Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Jak utrzymywać się z pracy dot. historii ?,
     
PwG
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 1.283

 
 
post 23/08/2004, 7:01 Quote Post

Ja mysle ze i teraz sa intratne czasy tylko nie dla wszystkich historyków biggrin.gif kiedys na innych studiach zdazylo mi sie stac w kolejce do kasy po stypendium za jednym prof. i o malo co oczy mi nie wylazły ph34r.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
ugedej
 

?
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 561
Nr użytkownika: 1.240

?
Stopień akademicki: doktorant historii
Zawód: soldier
 
 
post 24/08/2004, 16:19 Quote Post

wink.gif

Historia powszechnioe jest uważana za kierunek dla snobów, bo oficjalnie włąsnie po nim dużej kasy ale faktycznie jeżeli się doczłapie do porfesora, zwłaszcza w mniejszaej miejscowości to można kręcić niezły hajc!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Celt
 

po prostu Celt
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 959
Nr użytkownika: 328

 
 
post 26/08/2004, 15:46 Quote Post

A ja wam podpowiem sposób na wyżycie z Historii;)
Po prostu trzeba znaleźć 4-6 uczniów których "poprowadzisz".
Do życia na "podstawowym poziomie" wystarczy 4 godz tyg;)- o ironio - za te 4 godz u ucznia mialem więcej /mies/ niż za miesiąc stania za ladą !!!
Gdy uda wam sie znaleźć klientów na 10-12 godz - to przy średnich cenach stać człowieka na życie na średnim poziomie i... na odłozenie na swoje własne ubezpiecznie zdrowotne i emerytalne.
Świadomi badźcie tego, że JEST TO PRACA NA CZARNO, NIE MA SIE ZUS-u ; TRZEBA SAMEMU ODKŁADAĆ NA EMERYTURE . - choć jak umiesz liczyć wychodzi że jest to równie efektywne i o wiele tańsze rozwiązanie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Cerberus
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 832

 
 
post 28/08/2004, 20:29 Quote Post

QUOTE(Ciubus @ Aug 7 2004, 12:41 AM)
No jeśli masz abicje.... smile.gif ludzie jakoś z tego żyją..... uczą w szkole, dają korepetycje, robią doktoraty i wykładają wink.gif Ale jak wspomniałaś to można historię..... zostawić na "po pracy" jako hobby (o ile żona albo mąż się nie wściekną) biggrin.gif ph34r.gif

A kwestia archeologii?Na tym ponoć można zbić niexłą fortunkę biggrin.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Storman
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 1.397

 
 
post 28/08/2004, 22:32 Quote Post

Jest popyt na historię tylko nie ma sprytnych popularyzatorów. W szkole dzieciaki zamęcza się przeałdowanymi podręcznikami. Trzeba zaczynać od szkół. Brakuje sprytnych popularyzatorów. Myślę, że najlepiej szukać ich wśród młody. ph34r.gif Jeżeli historię będzie się traktować rutynowo to musi być nudna. A to co ciekawe dobrze się sprzedaje. Nawet naukowe opracowania dotyczące wojskowości albo alternatywne opracowania na pograniczu sensacji, czasami bez sensu, dobrze się sprzedają.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
ugedej
 

?
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 561
Nr użytkownika: 1.240

?
Stopień akademicki: doktorant historii
Zawód: soldier
 
 
post 29/08/2004, 16:03 Quote Post

wink.gif
Racja ekscentryczne, oryginalne a przez to interesujące sprzedaje się czasem najlepiej.
Przez to taki historyk może faktycznie nieźle natrzaskać kabonki!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
PwG
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 1.283

 
 
post 30/08/2004, 10:42 Quote Post

QUOTE(ugedej @ Aug 29 2004, 05:03 PM)
wink.gif
Racja ekscentryczne, oryginalne a przez to interesujące sprzedaje się czasem najlepiej.

Eeeeeeeeee u nas to ekscentryczność się słabo sprzedaje tongue.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Breja
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 30
Nr użytkownika: 1.422

 
 
post 6/09/2004, 22:00 Quote Post

QUOTE(Celt @ Aug 26 2004, 04:46 PM)
A ja wam podpowiem sposób na wyżycie z Historii;)
Po prostu trzeba znaleźć 4-6 uczniów których "poprowadzisz".
Do życia na "podstawowym poziomie" wystarczy 4 godz tyg;)- o ironio - za te 4 godz u ucznia mialem więcej /mies/ niż za miesiąc stania za ladą !!!
Gdy uda wam sie znaleźć klientów na 10-12 godz - to przy średnich cenach stać człowieka na życie na średnim poziomie i... na odłozenie na swoje własne ubezpiecznie zdrowotne i emerytalne.
Świadomi badźcie tego, że JEST TO PRACA NA CZARNO, NIE MA SIE ZUS-u ; TRZEBA SAMEMU ODKŁADAĆ NA EMERYTURE . - choć jak umiesz liczyć wychodzi że jest to równie efektywne i o wiele tańsze rozwiązanie.
*



Zgadzam sie , to najprostrzy sposób żeby dorobić , ja co prawda nie musze sie jeszcze utrzymywac sam , ale w tym roku dawałem korki z chemii i biologii( rzuciłem medycyne i teraz zaczynam od października studia historyczne) i powiem wam że jest to najłatwiejsza kasa jaką zarobiłem w życiu.
Gdzie płacą 30 złoty za godzine podczas której siedzisz , pijesz kawke,palisz petki i opowiadasz o sprawach które Cie interesują? biggrin.gif
Szczerze polecam.
A chetnych na historie jest bardzo duzo bo masa ludzi zdaje na prawo i administracje.

pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
mardinus
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 177
Nr użytkownika: 934

Piotr Kaczmarzyk
Zawód: Platnerz
 
 
post 9/09/2004, 17:49 Quote Post

Witam.
Historią można zajmować się inaczej.

Od pewnego czasu w polsce rozwija się światek odtwarzający historię .
Chodzi mi o archeologię doświadczalną , bractwa rycerskie (Rzymskie , Wikińskie , Słowiańskie ,Rycerskie , łucznicze ,odtwarzające XVIIw , czasy Napoleońskie , Wojny swiatowe itp.....).

Istnieją grupy które dość dobrze zarabiają (płatne pokazy dla firm lub dla miast -jako urozmaicenie imprez)

Dookoła tego światka powstał inny światek - producentów przedmiotów służących do odtwarzania historii:
Producenci mieczy i szabel ,producenci hełmów i zbroii rycerskich, producenci kolczug , producenci wyrobów skórzanych , producenci ubrań , producenci ceramiki itp.

Cześć z nich to tylko ludzie którzy w tym co robią widzą tylko intratną pracę , lecz niektórzy z nich (moim zdaniem większość są to fascynaci historii - a swooje hobby okazało się zarobkiem.

Na historii można zarobić - tylko trzeba wiedzieć jak .

Ja np jestem płatnerzem - i nie narzekam na moje zarobki - a do tego fascynuję się historią.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Anna@Historia
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 31
Nr użytkownika: 10.999

Lara Croft
Zawód: Uczen
 
 
post 30/12/2005, 21:31 Quote Post

hmmmmmmmmmmmmmm
chyba największe korzysci z historii ma znawca sztuki
no wiecie
obraz bitwa pod wiednie]
duzom jest historycznych obrazów
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Lara Croft
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 131
Nr użytkownika: 15.235

Lara Croft
Zawód: licealistka
 
 
post 18/05/2006, 19:31 Quote Post

Ja stawiam na archeo...niestety nie zarabia się dużo więcej niż w szkole,lecz są wieksze wizje przyszłościowe.Np.po archeo można zostac dziennikarzem..mozna pracowac w zawodzie-co za tym idzie pisac ksiązki,kroniki,dzienniki z wypraw,lub powiesc fantastyczno-historyczne-jak ja...na archeo trzeba znac kilka jezyków-korki rulezz....pozatym zawsze mozna isc na 2 kierunki. wink.gif rolleyes.gif sleep.gif wink.gif smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Gryzio
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.078
Nr użytkownika: 60

 
 
post 19/05/2006, 14:48 Quote Post

QUOTE(Lara Croft @ 18/05/2006, 20:31)
Ja stawiam na archeo...niestety nie zarabia się dużo więcej niż w szkole,lecz są wieksze wizje przyszłościowe.Np.po archeo można zostac dziennikarzem..mozna pracowac w zawodzie-co za tym idzie pisac ksiązki,kroniki,dzienniki z wypraw,lub powiesc fantastyczno-historyczne-jak ja...na archeo trzeba znac kilka jezyków-korki rulezz....pozatym zawsze mozna isc na 2 kierunki. wink.gif  rolleyes.gif  sleep.gif  wink.gif  smile.gif
*



oczywiście..można też biegając po wykopaliskach jako młoda pani archeolog, zwrócić na siebię uwagę jakiegoś zamożnego sponsora wykopalisk...uwieść go, zawrzeć związek formalno prawny (koniecznie bez intercyzy) potem związek rozwiązać i go oskubać z kasy za pomocą prawników rodem z Ally McBeal, albo przynajmniej Maqdy M smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.631
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 20/05/2006, 12:59 Quote Post

Co do pisaniea, to jednak najlepiej sprzedają się rzeczy kontrowersyjne. Machniesz kawałek na temat przestępstw w AK (tylko przegrzebac trzeba archiwa ichnich sądów), walk niemiecko-francuskich w 1939 (jeden znajomy pisze, ale w powszechnej świadomości nic się tam nie działo) i już masz darmową reklamę; Oi!ciec Muchomorek wyklnie, Giertych potępi i pół Polski to kupi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej