Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
> "Orły Górskiego" w 1954 r.
     
Ferdas
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.443
Nr użytkownika: 80.281

 
 
post 11/05/2018, 21:04 Quote Post

W tym temacie wsadzam reprezentację Polski w buty węgierskie i założę, że jej największe sukcesy przypadają nie na lata 70. i 80., lecz na lata 50. i to oni, a nie Węgrzy są bezwzględnymi światowymi dominatorami. Warto zwrócić na dużo paralel między węgierskimi latami 50. i polskimi 70. - złoty medal IO, potem zwycięstwo nad Anglią na Wembley, na samych mistrzostwach obie drużyny szły jak burza, obaj trafili na leszczy, nad którymi mogli się wykazać wysokim zwycięstwem (Węgry na Koreę Południową, Polska na Haiti), obaj pokonali Brazylię, przegrali dopiero z Niemcami Zachodnimi, w obu przypadkach w kontrowersyjnych warunkach, w meczach na śliskim boisku po deszczu (tzw. "meczach na wodzie"), w obu meczach wyszły potem pewne zastrzeżenia co do Niemców (w obu meczach podejrzewa się doping), i w obu mundialach to Niemcy zostali mistrzami świata. W dodatku królami strzelców nie byli Niemcy, lecz odpowiednio Węgier (Kocsis) i Polak (Lato).

Wyobraźmy sobie, że to Polska przegrywa finał MŚ z NRF w 1954 w Szwajcarii w dramatycznych okolicznościach. Jakie byłyby reakcje w Polsce?
Warto zauważyć, że to zaledwie 9 lat po wojnie, o której pamieć wciąż jest świeża, Warszawa w dalszym ciągu nie została odbudowana, trzeba dodać jeszcze fatalne stosunki z Niemcami Zachodnimi (Adenauer konsekwentnie uznaje Niemcy w granicach z 1937, Polaków przepraszać za nic nie zamierza), więc podejrzewam, że wywołałoby to silną traumę w przeciwieństwie do roku 1974, oraz w przeciwieństwie do Węgier, kraju znacznie mniej przez III Rzeszę doświadczonego.
U samych Niemców właśnie zwycięstwo MŚ'54 podbudowało morale bezpośrednio po wojnie, z kolejnymi zwycięstwami już tego efektu nie było.

I jaki byłby wpływ na kulturę? Kto byłby odpowiednikiem Maryli Rodowicz?
I jak wyglądałoby upamiętnienie, zakładając, że tak jak na Węgrzech, po latach 50. nie ma już takich sukcesów? W 2000 roku odcinek "Kiepskich" nawiązujący do złotych czasów (OTL udział wziął Grzegorz Lato) zrobić byłoby już znacznie trudniej.
Starych kibiców pamiętających sukcesy, o jeszcze 20 lat starszych byłoby też o wiele mniej, co również pogłębiałoby frustrację.

Ten post był edytowany przez Ferdas: 12/05/2018, 9:36
 
User is offline  PMMini Profile Post #1



 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej