|
|
Jakie terytoria Polska mogla uzyskac po II WS ?
|
|
|
|
Przeczytalem kiedys ze po II WW Polska mogla uzyskac Bornholm. Wiecie cos o tym wiecej? Czy myslano o przylaczeniu do Polski jeszcze jakichs ziem? Dlaczego nie dano nam np Rugii czy Misni?
|
|
|
|
|
|
|
|
Bornholm? no to sie musialoby bardzo zle dziac w panstwie dunskim. Moze w planach byl po jego zdobyciu przez WP w ramach Ukladu Warszawskiego - bo to wlasnie nasz odcinek "walki o pokoj".
Rugii nam nie dali , bo nie dali calego Uznamu. A Uznamu nam nie dali bo Rosjanie chceili kontrolwac osrodek w Peneminde. Zreszta z tym Szczecinem tez nie do konca bylo pewne i te granice dziwnie sie tam wytaczaly.
Generalnie niewiele mielismy do gadania, choc podobno Luzyczanie ludzili sie, ze wejda w sklad Polski.
|
|
|
|
|
|
|
pawel
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 1.526 |
|
|
|
|
|
|
Były prowadzone negocjacje z Czechosłowacją w sprawie Zaolzia . Strona Polska proponowała jego wymianę za Kotlinę Kłodzką, do tórej Czesi zgłaszali wielkie pretensje. Doszło nawet do małego konfliktu zbrojnego w czerwcu 1945r, po tym jak na terytorium Polski wjechał Czeski pociąg pancerny. Polacy interweniowali u stacjonującego w Dreznie Żukowa, który kazał niezwłocznie wycofać się wojskom Czeskim. Ostatecznie z terenów ,które otrzymała Polska po III Rzeszy,Czesi zatrzymali Kraj Huculski a do wymiany spornych obszarów nie doszło , ponieważ Czesi nie wierzyli w trwałość Polskich nabytków na zachodzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmmmm....... Bornholmu raczej byśmy nie dostali ale Polska chciała zatrzymać Wilno i Lwów.... Swego czasu Stalin się jednak zastanawiał czy nawet nie zostawić Lwowa w granicach Polskich ale ostatecznie do tego nie doszło..... Czyli tak jak zwylke Polska i Polacy wyszli jak zabłocki na mydle...... Ach to już standard....... Natomiast wiem że przed wojną Czesi zgłaszali chęć by utworzyć wspólne państwo.... Z taką propozycją przyjechał do Polski prezydent Czechosłowacji....
|
|
|
|
|
|
|
|
Był jeszcze taki numer, że ponoć nasi towarzysze próbowali w Moskwie wyhandlować Królewiec/Kaliningrad, ale Stalin nie chciał o tym słyszeć. Istnieje też wariant, że miało to się ewentualnie odbyć kosztem Białostoczczyzny, na co nie można było się zgodzić ze względu na polski, było nie było, charakter obszaru.
Łużyczanie? A to numer! Jakieś szczegóły?
Na marginesie: przypominam delimitację granicy w 1948 roku, która pozostawiła po naszej stronie kilka ukraińskich wsi w okolicach Przemyśla i bardziej znaną korektę z 1951.
|
|
|
|
|
|
|
observator
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 59 |
|
Nr użytkownika: 3.311 |
|
|
|
|
|
|
Gdzieś, kiedyś, słyszałem taką informację, że Stalin był skłonny oddać Polsce Lwów ale podobno Wanda Wasilewska się temu sprzeciwiła. Sam nie wiem, może to miedzy bajki włozyć... A może tak było?
|
|
|
|
|
|
|
|
Polska po wojnie najwyżej mogła stracić, ale żeby dostać jeszcze jakieś terytoria to o tym nie słyszałem.
|
|
|
|
|
|
|
|
14/11/2004, 23:06
Bornholm? no to sie musialoby bardzo zle dziac w panstwie dunskim. Moze w planach byl po jego zdobyciu przez WP w ramach Ukladu Warszawskiego - bo to wlasnie nasz odcinek "walki o pokoj".
Rugii nam nie dali , bo nie dali calego Uznamu. A Uznamu nam nie dali bo Rosjanie chceili kontrolwac osrodek w Peneminde. Zreszta z tym Szczecinem tez nie do konca bylo pewne i te granice dziwnie sie tam wytaczaly.
Generalnie niewiele mielismy do gadania, choc podobno Luzyczanie ludzili sie, ze wejda w sklad Polski.
Podczas konferencji w Poczdamie mialy miejsce rozmowy delegacji serboluzyczan pod kierownictwem Jana Skali(???) ze Stalinem i Churchillem. Serboluzyczanie proponowali utworzenie powiazanego z Polska i Czechami panstwa na obszarze na poludniu od Berlina i wschodzie od Drezna. Idea niezawislego panstwa Serbsko - Luzyckiego nie znalazla poparcia u Stalina ani aliantow. Liczbe ludnosci uzywajacej wtedy jezyka serbsko- luzyckiego oceniano na ok 60 - 100 000 osob. Serbsko - luzyckie plany zakladaly m.in. stacjonowanie II Armii WP na terenie Luzyc i przejecia przez nia zabezpieczenia nowego panstwa. Polska poczatkowo popierala te plany - z propagandowa pompa organizowano wiece i inne spedy majace obrazowac poparcie narodu polskiego dla braci serboluzyczan ( Wczesniej profilaktycznie zreszta wyrzucono na zbity ryj resztki ludnosci serbsko- luzyckiej zamieszkalej na "Ziemiach Odzyskanych" na wschod od Nysy razem z innymi Niemcami). Na "braci Slowian" znad Laby i ich ambicje wypieto sie nad Wisla zreszta dosc szybko, kiedy sie okazalo, ze najwiekszy "brat Slowianski" niespecjalnie tym pomyslem jest zachwycony. Dluzej pozostali Serbo-Luzyczanom wierni Czesi wspierajcy do 1948 roku aktywnie ludnosc slowianska z terenu Luzyc. Po tym jak Praga zaczela sie dogadywac ze Wschodnim Berlinem i to sie skonczylo. Jedynie....Jugoslawia popierala Serbsko - Luzyckie dazenia do niezawislosci i popiera zapewnie nadal.
Realnie rzecz biorac juz bylo - z etnicznego punktu widzenia "5 po dwunastej". (Idee przylaczenia Gornych Luzyc do Czech dyskutowano - bez wynikow - juz w Wersalu po I WS). Pomysly na niepodleglosc wysuwaly przede wszystkim organizacje emigracyjne Serbo - luzyczan. Zreszta - jesli Serboluzyczanie kiedykolwiek "ludzili" sie, ze wejda w sklad Polski,to Polska im te zludzenia dosc skutecznie z glow wybila.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli chodzi o przedwojenne koncepcje federacyjne z faktycznie był taki pomysł, ale ze strony Słowaków. Było by to rozwiązanie bardzo nienaturalne ze względów geograficznych i stawiało by Polskę w otwartym konflikcie z Czechami. Pewnie z tych względów strona Polska odpowiadała negatywnie na tego typu sugestie. Skolei kiedy Słowacja i tak była zdecydowana proklamować niepodległość Beck zdecydował się na zaoferowanie mu opieki. Jednak Słowacy nie zgodzili się, bo mieli już silniejszego sojusznika - Niemcy. Póżniej po wybuchu wojny faktycznie powrócił pomysł stworzenia państwa federacyjnego ze Słowakami i Czechami.
O pomysłach przedwojennych można przeczytać więcej w Ewa Orlof, Dyplomacja Poslka wobec sprawy słowackiej w latach 1938-1939, Kraków 1980
Natomiast o pomyśle drugowojennym można przeczytać w Włodzimierz T. Kowalski, Walka dyplomatyczna o miejsce Polski w Europie 1939-1945, Warszawa 1985
|
|
|
|
|
|
|
|
Wydaje mi sie ze jedyne mozliwe tereny jakie moglibysmy otrzymac po DWS to moze 10 - 15 km wsch. od Bugu. Ale i tak dobrze ze nas bardziej nie pochlastali.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Polska mogła otrzymać po II wś kresy wschodnie,ziemie odzyskane i bornholm (!)
Bardzo podoba mi się ów Bornholm - możesz mi wyjaśnić, na jakiej zasadzie mogliśmy otrzymać ową duńską wyspę ?
|
|
|
|
|
|
|
Jake
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 38 |
|
Nr użytkownika: 35.258 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Na takiej samej zasadzie jak całe pomorze,na wyspie miały być umocnienia i bunkry tak jak na całym pomorzu.
btw:Wiecie że Bornoholm jest wielkości Warszawy?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jake @ 25/03/2008, 8:11) btw:Wiecie że Bornoholm jest wielkości Warszawy?
Ale wartosc strategiczna ma duza(dla Polski). Ale wydaje mi sie mało realne uzyskanie tej wyspy, rownie dobrze moglismy rzadac Gotlandi, Olandi itp.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Na takiej samej zasadzie jak całe pomorze,na wyspie miały być umocnienia i bunkry tak jak na całym pomorzu.
Owe wzmiankowane Pomorzem było dobrem "trofiejnym", Stalin prezentując go nam piekł 2 pieczenie na jednym ogniu:
- nic go to nie kosztowało, bo i tak dawał nie swoje (czytaj: poniemieckie): - miało to być (wraz z Mazurami i Śląskiem) namistką pseudo zadośćuczynienia za utracone tereny za Bugiem.
Natomiast co do samego Bornhomu - był on wyspą duńską, ktorą w kwietniu 1940r. zajęli Niemcy. 09.05.1945r. skapitulował niemiecki garnizon, i wyspę zajęli Sowieci, ktorzy wynieśli się z niej 11 miesięcy później. Podaj mi jakies źródło o sowieckiej propozycji, skierowanej do nas, a dotyczącej Bornholmu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jake @ 26/03/2008, 20:53)
Tutaj nic nie ma ! Oprócz enigmatycznego autora (nethim.pl, który jest administratorem tej reklamówki turystycznej) nie ma żadnego konkretnego źródła (dosłownie nic a nic), które mówiłoby o ofercie Stalina skierowanej do nas, a dotyczącej przejęcia wzmiankowanego Bornholmu. Znalazłem jeno:
"Niektórzy historycy duńscy wysuwają - w oparciu o udostępnione w ostatnich latach dokumenty - tezę, że Stalin planował przyłączenie Bornholmu do swego imperium, ze względu na strategiczne położenie wyspy na Morzu Bałtyckim."
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|