Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Krukowiecki jako Naczelny Wódz
     
jancet
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 762
Nr użytkownika: 52.484

Stopień akademicki:
Zawód: BANITA
 
 
post 21/12/2010, 22:44 Quote Post

Przyznaję, że analizując nasze kadry (w czym lektura Tarczyńskiego wielki udział miała), gen. Jan Krukowiecki jawi mi się jako najbardziej odpowiedni wódz naczelny w tej wojnie.

Miał bogate (wg Tarczyńskiego największe ze wszystkich naszych generałów) doświadczenie dowódcze. Był ryzykantem (Smoleńsk), a żeby kierować wojną powstańczą, trzeba było mieć skłonność do ryzyka. Był chorobliwie ambitny ("lepiej być pierwszym w Epirze, niż drugim w Rzymie"). Lekceważył zwierzchników (więc także cara), okazywał swą wyższość kolegom (być może słusznie), więc przez jednych i drugich był niemal znienawidzony. Natomiast dla podwładnych potrafił być i surowym ojcem, i łagodną matką.

W sumie - w mojej ocenie miał wszystkie zalety dowódcy armii powstańczej.

A z drugiej strony został oceniony bardzo surowo.

Wiec jak: "zdrajca, co sprzedał Warszawę" czy najlepszy kandydat na Naczelnego Wodza?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
orkan
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.562
Nr użytkownika: 58.347

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 21/12/2010, 23:15 Quote Post

Krukowiecki na NW a Chłopicki do Saloniku. smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 21/12/2010, 23:23 Quote Post

Może, gdyby został mianowany wodzem naczelnym jako pierwszy lub na miejscu Skrzyneckiego, to okazałby się zbawicielem powstania, ale w momencie, gdy objął władzę niczego niesamowitego nie dokonał. Tokarz uważał, że okres powstania, w którym władzę objął Krukowiecki, był nieodpowiedni dla niego. Powstanie wymagało osoby myślącej realnie, natomiast Prezes Rządu był jedynie graczem politycznym . Krukowiecki w momencie obejmowania władzy miał naprawdę dobre zamiary. Wkroczył do Rady Ministrów z niesamowitym zapałem i samodzielnie decydował o wszystkim, czyli o skarbie, magazynach, zaopatrzeniu stolicy i armii, kierował przygotowaniami do obrony Warszawy. Chciał również zapewnić sobie odpowiedniego wodza naczelnego,więc zaproponował władzę gen. Ignacemu Prądzyńskiemu, ale ten nie miał już ochoty na pełnienie tak odpowiedzialnej funkcji w tym powstaniu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
fidga
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 105.813

fidga
 
 
post 21/04/2020, 0:29 Quote Post

Paradoksalnie Krukowiecki, który powinien zostać (w najlepszym dla niego przypadku) postawiony przez gen. Sokolnickiego pod sąd wojenny w 1813 w Lipsku, w lutym 31r. był najodpowiedniejszym człowiekiem do objęcia generalnego dowództwa. Był to człowiek niepokorny, ambitny, przebojowy, ryzykant (niezliczona ilość pojedynków), w tym momencie tylko on mógł dać szansę zwycięstwa militarnego. Niestety, cały przebieg powstania to szereg fatalnych decyzji, które finalnie zaważyły na dalszej egzystencji naszych przodków.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
tellchar
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.724
Nr użytkownika: 100.061

Stopień akademicki: dr
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 22/04/2020, 12:42 Quote Post

Skoro powstanie wybuchło w nieodpowiednim momencie, to oczywistym jest, że i wodzowie naczelni obejmowali swoje funkcje w nieodpowiednim momencie. Że też nikt z kierownictwa w odpowiednim czasie nie stwierdził, że sprawa jest przegrana i trzeba się poddać i zdać na łaskę Mikołaja...

Ten post był edytowany przez tellchar: 22/04/2020, 12:44
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.847
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 22/04/2020, 14:49 Quote Post

QUOTE(jancet @ 21/12/2010, 23:44)
Przyznaję, że analizując nasze kadry (w czym lektura Tarczyńskiego wielki udział miała), (...)
*


Widzę, że temat stary, a w międzyczasie pojawiła się biografia Krukowieckiego z naciskiem na jego działania w powstaniu: Michał Swędrowski, Portret człowieka zapalczywego. Generał Jan Krukowiecki w powstaniu listopadowym.
Spis treści: http://napoleonv.pl/p/26/234/portret-czlow...napoleon-v.html
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej