to armia ludzi i trudno wskazać w ich poczynaniach jakąś jednolitą linię postępowania. Wręcz trudno dostrzec jakiś wspólny mianownik. Jedni występowali przeciwko ostatnim Piastom i Jagiellonom, inni wręcz przeciwni, a jeszcze inni wcale nie zajmowali w tej kwestii stanowiska. Ale wyjdźmy od początku...
Na przełomie XIII i XIV wieku w podzielonej na dzielnice Polsce toczyła się zaciekła i krwawa rywalizacja o panowanie nad dziedzictwem Piastów. W walce tej liczyły się przede wszystkim: z jednej strony Władysław Łokietek, z drugiej – Henryk III Głogowski. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w roku 1290 Przemysław II, który w roku 1295 koronował się na króla Polski, uczynił Henryka III Głogowskiego swym dziedzicem i ten w roku 1301 przyjął tytuł „dziedzica Królestwa Polskiego, księcia Śląska, pana Głogowa i Poznania”. Wiosną 1306 roku zdołał on opanować niemal całą Wielkopolskę i większą część Dolnego Śląska. Z kolei Łokietek opanował Małopolskę, Kujawy oraz Pomorze Gdańskie. Ale już wcześniej do rywalizacji o koronę Królestwa Polskiego włączył się ten trzeci – król Czech Wacław II, który w roku 1300 koronował się w katedrze gnieźnieńskiej na króla Polski i zaczął występować na arenie międzynarodowej jako „prawowity władca Polski”. I choć został on z Polski przegnany, to jednak nigdy nie zrzekł się pretensji do polskiej korony. Pretensje do niej rościli i jego następcy... Ostatecznie z rywalizacji tej zwycięsko wyszedł Władysław Łokietek, którego koronacja na króla Polski w roku 1320 zapoczątkowała nowy etap w dziejach naszej Ojczyzny. Kolejne stulecia wyniosły ją do miana jednej z największych potęg europejskich. Ale nim się to stało, musiała Polska przejść trudną drogę. Oto bowiem nie chcieli uznać panowania Łokietka na tronie Królestwa Polskiego następcy Wacława II, ale nie chcieli uznać go także następcy Henryka III Głogowskiego, którzy jeszcze w latach dwudziestych XIV wieku tytułowali się „dziedzicami Królestwa Polskiego”, a którzy to rządzili udzielnymi księstwami, powstałymi po podziale ojcowizny. Szczególnie groźny był dla Łokietka oraz jego syna Kazimierza, nazwanego później Wielkim, który to wstąpił na tron po śmierci ojca w roku 1333, sojusz króla czeskiego Jana Luksemburskiego, wciąż zgłaszającego pretensje do polskiej korony, z Krzyżakami. W lutym i kwietniu 1327 roku hołd lenny złożyli Janowi Luksemburskiemu książęta raciborsko – opolscy (z Cieszyna, Koźla, Bytomia, Oświęcimia, Raciborza i Opola). Pod naciskiem mieszczan wrocławskich swe księstwo zapisał Janowi Luksemburskiemu książę wrocławski Henryk VI. W 1329 roku zmuszeni zostali do złożenia hołdu lennego Janowi książęta z Brzegu, Ścinawy, Żagania i Oleśnicy. W roku 1331 to samo uczynił książę głogowski. Jedynie księstwa ziębickie, nyskie (podległe biskupowi wrocławskiemu) oraz jaworsko – świdnickie utrzymywały swą niezależność. Ale do czasu... Godnym podkreślenia jest, że – wbrew temu, co się na ogół sądzi – piastowscy książęta śląscy składali hołd lenny Janowi Luksemburskiemu nie jako królowi Czech, ale ... jako pretendentowi do korony polskiej. A w przywileju dla Wrocławia Jan Luksemburski wręcz zobowiązał się, że zjednoczy z ziemią wrocławską inne ziemie polskie, „aby stąd rósł jej pożytek”. Tymczasem w roku 1335 na zjeździe w Wyszehradzie Jan Luksemburski zrzekł się praw do korony polskiej, ale równocześnie zażądał od Kazimierza Wielkiego zrzeczenia się jego praw do Śląska. Kazimierz długo wzbraniał się z odpowiedzią i dopiero w roku 1339 zawarł z Janem Luksemburskim układ, w którym uznał jego prawa zwierzchnie do tych księstw, które już złożyły mu hołd lenny. A w roku 1336 uczyniło to księstwo ziębickie, w 1342 – księstwo nyskie, a w roku 1392 – jaworsko-świdnickie. I choć jeszcze w latach czterdziestych Polska toczyła z Czechami wojnę o Śląsk, ostatecznie (mocą pokoju namysłowskiego zawartego w roku 1348 ) Kazimierz Wielki zrzekł się wszelkich praw do Śląska. Oczywiście, że tak. Nie bierzmy wszystkich pod jedną kreskę. Trzeba tutaj wziąć pod uwagę chociażby postawę Bolka II Małego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Myślę, iż częściowo winna była także pycha, typowa cecha większości książąt wszystkich cywilizacji i epok. Piastowie śląscy pomni na to, że wywodzą się od najstarszego syna księcia Bolesława III Krzywoustego-Władysława Wygnańca, a niektórzy także Henryka Brodatego, w swoim czasie pana Śląska, Wielkopolski i Małopolski zapewne nie patrzyli przychylnie na swoich kujawskich krewniaków na tronie krakowskim, a potem także na Jagiellonów, bo uważali, że to im a nie jakiemuś tam Litwinowi należy się władza nad Polską.
|
|
|
|
|
|
|
|
Bardzo dobrze ze ktoś na to spojrzał wiele ludzi obarcza winą Kazimierza wielkiego za utratę Sląska inni Ślązaków ówczesnych za antypolskość a tu po prostu wyszło że gdzie Polacy się bija to Niemiec czy Czech skorzysta. Jakież zdziwienie musiało być wśród Śląskich panów gdy Karol IV przyłączył Śląsk do Czech. Kazimierz wielki pod koniec życia szykował się do wojny o Śląsk. Karzy z koronowanych na króla obiecywał walczyć o odzyskanie dawnych ziem Polskich ale Ludwik Węgierski nic sobie z tego nie robił
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|