Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony « < 2 3 4 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Agnieszka Radwanska
     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 25/03/2018, 11:10 Quote Post

Agnieszka Radwańska: czuję się wspaniale po wyeliminowaniu numeru 1

Jak się czuję po wyeliminowaniu jedynki i liderki rankingu? Byłam przygotowana na trudny mecz. I taki był - oceniała Agnieszka Radwańska po zwycięstwie 3:6, 6:2, 6:3 z Simoną Halep w trzeciej rundzie Miami Open.
Po meczu Polka została oczywiście wzięta w obroty i odpowiadała na wiele pytań. Świat jak gdyby zaczął odkrywać ją na nowo. Nasza mistrzyni potwierdziła, że na zawodowych kortach nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

Jak się pani czuje po wyeliminowaniu numeru 1?

Wspaniale. Spodziewałem się trudnego spotkania i oczywiście takie było. Warunki na korcie były trudne i zdradliwe. Zdarzyło się naprawdę dużo dziwnych uderzeń. Jestem zadowolona, że sobie w tych okolicznościach poradziłam. I to z numerem 1! Końcówka była bardzo ciasna, wyrównana, a ja potrafiłam wygrać dwa kluczowe, ostatnie gemy.

W 2012 roku triumfowała pani w całym turnieju w Crandon Park. Jak to jest wracać w miejsce, gdzie przeżyła pani jedne z najpiękniejszych chwil w karierze?

Kiedy wchodzi się na kort centralny, zawsze przypominają się te piękne obrazki sprzed lat. Te najważniejsze mecze i finał. Zrobię wszystko co w mojej mocy, by znów awansować tak daleko, ale przede mną jeszcze daleka droga. Same mocne rywalki, same ciężkie mecze, a następny wcale nie łatwiejszy niż ten. Zobaczymy. Na razie mam chwilę, by cieszyć się zwycięstwem nad Simoną.

Następną przeciwniczką będzie w czwartej rundzie Wiktoria Azarenka. Grałyście w turniejach 17 razy (razem z Pucharem Federacji 18 - dop. red.), ale nie rywalizowałyście od dość dawna, od 2014 roku. Czego spodziewa się pani w następnym pojedynku?

Z Wiką walczyłyśmy od zawsze, także wtedy, gdy byłyśmy dziećmi. Na każdej nawierzchni, chyba w każdym możliwym turnieju. Ona jest jedną z najlepszych tenisistek na świecie. Jest i na zawsze będzie! W poniedziałek nie będę miała z nią nic do stracenia, takie zawodniczki jak ona zmuszają cię zawsze do tego, żeby pokazać sto procent tego co umiesz i posiadasz. Mam nadzieję, że wypadnę z nią tak dobrze jak z Halep.

Nie miała pani najlepszego początku sezonu. Jak można ocenić to, co się działo od stycznia?

Za mną kilka niezłych spotkań, ale było też kilka takich, które chciałabym dostać ponownie i rozegrać jeszcze raz. Sezon jest jednak długi, a to ciągle początek roku. Czuję się dobrze i mam nadzieję, że z dnia na dzień będę się prezentować coraz lepiej. Zobaczymy, co mnie jeszcze czeka.


(Przeglad Sportowy)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #46

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 17/05/2018, 14:55 Quote Post

Agnieszka Radwańska nie wystąpi we French Open

Agnieszka Radwańska wciąż nie może wrócić do zdrowia i jej występ w wielkoszlemowym turnieju tenisowym French Open, który jest rozgrywany na ceglastych kortach Rolanda Garrosa, jest niemożliwy.
Polka zmaga się z urazem pleców, którego nabawiła się pod koniec kwietnia na treningu przed pierwszą rundą w Stambule. W Turcji wyszła na mecz otwarcia, ale skreczowała na początku drugiego seta. Sztab medyczny robił wszystko, by krakowianka wystartowała w Francji, ale wygląda na to, że to się nie udało.
"Nie duża jest szansa na to, że zagra" - napisał na Twitterze Dawid Celt, mąż i drugi trener tenisistki.
Kilka godzin później Celt był już bardziej zdecydowany. Najpierw informację tę przekazał dziennikarzom Sport.pl, a potem sam napisał na Twitterze: "Raz jeszcze - Aga na 100% nie zagra w Paryżu".
Radwańska opuści pierwszy turniej wielkoszlemowy odkąd zaczęła w nich grać, czyli od 2006 roku. Swój ostatni mecz zagrała 24 kwietnia, kiedy to skreczowała w Stambule z Chorwatką Donną Vekic.
Jak informuje Sport.pl, Radwańska ma wrócić do gry w drugiej połowie czerwca na Majorce.


