Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
8 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> PRL w krzywym zwierciadle, Kawały polityczne 1944-89
     
Rothar
 

Primus Lictor
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.682
Nr użytkownika: 176

Krzysztof Bylinowski
Stopień akademicki: mgr nauk ekonom.
 
 
post 19/05/2006, 20:40 Quote Post

PRL W KRZYWYM ZWIERCIADLE

user posted image

Kawały polityczne 1944-89



Natura Polaka ma w sobie coś, co powoduje, że czym w kraju dzieje się gorzej tym bardziej ironicznie jej właściciel patrzy na świat. Humor, satyra była w okresie Polski Ludowej sprawą nieuniknioną, sferą wolności jaką można było krytykować władzę w gronie znajomych (choć jak pokazują niektóre wypadki, czasem kończyły się takie wybryki tragicznie).
Chciałem byście podzielili się w tym temacie kawałami, które znacie, pamiętacie lub gdzieś znaleźliście a które uważacie, że są warte uwagi użytkowników Forum. smile.gif

Na dobry początek rzucę kilka co ciekawszych sztuk zaczerpniętych ze zbioru dokonanego przez Andrzeja Zawistowskiego:

***

- Jak w nocy rozpoznać kierunki świata, gdy nie masz kompasu?
- Trzeba znaleźć linię kolejową i obserwować pociągi. Pełne jadą na Wchód, puste wracają na Zachód.

***

Jakie czerpiemy korzyści z przynależności do RWPG?
- Przykładowo: Polska wytwarza gliniane kogutki, które potem wymienia z Czechosłowacją na małe kurczaki. Z kurczaków wyrastają dorosłe kury, które wyjeżdżają do NRD. W zamian za to Polska dostaje malutkie świnki. Ze świnek wyrastają dorodne wieprze, a potem wywozi się je do Związku Radzieckiego. Wtedy zaś w zamian za te wieprze do Polski nadchodzi transport pierwszej jakości radzieckiej gliny, potrzebnej do wyrabiania kogutków...

***

Drogi do socjalizmu: droga benzyna, droga wędlina i drogi towarzysz Gierek.

***

- Jak tak dalej pójdzie - mówi optymista - to będziemy mieli gówno do jedzenia
Na to pesymista:
- Zastanawiam się, czy dla wszystkich wystarczy.

***

Nie ma mięsa, nie mam serka, wyrzucili z partii Gierka.
Raz, dwa, trzy - sekretarzem będziesz Ty!

***

- W czym ma pokrycie dolar?
- W złocie.
- A funt brytyjski?
- W platynie.
- A w czym ma pokrycie złoty polski?
- W cynie.
- W cynie?!
- W cynie społecznym.

***

- Jak się macie robotnicy? - zażartował towarzysz Gierek
- Dobrze - zażartowali robotnicy

***

Wchodzi staruszka do sklepu mięsnego i mówi:
- Poproszę szynkę.
- Nie ma!
- To w takim razie baleron.
- Też nie ma!
- To może chociaż szynkowa, schab, golonka?
- Nie ma, niczego nie ma.
Staruszka wychodzi ze sklepu, a ekspedientka mówi do swojej koleżanki:
- Popatrz, popatrz - taka stara, a jaką ma pamięć.

***

Herb RWPG: osiem chudych krów, dojących się nawzajem
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 19/05/2006, 21:05 Quote Post

