|
|
Zamieszki w Londynie
|
|
|
|
Jakoś związkowscy szli pod hasłami żądań politycznych, było ostro, ale sensem tym zamieszek nie było w żadnym przypadku rabunek i demolowanie... A obecnie w Londynie zamieszki mają taki charakter - rabunek i demolowanie. A owe "przeorsty i niedobory" tak trochę wygląda jak mariaż beztresowego wychowania z kulturą "gagsterstwa"
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Azdaj) Polityka multikulturowości jak najbardziej działa, rabują i niszczą wszyscy, niezależnie od pochodzenia etnicznego czy narodowego. rolleyes.gif wink.gif Częściowo się zgodzę, jeżeli jednak większość chuliganów wywodzi się z klas niższych, to trudno podejrzewać, by model bezstresowego wychowania (cokolwiek przez to rozumiemy) był obecny w ich domach. Co do analogii ze związkowcami, również się zgadzam, chodziło o wykazanie, ze takie zamieszki były realnym ryzykiem, z którym musieli się liczyć rządzący, gdy konieczne stały się cięcia i zmiana kursu wobec opieki socjalnej. Tym nie mniej, najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, ze na tych zamieszkach najbardziej stracą autentycznie biedni i autentycznie wykluczeni. Co się zaś tyczy imigrantów, to sądzę, że ta kwestia w najbliższych latach ponownie może zostać ostatecznie rozwiązana.
|
|
|
|
|
|
|
|
Temat jak dla mnie do wywalenia, od początku do końca przesiąknięty rasistowską retoryką i krzywdzącymi stereotypami. Już w pierwszym poście teksty o leniwych murzynach, w innych znów o muzułmanach. Normanie az chce się napisac po onetowemu: żal.pl zwłaszcza w świetle doniesień o tym, że w zamieszkach uczestniczą również biali mieszkańcy Londynu, a także że aresztowano już pierwszych Polaków.
W świetle owej retoryki, która zwala wszystko na kolorowych i na muzułmanów (w domysle - gdybyśmy ich nie wpuścili, to byłby cud miód), należy też napisać teraz, że to wszystko to Polacy i po wywaleniu ich z powrotem nad Wisłę nad Tamizą znów zapanuje spokój.
Ten post był edytowany przez Muszynianin: 9/08/2011, 18:25
|
|
|
|
|
|
|
|
Cóż, jak dla mnie sa to zwykłe rozruchy na tle bandyckim, ale nie oznacza to, że nie ma w tym winy Angoli. Chodzi mi oczywiście o ich politykę emigracyjną. Powiedzmy sobie szczerze, jest niezrozumiała. Angole przez ostatnie lata naściągali do siebie wszelkie możliwe nacje. Naturalnie nie ma nic złego w tym, że państwo jest wielokulturowe, ale nie oznacza to, że każdy, byleby był kolorowy musi dostać obywatelstwo i zapomogi. Za przykład moga posłużyć Cyganie, którzy tłumnie zwalili do GB bo tam dostali niezłe zapomogi i mieszkania (tylko z tytułu bycia Cyganem), podczas gdy wielu emigrantom innej narodowości, za to z wykształceniem i wiedzą, taki socjal nie przysługiwał. - Gdzie tu sens??? Jasne, że emigrantów różnej narodowości trzeba przyjmować, ale niech się ci emigranci czymś sensownym wykażą inaczej robi się po prostu przechowalnie i potem takie sa konsekwencje...
|
|
|
|
|
|
|
|
Generalnie jak państwowa krowa przestała dawać darmowe mleko, to trzeba ją w zad kopnąć, bo jak zaryczy to znów bedzie mleko... taki jest morał z tej historii, bo nikt nie pomyślał, zeby krowę popędzić na pastwisko...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE W świetle owej retoryki, która zwala wszystko na kolorowych i na muzułmanów (w domysle - gdybyśmy ich nie wpuścili, to byłby cud miód), należy też napisać teraz, że to wszystko to Polacy i po wywaleniu ich z powrotem nad Wisłę nad Tamizą znów zapanuje spokój.
Różnica między Polakami a murzynami i muzułmanami jest taka, że Polacy przyjechali tam żeby pracowac i uczciwie zarabiac pieniądze, natomiast czarni i muzułmanie żerują na pracy innych dojąc socjal.
BTW Muzułmanie, a przynajmniej Arabowie zaliczają się do rasy białej, więc najeżdżanie na nich nie może byc nazwane rasizmem.
Ten post był edytowany przez Szalony Koń: 9/08/2011, 18:53
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Szalony Koń @ 9/08/2011, 19:49) QUOTE W świetle owej retoryki, która zwala wszystko na kolorowych i na muzułmanów (w domysle - gdybyśmy ich nie wpuścili, to byłby cud miód), należy też napisać teraz, że to wszystko to Polacy i po wywaleniu ich z powrotem nad Wisłę nad Tamizą znów zapanuje spokój. Różnica między Polakami a murzynami i muzułmanami jest taka, że Polacy przyjechali tam żeby pracowac i uczciwie zarabiac pieniądze, natomiast czarni i muzułmanie żerują na pracy innych dojąc socjal. BTW Muzułmanie, a przynajmniej Arabowie zaliczają się do rasy białej, więc najeżdżanie na nich nie może byc nazwane rasizmem.
A co byś powiedział jakbym poprosił cię o zaprzestanie rozgłaszania takich rasistowskich i niczym nie potwierdzonych stereotypów? Nie wybielaj też Polaków, bo to co piszesz to nieprawda.
http://www.biznes.banzaj.pl/Wielka-Brytani...kach-24097.html
http://polonia.wp.pl/title,Nie-nadazaja-z-...ml?ticaid=1cd04
|
|
|
|
|
|
|
|
Właśnie jestem w Londynie, konkretnie w imigranckiej dzielnicy Ealing i muszę powiedzieć, że zadymy są konkretne. Wczoraj w nocy splądrowano pobliskie Tesco, w centrum dzielnicy nie ostała się żadna witryna, płonęły też samochody. Odnośnie multikulturowości, ta daje pewne korzyści - ludzie z Bliskiego Wschodu, głównie Kurdowie, rozwiązują problem zamieszek sprawdzonym u siebie sposobem, tzn. tłuką się z rabusiami (głównie Murzynami) Nic dziwnego, ciężko pracowali na swoje restauracje, sklepy, samochody, a tu jakieś dzikusy chcą ich tego wszystkiego pozbawić. To, że w ogóle istnieje taki problem, ujawnia fakt, dlaczego zamieszki tak się rozpleniły. Brytyjska policja zwyczajnie nie ma środków do zwalczania ich. Armatki wodne, gumowa amunicja? Zapomnijcie. Zwyczajny policjant nie ma przy sobie nawet pałki. Ci do tłumienia zamieszek są uzbrojeni, ale po broń nie wolno im sięgać. Tę plagę zrodziło poczucie bezkarności po pierwszym dniu na Tottenhamie. Długofalowa przyczyna to oczywiście brytyjski socjal, który wychował pokolenie roszczeniowców.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Szalony Koń @ 9/08/2011, 19:49) QUOTE W świetle owej retoryki, która zwala wszystko na kolorowych i na muzułmanów (w domysle - gdybyśmy ich nie wpuścili, to byłby cud miód), należy też napisać teraz, że to wszystko to Polacy i po wywaleniu ich z powrotem nad Wisłę nad Tamizą znów zapanuje spokój. Różnica między Polakami a murzynami i muzułmanami jest taka, że Polacy przyjechali tam żeby pracowac i uczciwie zarabiac pieniądze, natomiast czarni i muzułmanie żerują na pracy innych dojąc socjal.
Zatrzymano dwóch Polaków
Polska ambasada w Londynie poinformowała, że podczas zamieszek w Londynie zatrzymano dwóch Polaków. Jeden z nich to 17-latek, który został aresztowany w nocy z poniedziałku na wtorek w Camden za niszczenie mienia - podał portal tvn24.pl, powołując się na rzecznika polskiej ambasady w Londynie Roberta Szaniawskiegi. Drugim jest 31-letni mężczyzna, który próbował obrabować mieszkanie w Hackney.
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/zamieszk...,wiadomosc.html
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Blake) Odnośnie multikulturowości, ta daje pewne korzyści - ludzie z Bliskiego Wschodu, głównie Kurdowie, rozwiązują problem zamieszek sprawdzonym u siebie sposobem, tzn. tłuką się z rabusiami (głównie Murzynami) wink.gif Nic dziwnego, ciężko pracowali na swoje restauracje, sklepy, samochody, a tu jakieś dzikusy chcą ich tego wszystkiego pozbawić. Też czytałem pojedyncze doniesienia o grupach muzułmanów rozpędzających chuliganów, ale traktowałem je z dystansem jak każde takie anegdotyczne doniesienia.
@Skład narodowy chuliganów Domagam się po zamykania kościołów i delegalizacji Biblii. Potomkowie czarnych niewolników z Karaibów najpewniej byli pod wpływem tej propagującej rasizm i przemoc książki.
Ten post był edytowany przez Baribal: 9/08/2011, 19:31
|
|
|
|
|
|
|
|
To tak jak na szkoleniu naszych policjantów przed EURO 2012 pod hasłem 3xT - troska, tolerancja, tłumaczenie... Od co uwiąd państwa i brak środków oraz woli, mimo posiadanego potencjału, aby spacyfikować zamieszki. Z jednej strony bronią za miliardy dolarów pod osobliwymi pretekstami WB bombarduje Libię, a z drugiej ma skrupuły przed konkretnym rozprawienim się z zamieszkami w środku własnej stolicy i to w sytuacji, gdy jeszcze nie dawno z esktemistami walczyła ostro i bez oporów... Ale przykłady idące z "brukselkiego matecznika mądrości wszelkich" dotarły też nad Tamizę... I nie ma się co dziwić tym, którzy coś mają i bronią swojej własności. Im na spokoju zalezy, włożyli ogrom wysiłku i wyrzeczeń, aby to stracić, są w jakiś sposób, przez posiadanie określonej własności i bytowo od niej uzależnieni, zmontowani w brytyjskie społeczeńtwo, mimo swej kultury, religii i miejsca pochodzenia. Zatem jeśli państwo nie radzi sobie, to po obywatelsku reagują.
Ten post był edytowany przez azdaj: 9/08/2011, 19:32
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nie wybielaj też Polaków, bo to co piszesz to nieprawda. Nie wybielaj Polaków ? A nie są wystarczająco biali
QUOTE Właśnie jestem w Londynie, konkretnie w imigranckiej dzielnicy Ealing i muszę powiedzieć, że zadymy są konkretne. Wczoraj w nocy splądrowano pobliskie Tesco, w centrum dzielnicy nie ostała się żadna witryna, płonęły też samochody. Odnośnie multikulturowości, ta daje pewne korzyści - ludzie z Bliskiego Wschodu, głównie Kurdowie, rozwiązują problem zamieszek sprawdzonym u siebie sposobem, tzn. tłuką się z rabusiami (głównie Murzynami) wink.gif Nic dziwnego, ciężko pracowali na swoje restauracje, sklepy, samochody, a tu jakieś dzikusy chcą ich tego wszystkiego pozbawić. To jest przykład jak pisać o zamieszkach , bez obłudy i rasowej politycznej poprawności , bylem parę razy w Londynie raz przez czysty przypadek ( zły Bus )wylądowałem w czarnej dzielnicy , strrrach cholera balem się , inny styl ubierana , inny angielski inne zwyczaje np : częste a geste plucie na ulice , a nie jestem rasistą i uważam ten styl myślenia za chory , ale tworzenie takich murzyńskich Gett jest chore .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Multi-kulti daje czadu.
Cóż, powiedziane trochę tak, jabky uni-kulti nigdy nie dało...
Jak świat światem, zamieszki były są i będą niestety, trzeba robić tyle, żeby nie przeradzały się w coś takiego, a winni wszelkiego chaosu byli bezwzględnie karani.
Wiele więcej ciężko wymyślić.
Ten post był edytowany przez Spiryt: 9/08/2011, 19:37
|
|
|
|
|
|
|
|
Getta tworzą się same, mimo wielkich programów sojalnych, ludzie którzy w nich mieszkają traktują ten stan za naturalny, bo jaki styl życia mają przybrać, jeśli wywodzą się z miejsc, gdzie więzy międzyludzkie opiraja sie na klanowo-plemiennych relacjach. Te same wzory multiplikują w nowym miejscu osiedlenia, nie widzą sensu w zaufaniu takim sposobom integrowania ludzi jak prawo, instytucje, państwo. Miejsca, gdzie już "nasi" nie mieszkają są już "naszym terenem łowieckim" biada sąsiadom, biada obcym u nas. Z podobnymi zjawiskami mamy do czynienia w róznych zakątkach świata, jest w jakieś mierze efekt zapóźnienia cywilizacyjnego ludzi, którzy nagle zostali zamontowani w czołowej metropoli świata, rodzaj strategii przetrwania, spóźcizna kolonializmu czy feudalizmu nawet, ale przedewszytkim jest to odzwierciedleniem potrzeby odzielenia się od obcych stanowiacych większość, ta wiekszość jest bardziej pogardzana i znienawidzona, gdyż jest liczniejsza, potencjalnie silniejsza, niż w stosunku do niej odnosi się większość. Jakoś ostatnio problemem od Paryża, przez Brukselę, Kopenhagę, Sztotholm, po Londyn zamieszki wywołują imigranci, z dużym udziałem ludnosci pochodzenia afrykańskiego o odwetowych pogromach użądzanych w tych samych miejsca od takim natężeniu przez zorganizowane bandy prawicowe nie słyszałem, ale mogę się mylić.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|