(Onet)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #47

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 15/11/2018, 12:09 Quote Post

Agnieszka Radwańska kończy karierę. Takiej jak ona może długo nie być
Najlepsza polska tenisistka w historii nie była w stanie pokonać problemów ze zdrowiem i postanowiła zakończyć karierę. W środę Agnieszka Radwańska ogłosiła swoją decyzję.


Ciężko pisze się wówczas, kiedy człowiek czuje się tak, jak gdyby wbito mu nóż w serce. A tak właśnie przeżywam decyzję Agnieszki Radwańskiej o zakończeniu sportowej kariery. Można się było tego spodziewać, – Isia dwa tygodnie temu uprzedzała, że rozważa ten wariant – jednak nie sądziłem, że ostatecznie go wybierze i wszystko zbliża się do mety aż tak wielkimi krokami. Ten dzień nadszedł i niczego nie da się już odwołać. W przyszłym sezonie starszej z sióstr Radwańskich nie zobaczymy w Melbourne, Londynie czy Nowym Jorku. Czy kiedykolwiek doczekamy się na kortach Polaka lub Polki jej kalibru? Oby, choć dziś naprawdę trudno to sobie wyobrazić.

Nie chciałbym, żeby ten tekst zabrzmiał jak nekrolog, ale boję się pustki po 29-letniej tenisistce z Krakowa.
– Ja też się jej trochę obawiam. Ona nie ma w tej chwili zastępcy czy zastępczyni. To na jej mecze czekaliśmy, to jej starty analizowaliśmy, to jej możliwości rozważaliśmy zawsze w kontekście drabinek największych turniejów. I to nie przez rok, dwa czy trzy. Przez więcej niż całą dekadę! – mówił nam smutny Wojciech Fibak, który w 2006 roku, po pamiętnym spotkaniu z Anastazją Myskiną na kortach Warszawianki, przepowiedział, że "ta 17-letnia dziewczyna pobije wszystkie jego rekordy”.

To Agnieszka sprawiła, że turniej Masters w świadomości kibica nie będzie się już kojarzył wyłącznie z przegranym przez Fibaka finałem w Houston. Wprost przeciwnie – w naszej tenisowej tradycji stanie się symbolem odrodzenia, zmartwychwstania i rywalizacji do końca. W 2015 roku Radwańska po dwóch przegranych meczach wygrała trzy kolejne i w fantastycznym stylu sięgnęła w Singapurze po triumf w Finałach WTA.
Takich momentów chwały – na czele z Wimbledonem 2012, gdy w finale do stanu 2:2 w trzeciej partii stawiała opór Serenie Williams – uzbierało się przez ponad dekadę mnóstwo. A trzeba pamiętać, że Radwańska miała trudniej niż inni polscy sportowcy. Co z tego, że rozstrzygnęła jeden mecz z gwiazdą, a potem drugi i trzeci, skoro w kolejce czekały już kolejne wspaniałe przeciwniczki. Wioślarki, kajakarki i zapaśniczki stają na podium w najważniejszej imprezie sezonu i potem mają „spokój”, krakowianka cały czas w ogniu krytyki musiała potwierdzać klasę. Była rozliczana z rezultatów i dyspozycji od poniedziałku do niedzieli, od Australii przez Europę, Amerykę aż do Azji. Żaden polski sportowiec nie startował tak często, tak intensywnie, tak globalnie. No, może jeden Robert Kubica. I właśnie razem z nim oraz Robertem Lewandowskim mistrzyni stała się najlepszym znakiem reklamowym sportowej Polski.
– Świat ją cenił, lubił, chwalił i szanował. Za styl, delikatność, lecz jednocześnie za wszechstronność, powtarzalność i niezawodność. Wiele osób było oczarowanych jej nieustającą finezją – ocenia Fibak przypominając wszystkie opinie, które pojawiły się w ciągu kilku godzin wraz z jej odejściem.
– Jeśli pojawi się kiedyś zawodniczka, którą będziemy mogli nazwać „nową Radwańską”, staniemy się bardzo szczęśliwi – ocenił ekspert tenisowy New York Timesa, Ben Rothenberg. A warto przypomnieć, że to właśnie na okładce tej słynnej gazety 18-letnia wówczas Polka znalazła się w 2007 roku, gdy wyrzuciła z US Open słynną Marię Szarapową.
– Agnieszka Radwańska ogłosiła zakończenie kariery. Niesamowicie mądra i inteligentna zawodniczka. Fajnie było Agnieszce kibicować. Dzięki – napisał z kolei na Twitterze prezes PZPN Zbigniew Boniek.
– Moje i wcześniejsze pokolenia wyszydzano nawet z próby marzeń o takich sukcesach. Mówili: mierzcie siły na zamiary. Potem przyszła ona i pokazała, że można. To było najszczęśliwsze 13 lat w historii polskiego tenisa. Dzięki Iśka! – podsumowała karierę Agnieszki jej była koleżanka z kortów, a teraz komentatorka tenisa w TVP Sport, Joanna Sakowicz-Kostecka.

