|
|
Władysław II pokonuje braci?, Piotr Włostowic umiera
|
|
|
|
Zachecam do zapoznania się z mapką Post 242. Jest tam pokazane jak wygląda Polska AD 1183, gdy uda się dotrzeć do roku 1200 wrzucę znów granice zewnętrzne. Jeśli chodzi o te marchie, już Krzywousty utworzył tzw marchie gdańską. W tym wątku Władysław OTL Wygnaniec tworzy marchie lubelską i nadaje ją swemu synowi Mieszkowi Plątonogiemu, marchia ta zyskuje tereny wschodnie. Jednak Mieszko Pląotonogi ginie w 1181 i król Bolesław wciela jego ziemię tymczasowo do domeny królewskiej. Od roku 1183 Bolesław Wysoki tworzy dwie marchie graniczne, pierwsza należy do nieletniego syna Mieszka Pląotonogiego - Kazimierza, obejmuje ona ziemie lubelską, chełmską, stężycką. Władcą drugiej marchii zostaje Konrad Laskonogi, obejmuje ona mniej więcej Podlasie i ziemię brzeska. Jeśli chodzi o samo pytanie użytkownika Topór z Toporowa, to w sumie tak w tym okresie tworzyły się ostatecznie historyczne regiony Polski z czasem Sandomierz będzie bardziej margilizowany, a Lublin będzie stawał się ważniejszy dla Polski, będzie w tym konkurował z Chełmem.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE [quote=adm.Thrawn,19/11/2020, 20:05] 1. Wojskowość Księstwa Ruskie graniczą na południu z Połowcami, mieszkającymi na stepach nadczarnomorskich. Dodatkowo często żeniono się z książętami czy księżniczkami Połowieckimi. Przykładem może być Jerzy I Długoręki, który ożenił się z Połowiecką księżniczką. Jego syn Andrzej Bogolubski był jednym z książąt. Zatem dość często w wojnach domowych pojawiały się wojska stepowe. Co zatem idzie, skoro coraz częściej walczymy z Rusami, to coraz częściej spotykamy się z wojskiem stepowym. Czy rozpoczynamy powolne tworzenie swojej, lokalnej lekkiej jazdy? Czy raczej pytanie brzmi, jaki wpływ na wojsko Królestwa będą miały walki na wschodzie? Bo że zmieni się sposób walki to jest pewne, pytanie tylko jak, i czy będzie to miało wpływ na najazd mongolski.
CODE W końcu mamy masę ziem do obsadzenia. Tak. Moim marzeniem - a niedostatkiem w OTL/ nie bylo możliwości zdarzenia biegły za szybko- jest sprowadzenie pewnej ilości / do 100 osób /doskonałych łuczników wyposażonych w łuk kompozytowy. Trzeba im dać ziemię w zamian za obowiązek służby wojskowej. Tym co nie mają żon trzeba dać dać miejscowe kobiety. Zwróćmy uwagę , że " stepowiec " , który u siebie jest nikim na terenie Polski staje się posiadaczem ziemi , uzyskuje wysoki status społeczny i podlega wyłącznie jurysdykcji królewskiej/ ksiązecej.*
Gdybyśmy wytworzyli taką formację należałoby ją rozbudować o strzelców posługujących się Kuszą jak też dolożyć pewną ilość normalnych łuczników.
Formacja łuczników używana byłaby do przywitania najeźdzców w zasadzce , ktora to forma walki była wielokrotnie stosowana przez pierwszych Piastów. Inny sposób wykorzystania to selektywna likwidacja ludzi niewygodnych w kraju jak też czyniących nam szkody zagranicznych watażkow . Tych bezcennych żołnierzy nie używalibyśmy do walki : face tu face " . Czas powrócić do kanonów polskiej sztuki wojennej w okresie wczesnego feudalizmu.
======================================================== * prawdopodobnie trzeba będzie ich ochrzcić.
Ten post był edytowany przez pytek: 5/02/2023, 11:41
|
|
|
|
|
|
|
|
Powiem, że takie grupy koczowników na pewno przenikały, jednak były zbyt nieliczne aby zaznaczyć się szerzej w historii. Jako dowód można wziąść nazwy wsi czy miast pochodzących od obcych nacji na przykład Płowce-Połowcy. Żeby taka grupa mogła zaznaczyć swą obecność musiałaby liczyć conajmniej kilka tysięcy osób, takie migracje nasz kraj ominęły.
