Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Czym podróżowano w Polsce w XVII wieku?
     
mouczan
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 45.959

michal swierczewski
Zawód: uczen
 
 
post 28/05/2008, 16:29 Quote Post

Czym podrozowano w Polsce w XVII wieku?
prosze o uzasadnione propozycje, najlepiej z jakims potwierdzonym zrodlem

z gory dzieki smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Cichor
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 324
Nr użytkownika: 44.329

Zawód: student
 
 
post 28/05/2008, 16:59 Quote Post

Szlachta konno. Szlachcic jako sarmata, czyli bezpośredni spadkobierca tradycji rycerskiej musiał poruszać się konno [widział ktoś szanujacego się rycerza na pieszo?].
Co prawda szlachta uboga, szczególnie z obszaru Mazowsza, przyjeżdżała gromadnie, na sejmiki, na wozie, co budziło śmiech w bogatszych kręgach szlacheckich.

Dla pań, zimą sanie, latem powóz. Ciężko było wymagać by, oficjalnie, kobieta jeździła na bale konno.

A poza tym statkiem, barką, osłem tongue.gif biggrin.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
cukier
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 43.925

Stopień akademicki: magister
 
 
post 31/05/2008, 0:09 Quote Post

I lepiej było jeździć gromadnie, bo rozbójnicy byli i wilki były. A potem trzeba było nocować w karczmie z nieznanym towarzyszem w łożu w brudnej pościeli. Ale to jak się poszczęściło - inaczej to na sianie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 31/05/2008, 17:46 Quote Post

Pościel, nawet brudna to raczej "pół bidy", ponoć często sypiano na stole nawet w stanie w miare tzreźwym a to z braku innego miejsca. Z tymi wilkami to bym się tak nie rozpędzał cukier wink.gif wilk niechętnie spotyka się z człowiekiem a ju z szczególnie z grupą ludzi, znacznie groźniejsze są zdziczałe psy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
cukier
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 43.925

Stopień akademicki: magister
 
 
post 31/05/2008, 19:05 Quote Post

hihi, no tak, ale dawniej lasy były większe i wilki żyły w stadach.

No i podróże generalnie były ciężkie, bo latem wóz mógł ugrzęznąć w błocie, a zimą w zaspach.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 31/05/2008, 19:28 Quote Post

QUOTE
dawniej lasy były większe i wilki żyły w stadach
Nie słyszałem o żadnym wypadku ataku wilka na człowieka (fakt, że moje niesłyszenie o niczym nie świadczy), jeżeli juz to celem mogły byc konie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
cukier
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 43.925

Stopień akademicki: magister
 
 
post 3/06/2008, 10:56 Quote Post

Ja czytałam o takim wypadku, niestety nie pamiętam tytułu ksiązki, ale brzmiał jakoś tak: Podróże w XVI-XVIII wieku. Podobno najczęściej do takich ataków dochodziło zimą.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 3/06/2008, 19:56 Quote Post

Być może, jeśli wilki były głodne i zdesperowane a ofiara samotna i/lub osłabiona (np. ranna) ciekawe, czy nie doszło do pomylenia wilków z psami?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
cukier
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 43.925

Stopień akademicki: magister
 
 
post 4/08/2008, 22:22 Quote Post

http://www.biolog.pl/article1616.html
To współczesna informacja o atakach wilków na ludzi. Wtedy lasów było więcej i wilków więcej, więc mogły stanowić poważne zagrożenie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 5/08/2008, 18:49 Quote Post

QUOTE
Zdaniem leśników próby ataku tych drapieżników na ludzi i podchodzenie do zagród to dowód na to, że wilki przestają bać się człowieka.
Zwróć, prosze uwagę na to zdanie, pod którym ja osobiście się podpisuję, po prostu spowszednieliśmy wilkom na tyle, że nie stanowimy już dla nich dziwnych nieznanych istot przed którymi nalezy uciekać. Nie wątpię, że zagoniony w "kozi róg" wilk mógł zaatakować ale to zrobi każde inne zwierzę jeśli nie bedzie miało innego wyjścia.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
cukier
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 43.925

Stopień akademicki: magister
 
 
post 5/08/2008, 22:23 Quote Post

Dziwnie zrozumiałeś to zdanie. Ja chciałam Ci udowodnić, że wilki są w stanie zaatakować człowieka. Do tego wyobraź sobie - olbrzymi las, zima, głodna wataha wilków... Naprawde nie wierzysz, że wilki były poważnym zagrożeniem podczas podróży?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 5/08/2008, 22:26 Quote Post

Mogły dla rannego samotnego wędrowca ale to juz wizja fabularna, raczej nie dla liczącej kilka-kilkanascie osób gromady podróżnych.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
cukier
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 43.925

Stopień akademicki: magister
 
 
post 6/08/2008, 17:18 Quote Post

"Podczas tęgich mrozów atakują wilki każde stworzenie, które tylko napotkają; najniebezpieczniejszemi są dla ludzi, których z wściekłością napadają i pożerają. Księcia Radziwiłła (imienia Jego nie pamiętam) wracającego zimową porą w r. 1825 z Berlina przez Wilno do Nieświeża, napadło stado wilków nim eskorta składająca się z kilkunastu sanek zdążyć za nim zdołała, porozdzierały jego, ludzi i konie na drobne sztuki, tak, że szczątki odzieży i koni na miejscu krwią zbroczonem gdzie go wilki napadły, znaleziono! Nie jest to jeden wyjątkowy przypadek, bo takich wiele na Litwie i w Rosyi zdarzało się i dotychczas zdarza." (Waleryan Kurowski Myślistwo w Polsce i na Litwie
Poznań, 1865, (reprint 1989, Hubertus Classic sp zoo), w: http://www.eko.uj.edu.pl/kloch/wilki/XIXwiek.html)

I co Ty Lancelocie na to?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Cichor
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 324
Nr użytkownika: 44.329

Zawód: student
 
 
post 7/08/2008, 11:02 Quote Post

W średniowieczu do obrony przed dzikimi psami, wilkami i bandytami służyły ubogim kije. W późniejszych epokach pewnie było podobnie.
Nikt nie wędrował sam, chyba, że na prawdę nic nie miał i było mu wszystko jedno co się stanie. Ludzie dołączali do kupców, orszaków. W gromadzie było bezpieczniej.

A z przypadku Radziwiłła wynika, że odłączył się od reszty, skoro pomoc przyszła za późno i padł ofiarą własnej głupoty.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 7/08/2008, 17:05 Quote Post

Wynika z tego, że był jak pisałem samotny, moze nie ranny i zagłodzony ale jednak. Spotkałem sie tez z teorią, że ataki wilków miały na celu przede wszystkim konie, owce itp., ludzie mogli być wyłącznie ofiarami przypadkowymi jeżeli drapieżniki poczuły się zagrozone.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej