|
|
WAYNE ROGERS, 1933 - 2015
|
|
|
|
Przed chwilą dowiedziałem się, że zmarł na zapalenie płuc Wayne Rogers, czyli Trapper z serialu "M*A*S*H" - jednej z genialniejszych tragikomicznych produkcji antywojennych. I tak pomyślałem, żeby może podzielić się refleksjami odnośnie tego serialu, jego bohaterów. Jakieś wspomnienia, która postać najbardziej przypadła Wam do gustu, jakieś wspomnienia odnośnie serialu.
O, to chyba powszechna wiedza, ale przypomnę, że taką ciekawostką i fajnostką był motyw, kiedy ekipa szpitala jest informowana o śmierci pułkownika Blake'a. Wszyscy aktorzy wiedzieli, że mają dowiedzieć się o tym, że doleciał on do domu. Tymczasem wchodzi Radar i informuje o jego śmierci. Stąd mocno realistyczne zdziwienie aktorów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wayne Rogers byl w zasadzie aktorem dwoch seriali: MASH i House Calls. Pamietam, ze w pierwszej polowie lat osiemdziesiatych widzialem go w jakims filmie (w TV) ale byl to film tak "dobry", ze nie pamietam zupelnie o czym to bylo. Byl dobrym aktorem, twarz I glos latwe do zapamietania - ale takich jak on to bylo i jest wielu. RIP.
|
|
|
|
|
|
|
|
Taa, zresztą - pracował w filmie, ale niekoniecznie jako aktor. Niemniej jednak, w MASH wykreował ciekawą postać, choć zastąpioną przez równie wyrazistego bohatera.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|