Co do zasadzek itd po co robić zasadzki gdy ma się wyrównane bądź większe siły? Z resztą to nie po rycersku. Weszliśmy właśnie w czasy w którym władcy oczywiście nie wszyscy starają się rycersko postępować. Co do formacji Bolesław Wysoki na pewno posiada w swoich wojskach łuczników.
|
|
|
|
|
|
|
|
Akurat ta wieś miała inna etymologię cum Placius (z podziękowaniem, aprobatą). Łucznicy byli oczywiście dobrze znani, ale lekka kawaleria stepów iw to ciekawy element, gorzej że jak wspomniano ich liczba będzie zbyt mała aby jakoś istotnie się zaznaczyli.
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote=Szklara92,5/02/2023, 15:49]
CODE Weszliśmy właśnie w czasy w którym władcy oczywiście nie wszyscy starają się rycersko postępować. A to Prusowie , Litwini , Pomorzanie , książęta ruscy postępują rycersko czy przy użyciu podstępu i zaskoczenia ? Przy podboju Prus albo przy obleganiu grodów łucznik dysponujący łukiem o dalekim zasięgu / wykonanie łuku kompozytowego zajmowało więcej niż 1 rok / jest po prostu bezcenny. Zasięg łuku kompozytowego / refleksyjnego wynosi do 500 m. https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81uk_refleksyjny ================================================================================ = Należy zwrócić uwagę , że łucznicy wywodzący się spośród koczowników to darmowe wojsko. Dajesz im ziemię - niskiej jakosci , która do uprawy nie nadaje się ale do hodowli : koni, owiec nadaje się jak najbardziej. W zamian obowiązani są do służby wojskowej. Z tego co pamiętam Bolesław Chrobry podczas wojen z Rusią współpracował z Pieczyngami a efekty tej współpracy były pozytywne.
CODE [CODE]lekka kawaleria stepów iw to ciekawy element, gorzej że jak wspomniano ich liczba będzie zbyt mała aby jakoś istotnie się zaznaczyli.[/CODE Ilość można zwiększyć.
Ten post był edytowany przez pytek: 5/02/2023, 18:34
|
|
|
|
|
|
|
|
O tej etymologii nie wiedziałem. Tak że jeśli wprowadziłem kogoś w błąd to przepraszam, chociaż w dwóch pozycjach czytałem o nazwie tej wsi od Połowców, ale możliwe że coś pomieszałem.
Według mnie Bolesław raczej wolałby sprowadzać i oferować ziemię rycerstwu z zachodu. Darmowe, wartość bojowa znana, a i za takimi rycerzami może przyjść chłopstwo które zna nowinki w uprawie ziemi itp Koczownicy natomiast w tym momencie to raczej nie mają przed kim uciekać, a jakieś większe walki w Bułgarii nadwołżańskiej czy u Połowcow nie są mi znane. Przede wszystkim jednak ludy stepowe jeśli będą szukać osiadlego życia to wybiorą najbliższych sąsiadów czyli Ruś lub Węgry czy Bizancjum. Jeśli masz jakieś dane na temat przybycia plemion stepowych lub jakąś możliwość przedstaw ją proszę.
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote=Szklara92,5/02/2023, 19:22]
CODE Według mnie Bolesław raczej wolałby sprowadzać i oferować ziemię rycerstwu z zachodu. Darmowe, wartość bojowa znana, a i za takimi rycerzami może przyjść chłopstwo które zna nowinki w uprawie ziemi itp Nie ma żadnej sprzeczności . Ale jest to ryzykowne. Może wywołać niezadowolenie. --------------------------------------------- Kwestia osadnictwa Połowców / łuczników /Jeżeli ich zaprosimy => przyjadą. Jeżeli nie zaprosimy => nie przyjadą. Ja tylko chcę zwrócić uwagę , że efektywność poboru na wojnę ludów stepowych jest wielokrotnie wyższa niż rycerstwa europejskiego , które na dodatek stawia warunki. --------------------------------------------- Czy OTL były przypadki osadnictwa Polowców w Polsce/ na Podlasiu. Otóż autorzy pracy zbiorowej " Słownik nazw geograficznych gminy Czeremcha " uważają że 6 wiosek gmina Połowce to potomkowie Połowców / Kumanów /, którzy przybyli tu dobrowolnie.
Ten post był edytowany przez pytek: 6/02/2023, 16:14
|
|
|
|
|
|
|
|
Sprawdziłem tych Połowców i najprawdopodobniej osiedlił ich któryś z ruskich książąt, a było to pomiędzy 1100 a 1150. Tereny tej gminy znajdowały się OTL pod władaniem Rusi Kijowskiej. W tej ATL ziemie te są aktualnie pod panowaniem Konrada Laskonogiego brata króla Bolesława, więc szansa jest na jakiś Połowców w składzie wojsk, jednak liczba ich będzie nieznaczna to jednak tylko kilka wsi. Dziękuję jednak za zwrócenie uwagi jedna osoba nie jest w stanie wszystkiego sprawdzić.
Kwestia samego zaproszenia ludów stepowych do Polski, jeśli byśmy z stepem graniczyli, mielibyśmy ciągle kontakty. To nie miałbym nic przeciwko, jednak takie coś nie istnieje.
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote=Szklara92,6/02/2023, 6:26]
CODE kontakty. To nie miałbym nic przeciwko, jednak takie coś nie istnieje.
Pozostajesz w sprzeczności z Gallem Anonimem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Lata 1175-1190
Bolesław Wysoki od dawna był pod wrażeniem rozwoju gospodarczego zachodniej Europy czy cesarstwa. Miał okazję podpatrzeć wiele rzeczy podczas wypraw do Włoch z cesarzem Fryderykiem czy to będąc w odwiedzinach u niego. Pomysł sprowadzania nowych osadników juz dawno kiełkował w jego głowie, jednak spotykał się on z wieloma trudnościami wewnętrznymi jak bunty swych krewniaków jak i zewnętrznymi jak walki na Rusi czy Połabiu. Dodatkowo strumień osadników był głównie przejmowany przez arcybiskupa magdeburskiego, Wettinów i Askańczyków. Gdy ziemie wyżej wymienionych zostały zapełnione przed Bolesławem pojawiły się nowe możliwości. Plan był prosty zagospodarować jak najwięcej nieużytków tak aby zwiększyć wpływy do królewskiego skarbca. Regionami przeznaczonymi w pierwszej kolejności do zasiedlenia było: -Pogórze Sudeckie i kaczawskie, szczególnie tereny wokół Legnicy i Złotoryji gdzie ogłaszano że istnieją tam pokłady złota. -Dolina Baryczy, czyli tereny graniczne pomiędzy Śląskiem a Wielkopolską gdzie chętnie sprowadzano osadników Flamandzkich i Holendrów. - Przesieka opolska czyli tereny nieużytkowane od czasów pierwszych Piastów. Od początku polskiej państwowości lasy tamtejsze stanowiły barierę ochronną przed najazdami od strony Czech, teraz mialy powiększyć królewski skarbiec. Osadnictwo to miało polegać na zakładaniu nowych wsi ze zmniejszonymi powinnościami wobec władcy. Ludność osiadła tam obejmowało nowe prawo tzw prawo wolnych gości. Król Polski postanowił również sprowadzić z Halle nad soławą górników wyspecjalizowanych w wydobywaniu soli. Osadził ich z początku w Bochni, a następnie w Wieliczce.
Oczywiście nie udało sprowadzić się zbyt wielu osadników,głównie ze względu na odległość. Jednak w trzech wyżej wymienionych rejonach na terenach królewskich powstało po kilkanaście nowych wsi. Ważne za to było zapoczątkowanie procesu zmiany gospodarowania. Gdy ludność z dawna osiadła zobaczyła sposoby gospodarowania sąsiadów oraz mniejszą ilość danin składanych królowi sama zapragnęła przejść pod nowe prawo. Tak zaczęła powstawać sieć wsi podległych prawu później zwanemu prawem polskim. Stałe oczyszowanie danych gospodarstw prowadziło do nadwyżek ziarna i innych płodów rolnych które kmiecie mogli sprzedawać na lokalnych targach. Każda transakcja na takim targu była opodatkowana i dzięki temu rósł krolewski skarbiec.
Ten post był edytowany przez Szklara92: 15/02/2023, 0:29
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|