|
|
Strzelcy wyborowi w roznych armiach,
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 2/03/2013, 18:51) A tego to nie wiemy i wiedzieć pewnie nie będziemy... Nie wiemy, owszem. Ale dlaczego mamy się nie dowiedzieć? Jakieś 120 lat później w armii francuskiej zaistniało coś w rodzaju stałego strzelca wyborowego-ów gwintowany sztucer żołnierz otrzymywał po to, by likwidować wrażych oficerów.
CODE A no w linkowanej przeze mnie książce stoi tak : [quote]each Janissary could choose his own weapons from the Imperial armoury before going on campaign. [/quote]
Możliwe. Czy wynikało to z zasobności portfela, czy z gustu, czy też z predyspozycji?
Spirycie-a ty na pewno nie o snajperach?
Ten post był edytowany przez Tromp: 2/03/2013, 17:58
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czy wynikało to z zasobności portfela, czy z gustu, czy też z predyspozycji? Wnioskuję, że z gustu, "Każdy janczar mógł wybierać swą broń..."
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 2/03/2013, 18:08) Wnioskuję, że z gustu, "Każdy janczar mógł wybierać swą broń..."
Ale taką na jaką było go stać, więc zasobność portfela jak ładnie to powiedział Tromp, raczej wpływ miała.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale czego, skoro była ona zmagazynowana w arsenale? W tekście nie ma nic o kupnie broni...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 2/03/2013, 19:21) Ale czego, skoro była ona zmagazynowana w arsenale? W tekście nie ma nic o kupnie broni... No ok. Ale jeśli mówisz o guście, to czy w grę mogły wchodzić jakieś gwintowane arkebuzy, czy też długie janczarki gładkolufowe? Jeżeli te drugie, to wybór był nie najrozsądniejszy (o ile rzeczywiście taki był, a nie chodziło tylko o rodzaj zamka czy o zdobienia broni, kolbę etc), gdy mówimy o walce w polu, a przecież to było jedno z ważniejszych zadań janczarów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Boczek 75 @ 4/03/2013, 20:11) Witam (znów ) . Co wiecie i moglibyście na temat "strzelców celnych" w powstaniu listopadowym, powiedzieć? Tyle tylko, że jak najbardziej mogli istnieć-zwłaszcza, że w powszechnym użyciu była już odprzodowa broń gwintowana. A, mogę jeszcze coś-nie ten dział, junior Poszukaj wstępnie w habekach o powstaniu listopadowym i innych pozycjach, jak też spróbuj skontaktować się z autorami. Co do obrazu zaś-jak dla mnie to po prostu strzelcy piesi. Nie znam się na mundurach z epoki, ale tak mi oni wyglądają... Choć rogatywki znacznie się różnią od tego, co nosili żołnierze psp 1-4.
Ten post był edytowany przez Tromp: 4/03/2013, 19:29
|
|
|
|
|
|
|
|
Ło matko wrzuć w wyszukiwarkę: strzelcy celni powstanie listopadowe , ja mam QUOTE Około 13,600 wyników Z tego, co widzę na pierwszy rzut oka to były głównie jednostki (bataliony) ochotnicze, często złożne z ludzi obeznanych z bronią...
Ten post był edytowany przez lancelot: 4/03/2013, 19:37
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Tromp @ 4/03/2013, 19:23) A, mogę jeszcze coś-nie ten dział, junior
No rzeczywiście nie ten, przepraszam najmocniej
Lancelot dziękuje bardzo .
|
|
|
|
|
|
|
|
Strzelec prowadzący ogień z drzewa to żołnierz batalionu strzelców celnych płk. Michała Kuszla (siedleckich). Oprócz charakterystycznych czapek nosili "czerkieski" z noszonymi na piersiach pojemniczkami na naboje.
Ten po lewej to tak zwane "świńskie bermyce" od wyrafinowanego kształtu czapki. To oddział utworzony w Kaliszu przez kpt. Antoniego Kosińskiego. W jego skład wchodzili głównie ochotnicy z poznańskiego.
Ten w środku na pierwszym planie to żołnierz batalionu strzelców celnych mjr. Eustachego Grothusa. Żołnierze z tego oddziału rekrutowali się z województwa sandomierskiego.
Dowódcy zaciągali do tych oddziałów ludzi dobrze obeznanych z bronią i celnie strzelających. Broń jaką posiadali to w głównej mierze broń myśliwska. Oczywiście niewiele wspólnego mieli oni z strzelcami wyborowymi jak słusznie zauważył lancelot. Chociaż odnieśli wiele sukcesów właśnie dzięki umiejętnościom strzeleckim żołnierzy. Potrafili skutecznie zniechęcić Rosjan (Kozaków) do przeprawy przez Wisłę w marcu i kwietniu 1831r
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Spiryt @ 2/03/2013, 18:51) Stawiając dość współczesne założenia, nie sądzę, żebyśmy znaleźli strzelców wyborowych przed XIX wiekiem i to pewnie raczej późnym. Strzelcy wyborowi (w sensie działania na rzecz swego oddziału) to koniec XVIII w. W 1787 r. armia pruska przeszła gruntowną reorganizację. Jednym z jej elementów była wymiana broni. Oprócz karabinów gładkolufowych ze stożkowym zapałem, w każdej kompanii piechoty 10 "najlepszych" strzelców oraz podoficerowie otrzymali karabiny gwintowane Scharfschutzengewehr M1787. Było to łącznie 19 ludzi w 170-osobowej kompanii. Ich głównym zadaniem była eliminacja oficerów, podoficerów, doboszy i trębaczy, czyli ludzi decydujących o sprawności oddziałów przeciwnika. Być może w innych armiach takie formacje tworzono wcześniej, tym niemniej można uznać, że powstanie strzelców wyborowych to koniec XVIII w.
Jeśli chodzi z kolei o snajperów, to takie zadania mogli spełniać doraźnie żołnierze różnych formacji - w armii pruskiej żołnierze korpusu strzelców lub freikorpsów, majacych w składzie formacje typowo strzeleckie. Nie spotkałem się jednak z opisem takich działań, co nie oznacza, że nie mogło ich być.
Ten post był edytowany przez feldwebel Krzysztof: 4/03/2013, 22:24
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE doraźnie żołnierze różnych formacji - w armii pruskiej żołnierze korpusu strzelców lub freikorpsów, A wcześniej?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(feldwebel Krzysztof @ 4/03/2013, 23:23) Strzelcy wyborowi (w sensie działania na rzecz swego oddziału) to koniec XVIII w. W 1787 r. armia pruska przeszła gruntowną reorganizację. Jednym z jej elementów była wymiana broni. Oprócz karabinów gładkolufowych ze stożkowym zapałem, w każdej kompanii piechoty 10 "najlepszych" strzelców oraz podoficerowie otrzymali karabiny gwintowane Scharfschutzengewehr M1787. Było to łącznie 19 ludzi w 170-osobowej kompanii. Ich głównym zadaniem była eliminacja oficerów, podoficerów, doboszy i trębaczy, czyli ludzi decydujących o sprawności oddziałów przeciwnika. Być może w innych armiach takie formacje tworzono wcześniej, tym niemniej można uznać, że powstanie strzelców wyborowych to koniec XVIII w. A co z tymi francuskimi "kilkoma" (3-4, jeśli dobrze pamiętam) żołnierzami na kompanię za L14?
|
|
|
|
|
|
|
|
A czy przypadkiem w armii pruskiej niewielki (ok 400 osobowy) korpus strzelców nie został utworzony w przededniu wojny siedmioletniej? Oddział ten w przeddniu bitwy pod Pragą brał udział w rajdzie na magazyny austriackie w Pilźnie.
Zaś do piechoty lekkiej można zaliczyć austriackich graniczarów, formację liczną i umiejscowioną w czasie znacznie wcześniej niż koniec XVIII wieku. Z graniczarami często mylono efemeryczny, aczkolwiek "głośniejszy" oddział pandurów von Trenck'a.
W latach 60-tych XVIII wieku do każdego regimentu piechoty rosyjskiej przydzielano 60-65 osobową komendę jegrów, czyli także piechotę lekką.
We Francji ancien regime'u około 1780 r. zostało utworzonych 12 batalionów piechoty lekkiej, wcześniej istniały doraźne jednostki ochotnicze rodzaju legionu z Hainault.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|