|
|
Najskuteczniejszy polityk w historii
|
|
|
|
Nie ulega wątpliwości, że polityk powinien odznaczać się skutecznością i popełniać, jak najmniejszą ilość błędów. Ponadto musi myśleć dalekowzrocznie, czasami wybiegając wiele lat do przodu. Ma prawo stosować metody określane eufemistycznie jako kontrowersyjne, aczkolwiek nie musi. Znalezienie takiej jednostki wydaje mi się trudne. Nawet władcy uznani za wybitnych nie ustrzegli się od poważnych błędów. Chyba zaproponowałbym Fryderyka II. Dopomogło mu szczęscie, ale udało mu się to wykorzystać w idealny sposób.
|
|
|
|
|
|
|
|
Bo miał farta skubaniec.
Ze swej strony to bym dodał kilku takich polityków może nie na 100% skutecznych, ale byli temu bliscy: 1 - Józef Dżugaszwili 2 - Józef Piłsudski 3 - Franklin De'Lano Roosewelt 4 - Ronald Reagan 5 - Otto von Bismarck
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 6/12/2013, 23:22)
Ze swej strony to bym dodał kilku takich polityków może nie na 100% skutecznych, ale byli temu bliscy: 1 - Józef Dżugaszwili 2 - Józef Piłsudski
I jeden i drugi nie zrealizował swego głównego celu. Co więcej zdawali sobie z tego sprawę i wiedzieli, ze już im się to nie uda za życia.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wujek Joe faktycznie byłby dobrym kandydatem, ale jedna sprawa nie do końca mu wyszła. Mam na myśli Finlandię. Umyślił sobie podbić całą, a tu Finowie stawili silny opór.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Reaction @ 7/12/2013, 21:54) Wujek Joe faktycznie byłby dobrym kandydatem, ale jedna sprawa nie do końca mu wyszła. Mam na myśli Finlandię. Umyślił sobie podbić całą, a tu Finowie stawili silny opór. Finlandia to pikuś, opóźnionko małe. Gdyby mu wyszedł główny numer, który planował- uderzenie na Europę kiedy Hitler był "ugrzęźnięty" na zachodzie, to by i Finlandii nic nie pomogło...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE 2 - Józef Piłsudski Otóż nie. Jego plany państwa-federacji spełzły na niczym, a za nadzieje na pomoc narodów ze wschodu gorzko zapłaciliśmy w latach wojny.
QUOTE . Mam na myśli Finlandię. Umyślił sobie podbić całą, a tu Finowie stawili silny opór. W skali tego, co Wąsaty dokonał (i zamierzał) Finlandia to niemal śmieszny incydent, moim zdaniem nie bolało go to za mocno.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam się, Stalin swój główny cel strategiczny - czyli sowieckie tanki nad Loarą - przerżnął całkowicie, faktycznie grzebiąc raz na zawsze plany światowej rewolucji.
Ze skutecznych polityków dodałbym może Aleksandra Wielkiego, Oktawiana Augusta, Karola Wielkiego, Ottona I, a z naszego podwórka Bolesława Chrobrego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(de Ptysz @ 7/12/2013, 22:56) Ze skutecznych polityków dodałbym może Aleksandra Wielkiego, Oktawiana Augusta, Karola Wielkiego, Ottona I, a z naszego podwórka Bolesława Chrobrego. Pod trzema ostatnimi bym się podpisał, ale Aleksandrowi daleko było do osiągnięcia celu...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 7/12/2013, 22:59) QUOTE(de Ptysz @ 7/12/2013, 22:56) Ze skutecznych polityków dodałbym może Aleksandra Wielkiego, Oktawiana Augusta, Karola Wielkiego, Ottona I, a z naszego podwórka Bolesława Chrobrego. Pod trzema ostatnimi bym się podpisał, ale Aleksandrowi daleko było do osiągnięcia celu... Perskim królem został, czyli młodzieńcze marzenie spełnił, ino potem zbyt ambitnie postanowił zawojować cały świat
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(de Ptysz @ 7/12/2013, 23:20) QUOTE(emigrant @ 7/12/2013, 22:59) QUOTE(de Ptysz @ 7/12/2013, 22:56) Ze skutecznych polityków dodałbym może Aleksandra Wielkiego, Oktawiana Augusta, Karola Wielkiego, Ottona I, a z naszego podwórka Bolesława Chrobrego. Pod trzema ostatnimi bym się podpisał, ale Aleksandrowi daleko było do osiągnięcia celu... Perskim królem został, czyli młodzieńcze marzenie spełnił, ino potem zbyt ambitnie postanowił zawojować cały świat On o tym całym świecie marzył od początku. Bismarck osiągnął, co chciał i, co ważniejsze, jego dzieło przetrwało.