– Jest zdecydowana, konkretna, zdeterminowana. Być może dlatego tak szybko udało jej się podjąć decyzję o przyszłości. Czy jest ona ostateczna? Znając charakter Agnieszki, pewnie tak. Choć z drugiej strony mieliśmy wiele przykładów zawodniczek, które po dwóch-trzech latach miały dosyć bezczynności i wracały. W tym przypadku przychodzi mi do głowy Martina Hingis. Polka kiedyś była do niej porównywana. Szwajcarka została deblistką i cały czas odnosiła olbrzymie sukcesy. Nie da się wykluczyć, że minie kilka miesięcy i my o takim rozwiązaniu możemy zacząć rozmawiać – uważa Fibak.
Na razie Radwańską, po latach życia w hotelach, czeka trochę spokoju. Ale może to jednak koniec na dziś? A kiedyś, gdy życie uda się ułożyć na nowo, pojawią się nowe wyzwania? No cóż, zobaczymy...


(Przeglad Sportowy)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #48

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 26/04/2019, 17:56 Quote Post

KRAKÓW UPOKORZYŁ RADWAŃSKĄ [FELIETON]

Zbulwersowała mnie odmowa Rady Miasta Krakowa przyznania honorowego obywatelstwa Agnieszce Radwańskiej. Oczywiście radni mają pełne prawo decydować kogo i kiedy obdarować tym zaszczytnym tytułem. Ale nagłośnienie sprawy odmowy i publiczne przerzucanie się argumentami, dlaczego najwybitniejsza polska tenisistka w historii na zaszczyt nie zasłużyła, upokarza Bogu ducha winną sportsmenkę. Najbardziej bulwersuje mnie jednak to, że obok argumentów absurdalnych („jest za młoda”) padają również te najgorsze z możliwych – polityczne.

Agnieszka Radwańska, która w zeszłym roku zakończyła karierę sportową, mogła zostać honorową obywatelką Krakowa. Rada Miasta odrzuciła jednak jej kandydaturę
Zbulwersowany powodami tej decyzji Michał Pol poświęcił temu tematowi felieton
Najbardziej bulwersuje mnie jednak to, że obok argumentów absurdalnych („jest za młoda”) padają również te najgorsze z możliwych – polityczne – pisze w swojej stałej rubryce Michal Pol.
W rozdartej konfliktem dwóch plemion Polsce nie bierze się pod uwagę faktycznych osiągnięć sportowca i tego, czy istotnie ma jakieś zasługi dla miasta, z którego pochodzi, czy rozsławiał je w trakcie kariery, tylko to, jakiej opcji sprzyja. Jakby to miało jakiekolwiek znaczenie. Wstyd, panowie radni.
***
Czy Radwańska jest „za młoda”? Przepraszam, a ile wynosi limit wieku? Czyżby honorowe obywatelstwo zarezerwowane było wyłącznie dla emerytów? Jeśli tak, to Isia akurat przeszła na „sportową emeryturę”. Dobrze, że limitu wieku nie mają w Tychach, tam Mariusz Czerkawski został honorowym obywatelem, będąc niewiele po trzydziestce. Łukasz Kubot honorowym obywatelem Lubina został u szczytu kariery, w wieku 32 lat. W 2014 roku, kiedy triumfował w deblu w Australian Open. Radnym miejskim Rawicza nie przeszkadzał wiek Anity Włodarczyk, by przyznać mistrzyni olimpijskiej z Londynu i Rio tytuł honorowej obywatelki w 2016. Nie chodzi o to, żeby się tutaj licytować, który ze wspomnianych sportowców zrobił więcej dla rozsławienia swojego miasta w świecie. Dla mnie Radwańska zawsze będzie się kojarzyć z Krakowem i swoją rodziną – dziadkiem Władysławem, byłym hokeistą Cracovii, który dla wsparcia kariery wnuczki „sprzedał Kossaka” i ojcem Robertem, tenisistą klubu KS Nadwiślan.
Przez 12 lat kariery Isia podkreślała związek z rodzinnym miastem. Tak naprawdę nigdy z niego nie wyjechała. W przeciwieństwie do gwiazd światowego tenisa i w ogóle gwiazd światowego sportu, zarabiających miliony dolarów dzięki zwycięstwom i kontraktom reklamowym, Radwańska nigdy nie przeniosła się do Monako, Szwajcarii czy na Wyspę Jersey. Z tego, co wiem, niemałe podatki przez cały ten czas płaciła w Krakowie. Nie kombinowała z ukrywaniem zarobków, przenoszeniem do rajów podatkowych poprzez fikcyjne firmy i cedowanie praw do wizerunku. Dla mnie to godny pochwały lokalny patriotyzm. Teraz po zakończeniu kariery też nie wydaje zarobionych milionów w świecie, ale inwestuje w Krakowie. Stawia hotel, buduje apartamenty. Ślub też brała w bazylice na Skałce, a nie np. w Miami. Zdjęcia z uroczystości obiegły wszystkie serwisy sportowe i plotkarskie świata. Ciekawe, ile kosztowałaby Kraków taka globalna promocja?
Czy za to należy się Radwańskiej honorowe obywatelstwo? Nie wiem, nie mnie decydować. Na pewno jednak nie należy jej się tak haniebny argument odmowy, jaki był łaskaw podać przewodniczący Rady Miasta Dominik Jaśkowiec, tłumaczący – cytuję za gazeta.pl – że dla części radnych kandydatura ta była kontrowersja z powodu „zaangażowania politycznego rodziny”. – Niewątpliwie miało znaczenie to, że rodzina pani Agnieszki Radwańskiej jest bardzo związana z partią rządzącą. Sama uczestniczyła w marszach smoleńskich. Część mieszkańców mogłaby odczytać tę nominację jako kontrowersyjną – stwierdził Jaśkowiec. – Jedną z kandydatur zgłoszonych wcześniej przez mieszkańców był Jerzy Owsiak. PiS tę kandydaturę atakował, skończyło się na tym, że pan Owsiak sam stwierdził, że nie chce ubiegać się o ten tytuł. Stwierdziłem, że skoro nie bierzemy pod uwagę kandydatur kontrowersyjnych, to powinno to działać w dwie strony – dodał. Czyli tłumacząc z języka partyjniackiego na polski: „nie chcieliście dać honorowego obywatelstwa naszemu Owsiakowi, to my nie damy waszej Radwańskiej”. Ręce opadają. Okazuje się więc, że Radwańska przez 12 lat kariery nie reprezentowała Polski, ale PiS? Grała wyłącznie dla sympatyków partii rządzącej, a nie wszystkich kibiców?
Ciężko odebrać taką postawę inaczej jak odwet na Robercie Radwańskim, który rzeczywiście ma wyraziste poglądy. Głosił je zresztą nawet wtedy, gdy PiS nie był blisko władzy. Pamiętam jednak, że Agnieszka dystansowała się od poglądów ojca. Skrytykowała go, gdy na stronie internetowej obu sióstr domagał się wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. Pisała, że skupia się na tenisie. „Niestety tata jest innego zdania i ma zupełnie inny pogląd na różne rzeczy”. (…) „Mam tacie za złe, że miesza politykę ze sportem. Nigdy nie trzymam żadnej strony w sporach politycznych. Miałam przeróżne propozycje z różnych partii politycznych, ale w ogóle się w to nie mieszam, zupełnie się tym nie interesuję” – przyznała. Gdyby nawet uznać kontrowersyjność jej kandydatury, przejrzałem listę honorowych obywateli Krakowa i idąc tokiem myślenia radnego Jaśkowca, to „jako kontrowersyjna dla części mieszkańców mogłaby zostać odczytana” większość z nich – Lech Wałęsa i Edward Moskal, Ryszard Kukliński i Władysław Bartoszewski, Jerzy Buzek i Ryszard Kaczorowski.
Nie wiadomo, jak Agnieszka przyjęła tę czarną polewkę. Jest zajęta organizacją swego benefisu, na który przyjadą jej przyjaciółki. Wielkie gwiazdy tenisa, mistrzynie turniejów wielkoszlemowych – Caroline Wozniacki i Angelique Kerber – zagrają mecz deblowy. Benefis odbędzie się 21 maja, ale nie w Dausze, Londynie czy Las Vegas. Radwańska zaprasza do… Tauron Areny. – Bardzo się cieszę, że to wydarzenie będzie miało miejsce w Krakowie. Nie wyobrażam sobie, by mogło odbyć się w jakimś innym mieście. Już nie mogę się doczekać! – mówiła podczas wtorkowej konferencji prasowej…

(Przeglad Sportowy)

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #49

4 Strony « < 2 3 4 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej