|
|
Eksplodujące lufy armat
|
|
|
|
Odkopuję, bo sobie przypomniałem ten temat a przyszły mi do głowy dwie myśli.
1. Wylot lufy miał cieńsze ścianki niż komora prochowa. Więc siłą rzeczy był mniej odporny.
2. Wiele starych armat miało u wylotu lufy naddatek materiału. Taki pierścień dodatkowy. Nie brało się to z estetyki tylko musiało wynikać z praktyki. Koniec lufy jest narażony na rozdęcie bo tylko z jednej strony jest wzmacniany materiałem pozostałych części. Trochę trudno mi ubrać w słowa to. Koniec lufy jest zabezpieczony tylko z jednej strony. Małe pęknięcie wystarczy do tego, żeby lufa została rozbita. Każda inna część armaty z obu stron jest wzmocniona. Więc wybuch ładunku w tej części może spowodować rozbicie działa.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|