autor: Ryszard Marek Groński (obecnie felietonista tygodnika "Polityka"); tytuł: "Dzienniczek odnowy czyli przegląd wiadomości nie objętych tajemnicą państwową (na razie)" - autentyczne wiadomości opatrzone satyrycznym komentarzem; miejsce: "Kabaret pod Egidą", data: 1981r.; najciekawsze fragmenty:
1. "[wiadomość:] w skład rządu francuskiego weszło 4 komunistów... [komentarz]: mój Boże, żeby to tak u nas";
2. "[wiadomość:] prasa podała, że w Chinach rozpoczęły się pośmiertne wykluczenia z Partii. [komentarz:] Prawdziwe nieszczęście nastąpi wtedy, gdy rozpocznie się przyjmowanie";
3. "[wiadomość:] w jednym z numerów tygodnika "Przekrój" ukazał się pełny tekst Konstytucji 3 Maja. [komentarz:] Nie ulega wątpliwości, iż niebawem ukaże się także deklaracja ideowa Konfederacji Targowickiej";
4. "[wiadomość:] w opublikowanym w "Nowych Drogach" liście, Edward Gierek napisał: >>Chciałbym, Towarzysze żebyście wiedzieli, że zawsze chciałem dobrze<<". [komentarz:] Ideałem byłby przywódca, który zawsze chciałby źle i któremu też by się nie udało";
5. "po niezapomnianym spektaklu o generale "Grocie" Roweckim, scenarzysta Urbankowski i sztab jego konsultantów przygotowuje nowe widowisko. Bohaterem będzie ojciec Kolbe, wydany przez wywiad angielski i CIA za zorganizowanie komórki PPR w Niepokalanowie... W roli ojca Kolbe wystąpi Ryszard Filipski".

Oczywiście te żarty brzmią lepiej w wersji audio, kiedy słychać odpowiednią intonację słów autora i żywą reakcję publiczności i są zrozumiałe dla tych, którzy dobrze znają sytuację społeczno-polityczną w Polsce w 1981r.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Anakin
 

Premier RP wg Historyków.org
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.355
Nr użytkownika: 1.334

 
 
post 19/05/2006, 22:31 Quote Post

gdzieś był temat z ptaniem o życie codzienne w PRL
a potem mi sie przypomniał obrazujący dowcip, ale temat mi uciekł.
Dowcip więc tu:

Przychodzi facet do sklepu motoryzacyjnego (chyba zwały sie POLMOZBYT) i pyta:
- moge kupic skode 110?
- oczywiście
- to poproszę
- proszę bardzo. Odbiór za 10 lat
- OK. Ale dokładnie kiedy. Przed południem czy popołudniu?
- Panie ! Jak pan dostanie za 10 lat to po co panu znać porę dnia???
- Chce sobie zaplanować, bo za 10 lat mam też dostać telefon.


Dowcip jest oryginalny. Choć troche może być mylący. Moi rodzice czekali na telefon dwa razy dłużej rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
tuxman
 

Hetman Polny imć Onufry Zagloba w służbie Forum!
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 4.809

 
 
post 19/05/2006, 23:58 Quote Post

Jak do tej pory wyborne! biggrin.gif

Teraz lista - w większości przypadków znalexionych w Internecie (chociaż część z nich pamiętam):

***

Sekretarz partii podchodzi do proboszcza.
- Pozyczcie proboszczu troche lawek na zebranie partii.
- Nie pozycze - odpowiedzial proboszcz.
- Nie pozyczycie? Dobrze, to my nie bedziemy niesli baldachimu na
procesji.
- Nie bedziecie niesli? To ja nie napisze wam przemowienia na 1 maja.
- Nie napiszecie? To my nie bedziemy chodzic do spowiedzi i g.....
bedziecie wiedzieli, a nie co sie dzieje w partii.

***

Gierkowi rozwiazalo sie sznurowadlo, pochyla sie zeby zawiazac,
ale i wysoki i w krzyzu strzyka, wiec nie siega. Jablonski
radzi: "Postaw noge na krzesle". Gierek stawia druga stope na krzesle
i tym bardziej nie moze siegnac, powiada wiec do Jaroszewicza:
"Widzisz, to jest zawsze tak jak spytasz o rade inteligenta!"

***

W 1968 roku mala kawa podrozala z zelaznych 3.60 na 4.80. Podobno
jakis kretyn powiedzial Gomulce, ze kawa to towar importowany.

***

Za dziesiec minut dziesiata, prawie godzina policyjna.
Dwoch milicjantow idzie ulica. Spotykaja przechodnia.
Jeden z milicjantow zaczyna go bic pala i kopac.
Drugi pyta:
- Za co ty go wlasciwie bijesz?
- Ja go dobrze znam: on daleko mieszka!

***


Moze jeszcze coś znajdę później.

Po edycji:
Acha! Znalazłem nieśmiertelny wykład zawodowego żołnierza dla studentów:

"Bacznosc! Temat zero osiem lamane na pietnascie-Czlowiek jego wzor
i przeznaczenie. Spocznij!
Na wypasazeniu Ludowego Wojska Palskiego znachodzi sie dwa radzaji
czlowieka - czlowiek wzor czterdzisci siedem i czlowiek wzor czterdziesci
osiem. W agolnosci czlowiek sklada sie z czesci zasadniczych i pamacniczych.
Do czesci zasadniczych zaliczamy glawice, nieslusznie w cywilu nazywana
glowom, tuleje laczonco zwanom szyjom, korpus ze sledzionom i wantroboj,
kanczyny gorne tudziez dolne.
W gornej, przedniej czensci glawicy znachodzom sie dwa oka, oko liewe
i assymetrycznie prawe. Oko liewe sluzy do wykrywania przelozonych w celu
addania regulaminawego hanoru wojskowego, asymetrycznie oko prawe sluzy
do wykrywania czwartej piersi na komende "Rownaj w prawa!"
Panizej znachodzi sie wystemp przedni zaopatrzony dwiema dziurkami.
Dziurka liewa sluzy do wykrywania zapachu strawy agolnowajskowej,
assymetrycznie dziurka prawa sluzy da wykrywania zapzchow zwanych
kaszarawymi.
Panizej znachodzi sie otwor gembny zaopatrzony w jenzyk i zemby.
Zemby sluzom do przezuwania strawy agolnowajskowej natomiast o jenzykach
w wojskowosci mozemy powiedziec, ze wyrozniamy jenzyki nastempujonce:
wyzej wzmiankawany, dwa jenzyki w kaloszach agolnowojskowych, i bardzo
rzadko jeden obcy. W ogolnosci otwor gembny sluzy do zaladawania
i zaryglawania strawy agolnowojskowej.
Pa obu stronach glawicy znachodzom sie dwa wystempy plaskie zwane
uchami sluzonce do padtrzymywania helmu bojowego.
W ogolnosci o glawicy mozna powiedziec tyle, ze od kaprala wzwyz
wienkszego zastosowania nie pasiada.
Cala glawica osadzona jest na tuleji lonczoncej sluzoncej do nadawania
jej obrotow w prawa tudziez w liewo oraz do zawieszania pasa wojskowego
kiedy zolnierz znachodzi sie w latrynie.
W przedniej czensci karpusa znachodzom sie dwie piersi. Piers liewa
sluzy do zawieszania adznaczen krajowych i zagranicznych, assymetrycznie
piers prawa sluzy do przyjmawania kul ze strony enpla.
Panizej znachodzi sie brzuch ktory pawinien byc zawsze wciongnienty
a po przeciwleglej stronie znachodzom sie pliecy. Pliecy w wojskowosci
majom: artysci, spartowcy i dowodcy wszelakiego stopnia
Panizej pliecow znajdujom sie dwa zgrubienia tylne sluzonce do
ksztaltowania swiadomej dyscypliny agolnowojskowej.
Po przeciwlieglej stronie znajduje sie wystemp przedni, ktory
w wojskowosci winkszego zastosowania nie posiada poza przepustkom.
Panizej znachodzom sie dwie kanczyny dolne, ktore pomagajom w podnoszeniu
dyscypliny, i ktore zaopatrzone som w dwa kalosze agolnowojskowe,
przy czym ich wlasciwosci som takie, ze kalosz liewy pasuje na noge
prawom i assymetrycznie.
W caly korpus wmontowany jest przewod pokarmowy od wlotu do wylotu.
Przewod pokarmowy sluzy, do zaladowania, zaryglowania i ADPALENIA
strawy wajskowej. O czensciach paminientych w niniejszym wykladzie
i o uzbrajenie powiemy w wykladzie nastempnym.
Przerwa.
Comment:
Wyklad nalezy wyglaszac z nalezyta powaga w dialekcie oficerow kadrowych
Dywizji im. Tadeusza Kosciuszki. Tekst powyzszego wykladu zapamietalem
na Rajdzie Swietokrzyskim przy ognisku w Swietej Katarzynie w r. 1963.
Wygloszony byl przez studenta z Gdanska. Autora nie znam. Byl to szczyt
rozwoju wykladow o dzidzie bojowej, szmacie ogolnowojskowej itd."


Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Primo!
 

ex moderator
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.066
Nr użytkownika: 2.660

Marcin ...
 
 
post 21/05/2006, 21:15 Quote Post

A mnie przyszły do głowy dwa hasełka z lat 80-tych, ośmieszające Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego:

Kobieto, PRON Cię czeka!

PRON cię żywi, PRON cię chroni, trzymaj PRON cię mocno w dłoni.

rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
syrenka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 555
Nr użytkownika: 6.375

 
 
post 21/05/2006, 22:47 Quote Post

Ja myślę, że taką kopalnią tekstów przedstawiających PRL w krzywym zwierciadle jest cała twórczość kabaretu Tey. Przedstawiać chyba nie trzeba wink.gif Inne kabarety też, ale to zwłaszcza teksty Teya przeszły do użytku codziennego, a czasem nawet o tym nie wiemy....
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 22/05/2006, 6:05 Quote Post

Życzenia świąteczne:
"Wesołych i bezmięsnych Świąt życzy Partia i Rząd".
Powiedzonko:
"Edward Gierek - wstrzymał mięso, ruszył serek!"
Bezsilna groźba:
"Gierku, ty zmoro!
Zginiesz jak Aldo Moro!"
Rozszyfrowanie skrótu RWPG: "R
atuj Wojtyłło Polskę Ginącą"
 
Post #7

     
memex
 

VI ranga
******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 1.184

Stopień akademicki: N/D
Zawód: kalkulator mocy
 
 
post 22/05/2006, 7:16 Quote Post

Fajny topic smile.gif Jakoś mi wcześniej umknął.

***

SOCJALIZM = POKÓJ (i anonimowy odręczny dopisek na plakacie: KAPITALIZM = 2 POKOJE Z KUCHNIĄ I ŁAZIENKĄ)

***

Emeryci i renciści! Popierajcie Partię czynem umierając przed terminem.

***

Viva Polonia! viva Mozambik! - wy nam węgiel, my wam banana!

***

Dyrektor zakładu do Kowalskiego:
- Kowalski, wczoraj na pochodzie pierwszomajowym nieśliście portret tow. Lenina i jedliście loda.
- Tow. Dyrektorze - gorąco było to i musiałem.
- No dobrze, dobrze, ale jak do was krzyknąłem "Kowalski wyrzućcie to paskudztwo" to coście wyrzucili?

***

Temat wypracowania klasowego:
Kto był nawiększym człowiekiem w historii ludzkości i dlaczego to właśnie Lenin?

***

E.Gierek z wizytą u papieża w Watykanie - chce ucałować papieski pierścień rybaka. Papież cofa rękę i mówi: "Proszę nie całować - egzema". Gierek na to: "Co za pech? W Watykanie egzema, w Moskwie hemoroidy!"

***

Grupy wyznaniowe w PRL:
1. Gierkokatolicy.
2. Prawiesławni.
3. Protestanci (w zdecydowanej większości).

***

Przemyślenia członka PZPR:
"Daj Boże, że nie ma Boga, bo jak jest Bóg to nie daj Boże..."

***

I na koniec autentyczne wydarzenie z 10 listopada 1982r. Lekcja j.polskiego w radomskim technikum energetycznym. Klasa IIa. Mój kumpel Grzesio wstaje i pyta nauczycielki:
- Proszę pani, czy to prawda, że tow. Breżniew nie żyje?
- Nic o tym jeszcze nie słyszałam. A dlaczego pytasz?
- A tak sobie, co by się przedwcześnie nie cieszyć.
-.......
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 24/05/2006, 18:52 Quote Post

Ponieważ widzę, że temat dość szybko przestał się rozwijać, dorzucę jeszcze coś:
2 fragmenty monologu Jacka Fedorowicza z 1981r. pt. "List do Kolegi Spikera":
1. nieco na czasie w związku ze zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w Niemczech w piłce nożnej, o meczu eliminacji do MŚ Hiszpania'82
Polska-NRD z 1981r.: "... i wygraliśmy 1:0. A zapowiadało się fatalnie, no... Graliśmy przeciwko NRD, sędzia też był czeski... Więc, wydawało się, że nie da rady!!!".
2. "Oglądałem ostatnio w telewizji przemówienie jednego z tych najważniejszych [przywódców, przyp. mój], w którym on zadeklarował chęć powrotu do kapitalizmu. Na coś takiego, nawet ja bym się nie zdecydował. On powiedział, słowo w słowo zapisałem: >>Partia będzie dążyć do przywrócenia normalnego funkcjonowania gospodarki<<."
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
observator
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 59
Nr użytkownika: 3.311

 
 
post 10/06/2006, 1:40 Quote Post

A i ja coś dorzucę smile.gif
Dlaczego Gierek siada w pierwszym rzędzie w teatrze?
Bo chociaż wtedy chce mieć cały naród za sobą!

I jeszcze jedno: kiedyś były papierosy o marce/nazwie "Klubowe" (ACH TEN SMAK smile.gif )
Tłumaczono sobie tą nazwę tak:
Kochany
Leonidzie
Unas
Bieda
Oddaj
Wieprzowinę
Edek

była też odpowiedź (czytana wspak):
Edziu
Wiesz,
Olimpiada
Była
Udana
Lecz
Kosztowna

Podobnie "tłumaczona" była nazwa/marka papierosów "Popularne".
Nie wiem jak, więc jakby ktoś wiedzial to proszę o informację
Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Rothar
 

Primus Lictor
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.682
Nr użytkownika: 176

Krzysztof Bylinowski
Stopień akademicki: mgr nauk ekonom.
 
 
post 18/07/2006, 13:00 Quote Post

Pamiętnik komunisty:

Dzień pierwszy: Włączyłem dzisiaj radio. Lenin.
Dzień drugi: Czytam dziś przy śniadaniu gazetę. Lenin.
Dzień trzeci: Postanowiłem włączyć telewizor. Lenin
Dzień czwarty: Wyszedłem na ulicę. Na plakatach Lenin.
Dzień piąty: Boję się otworzyć konserwę...


***


W czasach wczesnej komuny pewien sklepikarz kupił sobie mówiącą papugę. Zdecydował się nauczyć ją słów: "Śmierć Bieruta, śmierć Stalina".

Pech chciał, że jeden z klientów owego sklepu usłyszał ptaka, co go oburzyło na tyle, że podał sklepikarza do sądu. Biedny właściciel papugi wiedząc co go czeka udał się do kościoła, by się wyspowiadać. Zwierza się więc księdzu w konfesjonale:

-Ojcze, strasznie zgrzeszyłem. Miałem papugę, którą nauczyłem mówić "Śmierć Bieruta, śmierć Stalina". Pewien człowiek podał mnie za to do sądu. Ojcze, ja nie chcę, ja nie mogę iść do więzienia, mam rodzinę, dzieci...
- Synu, nic jeszcze straconego. Myślę, że mogę ci pomóc
- Ale jak Ojcze?
- Hoduję u siebie podobnego ptaka. Pożyczę ci go na rozprawę. Sędzia go zobaczy i jako, że papuga nie zna tych słów, których nauczyłeś swoją, uniewinni cię.

Jak powiedział tak się stało. Kilka dni później na sali sądowej odbywa się rozprawa. Jako dowód wprowadzono papugę. Ta jednak milczy jak zaklęta. Sędzia zdezorientowany. Pomyślał, że jak sam powie "Śmierć Bieruta, śmierć Stalina" to ptak to powtórzy. Ale nadal cisza. Sędzia prosi kolegów z ławy sędziowskiej, by powtórzyli frazę. Wciąż milczy. Wreszcie sędzia zarządza, by cała sala zgodnym chórem krzyknęła głośno "Śmierć Bieruta, śmierć Stalina!"

Wtem odezwała się papuga:

- Słuchaj Jezu, jak cię błaga lud (...)


***


Do Radkiewicza, ministra bezpieczeństwa publicznego, przychodzi swego czasu urzędnik i wręcza mu pismo z dymisją:

- Co to ma być? - pyta zdziwiony Radkiewicz
- Rachunek za Światło.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Gryzio
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.078
Nr użytkownika: 60

 
 
post 18/07/2006, 14:05 Quote Post

Dwa napisy które miałem okazję widzieć w radosnych latach przed 89 rokiem....
1.Koniec lat siedemdziesiątych.. Jadąc z rodzicami przez miasto Piła zobaczyłem na jednym ze skwerów, taki duzy czerwony banner na budynku. Białymi literami stało napisane PIŁA Z WAMI TOWARZYSZU GIEREK.

2. Połowa lat osiemdziesiątych w Warszawie... na jednym ze sklepów spożywczych wywieszona kartka Z POWODU REMONTU ELEWACJI SKLEPOWA W DNIU DZISIEJSZYM DAJE OD TYŁU
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Rothar
 

Primus Lictor
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.682
Nr użytkownika: 176

Krzysztof Bylinowski
Stopień akademicki: mgr nauk ekonom.
 
 
post 31/08/2007, 0:00 Quote Post

Luty 1945, Jałta.

Wielka trójka podczas rozmowy częstuje się papierosami, co stanowi okazję by pochwalić się pięknymi, godnymi przywódców wielkich państw papierośnicami.

Roosevelt wyjmuje swoją wykonaną ze srebra, z wygrawerowanym napisem: Prezydentowi Rooseveltowi - Naród.

Churchill natomiast wyjął swoją srebrną z kunsztownymi zdobieniami. Również u niego znalazła się dedykacja: Premierowi Churchillowi - Jerzy VI Windsor.

Wreszcie Stalin wyjął swoją. Cudownie zdobiona złota papierośnica obsadzana kamieniami szlachetnymi - na niej zaś wygrawerowany napis: Księciu Radziwiłłowi - Potoccy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Agrawen
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 636
Nr użytkownika: 31.137

Micha³ Pluta
Stopień akademicki: magister historii
Zawód: belfer
 
 
post 31/08/2007, 8:33 Quote Post

Dowcip będzie z brodą ale cóż
Zderzyły się dwa samochody niemiecki mercedes i polska syrenka. Nikomu nic się nie stało. Po chwili Niemiec wychodzi z samochodu patrzy na zniszczenia i mówi
- Miesiąc pracy i kupię sobie nowy
A Polak siedzi i przeraźliwie płacze. Niemiec pyta
- Czemu płaczesz?
Polak
- Całe życie pracowałem
Niemiec
- To po co kupowałeś takie drogie auto.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Kytof
 

Kytof I Waza
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.266
Nr użytkownika: 27.423

 
 
post 31/08/2007, 11:06 Quote Post

Przed sklepem stoi tłum ludzi. Nagle podjeżdża Gierek, popatrzył na tłum i mówi:
- Towarzysze, kiedyś i wy mi pomogliście, to i ja wam pomogę!
Gierek odjeżdża. Niedługo potem podjeżdżają dwie ciężarówki. Zaciekawieni ludzie podchodzą w ich stronę, patrzą... a tu wyjmują krzesła.

Przed sklepem stoi tłum ludzi. Jeden się pyta drugiego:
- Co tu się dzieje?
- Ludzie mówią, że tutaj sprzedają cytryny - odpowiada drugi.
Pierwszy próbuje się przecisnąć przez tłum, ale ludzie nie chcą go przepuścić. Ostatecznie daje sobie spokój i mówi:
- Niech to szlak, dziś nie otwieram.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

8 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej