|
|
Czy Biała Góra położyła kres czeskości ?
|
|
|
imbram
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 81.517 |
|
|
|
|
|
|
Spotkałem się ze zdaniem,że czescy protestanci byli mocno zgermanizowani, a promując języki narodowe w kościele mieli jakoby prowadzić do dalszej germanizacji Czech. Tak więc wygrana protestancka pod Białą Górą wcale nie musiała być początkiem odrodzenia narodowego Czech. Czy to prawda?
|
|
|
|
|
|
|
|
Zależy którzy protestanci , zasadniczo silnie zgermanizowani byli stronnicy Habsburgów , a po klęsce na Białej Gorze , rozpoczal się nowy nacisk na silniejsze związanie Krolestwa z wszystkimi pozostałymi krajami Habsburgów , co automatycznie zwiększało nacisk na germanizacje , wiadomo ze fala uchodźstwa i konfiskaty majątków czeskiej szlachty zastępowanej przez Niemców proces ten pogłębiły , ale Czesi przetrwali tak samo jak czeskość , mamy dziś czeskie państwo z własnym językiem i kulturą
|
|
|
|
|
|
|
|
Na pewno czeskości szlachty i znacznej części mieszczaństwa. Czeski stał się językiem ludu dlatego też ojcowie czeskiego odrodzenia narodowego często pochodzili z niemieckojęzycznych rodzin, zaś XIX-wieczna inteligencja czeska wywodziła się najczęściej z chłopstwa.
QUOTE Spotkałem się ze zdaniem,że czescy protestanci byli mocno zgermanizowani, a promując języki narodowe w kościele mieli jakoby prowadzić do dalszej germanizacji Czech. Tak więc wygrana protestancka pod Białą Górą wcale nie musiała być początkiem odrodzenia narodowego Czech. Czy to prawda?
Biorąc pod uwagę ultrakatolicyzm cesarza Ferdynanda II byłoby to trochę dziwne gdyby protestanci czescy popierali germanizację, nawet jeżeli sami byli częściowo zgermanizowani. Wydaje mi się jednak, że skoro Czechy znajdowały się w strefie wpływów Wiednia to niemieckość oznaczała tam raczej katolicyzm niż protestantyzm.
Ten post był edytowany przez farkas93: 27/02/2013, 0:43
|
|
|
|
|
|
|
|
Artykuły Czeskiej Konfederacji z 31.06.1619 gwarantowały swobodę użycia dowolnego języka, jaki jest używany w danej prowincji. Wymieniały też wyznanie Braci Czeskich oraz Luteran. Bracia Czescy zakładam wyznawali swoją religię w języku czeskim. To wyznanie nie występowało na Śląsku i na Łużycach.
Pogląd o którym wspominasz dotyczy przede wszystkim Luteran, które to wyznanie łączyło się z germanizacją Słowian, ponieważ istnieje ścisły związek między tym wyznaniem, a Biblią Lutra. Ta księga wprowadziła w praktyce standard niemieckiego języka literackiego. Między innymi wprowadzenie tego wyznania w Gdańsku zaowocowało zmianą języka urzędowego z Platt na literacki pomiędzy 1550-1563. (Platt należy do rodziny języków dolnoniemieckich np. holenderski i normalnie jest niezrozumiały).
QUOTE(imbram @ 26/02/2013, 23:29) Spotkałem się ze zdaniem,że czescy protestanci byli mocno zgermanizowani, a promując języki narodowe w kościele mieli jakoby prowadzić do dalszej germanizacji Czech. Tak więc wygrana protestancka pod Białą Górą wcale nie musiała być początkiem odrodzenia narodowego Czech. Czy to prawda?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wszystko prawda, ale np. Albrecht Hohenzollern gorliwie i emocjonalnie zabiegając o szerzenie wyznania luterańskiego inspirował rozwój piśmiennictwa wre wszystkich językach mówionych w jego Księstwie Pruskim. Głównie niemieckim i polskim, ale ufundował też stypendium dla posługujących się wymierającym językiem pruskim (nie wykorzystane, bo język już zanikał a resztki Prusów były już dwujęzyczne).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(imbram @ 26/02/2013, 23:29) Tak więc wygrana protestancka pod Białą Górą wcale nie musiała być początkiem odrodzenia narodowego Czech. Tu nie chodzi nawet o kwestię języka kościelnego, ale po prostu w wyniku działań wojennych i cesarskich represji Czechy zostały doszczętnie złupione i wyludnione (zginęło ok. 2/3 ludności!!!), a nieużytki i puste urzędy obsadzali następnie niemieccy koloniści. Upadek protestantyzmu w Czechach miał skutki raczej długofalowe, gdyż wyrugowanie czeskich nabożeństw, zwłaszcza w połączeniu z germanizacją górnych warstw społeczeństwa, poważnie ograniczało rozwój kulturalny narodu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie przesadzajmy tak z niemieckością tych osadników. Habsburgowie ściągali różnych ludzi a Europy. Szansę mieli np. Irlandczycy. Używanie języka niemieckiego było wynikiem tego, że był on językiem komunikacji.
Z kolei w XIX wieku potomkowie przybyszy zaczęli się snobować na czeskość - anegdota głosi, że na salonach wymieniali się czeskimi słowami, które pracowicie uczyli się od chłopców stajennych.
QUOTE(de Ptysz @ 27/02/2013, 23:25) QUOTE(imbram @ 26/02/2013, 23:29) Tak więc wygrana protestancka pod Białą Górą wcale nie musiała być początkiem odrodzenia narodowego Czech. Tu nie chodzi nawet o kwestię języka kościelnego, ale po prostu w wyniku działań wojennych i cesarskich represji Czechy zostały doszczętnie złupione i wyludnione (zginęło ok. 2/3 ludności!!!), a nieużytki i puste urzędy obsadzali następnie niemieccy koloniści. Upadek protestantyzmu w Czechach miał skutki raczej długofalowe, gdyż wyrugowanie czeskich nabożeństw, zwłaszcza w połączeniu z germanizacją górnych warstw społeczeństwa, poważnie ograniczało rozwój kulturalny narodu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE (zginęło ok. 2/3 ludności!!!)
Tyle to chyba wynosiły straty ludności, a należy pamiętać, że oprócz zamordowanych czy poległych byli też protestanci, którzy emigrowali.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Z kolei w XIX wieku potomkowie przybyszy zaczęli się snobować na czeskość - anegdota głosi, że na salonach wymieniali się czeskimi słowami, które pracowicie uczyli się od chłopców stajennych.
Alexander Malinowski2
To ciekawe zagadnienie. Skoro elita czeska była niemiecko-języczna, to kto propagował czeski panslawizm? Owi Niemcy pozujący na Czechów?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE To ciekawe zagadnienie. Skoro elita czeska była niemiecko-języczna, to kto propagował czeski panslawizm? Owi Niemcy pozujący na Czechów?
Pierwsi twórcy czeskiego odrodzenia narodowego na przełomie XVIII i XIXw. zazwyczaj wywodzili się z niemieckojęzycznych rodzin i czeskiego nauczyli się dopiero w późniejszym etapie życia. Ich potomkowie byliby już pewnie czeskojęzyczni. Dodatkowo w II poł. XIXw. tworząca się warstwa czeskiej inteligencji i burżuazji wywodziła się głównie z chłopów i drobnomieszczaństwa, które nie uległo germanizacji.
|
|
|
|
|
|
|
|
To nie byli Niemcy, a szlachta Korony Świętego Wacława, przybysze z różnych krajów Europy. Jeśli mieli ambicje polityczne, a pamiętajmy, że pod wpływem Korony Świętego Stefana, również szlachta czeska nabrała ambicji politycznych, wyrażali to m.in. w snobowaniu się na znajomość czeskiego. Magnaci węgierscy również z reguły nie przesadzali ze znajomością węgierskiego.
Z ciekawostek - czytałem kiedyś jedną z historii o Sherlocku Holmsie, gdzie Bohemia określana jest jako kraj niemieckojęzyczny, a było to w okolicach 1880 roku!
QUOTE(Arbago @ 28/02/2013, 0:05) QUOTE Z kolei w XIX wieku potomkowie przybyszy zaczęli się snobować na czeskość - anegdota głosi, że na salonach wymieniali się czeskimi słowami, które pracowicie uczyli się od chłopców stajennych.
Alexander Malinowski2To ciekawe zagadnienie. Skoro elita czeska była niemiecko-języczna, to kto propagował czeski panslawizm? Owi Niemcy pozujący na Czechów?
|
|
|
|
|
|
|
imbram
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 81.517 |
|
|
|
|
|
|
Akurat informację z pierwszego postu znalazłem niegdyś w "Mówią Wieki".
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 1/03/2013, 10:26) Z ciekawostek - czytałem kiedyś jedną z historii o Sherlocku Holmsie, gdzie Bohemia określana jest jako kraj niemieckojęzyczny, a było to w okolicach 1880 roku! Tej sherlockowej Bohemii nie należy raczej utożsamiać z Czechami, skoro w innych opowiadaniach wymieniane są takie państwa, jak np. Królestwo Skandynawii
Ten post był edytowany przez de Ptysz: 1/03/2013, 14:03
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE To nie byli Niemcy, a szlachta Korony Świętego Wacława, przybysze z różnych krajów Europy. Jeśli mieli ambicje polityczne, a pamiętajmy, że pod wpływem Korony Świętego Stefana, również szlachta czeska nabrała ambicji politycznych, wyrażali to m.in. w snobowaniu się na znajomość czeskiego. Magnaci węgierscy również z reguły nie przesadzali ze znajomością węgierskiego.
Czyli w takim razie, w XIXw., zaistniało trwałe zjawisko bohemizowania się szlachty ziemiańskiej w Czechach i na Morawach? Czy może raczej zostali przy niemieckim i austriackiej tożsamości, a to używanie czeskiego to był tylko taki "szpan"?
|
|
|
|
|
|
|
|
Rebohemizacja Czech, która zaczęła się w drugiej połowie XVIII wieku, miała szereg faz. W pierwszej fazie istotne było poparcie bohemizacji przez wyższe warstwy, bo podwyższa to prestiż danego języka.
Najważniejsze było na pewno zniesienie pańszczyzny przez Józefa II w roku 1781.
QUOTE(farkas93 @ 6/03/2013, 23:28) QUOTE To nie byli Niemcy, a szlachta Korony Świętego Wacława, przybysze z różnych krajów Europy. Jeśli mieli ambicje polityczne, a pamiętajmy, że pod wpływem Korony Świętego Stefana, również szlachta czeska nabrała ambicji politycznych, wyrażali to m.in. w snobowaniu się na znajomość czeskiego. Magnaci węgierscy również z reguły nie przesadzali ze znajomością węgierskiego. Czyli w takim razie, w XIXw., zaistniało trwałe zjawisko bohemizowania się szlachty ziemiańskiej w Czechach i na Morawach? Czy może raczej zostali przy niemieckim i austriackiej tożsamości, a to używanie czeskiego to był tylko taki "szpan"?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|