Ten post był edytowany przez emigrant: 7/12/2013, 23:30
|
|
|
|
|
|
|
|
Choć też Bismarck pod koniec życia zasmakował goryczy, gdy Wilhelm II bezceremonialnie odsunął go od polityki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale w jego przypadku to celem było bardziej dobro Niemiec niż utrzymanie się przy korycie, więc to po prostu taki smutny dla niego akcent na koniec życia.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Otóż nie. Jego plany państwa-federacji spełzły na niczym, a za nadzieje na pomoc narodów ze wschodu gorzko zapłaciliśmy w latach wojny.
Jego plany to przede wszystkim odzyskanie przez Polskę Niepodległości, obrona jej granic, i bytu państwowości. Traktaty pokojowe i umowy z obydwoma potężnymi sąsiadami, szukanie sojusznika na zachodzie, próby odbudowy potęgi kraju. Wygrana z Rosją sowiecką odbiła się szerokim echem zarówno w Europie, jak i na Świecie. Natomiast tak nie do końca cię zrozumiałem z tą nadzieją na pomoc narodów ze wschodu - o co ci chodziło ? Kto i dlaczego miał nam niby pomóc ?
|
|
|
|
|
|
|
|
No dobra, koncepcja federacji nie była jego głównym zamiarem, lecz można ją zaliczyć jako swego rodzaju niepowodzenie.
QUOTE Natomiast tak nie do końca cię zrozumiałem z tą nadzieją na pomoc narodów ze wschodu - o co ci chodziło ? Kto i dlaczego miał nam niby pomóc ? Chodzi mi o koncepcję, wg której Polacy mieli żyć w wielkiej wschodnioeuropejskiej federacji, w opozycji do Rosji/ZSRR. Okazała się zupełnie utopijna. Gdy we wrześniu '39 zostaliśmy zaatakowani, Ukraińcy i Białorusini traktowali Armię Czerwoną jak wyzwolicieli i nie za bardzo stawali w obronie kraju, w którym mieszkali. Mniejszość niemiecka niemal otwarcie robiła za V kolumnę i jedynie spolonizowani Niemcy stawali w obronie kraju. Litwini jakoś nieszczególnie przeszkodzili w zajęciu Wilna. Wracając do Ukraińców, to w latach 1943-44 pokazali, jak bardzo chcieli z nami współpracować . Zresztą organizacje takie jak OUN już w 1934 zabił ministra spraw wewnętrznych Pierackiego. To wszystko pokazuje, jak utopijne były idee powrotu do wielonarodowego RONu. Jak dla mnie bardziej trafne były koncepcje Dmowskiego, który chciał, by Polska była jak najbardziej jednolita etnicznie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 7/12/2013, 22:59) QUOTE(de Ptysz @ 7/12/2013, 22:56) Ze skutecznych polityków dodałbym może Aleksandra Wielkiego, Oktawiana Augusta, Karola Wielkiego, Ottona I, a z naszego podwórka Bolesława Chrobrego. Pod trzema ostatnimi bym się podpisał, ale Aleksandrowi daleko było do osiągnięcia celu... O ile pamiętam, cel to było uwolnienie greckich miast w Anatolii od Persji. A marzenia marzeniami, późniejsza dobra passa rozszerzająca zakres planów coraz bardziej i bardziej... chyba też.
QUOTE No dobra, koncepcja federacji nie była jego głównym zamiarem, lecz można ją zaliczyć jako swego rodzaju niepowodzenie. Zgadza się - w końcu temat to "politycy, którym się wszytko udało".
QUOTE To wszystko pokazuje, jak utopijne były idee powrotu do wielonarodowego RONu. To nie do końca był powrót do RONu.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|