Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Kolonizacja Beskidu Niskiego i tajemnicza epidemia
     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.499
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 31/03/2012, 17:52 Quote Post

Kazimierz Wielki po przyłączeniu Rusi Czerwonej rozpoczął jej kolonizowanie. W niektórych miejscach szło mu lepiej (Pogórze) w innych tak sobie. Polscy i niemieccy koloniści za czasów Kazimierza zaczęli zasiedlać Beskid Niski, pamiątką po tym są urocze nazwy takie jak Radoszyce, Łosie, Bartne. Szło nieźle, ale coś się popsuło i większość wsi uległa rutenizacji (przy udziale pasterzy wołoskich), część jak wspomniane Radoszyce trzeba było lokować na nowo. U Czajkowskiego (Studia nad Łemkowszczyzna) spotkałem się ze wzmianką o epidemii. Czy coś o niej wiadomo więcej?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
MirMił
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 58
Nr użytkownika: 84.360

Mirmil Odrzynski
Zawód: Freelancer
 
 
post 8/11/2013, 17:37 Quote Post

Podbijam pytanie i temat. Tez coś o tym słyszałem i chciałem troszkę poszerzyć wiedzę smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.121
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 13/04/2015, 23:57 Quote Post

Myślę, że to raczej takie sztuczne powiązanie epidemii dżumy z połowy XIV w. Trochę mimo wszystko widziałbym to inaczej - te tereny, na których nastapiła rutenizacja wcześniejszego osadnictwa polskiego czy niemieckiego, albo też inaczej przechodzenie z prawa niemieckiego na wołoskie, to dość ciężkie do zamieszkania, a przynajmniej trudne dla rolnictwa ziemie. Tak naprawdę zdecydowany wzrost osadnictwa w rejonie to dopiero schyłek XV - XVI wiek i osadnictwo wołosko-ruskie. W tych warunkach trudno się dziwić, że ludność tych wysuniętych w teren górski osad zrutenizowała się, jeśli przyszło jej żyć wśród ludności rusińskiej od poł. XV w. Tu może zwrócę uwage, że czasem przetrwały ślady starego osadnictwa np. w formie nazw miejscowych - w pobliżu choćby mam Brunary, tam zachowała się nazwa Jaszkowa - po zasadźcy wsi królewskiej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.499
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 20/12/2015, 12:52 Quote Post

QUOTE(szapur II @ 14/04/2015, 0:57)
Myślę, że to raczej takie  sztuczne powiązanie epidemii dżumy z połowy XIV w. Trochę mimo wszystko widziałbym to inaczej - te tereny, na których nastapiła rutenizacja wcześniejszego osadnictwa polskiego czy niemieckiego, albo też inaczej przechodzenie z prawa niemieckiego na wołoskie, to dość ciężkie do zamieszkania, a przynajmniej trudne dla rolnictwa ziemie. Tak naprawdę zdecydowany wzrost osadnictwa w rejonie to dopiero schyłek XV - XVI wiek i osadnictwo wołosko-ruskie. W tych warunkach trudno się dziwić, że ludność tych wysuniętych w teren górski osad zrutenizowała się, jeśli przyszło jej żyć wśród ludności rusińskiej od poł. XV w. Tu może zwrócę uwage, że czasem przetrwały ślady starego osadnictwa np. w formie nazw miejscowych - w pobliżu choćby mam Brunary, tam zachowała się nazwa Jaszkowa - po zasadźcy wsi królewskiej.
*



To oczywiście prawda, że dopiero osadnictwo wołosko-ruskie zmieniło charakter tych terenów. Co jednak zredukowało osadnictwo polsko-niemieckie? Wzmianki o epidemii pojawiają się w źródłach z tego okresu, wzmiankowana epidemia miałaby mieć miejsce w drugiej połowie XIV wieku, dawno po europejskiej epidemii dżumy. Pisze się raczej o czarnej ospie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.054
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 20/12/2015, 17:53 Quote Post

CODE
Co jednak zredukowało osadnictwo polsko-niemieckie?

Zastanowiłbym się nad Mongołami. Nawet jeśli te tereny nie oberwały bezpośrednio, to wyludnienie na przecież lepszych do życia bardziej nizinnych obszarach Polski i Węgier stworzyło pewną próżnię, która mogła to górskie osadnictwo zasysać. Tu nasuwa się skojarzenie z polskimi wpływami na dialekty wschodniosłowackie..
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.499
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 20/12/2015, 20:13 Quote Post

QUOTE(kmat @ 20/12/2015, 18:53)
CODE
Co jednak zredukowało osadnictwo polsko-niemieckie?

Zastanowiłbym się nad Mongołami. Nawet jeśli te tereny nie oberwały bezpośrednio, to wyludnienie na przecież lepszych do życia bardziej nizinnych obszarach Polski i Węgier stworzyło pewną próżnię, która mogła to górskie osadnictwo zasysać. Tu nasuwa się skojarzenie z polskimi wpływami na dialekty wschodniosłowackie..
*




Kolonizacja Beskidu Niskiego, ta polska to i tak czasy Kazimierza Wielkiego i po przyłączeniu Rusi. Wtedy jeszcze Tatarzy tak daleko nie sięgali, a panowanie Kazimierza i jego następcy to szczyt dobrych stosunków polsko-węgierskich i stabilizacji osadniczej - Niemce z Szarysza zasiedlają np Krosno sleep.gif Mówimy o drugiej połowie XIV wieku, coś zatrzymało kolonizację, albo ją osłabiło.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.054
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 20/12/2015, 21:19 Quote Post

QUOTE(carantuhill @ 20/12/2015, 20:13)
QUOTE(kmat @ 20/12/2015, 18:53)
CODE
Co jednak zredukowało osadnictwo polsko-niemieckie?

Zastanowiłbym się nad Mongołami. Nawet jeśli te tereny nie oberwały bezpośrednio, to wyludnienie na przecież lepszych do życia bardziej nizinnych obszarach Polski i Węgier stworzyło pewną próżnię, która mogła to górskie osadnictwo zasysać. Tu nasuwa się skojarzenie z polskimi wpływami na dialekty wschodniosłowackie..
*




Kolonizacja Beskidu Niskiego, ta polska to i tak czasy Kazimierza Wielkiego i po przyłączeniu Rusi. Wtedy jeszcze Tatarzy tak daleko nie sięgali, a panowanie Kazimierza i jego następcy to szczyt dobrych stosunków polsko-węgierskich i stabilizacji osadniczej - Niemce z Szarysza zasiedlają np Krosno sleep.gif Mówimy o drugiej połowie XIV wieku, coś zatrzymało kolonizację, albo ją osłabiło.
*


Chodziło mi o Mongołów, nie Tatarów. Batu Chan i takie tam. Z tym, że to z kolei za wcześnie. Chociaż.. samo przyłączenie Rusi Czerwonej mogło skomplikować kolonizację Karpat. Nagle w zasięgu znalazł się spory, dużo bardziej przyjazny dla życia obszar, na którym dodatkowo zagrożenie tatarskie, ale i litewskie znacznie spadło.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.499
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 5/01/2016, 22:18 Quote Post

CODE

Chodziło mi o Mongołów, nie Tatarów.


A to za wcześnie. Jeśli chodzi o Beskid Niski to był on z rzadka zaludniony, zwłaszcza pogranicze małopolsko-ruskie. Osadnictwo Ruskie to pojedyncze "wyspy" w okolicy Sanoka, polskie tylko w zachodniej części i na pograniczu z Pogórzem. Osadnictwo polskie niejako przeszło góry i wybrało bardziej nizinne i wygodniejsze tereny po południowej stronie - gdzieś na forum jest długa dyskusja na temat podobieństwa gwar wschodniosłowackich do języka polskiego.

Teraz już nie pamiętam, ale gdzieś znalazłem legendę o założeniu jednej wsi w Beskidzie. Osadnik miał przybyć po zniszczeniu przez "Tatarów" jego rodzinnej miejscowości na Rusi Zakarpackiej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.499
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 15/07/2016, 8:39 Quote Post

Zawsze ciekawi mnie sprawa Radoszyc koło Komańczy. Wieś o źródłosłowiu polskim, daleko jednak od polskich centr osadniczych, prawie na pograniczu z Bieszczadami. Kazimierz nadaje w 1361 opustoszałą wieś Radoszyce Balom, więc musiała istnieć dużo wcześniej, nawet w XIII wieku i coś spowodowało, że ta wieś opustoszała.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 14.997
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 15/07/2016, 10:28 Quote Post

Czy na osadnictwo mogły mieć wpływ zmiany klimatyczne? Na początku XIV w. nastąpiło gwałtowne ochłodzenie, wspominano o "małej epoce lodowcowej", może to spowodowało "ucieczkę" osadników na cieplejsze tereny?
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
nadiask
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 10
Nr użytkownika: 99.540

Nadia
 
 
post 15/07/2016, 11:49 Quote Post

Część wsi na pewno ucierpiała w wyniku najazdów Tatarskich w XIII w. Pośrednim dowodem są znalezione enkolpiony w Myczkowcach i Trepczy, wiązane z latami 1237 - 1240. Do Radoszyc nie jest daleko.
Natomiast pierwsze, niemieckie osadnictwo na podkarpaciu, wiązane jest wręcz z Bolesławem Chrobrym.

Ten post był edytowany przez nadiask: 15/07/2016, 11:57
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.121
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 15/07/2016, 12:02 Quote Post

U kogo jest wiązane? Jakie osadnictwo niemieckie na Podkarpaciu za Chrobrego? Sorry, ale Głuchoniemcy i właściwie akcja akcja kolonizacyjna na Podkarpaciu to skromne początki w jakiejś 2 poł. XIII w., więcej panowanie Kazimierza Wielkiego, a i to dla terenów do pewnej wysokości. Potem wchodzi kolonizacja wołosko-ruska XV-XVII w., i częstokroć w miejsca, gdzie wcześniejsze osadnictwo nie utrzymało się.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
nadiask
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 10
Nr użytkownika: 99.540

Nadia
 
 
post 15/07/2016, 12:21 Quote Post

QUOTE
U kogo jest wiązane?


M. Wołoszyn - Archeologiczne zabytki sakralne pochodzenia wschodniego w Polsce od X do połowy XIII wieku (2001)

QUOTE
Jakie osadnictwo niemieckie na Podkarpaciu za Chrobrego?

Marcin Bielski "A dlatego je (Niemców) Bolesław tam [Grody Czerwieńskie] osadzał, aby bronili granic od Węgier i Rusi; ale że był lud gruby, niewaleczny, obrócono je do roli i do krów, bo sery dobre czynią, zwłaszcza w Spiżu i na Pogórzu, drudzy też kądziel dobrze przędą i przetoż płócien z Pogórza bywa u nas najwięcej."

Ten post był edytowany przez nadiask: 15/07/2016, 12:23
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.499
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 15/07/2016, 21:02 Quote Post

CODE
Czy na osadnictwo mogły mieć wpływ zmiany klimatyczne? Na początku XIV w. nastąpiło gwałtowne ochłodzenie, wspominano o "małej epoce lodowcowej", może to spowodowało "ucieczkę" osadników na cieplejsze tereny?


Pewnie tak. Związek czasowy pomiędzy wyludnieniem a ochłodzeniem jest. Dodatkowo zmiana typu gospodarki z rolniczej na pasterską i "walachizacja" osadników miała miejsce podczas ochłodzenia.

CODE

Część wsi na pewno ucierpiała w wyniku najazdów Tatarskich w XIII w. Pośrednim dowodem są znalezione enkolpiony w Myczkowcach i Trepczy, wiązane z latami 1237 - 1240. Do Radoszyc nie jest daleko.


Możliwe. Trepcza i okolice obecnej Soliny kojarzą mi się jednak z wczesno-średniowiecznymi grodziskami, które "osłaniały" Sanok od południa. Radoszyce to chyba była taka polska wyspa, oddzielona od północy lesistymi górami, związana z pobliską Palotą i szlakiem handlowym,a także polskim osadnictwem na południe od Karpat.

CODE
Marcin Bielski "A dlatego je (Niemców) Bolesław tam [Grody Czerwieńskie] osadzał, aby bronili granic od Węgier i Rusi; ale że był lud gruby, niewaleczny, obrócono je do roli i do krów, bo sery dobre czynią, zwłaszcza w Spiżu i na Pogórzu, drudzy też kądziel dobrze przędą i przetoż płócien z Pogórza bywa u nas najwięcej."


A to jest jego swobodna interpretacja smile.gif Dopasował króla do osadnictwa. Niemcy (uogólniając bo trzeba by napisać raczej Sasi, Łużyczanie, Ślązacy, Spiszacy, Szwabowie itp) przyszli za Kazimierza, kiedy król kolonizował zdobyte tereny ruskie i lokował wsie i miasta. Największe natężenie to Opolczyk, który jak wiadomo na zachodzie miał kontakty i Władysław, kiedy sytuacja na wschodzie ustabilizowała się). Niemieckie osadnictwo w górach również uległo rutenizacji w końcu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Halstatt
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 180
Nr użytkownika: 99.639

TROLL KLON
 
 
post 17/07/2016, 17:16 Quote Post

QUOTE(szapur II @ 15/07/2016, 12:02)
U kogo jest wiązane? Jakie osadnictwo niemieckie na Podkarpaciu za Chrobrego? Sorry, ale Głuchoniemcy i właściwie akcja akcja kolonizacyjna na Podkarpaciu to skromne początki w jakiejś 2 poł. XIII w., więcej panowanie Kazimierza Wielkiego, a i to dla terenów do pewnej wysokości. Potem wchodzi kolonizacja wołosko-ruska XV-XVII w., i częstokroć w miejsca, gdzie wcześniejsze osadnictwo nie utrzymało się.
*


Myślę, że w przypadku Podkarpacia lepiej mówić o ciągłości osadniczej gdyż wiele akcji kolonizacyjnych musiało upłynąć by z zagęszczenia typowo górskiego dojść do jednych z najgęściej zaludnionych terenów Korony.
Tak przypomnę mapę Galicji z 1931 r. (w załączniku), mapy od 1795 r. wyglądają podobnie (nie wklejam bo rozbiór zajął Galicję).

Na Horodyszczu znaleziska sięgają 250r. pne: http://archeowiesci.pl/2008/11/23/sekrety-trepczy/

Ten post był edytowany przez Halstatt: 17/07/2016, 23:31

Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej